Ekwador

Magnat MR780 + Klipsch RP260F mam w sali bilardowej i te głośniki grają nie tylko lepiej, ale przede wszystkim mocniejszym i głębszym oraz bardziej zróżnicowanym basem aniżeli Magnat Transpuls 1000 na którego byłem napalony jak szczerbaty na suchary patrząc na wielkość membrany i recenzje. Do muzyki EDM jak dla mnie Magnat + Klipsch jest idealnie. Jakbym w tym pomieszczeniu nie siedział raz na ruski to to wziąłbym RP280f lub jeszcze większe kolumny, a do tego Magnat MR900 lub MR1000. W salonie mam Marantz PM7000N + Fyne F502 + Velodyne SPL1200 Ultra i jakby nie subwoofer to nie wiem czy nie wyżej stawiałbym powyższy bardziej budżetowy zestaw. Przez wiele lat na forum ton dyskusji czy też preferencji nadawał jeden ze sprzedawców, który w ofercie nie miał Klipsch i ta marka była polecana od biedy tylko do kina domowego. Legendy o V'kach itp. Też się tego nasłuchałem i żałuję, bo pod moje gusty muzyczne to marka idealna, a jak sądzę nie tylko pod moje klimaty.

Panowie potrzebuję pomocy w doborze nagłośnienia (w szczególności chodzi mi o wzmacniacz) do sauny. Wykonawca proponuje wzmacniacz z Wi-Fi i LAN JPM 2022WI i głośniki dwudrożne Dexon RP 92 Domyślam się, że to nisza, ale z pewnością są lepsze rozwiązania w tej czy podobnej cenie. Muzyka będzie grana cicho, więc na mocy mi nie zależy, podejrzewam, że te głośniki mogą być nawet wystarczające, być może nawet jeden, skoro sauna ma mieć wymiary 150x170x210. W szczególności zastanawiam się czy ten wzmacniacz jest wart faktycznie około 1000 zł. Zależy mi na bluetooth i Wi-Fi, nie wiem czy to urządzenie ma faktycznie jakąś wodoodporność (sauna będzie parowa - wilgotność do 60%), polecicie coś lepszego w tej cenie lub o takiej samej funkcjonalności i nie gorszej jakości tańszego?

Ale, że chodzi o odpowiednią długość kabli, by się nie plątały i interkonekty zamiast gołego drutu żeby łatwiej podpinać raz do roku?

A dlaczego kolega mialby byc niezadowolony z tego komunikatu skoro kolumny byly prawidlowo podlaczone i jak rozumiem wlaczylo sie zabezpieczenie wzmacniacza, a nie pojawil jego blad? Jutro zalatwie laptopa i podlacze po USB, ale nie wiem dlaczego mialoby grac ciszej skoro BTA30 podlaczylem wlasnie USB do tv.

Niestety nie jestem odosobnionym przypadkiem i z tego co widzę multum osób ma problem z różnymi kwestiami związanymi z tym wzmacniaczem (od lamp, przez funkcjonalność, po DAC). Można sprawdzić ile osób z ostatnich kilku stron, (o calym temacie nie wspominając) stłumiony głos po optyku, a o tym, że DAC w MR780 jest to kitu przewija się przez cały temat, sypać przykładami? Podłączyłem do tego TV TCL wzmacniacz Marantz PM7000n (mam na stałe podłączony z innym TV i innymi kolumnami) i gra tak samo po optyku jak przez bluetooh, czyli głośno i marantz uruchamia się razem z aktywacją dźwięku w TV. Szkoda, bo napaliłem się na ten wzmak nie mniej niż Ty. Ten komunikat AMP Protect i samoczynne wyłączenie wzmacniacza nikomu się nie przytrafia?

Panowie, problem z cichym dźwiękiem się rozwiązał, ale sprawa jeszcze bardziej skomplikowała. TV - jakiś tani TCL 70" służący jako 4 TV w domu, który ma odtwarzać teledyski z Youtuba na zewnętrznych głośnikach Wzmacniacz - Magnat MR780, miał napędzić soczystym basem kolumny podłogowe. Głośniki - Magnat Transpuls 1000, miały grać w połączeniu z ww. wzmacniaczem głośno, skrajnymi pasmami w szczególności z mocną podstawą basową. Dodatkowo pod odtwarzaniem dźwięku z z TV/poprzez Youtuba odtwarzana miała być muzyka ze smarfona za pośrednictwem bluetooth. Wymagania wydawały się niewielkie w stosunku do wartości sprzętu. Okazało się, że podłączając TV do wzmacniacza optykiem dźwięk na maksymalnie odkręconym wzmacniaczu miał może 10% głośności kolumn. Stwierdziłem, że ten TCL to lipa, no ale mam FIO BTA 30 które podpiąłem do TV kablem USB, a z niego wyjściem optycznym Line Out podpiąłem do wzmacniacza. Ustawiłem tryb jak DAC i co się okazało, że dźwięk jest mega głośny i faktycznie nie da się go na maksa rozkręcać. Wniosek: lipny nie jest budżetowy TV firmy TCL, a drogi (jak na moją kieszeń) wzmacniacz MR780 lub użyty w nim DAC. Ale pojawił się problem, Przy podłączeniu TV ze wzmacniaczem za pośrednictwem Fiio BTA30 pojawił się minit na wzmacniaczu AMP PROTECT i wyłączył kilkukrotnie, gdy chciałem zwiększyć głośność. Jak trochę posłuchałem muzyki ciszej, to później mogłem znacznie mocniej podkecić moc i odziwo wzmacniacz się nie wyłączał (czy musiały się rozgrzać lampy czy coś?) Drugie pytanie, czy w przypadku kiedy DAC w MR780 jest taki gówniany, to czy w tej cenie (do 3000 zł) kupię lepszy wzmacniacz bez DAC'a (będę korzystał z BTA30)? I trzecie ostatnie pytanie, czy to możliwe, że po wyłączeniu samoczynnym wzmacniacza (po monicie AMP PROTECT) jeden z głośników grał przez pewien czas znacznie ciszej? Dopiero po jakichś 10 minutach słuchania, włączania i wyłączania głośność jest podobna, chociaż mam wrażenie, że delikatnie ciszej nadal gra od drugiej kolumny. /przepraszam za esej, ale ta elektronika nie jest na moje nerwy, a swoje kosztuje i takie minimalne oczekiwania co do funkcjonalności powinna spełniać/

Szukam zestawu zastępującego głośniki w TV + na imprezy, więc wypadałoby żeby dźwięk z TV dało się usłyszeć za pomocą MR780 i kolumn, a z tym jest problem, stąd mój żal do elektroniki.

Więc u mnie problem jest z TV, daje on zbyt cichy dźwięk (chociaż dziwne, że wzmacniacz tego dźwięku nie wzmacnia) przez optyka, że na max (+6dB) ustawiony MR780 daje kolumnom ułamek mocy. Zastanawiam się czy gdybym podłączył wzmacniacz do TV poprzez wyjście HDMI w TV byłoby inaczej. Czy są takie przejściówki, które wpina się do portu HDMI w TV i za ich pośrednictwem można kablem optycznym połączyć TV ze wzmacniaczem?

Więc jak ściszysz do minimum TV, a na wzmacniaczu dasz max (czyli +6dB) to kolumny grają pełnią mocy? Bo u mnie jest na może 10% mocy głośników. I czy możesz (lub ktokolwiek) wytłumaczyć mi o co chodzi z ustawieniem głośności na magnacie, gdzie zakres jest między -95dB do +6 db? Czy też tak masz, czy może ja coś mam wadliwe w tym wzmacniaczu? W każdym jednym amplitunerze/wzmacniaczu jaki posiadałem regulacja była od 0 do 100. Tutaj od od dużych wartości ujemnych do niewielkich dodatnich, względem czego są te wartości podane? Bo jak puszczę muzykę przez bluetooth to na 0dB (na magnacie) i minimum na smarfonie, jest już głośno.

No ale wyciszając TV całkowicie i ustawiając na maxa dźwięk na wzmacniaczu (jedynie +6dB, chyba, że macie więcej i to jakaś wadliwa sztuka) to może dźwięk słuchać na 10% mocy głośników, chyba jednak nie tak to ma wyglądać. TV lipny czy Magnat niedopracowany, że nie ma 'ludzkiej' regulacji dźwięku (od zera do 100%) tylko od -95dB do + 6dB?

Panowie, pożyczyłem do siebie ten wzmacniacz. Czy to normalna sprawa, że łącząc TV z Magnat MR780 po optyku dźwięk idzie zarówno z głośników TV jak i tych podłączonych do wzmacniacza? Na wzmacniaczu pokrętło głośności działa w zakresie od minus iluś tam dB do +6dB (nie spotkałem się z taką regulacją głośności i raczej wygląda to na podbicie dźwięku TV, a przecież magnat ma wbudowany DAC). Tak więc faktyczna regulacja dźwięku nadawanego z TV odbywa się za pośrednictwem pilota od TV. Jak ściszę na MR780 dźwięk to słyszę tylko ten z TV, a jak podłośnię na Magnacie to słyszę zarówno z TV jak i kolumn. W ustawieniach dźwięku jest jest wybrany PCM i nie ma nigdzie opcji odłączania głośników TV. Zresztą wzmacniacz nie uruchamia się automatycznie po włączeniu TV, a na innym sprzęcie po optyku takie automatyczne włączanie działało, nie trzeba było HDMI. Nie ma możliwości takiego podłączenia za pomocą optyka, by po włączeniu TV magnat włączał się samoczynnie i dźwięk tylko z kolumn wychodził, a z głośników TV był wyłączony? p.s. oczywiście jak odtwarzam coś z telefonu przez bluetooth to dźwięk tylko z kolumn leci.

Panowie, nie chodzi o to że pokrętło chodzi z oporem lub luźno, ale to że jedno i to samo pokrętło powiedzmy między godziną 12 a 15 chodzi wyraźnie z większym oporem (ciężej) niż w pozostałym zakresie. Problem polega na tym, że w pewnym zakresie jest ciężej nim kręcić niż w pozostałych, jak się przysłuchać to słychać charakterystyczne tarcie, a innym zakresie (360 stopni) chodzi lżej. Więc coś jest nie tak spasowane, albo alementy wewnątrz (nie znam się, nie wiem jaką mają budowę) nie są odpowiednio 'naoliwione' miejscami lub nie mają okrągłego kształtu (a np. eliptuyczny) i o coś ocierają w pewnych momentach. I dotyczy to dwóch pokręteł. Może wyjęcie ich z trzpienia (bo chyba na nim owe pokrętła są osadzone, a nie sa do niego przyklejone) i ponowne nałożenie rozwiązałoby problem. Jakie inne głośniki, dokładnie chodzi o markę Klipsch (jedyna, którą rozważam alternatywnie), byłyby dobrym wyborem -> warunek, musi to być do kwoty 3000 zł za parę (używki wchodzą w grę). No ale kiedy jest ta naturalność? Jak kupię głośniki mające mocno dociążony bas i efekt będzie taki jak przy Transpuls w momencie kiedy podbijam basy wzmacniaczem. Czy nie jest to taki sam efekt, tylko w jednym przypadku osiągam go kolumnami, w drugim wzmacniaczem?

Panowie oglądałem wczoraj MR780 u znajomego, gra to u niego z Magnat Transpuls 1000 (również interesuje mnie taki zestaw), zauważyłem jednak, że kręcąc potencjometrami w niektórych momentach czuć jakby tarcie/opór (chodzi o główne pokrętło na środku i wysokich dźwięków). W głośnikach oczywiście nic nie trzeszczy, mam tutaj na myśli jakby nieodpowiednie spasowanie elementów pokręteł czy konstrukcji w środku. Znajomy twierdzi, że tak było od nowości, czy ktoś z Was użytkowników tego wzmacniacza ma z tym problem? Jeśli chodzi o bas, na którym mi w szczególności zależy to powiem, że nie jest rewelacyjnie, ale po podbiciu basów potencjometrem na maksa, jest dla mnie idealnie. Pytanie laika: czy tego typu 'ubarwione' słuchanie to grzech dla audiofila i dodatkowo obciąża sprzęt więc lepiej wybrać inne głośniki/wzmacniacz, czy po prostu jak mi się podoba, pokrętło od basów może być rozkręcone na ful cały czas?

Przecież to już zostało wyjaśnione w pierwszej odpowiedzi w tym temacie. p.s. A26 kupiłem, lipa była więc odesłałem, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy by swój wybór opierać na rekomendacji sprzedawcy, ale znalazł się jeden naiwniak co tylko na tym opierał wybór i rozczarowanie, aż szkoda, że zwrot przyjęli, wyobrażacie sobie co by wtedy robił? obstawiam pikietę pod sejmem conajmniej.

A zaśmiecać forum kiedy przestaniesz?