Skocz do zawartości

Gumowe Ucho

Uczestnik
  • Zawartość

    397
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Gumowe Ucho

  1. 13 godzin temu, lion napisał:

    Ampli przypadkiem podpięty do tv Sony?

    Tak!!! Tzn mój też. Co to ma za związek? Jest jakieś ustawienie? Ostatnio mi się pokiełbasiło tam wszystko, jak wyłączam TV, wyłącza się Xbox jak trzeba, a potem natychmiast włącza się z powrotem TV :D

  2. 19 minut temu, Adam198281 napisał:

    Czy w takim razie mógłbyś mi polecić coś fajnie grającego zamkniętego w wersji nie grubszej niż 8cm z możliwością skierowania na słuchacza ?

    Nie jestem pewien ale chyba zestawy do ścian Cambridge Audio Minx Min (12 lub 22) są regulowane. Minx uwielbiam a jako Atmos są bardziej niż wystarczające wg wielu forów.

    • Lubię to 1
  3. 1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

    Do tych Pylonów wystarczy model 660. Fronty i tak obcinasz na około 60/80 Hz. Jego moc Ci wystarczy. Aczkolwiek 1700 gra lepiej. Potem 2700 gra lepiej i tak dalej. Ale nie ze względu na moc, tylko.

    Zgadzam się. Dobry dla Ciebie nie.

    No musisz odsłuchać.

    Z tym że pod Pearl spokojnie Denon gra fajnie. Yamaah tez by było ok. 4A albo 6A. Ale gorzej dostępne. Chyba że masz z niemiec kontakty.

     

    Owszem obcinam (chociaż Pure Direct w muzyce używa całe bez suba), brzmi to wszystko super. Jedynie to że wg instrukcji nie wspiera kolumn 4-ohmowych lecz max 6. Z tym, że jedynie fronty takie są, a satelicki to 8-ohmowe maluszki, więc daje radę. No ale upgrade musiałby być nominalnie 4ohm.

    Oglądam na holenderskim Marktplaats X2200, 2300 i kolejne, niezłe ceny. X2200 ma tę zaletę, że jeszcze ma funkcję konwersji z Component na HDMI, co pomaga gdy chcę nostalgicznie zagrać na Playstation 2... raz na rok. Później usunęli funkcję, a zostawili tylko w najwyższych modelach :D - kuriozum!

    Inna sprawa, że wyhaczyłem na Marktplaats drugą parę Minxów... za 40 euro. Normalnie chyba 300zł/szt. 

  4. 33 minuty temu, Piotr Sonido napisał:

    nie rozumiem gdzie jest problem.

    No to możesz wycelować czy nie możesz?

    W sensie jak dołozysz ten regał to wtedy na nim dasz te kolumny tak?

    Surroundy masz dobrze ustawione?

    Moim zdanie mi tak warto wówczas.

     

    Surroundy dobrze - po Dolby'emu praktycznie.

    Wycelować mogę, jednak jak będzie głośnik "zwisał" to nie dosięgnie tak daleko naprzód, jak jest na diagramach Dolby, jakby nad kolanami słuchaczy skierowany w nich pod kątem. byłoby raczej ok 90 stopni z tego co rozumiem i jak głębokie są regały ;) 

  5. Gdzieś w necie (już tego nie znajdę chyba) widziałem fajne wnętrze, gdzie na takim wysokim regale za kanapą gość przyczepił i wycelował w dół Cambridge Audio Minx, które uwielbiam jako surroundziki (super kompromis jeśli chodzi o miejsce).

    Zacząłem kombinować, że bez kucia dałoby radę je wycelować tak dosłownie tuż nad głowami słuchaczy... i tu problem w postaci standardów Dolby, które każą, żeby sufitowe głośniki były wysunięte przed słuchacza. Regału/półki nie mam, jednak byłaby dobrym zamaskowaniem.

    Jak wielkim byłoby to problemem? Audyssey coś zdziała magicznego? Dalej lepiej niż odbijanki od sufitów :D

  6. Mam bardzo podobne ustawienie i gra to dobrze, wszystko na wysokości ucha jak przykazało Dolby. Kto siedzi na środku kanapy ma najlepiej :D

    Soundbara nawet nie rozważałem, stereo nie do końca moja bajka ale pewnie super klasy kolumny byś mógł zrobić jak 2 w cenie 5... Słuchałem ostatnio kolegi Sonosa, dużo brakowało do mojego zestawu. Jednak sub to konieczność w kinie. Wmawiałem sobie że głośno nie słucham, że mam podłogowe fronty, że 35Hz, ale mieli rację wszyscy malkontenci! Sam siebie oszukiwałem. To konieczność.

    IMO warto 5.1. Żaden bar tego nie zrobi tak dobrze.

  7. Jeżeli (ech) soundbar, to może taki Denon DHT coś tam lub Yamaha ktore mają wejście na osobny subwoofer? Wtedy jakiś z klasą sub by dał fajny efekt (ktoś robił recenzję i podłączył REL o wartości 10-ciu takich barów :D i chwalił), a szerszej sceny ani przestrzennego dźwięku tak czy siak nie będzie...

  8. 2 godziny temu, Butler napisał:

    Źle. To błędny to rozumowania. Kolumny potrzebują więcej mocy jak głośniki mają niską efektywność. Impedancji tu nie mieszaj.

    OK, no więc jakie parametry elektroniki wziąć pod uwagę zamiast tego? Jestem zainteresowany fizyką która zapewnia lepsze wykorzystanie kolumn które mam, niekoniecznie przepinaniem setek urządzeń i nasłuchiwaniu, które brzmi bardziej czekoladowo a które mroźnie, a które ciepło jak kominek, po czym wszystko mi się pomiesza i nie będę wiedział, czy sobie to wmawiam :D 

    Żeby uprościć i dać mniej zmiennych: np. w stereo jest wzmacniacz za 1500zł, i taki za 5000zł, i taki za 20000, wszystkie bez bajerów, audysseyów, atmosów, różnej liczby kanałów, procesorów, HDMI... 2 kanały, koniec - więc: są mierzalne obiektywne parametry i wartości które droższe konstrukcje mają lepsze. Tylko ja nie wiem, które. I o tym chciałbym się nauczyć.

    I teraz tak: jedyne, co chcę od przyszłego AVR to to, żeby nie pogorszył, a najlepiej polepszył, te wartości - oprócz dodatku Atmosa. O tym jest temat.

  9. 58 minut temu, Piotr Sonido napisał:

    Które Pylony?

    No i moc to nie wszystko. Z tego 145 poźniej zrobi się 53 przy 5 kanałach  a z 235 no tu może 120W

    Wiec pytanie dlaczego tam bardzo patrzysz na moc? I to zdecyduje czy kupisz X 1700 czy 6700?

     

    Pylony Pearl 25 + Pearl centralny. Surroundy to małe 8ohmowe satelitki bez nawet głośnika niskotonowego (wypełnia aktywny sub) od Cambridge Audio. Więc do napędzenia głównie są L/C/R.

    Dlaczego moc? Rozumuję to tak, że skoro kolumny mają niską impedancję, to mogą brać większy prąd, i przydaje się wtedy moc. Niestety niewiele większą wiedzę mam od właściciela soundbara JBL który chełpi się, że ma "1000W".

    Jeżeli natomiast moc wyższego model da mi niewiele, zużyje prądu, a nie usłyszę, to naturalnie, że wolę niższy, albo pozostaję przy obecnym ;) 

  10. 50 minut temu, Butler napisał:

    W żadnym uproszczeniu, masz wszystko w danych technicznych, musisz czytać opisy. Jak masz np. 8 [Ω] (1% THD+N, 1 kHz) [W] 1ch to znaczy że moc podana jest przy zasileniu jednej kolumny 8Ω, sporych zniekształceniach 1% oraz stałym szumie 1kHz.  A jak poszukasz w sieci to znajdziesz pomiary interesującego Cię sprzętu.

     

    Zatem muszę znajdować idealnie porównywalne specyfikacje - jest jakieś fajne źródło do tego z ujednoliconymi zmiennymi? Jak to się porównuje na suchych liczbach do typowych wzmaków stereo?

  11. 24 minuty temu, PanKlor napisał:

    Istotne jest to co masz podane w specyfikacji dla zadanej liczby kanałów, przy jakim poziomie zniekształceń oraz impedancji. 

    Denon przy tych 145W na naklejce dysponuje 90/95 W na kanał przy 2 kanałach,  znieksztalceniach 0.08% afair i 8 Ohm. Tymi wartościami się kieruj jeżeli chodzi Ci o napędzenia Twojego L i R. 

    Czy w uproszczeniu 145 to jest wartość, którą teoretycznie amp mógłby dać "full na jeden kanał"? BTW kolumny Pearl 25 mają impedancję 4ohm.

    Większość tych, które oglądam są 7.1 (z możliwym 5.1.2, mój jest 7.1 bez atmosa), ale jeżeli jest np 9.2 to należy to inaczej przeliczać, czy można sugerować się tą uproszczoną wartością?

    Zauważyłem, że 3313 czyli wyższy model tego samego roku ma wyższe wartości niż mój 2213, jednak niektóre ze średniej półki nowsze już też. Czy to po prostu postęp? Czy znów jakaś inna metodologia?

    Clou jest takie, żeby oprócz atmosa, po prostu coś lepiej zagrało w tym Pure Direct choćby.

  12. Panowie widzę że gorąca dyskusja a wiedza na poziomie więc takie pytanko: mam 120W/kanał - rozumiem oczywiście, że to pomiarowo różnie wychodzi, to max, itp itd, ale biorę deklaracje jednego producenta.

    Jak ten sam producent - Denon - w innych konstrukcjach deklaruje 145, 165, 150, a w jakimś hardcorowym topie 235W per channel, czy to będzie istotna różnica? Ktoś mówił że Pylony Pearl "lubią prąd" (no i 4ohm zobowiązuje).

  13. Dużo opcji! Drobne satelity z subwooferem (Tannoy, Canton, Cambridge Audio robią) + jakiś amplituner byle miał ARC. Osobiście kupiłem za 900zł Denona AVR-2213 i wystarczą w zupełności te funkcje.

    Ogarniesz na bank.

    Sprzęt musi jednak być używany. Jedyne nowe to będą zestawy Yamaha/Onkyo, ew. taka kombinacja ampli Onkyo + JAMO (bo te marki są w koncernie) czasem oferowana ok. 4 tys. jednak bez subwoofera będzie brakować.

    Inna sprawa, że decydując się na razie na amplituner + kolumny tylko stereo (albo lewy prawy centralny), możesz kiedyś później rozbudować a już cieszyć się dźwiękiem, wprawdzie bez surround lub subwoofera, jednak lepszej klasy.

     

    PS. aaaaale na suficie to nie montujemy lewego i prawego. Trzeba jakoś ogarnąć na ścianie czy coś, na wysokości uszu ;)

  14. 3 minuty temu, lolekdrugi napisał:

    upgrade daje głównie:

     - więcej przetwarzanych kanałów

     - bywa, że dostaniesz więcej mocy na kanał

     - lepsze systemy korekty akustyki pomieszczenia.

    Tak naprawdę "wojna" obecnie toczy się w zakresie tych systemów korekty akustyki.

    Przetwarzanych kanałów przesadnie nie muszę rozbudowywać, bo 5.1.2 to raczej max, ale wypadałoby, żeby był upgrade konkret elektroniki tak jak "stereowcy" sobie robią :D jestem wprawdzie umiarkowanym obiektywistą ("consumer audio electronics have been perfected sińce the 1970s" czy coś) i nie pokładam wielkiej wagi w elektronikę, jednak słyszałem że moje kolumny prąd lubią...

     

    Systemy pewnie są tym ważniejsze, jak mamy object-based Atmos, bla bla itd.? Tak tylko zakładam.

  15. Dnia 10.04.2023 o 09:21, tomek72 napisał:

    Dlatego najlepszą metodą będzie odsłuch innego nowszego amplitunera, albo przypadnie Ci do gustu albo nie, jak sam widzisz każdy z nas ma trochę inne preferencje.

    Pewnie masz rację, ale są pewne obiektywne parametry i chciałem się rozeznać, co głównie daje "upgrade" w wyższych modelach - bo wydaje mi się, że najtańszy golas AVR, byle miał Atmosa, mija się z celem jak mam już taki ze średniej półki ;)  Na razie widzę głównie waty na kanał ale z mierzeniem tego jest różnie (patrzę na deklarowane przez jednego producenta), i jest mnóstwo innych do analizy. To oczywiście abstrahując od dyskusji o "ulepszaczach", która jest ciekawa.

  16. 3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

    Do Audysseya trzeba się przyzwyczaić ale to nie jest lek na całe zło. Był tu wklejany cały duży temat jak nie słusznie polegamy w całości na kalibracji kina.

    Lubisz dzwięk Denona? Bo Onkyo zagrało by nieco żywiej, bardziej efektownie , jasniej.

    Pearl gra akurat fajnie i z Denonem i jaśniejszymi Onkyo , Pioneer, Yamaha.

    Atmosy będziesz miał prawidłowo rozstawione? Poszedł bym wtedy w taką podmianke.

     

    Atmosy, jeżeli już, wkuwałbym w sufit jak Dolby przykazało, więc nieco przed pozycją odsłuchu. Najpewniej Cambridge Audio Minx - jestem zadowolony z ich surroundów, więc może dam je na sufit, a "te większe" Min24 kupię na surround. Ale to przyszłościowo.

    Ale o zmianie ampli myślę i bez tego, jeżeli np. dźwięk w stereo się poprawi/będzie lepsza kalibracja/jakiś fejkowy wirtualny udawany Atmos z 5.1 :D  - przede wszystkim dlatego, że ceny używek zaczęły być w sumie zaledwie kilkaset zł droższe od mojego Denona na rynku wtórnym. To kusi ;) 

  17. 13 minut temu, lolekdrugi napisał:

     

    paradoksalnie gorsza a nawet jej brak. Bo ciężko nazwać to co znajdziesz w modelach 656 i wyższych kalibracją jeżeli to porównać z tym co miałeś w Denonie czy nawet w TX-NR838.

    Ciekawe, no i szkoda.

    Cytat

    kalibracja jest istotna bo pomagą z akustyką. Oczywiśćie nie załatwia problemu w 100% ale coś tam poprawia. Poza akustyką sa jeszcze dodatkowe systemy takie jak Audyssey Dynamic EQ czy Volume podobne są u Yamahy w ich YPAO. Niestety Onkyo tego nie ma. Nie ma tego nawet w modelach które mają kalibrację Dirac która jest uznawana obecnie za jedną z lepszych.

    Jak chcesz Audyssey to szukaj Denona/Marantz.

    Audyssey mam w Denonie, I nie wiem czy to coś pomaga. Jest "inaczej" w filmach, nie wiem czy lepiej, ale w grach - TRAGEDIA. Podbija jakoś dziwnie surroundy, to co "za mną" w grze mega głośne (niejeden temat na reddicie/AVForums "xbox AVR surrounds problem" czytałem aż nauczyłem się wyłączyć Dynamic EQ). Ogólnie Audyssey: Flat lub Off chyba najwierniej działa.

    Za to zabawa Dynamic Range to fajna opcja gdy ludzie śpią, czy coś. Lepiej mieć te Audysseje niż nie mieć pewnie :D

    Ktoś pisał o 676 że skupili się na brzmieniu zamiast gadżetów...

  18. Dręczy mnie temat ulepszenia amplitunera - przy okazji z Atmosem. Ponieważ mam Denon AVR-2113, czyli średni model (były chyba 2 niższe), 70W na kanał wg producenta, impedancja 4ohm (potrzebuję ze względu na Pylony Pearl 25), nie chcę przesiąść się na coś słabszego, za to z tym wielce Dolby Atmos.

    W podobnej cenie 350 EUR widziałem na holdenerskim portalu:

    Onkyo TX NR838 - konstrukcja z 2014, jeden z pierwszych Atmosowych amplitunerów, za to kombajn absolutny. Czy już problemy z płytą HDMI były zażegnane? Pearl 25 ponoć lubi dostać prądu...

    Onkyo TX-NR676E, I 686 - nowsze bo ok. 2018 rok, jednak niższy model. 676 miał świetne wyniki w testach.

    W zasadzie przewiduję rozbudowę do max 5.1.2 (w suficie oczywiście).

    Co jest lepszego w nowszym sprzęcie? Lepsza kalibracja? Rozumiem, że jak coś dekoduje Atmos to jest Atmos i nie ma jakichś aktualizacji do formatu - ale chyba kalibracja staje się jeszcze ważniejsza.

     

     

     

  19. 7 godzin temu, Butler napisał:

    To nie wynika z troski o zachowania jakości, a w oczekiwania rynku w które tacy ludzie jak Ty idealnie się wpisują. Ja Cię doskonale rozumiem i jestem przekonany że nie naginasz prawdy opisując w superlatywach system który Ci sprawia radochę. Baw się z tym co masz skoro jesteś zadowolony. Tak samo Ty nie przekonasz kogoś mającego soundbar do wielokanałowego kina - o ile jest ze swojego sprzętu zadowolony. Ma klient 1,5m plastiku, suba pod spodem, napis Atmos na pilocie i puka się w głowę po co Tobie tyle kolumn skoro to mu świetnie gra. Przeskok na poważniejsze kolumny boczne/tylne jest na podobnej zasadzie.

    No właśnie. Weź pod uwagę że mając poważniejsze surroundy mamy też z reguły bardziej zaawansowane amplitunery, procesory, które dają "trochę" więcej dynamiki. My tu mówimy nie tylko o filmach, są też koncerty a jest ich coraz więcej. No nie wyobrażam sobie słuchać ich na mikrusach. Dochodzi do tego Auro3D które przy mixie wali czasem wszystkimi głośnikami do granic absurdu. Tu trzeba po prostu posłuchać jak ta różnica wpływa na końcowy odbiór.

    Być może ja nie przekonam użytkownika sb do KD, to mnie nie trzeba przekonywać. To zrozumiałe.

    Porównanie do soundbara zabolało. Ale jest czytelne. Akurat oczywiście rozumiem, że jednolite głośniki dałyby super konsekwentny i równomierny dźwięk - choć wtedy pewnie centralny też powinien być taki sam, na tej samej wysokości grać, a fronty przykryte dźwiękoprzepuszczalnym ekranem do projektora ;) - to już pro kino, w niektórych realizacjach w domach oczywiście jest.

    Nawet używki z OLX widziałem moich kolumn (Pylony perły 25) w spoko cenie i użycie ich jako surroundy to byłby pewnie wyższy level - pewnie w cenie Cambridge'ów z oryginalnymi podstawkami, które mam. Tylko tutaj wchodzi w grę kompromis z miejscem, którego nie było - tym niemniej cieszę się, że zapewniłem sobie mimo wszystko surround i 5.1, a surroundy to akurat (jeżeli już) miejsce na jakieś kompromisy.

    Myślę, że to konsensus?

     

  20. 2 godziny temu, przemeklbn napisał:

    W 100% zgadzam się z tym co napisał @Butler. @Gumowe Ucho, fajnie, że jesteś zadowolony z tych minxów, nie słuchałem ich więc nie mogę ich oceniać, ale jak słyszę, że to tylko jakieś dźwięki w tle i lepsze by się marnowały, to coś mi tu nie gra. A raczej nie gra u Ciebie 🙂

    Może nie do końca się zrozumieliśmy. Minxy są jak na swój rozmiar niewiarygodne. Z dobrą kalibracją suba (wysoki crossover) dźwięk np. z gry który się porusza względem postaci, brzmi super przekonująco i jest mega zbliżony do frontów. Natomiast no oczywiście polegają na subie dość mocno. Tak czy siak dodają dużo do rozrywki.

    Natomiast w filmie w wielu scenach LCR gra większość, a tłum z ulicy/jakieś kroki/odgłosy biura lecą z surroundów. Czasem coś się wmiksuje istotniejszego i dają radę, natomiast nie dostają takiego wycisku jak kolumny. Stąd nieco "po macoszemu" traktowanie surround.

    Dlatego żal by mi było kasy na 4 identyczne kolumny super jakości. W zestawach od producentów też dostajemy "gorsze" satelity.

  21. 2 godziny temu, przemeklbn napisał:

    Z tymi 'znacznie tańszymi' surroundami to jakaś legenda. Chociażby na płytach koncertowych to szybko wyjdzie. Albo odtwarzanie źródeł stereo przez upmixer np auro. Ja bym się trzymał tego samego poziomu w całym komplecie głośników. No chyba, że faktycznie chcemy mieć parę głośników stereo z wyższej półki niż reszta dedykowną do odtwarzania muzyki stereo.

    Dźwięk idący przez surroundy siłą rzeczy jest raczej w tle i 4x te same kolumny by się trochę marnowały.

    Ja jestem mega zadowolony z Cambridge Audio Minx. Malutki, niedrogi, łatwo ustawić, a gdy wypełnia je od dołu sub dają radę nawet w muzyce (np. gdy w grze z jakiegoś powodu idzie przez surroundy, jest dobrze). Czasem włączam sobie Spatial Audio w Apple Music, choć nie mam Atmosa, ustawiam Denona na film, i rzeczywiście idzie przestrzenny (5.1 nieatmwsowy) dźwięk, różne efekty w różnych miejscach.

    Ale do muzyki tak czy siak IMO jest tryb stereo, więc dobrym rozwiązaniem jest fancy L/C/R + sub, + drobne ale dobre satelitki.

×
×
  • Utwórz nowe...