Rafał 73

W porównaniu do Nad c326bee tak właśnie jest 😀

W cenie nowego nr 780 czy Nad c356 jest do wzięcia używany, jeszcze z gwarancją Musical Fidelity M3si. Czy to będzie krok do przodu z jakością grania? Gdzieś czytałem, że to bardzo pokręcony wzmacniacz. Ni to jasny, ni to ciemny. Brak regulacji więc może czasem basu brakować

Dziękuję wszystkim za sugestie. Jak znajdę coś fajnego z używek to kupię i zobaczę. Najwyżej jak mi się nie spodoba to puszczę dalej

To dobrze. Jak będzie z górą w Nad c356? Gdzieś czytałem, że jest ostra i nieprzyjemna. Pytanie czy Nad c356 zagra lepiej jakościowo od MR 780. Czy to będzie krok w bok czy do przodu?

Podoba mi się, bo nic innego nie słyszałem oprócz Nada c326bee który miał jedną zaletę, czyli poprzez wysuniętą średnicę, świetnie słuchało się muzyki instrumentalnej, bo dźwięk odrywał się od kolumn. Niestety kompletny brak rozdzielczości czy brak niskiego basu. Magnat ma fantastyczną szczegółowość oraz bardzo dobrą wyższą średnicę a może to już wysokie? Nie znam się. W każdym razie takie instrumenty jak cymbaly, trąbka czy organy brzmią rewelacyjnie. Bas mruczy, ale czasem brakuje " uderzenia" Zastanawiam się jak by zagrał z Tannoy Mercury 7.4 taki Nad c356bee? Jest nowy w cenie Magnat mr 780. Myślałem też o używanym Cambridge Audio cx60 bo czasem przy starych płytach lubię pokręcić gałami 😀

Czytałem, że ten Atoll to przereklamowany klocek a Nady po 3 latach nadają się tylko remontu

Nie koniecznie mocniejszego, ale coś co lepiej zagra niż ma 600 czy mr 780 bo biorąc na odsłuchy mr 780 sądziłem, że będzie większa różnica w jakości a oprócz basu jest to samo. Dlatego jak coś fajnego używanego znajdę to zaryzykuję i kupię na próbę a jeśli nie, to na razie zostaję przy ma600.

Magnat ma 600 mam obecnie, więc raczej wielkiej przepaści nie będzie. MR 780 to ten sam charakter brzmienia co ma 600 ale niskie tony są mocniejsze i niżej schodzą. Góra czy średnica, nie słyszę różnicy.

Budżet obecnie do 3 tyś. Poza tym kupno nowego wzmacniacza w obcej sytuacji jest bez sensu, ponieważ sprzęt baaaaardzo zdrożał nie adekwatnie do jakości. Wyjątkiem jest MR 780 😀

Dorwałem używanego MR 780 i poziom głośności jest dokładnie taki sam. Wniosek jest taki, że nie jest to głośny wzamniacz. Do zwykłego słuchania muzyki jak najbardziej ok ale gdyby ktoś chciał zrobić imprezkę, to MR 780 musiałby pracować praktycznie na maksa. Plus jest taki, że nawet przy głośnym słuchaniu nie słychać żadnych zanieczyszczeń czy przesterów. Ja jednak rezygnuję z MR 780 i chyba kupię jakiegoś używanego 2-3 latka. Tylko nie bardzo wiem co? 😀 Charakter brzmienia Magnata pasuje mi, bo lubię jak kolumny potrafią zatrząść kanapą, ( tutaj MR 780 nawet w trybie DIRECT gra fantastycznie) rozdzielczość czy wysokie to też duży plus, jednak myślę, że można lepiej.

Czytałem gdzieś, że właśnie górę ma fantastyczną. Musical Fidelity M3si kosztował 6tyś a obecnie 5tyś. Używanego dwulatka można wyrwać za 2,5 tyś. Warto? Jak M3si właściwie brzmi? Czy będzie dobrze z Tannoy Mercury 7.4? Posiadam obecnie Magnat ma 600 i zastanawiam się czy M3si nie będzie grał na wyższym poziomie? Tylko czy basu nie będzie za mało, bo regulacji brak.

Też odniosłem wrażenie, że MA 600 jest lepiej wykonany od MR 780 jednak ten drugi gra lepiej

To prawda. Chodzi mi raczej o trwałość Magnat ma 600 na chińczyka w środku nie wygląda. Nie znalazłem nic, co by na to wskazywało . Dlatego jestem ciekaw co siedzi w MR 780 😄

Zapytam tak z ciekawości. Patrzył kto z jakich części jest zbudowany MR 780? Jakiej firmy są kondensatory elektrolityczne itd.

Tak, chodzi mi głowie żeby zmienić wzamniacz. MR 780 to dobry sprzęt i obecnie można go kupić w bardzo dobrej cenie. Jedyny minus to ta głośność. No, ale jakoś to przeżyje 😄

Obecnie Tannoy Mercury 7.4 Fanatyczne kolumny w dobrej cenie . Świetny bas i jeszcze lepsza średnica. Źródło głównie CD.

Dziękuję. Detaliczny tak ale preferencja do tonów wyższych to już nie dla mnie 😀

A jakbyś scharakteryzował brzmienie MF m3si? Raczej ciepły wzamniacz czy jasny? Czytam, że nadaje się bardziej do utworów symfonicznych, bo gra szczegółowo a gorzej do rocka, bo bas nie schodzi zbyt nisko?

Tak, to miałem na myśli.

Właśnie. Z tego co czytałem , to Audiolab gra wysuniętą średnicą do przodu podobnie jak Nad c326 którego miałem dawniej a ta charakterystyka brzmienia bardzo mnie irytowała. Wieczne darcie pyska 😁 Także tego Audiolaba już sobie odpuściłem. Myślałem bardzo poważnie o Musical Fidelity m3si ale z tego co czytałem on też gra raczej średnicą oraz górą.

Tak byłoby najlepiej, tylko trzeba jechać na drugi koniec Polski

W cenie nowego Magnata, mogę nabyć Musical Fidelity m3si w dobrych pieniądzach jeszcze na gwarancji. Zastanawiam się czy warto? Miał ktoś styczność z tym wzmacniaczem? Jak to gra? Mało jest informacji w sieci a jeśli są, to zbieżne.

Wzmacniacz był z Q21. Miał być wysłany używany na odsłuchy a dostałem nówkę. Nie byłem zachwycony, bo nowy nie gra tak jak używane, ale mimo to po kilkunastu godzinach zagrał lepiej od MA 600. Z korespondencji z miłym Panem z Q21 dowiedziałem się, że MR 780 faktycznie nie jest głośnym wzmacniaczem.

Dziękuję za komentarz. Prawdopodobnie skończy się tak, że jednak kupię tego MR 780 mimo tej słabej skali głośności, bo do 3,5 tyś nic lepszego nie znajdę. Kilka dni temu napaliłem się na używanego Musical Fidelity m3si, ale też w tym wątku jest wpis, że ktoś przesiadł się z MF m3si na MR 780 bo gra przyjemniej. Znów zaskoczenie, że tańszy sprzęt brzmi lepiej od droższego.

To żem się w porę opamiętał