Zgadzam się z Miro i myślę ze Dirac nie jest Ci potrzebny. Gdyby można było tak łatwo dopasować granie, nikt nie robiłby akustyki, nie kupował subów. Myślę, ze jest gdzieś miejsce w Twoim pokoju, wcale nie takie proste do znalezienia, gdzie przy odpowiednim "ustawieniu" wzmacniacza suba uzyskałbyś banana i bas na scenie.
Z tego co przeczytałem Dirac jest dla tych co denerwuję go np. górka i chcą się jej pozbyć.