mateolo2

Nie wydaje mi się tylko piszę co usłyszałem, bo właśnie nie każdy jest wytrenowanym słuchaczem i lubi np. takie płaskie granie jak DBR, których tak bronisz. Właśnie stąd decyzja o napisaniu tego postu - żeby ktoś w ciemno ich nie kupił tylko się zastanowił i poszedł posłuchać Zacytuję siebie z pierwszego postu: „Na wstępie jeszcze chciałbym prosić wszystkich "doświadczonych" audiofilii na tym forum, żeby jeśli się ze mną nie zgadzają, nie tworzyli w tym temacie ogromnych dyskusji, w których będziemy się wzajemnie poprawiać co jest lepsze. Od razu dodaję, że jest to moja subiektywna opinia, każdy ma inny słuch i nie wszyscy doszliby do tych samych wniosków.” W kwestii Klipsch. W trzech dużych salonach audio powiedziano mi, że Klipsch ma sporo tej średnicy jak na podstawki w tym budżecie. Na moje ucho też tak jest. Jednak przy konkretnych utworach, czasami może lekko znikać. I tyle. To usłyszałem Koniec tego tematu No i dobrego dnia!

Dla mnie one były bardzo ciemne Tak jak napisałem na początku - każdy słyszy trochę inaczej i szuka też różnych rzeczy Dla mnie przez tą płaska charakterystykę kolumny były po prostu nudne. Brzmiały jakby nie były wygrzane (a były). Tak, to by się zgadzało. Słychać czasami obecność tej dziury i to też może drażnić.

Hej, Jestem członkiem tego forum od niedawna, a już mi niezwykle pomogliście w wielu sprawach za co jestem bardzo wdzięczny. W związku z tym postanowiłem też ze swojej strony dołożyć tutaj małą cegiełkę i pomóc początkującym audiofilom, którzy szukają dla siebie kolumn i chcą na to przeznaczyć nie więcej niż 2500 zł. Skąd ta konkretna granica kwotowa? Ponieważ sam przed chwilą szukałem w tym zakresie kolumn dla siebie. Spędziłem ponad dwa miesiące słuchając bardzo wielu różnych zestawów i skrzynek, dlatego wydaje mi się, że mogę w tym temacie się wypowiedzieć. A może się komuś to przyda. Byłoby mi wtedy bardzo miło Na wstępie jeszcze chciałbym prosić wszystkich "doświadczonych" audiofilii na tym forum, żeby jeśli się ze mną nie zgadzają, nie tworzyli w tym temacie ogromnych dyskusji, w których będziemy się wzajemnie poprawiać co jest lepsze. Od razu dodaję, że jest to moja subiektywna opinia, każdy ma inny słuch i nie wszyscy doszliby do tych samych wniosków. Tak więc, jak wspomniałem na wstępie, na kolumny nie chciałem przeznaczyć więcej niż to 2,5k. Składałem swój pierwszy zestaw i nie chciałem oszczędzać na wzmacniaczu, dobrych kablach, dacu itd. Na początku myślałem tylko o nowych kolumnach, ponieważ od zawsze boję się tego typu sprzętu z drugich rąk. Jednak na swojej drodze w poszukiwaniu wymarzonych kolumn wpadłem na doświadczonego audiofila, który przesłuchał w swoim życiu sporej ilości sprzętu i doradzil mi w budowie całego systemu sugerując właśnie wysokiej jakości sprzęt używany. Wracając jednak do kolumn. Czytałem i oglądałem wiele recenzji, więc słuchałem tylko tych kolumn, które są szanowane i popularne w tym budżecie. Kilka z nich (tych, które najbardziej mi się spodobały) kupiłem, spędziłem trochę czasu i odsprzedawałem dalej. Poniżej moje przemyślenia: Klipsch Rp600m - W salonie audio zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Potwierdziły się wszystkie pozytywne recenzje i zachwyty nad tymi kolumnami jakie widziałem w internecie. Spędziłem jednak z nimi trochę czasu już u siebie i zachwyty trochę opadły. Faktycznie przy pierwszym podłączeniu robią one ogromne wrażenie - grają super mocno, dynamicznie. Bas, średnica, wysokie tony - wszystko jest na miejscu i bardzo cieszy. Jednak nie zawsze słuchamy muzyki krytycznie, ale też czasami włączamy muzykę, żeby wypełniała pomieszczenie podczas codziennych czynności. I tutaj zrobił się problem, który określiłbym jako nachalność tego dźwięku. Zaczęły mnie denerwować, ponieważ nawet na niskich poziomach głośności wszystko było zbyt metaliczne, chirurgiczne, niemelodyjne. Uważam, że to świetne kolumny i będą cieszyć, ale da się kupić dużo lepiej grające skrzynki w tej kwocie, ponieważ rp600m są kolumną, która robi super pierwsze wrażenie, a potem męczy. ALE... jeśli słuchasz głównie jazzu... to powiem tylko wow. Te kolumny wiedzą jak radzić sobie z tym gatunkiem muzycznym i jeśli to Twoja muzyka, wtedy kupowałbym je w ciemno. Monitor Audio Bronze 100 6G - Również miałem je w domu przez około tydzień. Fajne kolumny, ale zdecydowanie za dużo dołu. Lubią dudnieć. Nie mają zbytnio średnicy, są dosyć plastikowe. Muzyka na nich może cieszyć, ale nie zrobi na nas nigdy ogromnego wrażenia. Bardzo ładne wysokie tony - super szczegółowe, ale lekko schowane. Pewnie fajnie by się spisały przy filmach. Monitor Audio Bronze 2 - Je miałem najdłużej. Mają w sobie coś NIESAMOWITEGO. Kupiłem je za 1200 zł... na olx, w pięknej brązowej okleinie. Wyglądają jak kolumny za 10 000 zł. Nie są jednak duże. Wykonanie jest obłędne. To jak czysto grają te kolumny potrafi zrzucić z fotela. Bardzo barwny dźwięk, ogromna scena, nie słyszałem nigdy takich wokali. Bardzo dużo średnicy. Jedyna wada to dół/bas. Jak najbardziej jest w tych kolumnach, ale jakby tylko w konkretnym zakresie. Kiedy w danym utworze jest mocne basowe uderzenie to prezentują to mocno, szybko i gęsto. Ale bas, który jest bliżej średnicy - jakby go trochę nie ma. Jednak te kolumny mają w sobie duszę i uzależniają. Bardzo je polecam. NIedawno był u mnie znajomy, który chciał kupić ode mnie rp600m, wyszedł z monitorami audio. Powyższe kolumny miałem u siebie i z nich zrezygnowałem. Poniżej inne modele, których słuchałem i już jedno zdaniowe opisy. Jeśli ktoś chciałby kilka słów więcej o tych modelach w porównaniu do innych to z chęcią odpowiem. Elac Debut Reference - Dla mnie był to bardzo wyprany i płaski dźwięk. Wszystko było poprawne, ale muzyka na nich nie cieszyła. Triangle Br03 - Bardzo ładne monitorki, jednak słabo wykonane. Dźwięk bardzo ciepły i przyjemny. Natomiast grają jak małe głośniki. Kef q350 - Scena robi niesamowite wrażenie. W żadnej z powyższych kolumn nie było nawet blisko do tego efektu. Separacja instrumentów w utworach jest kosmiczna. To zapewnia ich autorski głośnik, który jednak z tego powodu we wszystkich innych aspektach idzie na kompromisy. Brzmią one przez to niezwykle... dziwnie. Mam poczucie, ze wspomniany głośnik nie radzi sobie jak za dużo dzieje się w muzyce i zaczyna w sposób absurdalny gubić pojedyncze pasma dźwięku. Do tego w dwóch niezależnych salonach audio powiedziano mi, że te głośniki jak słucha się często głośno muzyki - wybuchają... Focal Chora 806 - Ee.... no niby wszystko jest, grają. Nic nie robi w nich specjalnego wrażenia, od wykonania po brzmienie. Są po prostu ok. Dali Oberon 3 - Bardzo fajne, ciepłe brzmienie z dużą ilością dołu i ogólnego "ciężaru". Trudno chyba się na nich zawieść. Jednak ponownie nic tutaj nie zwaliło mnie z nóg. Q Acoustics 3030 - Małe brzydale Dobrze wykonane. Po podłączeniu robią wrażenie, zwłaszcza w swojej cenie. Wydaje mi się, że są bardzo uniwersalne w kontekście użycia - filmy, muzyka itd. Brzmią na dużo większe niż w rzeczywistości są. Słuchałem też wiele innych kolumn od Heco, nawet Taga Harmony, ale o nich już nie chcę pisać bo po prostu nie ma sensu porównywać z powyższymi W takim razie z jakimi kolumnami w tym budżecie skończyłem? Acoustic Energy Aegis One - Małe, 23 letnie monitorki, z malutkim głośnikiem średnio/nisko tonowym. Kupione za 650 zł. Namówił mnie na ich posłuchanie wspomniany na początku znajomy audiofil (który zresztą miał też prywatnie Klipsche rp600m) pomimo tego, że bardzo nie chciałem używanych. Pierwsze wrażenie - wyglądają w stosunku do takich Klipschy niepoważnie. Byłem nawet na nie nastawiony, tak żeby mi się nie spodobały bo ja chcę piękne nowe Klipsche. Jednak podchodzisz do nich, podnosisz i tutaj oczy wychodzą na wierzch. Ależ one są ciężkie! Pukasz w boczną ściankę i uczucie jest jakbyś pukał w cegłę - zero pogłosu, niesamowicie wygłuszone. Po podłączeniu - ojej, jaki to jest pełen wszystkiego dźwięk. Są niesamowicie melodyjne, mają obłędny dół, wyrazistą średnicę i piękne wysokie tony. Brzmią jak dużooo większe kolumny i tak jak w przypadku Bronze 2 mają duszę - słychać to od razu. Zakochujesz się w nich od pierwszego odsłuchu W porównaniu do wszystkich wyżej wymienionych kolumn jest to jakość dźwięku o klasę wyżej - koniec. Czy mają jakieś wady? Tak, jedną. Przy wyższych poziomach głośności (mówię o imprezowym poziomie) zaczynają się troszkę gubić, dźwięk zaczyna się lekko zlewać i słychać, że nie są dużymi kolumnami. Jednak to żaden problem, przynajmniej dla mnie. To by było na tyle. Na sam koniec chciałbym zasugerować wszystkim osobom, które składają swój pierwszy zestaw w podobnym budżecie i dla których najważniejszym celem jest dostać po prostu możliwie najlepszy dźwięk w stosunku do wydanych pieniędzy, żeby nie kupowały nowych kolumn. Szkoda Waszej kasy. Za tyle samo dostaniecie 10/15/20 letnie skrzynki premium marek, które kiedyś kosztowały np 5000 - 6000 zł i które na śniadanie zjedzą przykładowo takie Klipsche. Olx jest pełen takich ofert, nic tylko pojechać i przekonać się na własnych uszach Powodzenia! Mateusz P.s. Gdyby ktoś chciał wiedzieć z czego składa się mój system, bo często padają takie pytania: Primare i21, Dac Beresford 7510, Streamer na malince i Hifiberry Digi Pro, kable RCA Qed, kable głośnikowe WW Wire Silver (Chord silver screen) no i oczywiście Acoustic Energy Aegis One, standy Norstone Stylum 3

Ktoś mógłby się jeszcze wypowiedzieć?

Nie do końca rozumiem tych trójników… mój sprzęt się w żaden sposób nie wyłącza przy ruszaniu kablami.

Panowie, Potrzebuję rady. Mam w swoim systemie audio/wideo wiele różnych urządzeń (streamer, dac, tv, odtwarzacz cd, wzmacniacz, odtwarzacz Blu-ray, Apple TV, dwie lampki). Kupiłem jakiś czas temu listwę zasilającą Lestar lft 2005. Ma ona piec gniazd. Z czasem urządzeń zaczęło przybywać, więc podłączyłem do tej listwy jeszcze jeden rozgałęziacz (już bez żadnych bezpieczników, pstryczka itd). A dzisiaj doszedł do mojego zestawu streamer na który nie ma już miejsca, wiec do tego rozgaleziacza, który podłączony jest do listwy anty przepięciowej dołożyłem jeszcze jeden mały rozgałęziacz (taki na wtyczkę bez kabla)… W tym momencie Listwa Lestar podłączona jest do gniazdka, do niej podłączony jest rozgałęziacz, w którym jest jeszcze jeden rozgałęziacz… I teraz moje pytanie brzmi czy w jakiś sposób jest to niebezpieczne, niezdrowe dla sprzętu i czy streamer l, który jest podłączony na końcu tego ,,przewodu pokarmowego” dostaje jakiś słabszy/mniej równy prąd? I kolejne pytanko - czy jak listwa Lestar ma w sobie filtr przeciwzakloceniowy, to urządzenie (streamer malinka), które podłączone jest do tego „trzeciego” rozgaleziacza dostaje przefiltrowany prąd? Nigdy nie korzystam ze wszystkich urządzeń jednocześnie. Zazwyczaj maksymalnie 3/4. Jednak podsumowałem ich maksymalny pobór wedlug danych producentów i wyszło mi, ze jest to około 600-700 wat. Czyli w teorii jakbym uruchomił wszystko (czego i tak nigdy nie robię) to nawet nie obciążam połowy maksymalnego obciążeni gniazdka. Czy w związku z tym taka kombinacja jest Ok, czy lepiej po prostu wydać już kase na jedna listwę która ma tych gniazd 8-10 i wszystko podłączyć do niej? Dolaczam jeszcze zdjęcia

Panowie, a mam jeszcze pytanko. Mój budżet na tę malinkę jest bardzo okrojony (kupuje wszystko używane włącznie z kartą micro sd haha). Muszę sobie kupić zasilacz do niej i ze względu na budżet myślałem o oryginalnym Raspberry (około 30). Może jednak znacie jakieś inne zasilacze firm trzecich, które nie kosztują powyżej 100 zł i zrobiłyby lepszą robotę niż ten oryginalny?

Ok Dzieki Dudas W ogóle tez wielkie dzieki, że jako jeden w niewielu na tym forum pomogłeś mi na przestrzeni ostatnich miesięcy z różnymi kwestiami/watkami

Dzieki wielkie Wolalbym Allo, natomiast budzet nie ten Na prawdę po transporcie optycznym słychać takie rzeczy?! Moja główna zagwozdka jest to czy to Spotify Connect przez malinke zagra słyszalnie lepiej niż Spotify przez AirPlay do Apple TV.

Ok, To pozwól, że Cię jeszcze zapytam o stabilność tego urządzenia i działanie Czy volumio na malinie działa tak, że wystarczy ją podłączyć do prądu i po uruchomieniu od razu wyświetla się w dostępnych urządzeniach w aplikacji Spotify Connect np na iphonie? Nie wywala się, nie zrywa połączenia itd? Chodzi mi o to czy jest to urządzenie "pług and play" czy za każdym razem trzeba się bawić, żeby posłuchać muzyki?

Wymyśliłem, że kupię sobie po prostu inteligentne gniazdko, przez które podłączę malinę do prądu. Dzieki temu będę ja włączał i wyłączał bezprzewodowo z telefonu :)) Czyli mówisz, że pomimo niskiej jakości dźwięku w Spotify dźwięk będzie lepszy niż z takiego AirPlay w Apple TV i warto wydać na to kase ?

Hej, Zamierzam kupić sobie w najbliższym czasie streamer w postaci Raspberry Pi 3B + i do tego płytkę cyfrową HifiBerry Digi Pro. Z tego za pomocą kabla cyfrowego będę się wpisał do mojego daca. Muzyki na streamerze słucham ze Spotify (jak chce coś lepszej jakości to CD). Obecnie do tego celu służy mi AirPlay w Apple TV i również połączenie kablem cyfrowym. Czy skoro słucham Spotify, które ograniczone jest do tych 320 kbps to będzie jakakolwiek różnica w jakości sygnału, gdy przesiądę się na taką malinkę i powiedzmy przez Volumio będę korzystał ze Spotify Connect? Zastanawiam się po prostu czy w przypadku słuchania przez Spotify warto wydawać na to kasę… Plus dodatkowe pytanko do użytkowników takiego rozwiązania. Malinka nie ma włącznika/wyłącznika. W związku z tym jak stoi w systemie jako zwykły streamer to trzymacie ją ciagle włączoną czy po prostu wyciągacie kabel zasilający po słuchaniu ? Z gory Dzieki!

Ok, dzięki. Tak też coś intuicyjnie czułem. Natomiast z drugiej strony tak jak pisze Dudas - jest różnica w podłączeniu np telewizora i puszczeniu Tidala na nim, a dobrego streamera typu Bluesound optycznym.

Dac to Beresford 7510, wzmak Primare i21, kolumny Klipsch RP600m i Acoustic Energy Aegis One. Natomiast w najbliższym czasie przesiadam się na Triangle Comete Ez. Tego nada chciałem zamienić na coś takiego np: https://www.olx.pl/d/oferta/marantz-cd-5003-odtwarzacz-plyty-cd-CID99-IDKG3da.html https://www.olx.pl/d/oferta/arcam-cd-62-kultowy-angielski-odtwarzacz-cd-CID99-IDKAVeE.html https://www.olx.pl/d/oferta/odtwarzacz-cd-rotel-rcd-02-CID99-IDKG212.html Tylko tak jak mówię, zastanawiam się czy odczuje różnice po wejściu cyfrowym

No tak, to ma sens…

Panowie, Mam pytanie teoretyczne: Posiadam odtwarzacz cd NAD C520. Staruszek za kilka groszy z olx, ale działa świetnie. Mam go podłączonego do zewnetrznego daca kablem koaksjalnym. Planuje teraz zmienić tego NAD’a na coś z wyższej półki, ale zastanawiam się czy będzie jakaś różnica skoro korzystam z wyjść cyfrowych? To przypadkiem nie działa tak, że na wyjście cyfrowe zawsze trafia sygnał zero jedynkowy i między odtwarzaczami cd nie będzie żadnej różnicy, niezależnie od klasy?

Hej, Mam taki dylemat. W swoim systemie uzywam kabli ww wiele silver (to samo co chord silver screen). Jednak w kolumnach nie używam zworków tylko oryginalnej blaszki, co właśnie chciałbym zmienić. Jednak pojawia się dylemat i pytanie teoretyczne. Skoro kabel głośnikowy ma jakąś swoją charakterystykę, to nie powinno się go właśnie uzyc tez do zrobienia zworkow? Czy to nie jest tak, że jak kupię nawet dobrej jakości zworki inne marki, powiedzmy QED’a to mogą one dźwiękowo się trochę „wykluczać” lub do siebie nie pasować i finalnie miedziana blaszka okaże się najlepsza?

Hej, Mam dosyć zabawne pytanie. Kupiłem monitory Klipsch RP-600M Stawiam je na standach, na których mam przyklejony cienki materiał, żeby kolumny się nie rysowały. Jednak do Klipschy producent dołączył w zestawie gumowe nóżki do samodzielnego przyklejenia. I teraz pytanie co jest lepsze: kolumny stojące cała powierzchnią na drewnianych standach, czy na czterech gumowych nóżkach dołączanych do zestawu? Na logikę - jeśli założę nóżki do będzie dużo mniej rezonansu z budy przenosić się na stand, wiec to dobrze, ale czy dobrze kombinuję? dzięki :))

Hej, W Twoim budżecie proponuję zakup Klipsch RP600M. Do tego dac magic 100 (pozwoli Ci to podpiąć wiele źródeł jak np tv, streamer itd plus znacząco poprawi jakość dźwięku) lub schiit modi 3. W kwestii wzmacniacza mamy dwie drogi - nowy lub używany. Proponuje w tym budżecie używany no dostaniesz więcej za mniej. Stawiałbym na primare i21 lub i22 (koszt w okolicach 2000 zł). Jest to nieziemski sprzęt, który obecnie dźwiękowo może konkurować z nowymi wzmacniaczami od 5000 zł w górę. Do głowy przychodzi mi również Quad Vena (podobne ceny). Jeśli wolałbyś nowy to Rega Brio (tez świetny sprzęt, ale moim zdaniem zagra gorzej niż primare a kosztuje prawie dwa razy tyle). W kwestii streamera - tu sprawa jest szeroka. Możesz kupić sobie coś taniego typu Pro Link 1 (500zl), albo zainwestować w coś pokroju Bluesound Node (około 2k). Z tego drugiego bym zrezygnował przy tym budżecie. No i pozostaje kwestia kabli, które są ważne w takim zestawie - założyłbym na nie budzet do 500/600 zł i szukał głównie marki QED. Dostaniesz świetnie i czysto grający sprzęt, a jak dobrze się zorientujesz to kwota wyniesie dużo poniżej 8k, a wrażenia dźwiękowe będą nieziemskie :)) Jedyne nad czym można się tutaj zastanowić to kolumny podłogowe bo to 55m2, ale to już musiałbyś sam przetestować - większość sklepów audio wypożycza kolumny do testów wiec moim zdaniem to będzie najlepsza droga Pozdrawiam!

Hehe Dzieki Panowie Czyli proponujecie, żebym za kolumny zamontował płaskie, niewielkie panele? tak jak narysowałem na zdjęciu?

Dodam jeszcze, że odsunąłem kolumny sporo od ściany (Ok 35cm) i jest spora poprawa. Na bocznych ścianach od razu widza duże obrazy z płótna wiec działają jak absorbery. Na pewno lepiej by było gdybym je od tych bocznych ścian odsunął, ale wolałbym nie kłaść kolumn na komodzie bo wtedy byłyby dosuniete już całkowicie to tylnich ścian i byłby bliżej siebie co zmniejszyłoby scenę.

Hej, Dziękuję Wam wszystkim za propozycje Prawdopodobnie kupię absorbery w te rogi. Piotrze czy w Waszej ofercie znajdują się może kolumny, które odnalazłby się w tym ustawieniu?

Słuchałem ich w top hifi - dla mnie grały bardzo płasko. Moje Bronze 2 to w porównaniu do nich bardzo miękkie brzmienie. Ale to może kwestia tego, ze były słabo wygrzane, chociaż panowie z salonu mówili, ze grają juz długo.

Bardzo Wam dziękuję za pomoc

Wielkie Dzieki! Wymieniłem dzisiaj kolumny na Bronze 100 i faktycznie robi się nieciekawie momentami, ale tragedii nie ma. Jednak w tym ustawieniu kolumn i całego zestawu Bronze 2 grały jak sami mówicie szybciej, dynamiczniej i pełniej. Natomiast wciąż to testuje Jak sami widzicie nie ma opcji rozstawienia tu sprzętu inaczej. Na komodzie nie ma miejsca, plus wtedy scena ginie. Czyli sugerujecie, żeby zamontować takie bass trapu narożnikowe? rozważam tez kolumny Triangle Br03, które w salonach audio grały dla mnie trochę nijako/ neutralnie, bez emocji. Jednak może w takim ustawieniu się najlepiej odnajdą Jestem fanem ciepłego brzmienia - głównie muzyka soul, jazz. Bronze 2 fajnie się w tym sprawowały.