
Gumowe Ucho
Uczestnik-
Zawartość
554 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Kraków
Ostatnio na profilu byli
3 428 wyświetleń profilu
-
Skladam rodzicom upośledzone 5.1.4. Kable pod surroundy sa wprawdzie znacznie szerzej od atmosow ale dalej na suficie. poluje od dłuższego czasu na białe KEF E305 żeby zawiesić je za nóżkę i dać chociaż te parę cm w dół. czy to ma jakiekolwiek znaczenie, czy to walka z wiatrakami i lepiej wziąć jakiś Magnat ATM 202 biały (trochę cm niżej niż montażowe IC). czy poddać się kompletnie i wziąć również montażowe (trochę lepszy model np ELAC Debut żeby pasował do frontu) i olać temat.
-
Nie mam żadnego miernika. Gra subtelniej niż Sony TA-AN1000 ale to może kwestia ustawień i Diraca (tam mam ostro podkręcone Minxy).
-
W tej cenie LX305 wydaje się bezkonkurencyjny. Wszystko inne ma 7 kanałów i brak Diraca.
-
1-2 sekundy. nie przeszkadza choć Sony TA-AN1000 tak nie robi (w tej cenie mniej mocy na kanał i tylko 7.2).
-
5.1 jest super. Ale szczerze mówiąc większość ampow ma co najmniej 7 kanałów i w sumie aż żal nie zrobić 5.1.2, choćby dla zabawy, z dwóch małych satelitek jako .2. W Twoim systemie - chyba potrzebowałbyś amplituner z Pre-Out, który może wykorzystać Twój wzmacniacz stereo jako końcówkę mocy dla lewego i prawego kanału. Ale tu koledzy wiedza lepiej.
-
Oczywiście że KD! tyle używanych klocków i całych zestawów 5.1 jest na OLX i za granica, za takie śmieszne pieniądze w porównaniu do możliwości, że żal nie skorzystać. Jeżeli tylko jesteś w stanie ogarnąć parę kabelków czerwonych i czarnych, to to zrób 😇 ja w wolnej chwili często się gapię i składam w głowie z ogłoszeń zestawy 5.1 za 2-3 tysiaki, tylko nie mam gdzie włożyć. Dał bym kino w każdym pokoju! a no i w kwestii pomieszczenia: zawsze jak się popieści to (prawie idealne) 5.1 się zmieści
-
Byłoby 15m2 (jeżeli uda się kupić). Mam SVS SB-2000 więc jest moc. Drugi sub byłby trochę na wyrost. Jak szaleć to szaleć, może 7.2.6 coś wniesie? podobno Dirac lepiej radzi sobie z dwoma subwooferami? Ostatnio mignął mi na OLX Denonik 6500. Idealnie pod 7.x.4, generalnie bardzo lubiłem starego dziadka 2213 i jego obsługę opcji Audyssey. Hmm. Efekt żeby wyciągnąć najwięcej atmosa zapewne. Napędzenie Pearl 25 na froncie bez zmartwień o 4 ohmy + Pearl Sat lub monitor jako surround/surr back. Najlepiej jakby mój obecny SVS dał radę sam jeden.
-
Pewnie już było. Słyszałem, ze gdy pomieszczenie jest symetryczne, zaadaptowane akustycznie to Dirac niewiele wnosi/jest zbliżony do Audyssey. Prawda to? Bo przy zmianie lokum starać się będę o pokój gościnny/salkę 7.1.4 a la @Butler. Nie będę na pewno dopłacać do licencji Dirac, choć chętnie skorzystam ze sprzętu który ma go na pokładzie. Z drugiej strony - dobrze wspominam Audyssey z Denona z fajną liczba opcji do regularnej łatwej zmiany. Nie liczenie krzywych ale też nie opcję „on/off” jak w Sony i innych markach. Dirac testowałem w obecnym salonie i zrobił super wrażenie ale wiele w nim kompromisów które były do ogarnięcia. Pozostanie przy Audyssey otwiera mi piekny ryneczek OLX starszych Denonów 6500, 4700 itp a najtańszy seryjny Dirac do 7.1.4 to pewnie nowe LX505/RZ50.
-
Zdecydowanie lepiej, ale coś za coś. Więcej zaangażowania w zakupy, wybór, potem ustawienia. W filmach i serialach przewaga będzie duża. Muzyka również będzie znacznie lepsza niż bar. Soundbar ma przewagę głównie w tym, że otwierasz z pudełka, podłączasz i koniec. I to może wystarczyć. Ale jeżeli korci Cię wejście w to hobby „kinowe”, to nie pożałujesz
-
Za podstawowy amplituner np. Denon czy Onkyo damy poniżej 2000 zł. Następnie jakiś zestaw 4 kolumn (nie podłogowych, nie trzeba) choćby Heco Victa (300ileś/szt), i głośnik centralny z tej samej linii (500 zł). Do tego subwoofer za 1000-1500. Jak to będzie rozstawione w tradycyjnym zestawie 5.1, to z doświadczenia (nie gdybania) jest to lepszy rezultat niż Sonos (w sumie najlepsze bary). Pytanie czy chcesz się w to bawić. Zaznaczam że można jeszcze taniej przy zakupie niektórych używanych elementów (w wielu z nich nie ma się co zepsuć).
-
Okej, więc tak jak wspominałem to jest taki dawny „soundbar”. Mówiąc o „kinie domowym” mamy na tym forum zazwyczaj na myśli cos nieco innego. Metalowe pudło-wzmacniacz który napędza kolumny (podstawowo - 5) i osobny subwoofer. To, co oferuje Sonos (i nie słuchałem sklepie), jest nieźle ale blednie w porównaniu do kina za te pieniądze. W zamian za to - przy ustawianiu ustrojstwa uczciwie przyznam że kino domowe jest bardziej angażujące. Dla niektórych nie tylko warto, ale cały setup to dodatkowa frajda.
-
To teraz pytanie za 100 pkt, sprawdzałeś choćby budżetowy, porządnie rozstawiony zestaw kina domowego? Bo porządny zestaw stereo+soundbar do filmów to jest tak, jakbyś miał jakieś świetne kino domowe a „do muzyki” miał jakiś pojedynczy głośnik BT. jezeli autor tematu nie ma już stereo (źle zrozumiałem) - to oczywiście wystarczy amplituner + głośniki (żadnego stereo nie trzeba). Jak na to chęci nie ma, to się robi kompromisy.
-
Przecież stereo już jest.