Cześć, szukam odtwarzacza CD, aktualnie gram z Cyrusa CD-T podłączonego do DACa Chord Qutest. Zastanawiam się jednak, czy może być lepiej
Fajnie, gdyby miał analogowy dźwięk, ale nie pozbawiony detali, lekko wysuniętą średnicę.
Budżet to 10 tys na używkę lub 15 tys za nowego, bardziej skłaniam się przy używanym odtwarzaczu.
Fajnie by było, gdyby odtwarzacz miał wejście USB , wtedy mógłbym sprzedać Qutesta, bo mam już trzy przetworniki C/A w systemie:
Pierwszy W Bluesound Node, Drugi we wzmacniaczu MOON 240i i trzeci Chord
Moje typy to:
Lector CDP 707
CEC CD5
Yamaha CD-S 2100
MCINTOSH MCD 301
Denon DCD 2500 SE
Opcja Druga, to kupno samego transportu, który zagra lepiej niż Cyrus CD-T i dozbieranie (kiedyś) do lepszego DACa, ale z tego co słyszałem , to do 8000 ciężko znaleźć coś lepszego od Qutesta.