Skocz do zawartości

tomek72

Uczestnik
  • Zawartość

    721
  • Dołączył

Posty napisane przez tomek72

  1. 10 godzin temu, kfiatos napisał:

    Czy coś takiego na szerokość kanapy na ścianie za słuchaczem ma sens? To bardziej na pogłos. Pułapki basowe też dołożę ale czekam na gąbki żeby przetestować

    Ma sens pod warunkiem, że kanapa znajduje się w pewnej odległości od ściany - w jakiej zależy od pomieszczenia i samego dyfuzora. Jeżeli kanapa, a raczej głowa słuchacza znajduje się przy ścianie wprowadzi efekt odwrotny od zamierzonego - możesz (nie)słyszeć niektórych zakresów, a inne będą uwypuklone. Patrząc jednak na wykonanie tego z linku przypuszczam, że twórca raczej nie główkował nad charakterystyką pracy tego jakby nie mówić jednak dyfuzora.

    P.S. mam pokój zbliżony do Twojego (605x435) tyle, że zupełnie inne rozmieszczenie głośników no i mam nietypowy sufit (różne skosy) oraz adaptację panelami akustycznymi, utwór który wrzuciłeś gra bez jakiegokolwiek "dudnienia". U siebie zrobiłem taką adaptację ale nie wiem czy u Ciebie to przejdzie - WAŻ - 🤨 który wszystkim z nas spędza sen z powiek. Zacząłbym od paneli, choćby tylko za kanapą na początek.

    Edit: nad kanapą, bo za to raczej nie umieścisz, na ścianach, a raczej ścianie bocznej z drzwiami coś może jeszcze powiesisz, ale tam gdzie okno - chyba tylko sprytne rolety, tzn. z grubego materiału i ewentualnie pod parapetami panele. Moim zdaniem to chyba najtańszy sposób na początek jeżeli chodzi o metodę prób i błędów. I na pewno musisz "uwolnić" te kolumny chyba, że masz możliwość wstawienia innych na próbę jeżeli miałoby się okazać, że to one mają tak fatalne niskie tony.

  2. 9 godzin temu, yahoo111 napisał:

    Ale u mnie działa, tylko chciałbym wiedzieć, czy amplituner jest w trybie Atmos gdy wyświetla Surround

    Niekoniecznie, ja mam Onkyo TX-NR686 (a to można powiedzieć dzisiaj jedna firma więc pewnie sporo rozwiązań jest podobnych) i czasem jest podobnie jak u Ciebie, czyli muszę "pogmerać" trybami żeby "wskoczył" Atmos. Jest to najprawdopodobniej wina TV (chociaż ja mam Samsung-a), a raczej sposobu przekazywania sygnału po HDMI-ARC. U mnie pomaga też przełączenie z Netflix-a na TV (oczywiście telewizora)  i z powrotem, lub zmiana trybu dźwięku filmu na Netflix. Jak chcesz dowiedzieć się w jakim trybie masz dźwięk to jak się nie mylę na pilocie z amplitunera powinien być przycisk "info" lub coś podobnego, wtedy na wyświetlaczu wypisze tryb, ale pewnie będzie to Surround, widać to też jeżeli masz w Direct po ilości "zapalonych" na wyświetlaczu głośników - ale tu może być coś emulowanego. U siebie zauważyłem jak przełączę sygnał 5.1 w tryb DD Surround, że emuluje głośniki Atmos - czyli wejście 5.1, a głośniki 5.1.2.

    Wydaje mi się, że niestety "taki urok" z telewizorami (albo z wyjściem-wejściem ARC), bo jak odpalam film z BD i zmieniam ścieżki, a amp jest w trybie Direct to zgodnie ze ścieżkami odpala tryby, czyli 5.1, 7.1 TrueHD, DTS, DTS ES itd. Chyba pozostaje nam z tym żyć i niestety czasem pomagać ręcznie.

  3. Pierwsze co rzuca mi się w oczy to fronty zbyt blisko ściany, szczególnie lewy w kącie, skoro masz już panele to najlepiej skorzystaj z tego  kalkulatora, ja u siebie tak zrobiłem, potem metodą "na lusterko", znajdziesz miejsca pierwszych odbić i tam ulokujesz panele. To chyba najprostszy sposób bez robienia pomiarów, ale może przynieść całkiem dobry efekt. Zerknij jak zrobiłem u siebie w tym poście. Metoda co prawda mocno amatorska ale przyniosła zamierzony skutek.

  4. Dzięki, zmierzyłem moje - 16 cm od podłogi, może poeksperymentuję, co do tylnych rzeczywiście "pełna" kanapa zasłoni panele i wtedy za kanapą tracą sens, ja mam meble powiedzmy ażurowe, ale jak najdzie mnie natchnienie to się pobawię, zostało mi jeszcze trochę listwy - to po prostu dokręcę kolejne do paneli i mogę testować 😁, o rezultatach nie omieszkam napisać 🤪 albo ubarwić ścieżką dźwiękową 🔊

  5. 9 godzin temu, JaZz napisał:

    Myślę, że mogłeś je trochę wyżej dać. O ile pamięć mnie nie myli to Bartek polecał mi ok 30cm nad podłogą, a za plecami jeszcze wyżej. Mogę poszukać jak Cię interesuje.

    Będę wdzięczny, zawsze warto eksperymentować, tym bardziej że mam możliwość 🙂

  6. Dziękuję, dywan jest pod stolikiem, dlatego na fotkach go nie widać, wysokość też mogę "regulować", wystarczy że przekręcę niżej listwę na panelu, jeszcze w planie są pułapki w przednim i tylnym prawym rogu, ale powoli, nie od razu Kraków zbudowali jak to mówią (może jeszcze dyfuzor z tyłu, coś u góry przed przodami, pomysły są 😁)

     

    IMG-1676.JPG

  7. Cześć, ja u siebie niedawno też zamontowałem panele (oczywiście amatorsko) i muszę powiedzieć że, aż takiego efektu się nie spodziewałem. Też rozważałem pomiary pomieszczenia, ale skończyło się na tzw. organoleptyce - wyciągnąłem (być może niesłuszny) wniosek, że przy klasie sprzętu i pomieszczeniu (czytać wpływ WAŻ) jakie posiadam nie będę robił przerostu formy nad treścią. Póki co pokój musi spełniać rolę bardziej uniwersalną niż tylko do jedynego słusznego celu.
    Tymczasem przed wykonaniem paneli skorzystałem z kalkulatora na stronie mega-acoustic, zatrudniłem jednego z domowników do "biegania" po pokoju z lusterkiem (siedząc w tym momencie na fotelu na którym słucham) - żeby znaleźć punkty pierwszych odbić i w tych miejscach zamontowałem własnoręcznie zrobione panele.
    Co uzyskałem:
    - zdecydowana poprawa w zakresie równowagi tonalnej, tony wysokie które miałem ostre i w dużej ilości uspokoiły się, średnica też się poprawiła, odżył zasypany wcześniej bas, jest dobrze słyszalny, stał się też troszkę głębszy, a przynajmniej mam takie odczucie
    - masakra w pozytywnym tego słowa znaczeniu w zakresie sceny stereo - nareszcie jest głębia, poprawiło się zdecydowanie lokalizowanie - separacja instrumentów, co prawda scena pozornie jest nieco węższa, ale to pewnie wynika z likwidacji pierwszych odbić, które wprowadzały chaos,
    - poprawiła się separacja i klarowność, wyrazistość w całym zakresie pasma tonalnego.
    Podsumowując, wszystko zależy od pomieszczenia i tego co w nim już jest - meble, fotele, kanapy itd., w każdym razie jeżeli są ściany (gołe) na których dochodzi do pierwszych odbić warto w tych miejscach eksperymentować, włącznie ze ścianą za słuchaczem, moim zdaniem to bardzo ważna ściana w pomieszczeniu, można poeksperymentować zarówno z panelami jak i dyfuzorem - o ile między tylną ścianą a słuchaczem jest wystarczająca ilość miejsca w przypadku tego drugiego.
    Mój pokój ma ~27m powierzchni, mam nieregularny sufit (skosy pod różnym kątem - kubatura pokoju ~80m), największym problemem były duże powierzchnie "gołych" ścian. Jednego jestem pewien adaptacja jaką zrobiłem przyniosła pozytywny rezultat.
    Co do materiałów było już wcześniej napisane - pianka akustyczna albo wełna mineralna. Ja dałem wełnę, gęstość 80kg bo zależało mi na panelach "cienkich" 50mm wełny + 9mm płyta, jednocześnie w miarę pochłaniających również niższe częstotliwości w miejscach pierwszych odbić. Jeżeli po tych panelach nie będzie nikt pukał, stukał, przemieszczał ich itd. nie trzeba się przejmować pyleniem - same z siebie pylić nie będą. Jeżeli wiemy że panele będą narażone na uderzenia, dotykanie itp. zastosowałbym piankę. Co do innych materiałów - ważne żeby pochłaniały dźwięk, widziałem gdzieś na YT filmik gdzie gość zrobił panele z ręczników (kilka warstw w ramie obite materiałem jak panel z wełny czy pianki), co do skuteczności trudno wyczuć. Moim zdaniem jeżeli chcemy spróbować poprawić brzmienie można w ramach własnych sił i niewielkiego budżetu poeksperymentować, mało prawdopodobne jest że wstawienie rozsądnej ilości paneli do pomieszczenie pogorszy jakość dźwięku.

    U siebie zrobiłem tak:
    - wełna 50mm Rockwooll Fasrock plus (gęstość ~80kg)
    - płyta OSB 9mm
    - narożniki do GK z PCV (można użyć metalowych)
    - zszywki, listwa montażowa do szafek wiszących, wkręty PCV samowiercące do GK
    - materiał do obicia, niestety nie powiem jaki bo nie wiem, sprawdziłem paragon - a tam "tkanina" i cena (26 zł 1mb no tutaj nie jest tanio, ale jest ładny pasujący do pokoju - znowu WAŻ), kupiłem w sklepie z materiałami oceniając właściwości wizualnie i dotykowo, w każdym razie powietrze przepuszcza.
    Jak zrobić sam panel pokazuje ten film, a w zasadzie wykład.
    Koszt jednego panelu 100x60 wyszedł mi około 70 złotych. Listwa do szafek została pocięta na odcinki ~20cm, jedną część przykręciłem do ściany, drugą odwrotnie do panelu i zawiesiłem, dlaczego tak? mam ściany z płyt GK, a że panel waży około 7kg wolałem powiesić na dwóch kołkach, poza tym gdyby otwory nie wywierciły się idealnie w poziomie jest możliwość delikatnej regulacji listwy przed dokręceniem, panel można przed malowaniem łatwo zdjąć itd.

    Poniżej rysunek-widok z góry mojego pokoju i kilka fotek jak to wygląda w rzeczywistości.

    pokój5.1.2_ustroje-opis.jpg

    panel.JPG

    panel2.JPG

    panel3.JPG

    IMG_1665.JPG

    IMG_1666.JPG

    IMG_1667.JPG

    IMG_1668.JPG

    IMG_1670.JPG

    i mała próbka jaki dało efekt, dźwięk nagrany telefonem, co prawda nie odzwierciedla 100% rzeczywistości, ale różnice słychać 🤪

     

    • Lubię to 1
  8. Witam, całkiem przypadkiem trafiłem na ten wątek, ale do rzeczy, 
    - kalibracja najpierw dołączonym do zestawu mikrofonem
    - następny krok to sprawdzenie prawidłowości kalibracji (odległości) i dostrojenie (szczegółowe metody są opisane w wyżej przytoczonym wątku, a można poszukać jeszcze innych rozwiązań)
    Natomiast na przedstawionym wyżej rysunku widzę problem związany z ustawieniem, chociaż Joy pisze że udało się uzyskać satysfakcjonujące efekty. Chodzi mi o odległość głośników od ściany frontowej, jak również bliskość kanapy względem ściany tylnej, rozumiem że na pomieszczenie mamy raczej niewielki wpływ i musi ono być również funkcjonalne - nie zawsze, a raczej rzadko możemy sobie pozwolić na pokój tylko do audio-video. Jednak może warto poeksperymentować z odsunięciem głośników od ścian (z kanapą chyba niewiele da się zrobić). Idealnie jest gdy zarówno głośniki mają czym "oddychać", a i za głową słuchacza jest wolna przestrzeń zanim dźwięk odbije się od ściany, z tym drugim możemy sobie poradzić stosując panele akustyczne, dyfuzory i inne ustroje - ale to może, a raczej na pewno spotka się z dezaprobatą małżonki. Ja u siebie około pół roku pracowałem nad WAŻ (współczynnik akceptacji żony) ale w końcu udało się osiągnąć kompromis i muszę przyznać, że efekt jest bardzo pozytywny. Nie znam, a raczej nie słyszałem jak grają zestawy Polk przytoczone w tym wątku, ale jak kupowałem swój zestaw to mogłem odsłuchać dwa wytypowane przez siebie zestawy głośnków w oparciu o zaplanowany budżet (Koda AK48 i TAGA 606 SE) i chociaż byłem przed zakupem nastawiony na Kodę (raz że w domu były Kody EX686, dwa większa średnica głośników niskotonowych co w mojej głowie podpowiadało lepsze niskie tony) to odsłuch bardzo szybko zweryfikował rzeczywistość i kupiłem zestaw TAGA. U mnie pracuje od prawie 1,5 roku TX-NR686 w zestawie z TAGA 606 SE, TAGA TOS-415 v.2 (jako głośniki Atmos), TAGA TSW120 v.2 w układzie 5.1.2 i gra całkiem przyzwoicie. Jako kino powiedziałbym za te pieniądze rewelacja (wcześniej był Pionek z Kodą), a i bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie stereo. Natomiast głębię sceny w stereo zdecydowanie udało się poprawić stosując panele akustyczne w miejscach pierwszych odbić, ponadto zdecydowanie poprawiła się równowaga tonalna jak i charakterystyka niskich częstotliwości. Nie chcę aby ktoś odebrał to co napisałem, że jest to najlepszy zestaw pod słońcem, chciałem tylko zwrócić uwagę, że bardzo ważnym elementem jest pomieszczenie i ustawienie głośników.
    Moje TAG-i nie są głośnikami HiEnd (cenowo chyba nie odbiegają od przytoczonych Polk - ale z dźwiękiem może być już inna bajka, sam się przekonałem w porównaniu z Kodą), ale mają wokół siebie powietrze, do tego zrobiłem podstawową adaptację akustyczną pokoju chociaż i bez paneli akustycznych nie było źle z pogłosem (dywan, kanapy, fotele itp.), ale ta ostatnia bardzo fajnie wyrównała, wygładziła nazewnictwo jest tutaj bardzo obiektywne, ale poprawiła brzmienie. Zdecydowanie poprawiła się głębia w stereo. Dodam tylko że dysponuję większym pomieszczeniem niż wcześniej tutaj przytoczone, mam 26m powierzchni w prostokącie (605x435), z nieregularnym sufitem (też robi swoją robotę w akustyce) co daje kubaturę około 80m.
    Nie wiem na ile przyczyną niezadowolenia mogą być Altus-y (chyba od 30 lat nie słyszałem jak grają, ale w poprzedniej epoce miały wzięcie - chyba głównie ze względu na brak czegokolwiek innego, moc, mit i zapędy estradowe), z całym szacunkiem Krzysztof70 nie nazywałbym tego amplitunera "czymś" bo jest to jak na swoją cenę bardzo dobry sprzęt, a o reszcie czynników jest napisane wyżej.

×
×
  • Utwórz nowe...