Skocz do zawartości

pablo83gt

Uczestnik
  • Zawartość

    131
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pablo83gt

  1. To jest całkiem normalne i powszechnie znane zjawisko, że z TV a szczególnie programy telewizyjne grają o wiele ciszej niż pozostałe źródła, temat jest poruszany na różnych forach. Po prostu TV słabiej przekazuje dźwięk czy to po optyku czy po HDMI bez względu na to jaki wzmacniacz podłączysz, ja mam Wiima i Yamachy i jest to samo. Jedynie laptop podłączony do TV po HDMI potem z TV optykiem lub HDMI do wzmaka gra ok. Osobiście nie znalazłem opcji podbicia dźwięku z TV, po prostu zwiększam głośność na wzmaku i tyle.
  2. Po prostu jest i możesz sobie popatrzeć jak masz ochote. Ja tam czasem sobie zerkne jak zapuszcze cos czego dawno nie sluchalem.
  3. Kupiłeś, testuj, sam oceń. Będziesz Pan zadowolony. Zrobiłem tak samo i Wiim Amp u mnie zostaje.
  4. Zgadza się, w tym budżecie można już coś wybrać, elektronikę i kolumny. W jednym z salonów będąc na odsłuchach zaproponowano mi Audiovector QR3 najpierw z jakimś cambridge audio a potem z naim uniti atom i z naimem najbardziej mi podeszło. Ale jeszcze chętnie bym coś innego posłuchał dla porównania. Zastanawiam się jeszcze nad cambridge audio evo 150.
  5. No przecież cały czas mowa o aplikacji Music Cast: OK, a czy zdjęcia albumów wyświetla? skoro już kilka lat używa rn602 to pewnie zdążył zauważyć, że wyświetlacz na urządzeniu nie ma możliwości wyświetlania okładek albumów:
  6. Dzięki za potwierdzenie, czyli coś w tym jest. Obecnie tak, wcześniej szukałem aby było dużo basu, żeby go było aż czuć. Teraz lubię "wyłuskiwać" różne niuanse w utworach i w tym przypadku zbyt dużo basu potrafi przykryć niektóre z nich a jasne brzmienie fajnie to eksponuje. Może kiedyś zmieni mi się gust lub zacznie męczyć to wtedy na początek wrócę to tamtych kabli oraz na korekcji zdejmę sopranu.
  7. Jeszcze napiszę, że oczywiście testowałem Wiima i Yamahę na ustawieniach domyślnych "Flat" bez podkręcania czy ujmowania na korekcji.
  8. Dokładnie to po USB wyświetla okładkę (jeśli jest zapisana w tag'u) jak już włączy się utwór, na liście odtwarzania i przy katalogach nie wyświetla. Po Wifi wyświetla okładkę jak się włączy utwór a także na liście przy utworach oraz przy katalogach (jeśli zdjęcie okładki jest bezpośrednio w katalogu pod nazwą "cover" lub "folder")
  9. Testowe pliki audio najpierw sciszyłem Audacity -30db aby bezpiecznie przeprowadzić testy bo nie mieszkam na odludziu. Wyszło przy maksymalnej głośności 75db dla Wiima oraz 75db dla Yamahy przy ustawieniu na -5db, przy 0db u Yamahy pokazało 80db. Przed testami włączyłem oryginalny (nie sciszany) plik audio NA CHWILĘ na maksa w Wiimie, potem na 0db w RN602 i słychać było ("nausznie", wówczas nie mierzyłem), że Yamaha mocniej "pompuje" co skłoniło mnie do przeprowadzenia opisanego testu aby sprawdzić jaka jest różnica w db między Wiimem a Yamahą.
  10. Np. w salonie 25m2 nie da się tak słuchać muzyki bo jest za głośno, w dużym metrażu pewnie będzie brakować skali w Wiimie, w jeszcze większym metrażu i u Yamahy zabraknie, ale nie o to chodzi. Zrobiłem porównanie Wiima z RN602 miernikiem głośności, jak i na własne uszy, nie oba na raz tylko raz jeden raz drugi. Te same utwory, to samo źródło, te same warunki i Wiim na maksymalnej głośności gra tak jak Yamaha na -5db. Więc Yamaha ma jeszcze zapas wzmocnienia o 5db, a nawet o kolejne aż do +16.5db jednak wszystko powyżej 0db będzie już przesterowane więc na + raczej się nie wychodzi. Okazuje się, że Yamaha może zagrać głośniej i mocniej. Nie znaczy to wcale, że na Wiimie nie da się słuchać głośno muzyki. Na co dzień słucham Wiima na około dwóch kropkach a Yamachy na około -35db.
  11. Jest mocniej i głośniej na ampli Yamahy, nie ma co ukrywać. Ale Wiim też daje rade.
  12. Ok, to jeśli tak jest to trzeba też uważać na to do jakiego urządzenia wifi podepniemy dysk z muzyką aby gniazdo usb w tym urządzeniu nic nie "obcinało". Jeśli chodzi o nazwy plikow w aplikacji Music Cast to z USB pokazuje nazwę pliku (tak jak w komputerze) a z Media Server po Wifi pokazuje sam tytuł (z tag'u zapisanego w pliku).
  13. Może to być nawet router wifi z obsługą dysku twardego. Tylko z tego co kojarzę po wifi w aplikacji będziesz miał w nazwie pliku tylko sam tytuł utworu, po usb masz całą nazwę pliku, taki szczegół. Na jakiej zasadzie będzie lepsza jakość? Czyżby gniazdo usb w rn602 coś "obcinało" a wifi już nie? Wydaje mi się, że jakość będzie taka sama.
  14. Ja również zakupiłem Wiim Ampa z myślą, sprawdzę i w razie co zwrócę. Okazało się, że jednak zostaje, dźwięk jest bardzo dobry, gra z Klipsch RP5000F. Porównywałem go z rn602 i na maxa gra tak jak Yamaha przy -5db, więc do napędzenia imprezy bardziej się nadaje Yamaha ale Wiim i tak daje rade. Na minus, że nie ma żadnego wyświetlacza i aby go w ogóle pierwszy raz uruchomić trzeba połączyć się z siecią i skonfigurować go poprzez aplikację w telefonie, na urządzeniu jest tylko pokrętło głośności, wszystkie inne funkcje trzeba ustawiać w aplikacji, część można też pilotem. Posiada kilka drobnych niedociągnięć ale na forum Wiima można znaleźć rozwiązania oraz widać, że wsparcie pracuje cały czas nad poprawą/aktualizacją produktu. Na duży plus HDMI oraz Equalizer w aplikacji. Naprawdę dobry sprzęt w tym budżecie.
  15. Posłuchałem kilku zestawów i faktycznie jeden grał bardziej jasno inny mniej. Ale w międzyczasie wyczytałem gdzieś na jakimś forum w necie aby kupić kabel domofonowy drut YTDY 6x05mm2, że niby jest najbardziej jasny i "dzwoniący". Do tej pory miałem zwykłe miedziane, skrętka 2.5mm2. Osobiście nie wierzę, że kable "grają", przewodnik to przewodnik. Kupiłem, 1.5zł za metr, więc tanio można się samemu przekonać. Podłączyłem rn803d i jersey mc170 łącząc 3 druty na minus i 3 druty na plus. Ku mojemu zdziwieniu dźwięk zrobił się praktycznie taki jaki chciałem. Bas się uspokoił a góra "dzwoneczki" i "żyletki" są bardziej wyeksponowane. Nie jest to może jakaś wielka różnica ale zauważalna więc coś w tym musi być. Pewnie dużo małych żyłek (skrętka 2.5mm2) inaczej przewodzi niż trzy cienkie druty (YTDY 0.5mm2). Myślałem, że może to jakiś efekt placebo i przekładałem kilkukrotnie kable, jednak na drutach jest inaczej. Obecnie podłączyłem na YTDY 6x0.5 i jest ok, tym bardziej że są takie tanie.
  16. Ogólnie mówi się, że kasę rozkłada się 50/50, aby podobnej klasy sprzęt ze sobą łączyć ale nie ma reguły, szczególnie w tym budżecie. Z nowych masz jeszcze dobry "kombajn" Yamaha RN600A i do tego fajnie sprawdzą się np. Polk es55. Ale mogą też być Monitor Audio czy nawet jakieś kolumny od Klipsch, te ostatnie zagrają najbardziej rozrywkowo i efekciarsko (mi się podoba). Na pewno Heco bym sobie odpuścił, dla mnie to dudnienie bez szczegółów. Wiim Amp to mały, tani chiński sprzęt (nie mówię, że zły). Osobiście zamówiłem sobie go na testy jako ciekawostkę, jak się sprawdzi to zostanie do małego pokoju albo na działkę. Jeśli ja miałbym wybrać Wiim Ampa za 1600zł i za resztę kolumny to wolałbym taką np. RN600A i za resztę kolumny.
  17. Tez mam takie obawy, że nie zagra to jak w opisie bo przecież rp5000f jest jasny a nie daje takiego efektu jak system w aucie. Aż trudno uwierzyć, że system w aucie potrafi tak zabrzmieć a do domu może być cieżko dobrać tak grający zestaw.
  18. Chciałoby sie jak najtaniej. Ale jeśli miałoby to zagrać tak jak to opisałem to myślę, że okolice 10-15k mogę przeznaczyc. Nie wiem czy wymiana kolumn na powyższe modele da mi ten efekt, obawiam sie że nie do końca ale warto posłuchać. Chciałbym zostawić Yamahe ale aby uzyskac pożądany efekt chyba trzeba wymienić wzmaka i kolumny. Wiadomo, w aucie inne akustyka ale przecież powinien być jakiś sprzet domowy grający jak w opisie. Chyba że jakis korektor graficzny jeszcze wsadzić w tor i sobie regulować, chociaż wolałbym bez takich eksperymentów.
  19. Ostatnio miałem okazje posłuchać jadąc Renault Laguna fabrycznego systemu audio Cabasse Auditorium Tronic. Bardzo spodobało mi sie to brzmienie. Własnymi słowami mogę opisać, że jest to dźwięk taki "jasny, błyszczący, diamentowy" mocno słychać struny gitary, aż uderzają w uszy, na pierwszy plan wychodzą wszystkie "brzdęknięcia", "dzwoneczki", "cykanie" i inne tego typu niuanse, sopranu też jest sporo. Bas jest ale nie gra on pierwszych skrzypiec, jest wtedy kiedy ma być, uderza i znika, jest wystarczająco mocny i taki punktowy, nie rozlewa sie, nie buczy. Mam nadzieję, że w miare zrozumiale opisałem o jakie brzmiene mi chodzi. Na szybko znalazłem filmik, na którym jest test audio tego systemu, może coś bardziej zobrazuje o co mi chodzi: https://youtu.be/sgrbiGpMmmA?si=1mQNoVnhFb4gncKL Tak mi sie spodobało to brzmienie, że chetnie zakupiłbym zestaw tak grający do domu. Obecnie mam rn803d i słuchałem ją z klipsch rp5000f oraz cabasse jersey mc170. I w tym przypadku dźwięk jest poprawny, klipsch jakby ma więcej "cykania" ale resztę pasma troche wytłumione, mc170 jakby bardziej równo gra. Kombinowałem pokrętłami: zmiejszyłem bas, dodałem treble, niby dźwięk zaczął iść w tym kierunku, jednak nie jest to ten dźwięk z auta. W porównaniu do auta Yamaha gra jakby z pod koca gdzie w aucie instrumenty były takie wyeksponowane, wyraziste, ostre, takie aż dzwoniące, uderzające w uszy. Czy istnieją w ogóle zestawy tak grające do domu? Jeśli tak to proszę o rade czego szukać.
  20. Mniejsze "pudełko" na półce, bardziej funkcjonalny (nowocześniejszy/minimalistyczny wygląd). Chodzi mi o to aby nie stracić dźwiękowo na jakości i aby zagrał w razie potrzeby też tak głośno jak Yamaha i nie "wymiękał". Np. kiedy podepnę rn602 w salonie 35m do polk s60e i odkręcę na 0db jakiś kawałek dance to meble w domu drżą a dźwięk jest mocny, czysty nic się nie zlewa. Obawiam się, że w takiej sytuacji mały Wiim może już nie dać rady tak "pompować".
  21. Myślałem, że klasa D wniesie coś na plus względem rn602 ale z drugiej strony mam obawy, że budżetowy Wiim amp wcale nie zagra lepiej a może nawet gorzej od Yamahy.
  22. Obecnie mam Yamahe rn602 z klipsch rp5000f w pomieszczeniu 25m2. Myślę nad zmianą Yamahy na Wiim Amp bo jest dużo mniejszy, tani i funkcjonalny. Co o tym myślicie, czy dużo stracę na jakości/mocy (a może zyskam). Jest sens w ogóle porównywać go do rn602?
  23. Ciekawe czy 0db w nowej rn600a jest odpowiednikiem +16db w starej rn602? Jeśli tak to trochę słabo bo dźwięk przy 0db jest przesterowany, w starej było to ładnie odseparowane granicą na 0db. Lub druga opcja jest taka, że 0db w nowej, odpowiada też 0db w starej, wtedy jest inne skalowanie ale dźwięku nie da się przesterować, tym samym nie da też się w razie potrzeby zgłośnić z jakiegoś cichego źródła.
×
×
  • Utwórz nowe...