To zależy jak kto lubi słuchać (*) Dla porównania / moje DM16 / przy słuchaniu małych składów dają poczucie bliskiej obecności instrumentów, mam dosłownie mini-koncerty w pokoju.
Za to 107'ki dają mega frajdę w innych (bardziej przestrzennych) gatunkach. Dziś słuchałem Dead Can Dance / Roger Waters i nie mogłem się nacieszyć tym wszystkim.
Każde kolumny mają swój charakter, nie ma idealnych do wszystkiego. Za to niektóre bywają perfekcyjne w niektórych gatunkach muzycznych.
* i to jest piękne, że każdy znajdzie coś dla siebie