Myślę, że powyższa wypowiedź jest dalece OT, więc powinniśmy wrócić do głównego wątku.
Nawiązując króciutko do powyższego, ciekawi mnie fakt, że sprzedawcy nie mają na stanie twierdząc że się nie sprzedaje, jednocześnie oferując na stronach odsyłają klienta do nas na odsłuch lub po wypożyczenie, po czym oferują korzystne warunki zakupu...
....oczywiście u siebie, nie u nas.
Jest na to nawet odpowiednie określenie, ale daruję sobie.
W związku z tym nie dziwię się wcale że została podjęta decyzja taka a nie inna...
Pozdrawiam
Bartek