sk91

Co do grzania się mk3 i mk4. Według pomiarów podczas testów w magazynie AVtest, Rega Elex R pobiera na biegu jałowym 21W a Elex Mk4 29W, więc teoretycznie starsza wersja powinna być chłodniejsza - przynajmniej przy cichych odsłuchach.

@Lansik Ciekawe to co napisałeś o Kefie Q Concetro. Q21 w swoim filmiku opisali nowe Kefy jako nasycone i polecali własnie suche wzmacniacze do nich. Ale coś czułem że to nie będą ciepłe kolumny tylko ciemne i suche. A co do SF Luminy 2, Nie masz wrażenia że wysokie tony są dość mocno podbite? Patrząc na wykresy częstotliwości to powinny się wydawać strasznie jasne.

Może byś napisał co słuchałeś i jakie były twoje wrażenia/odczucia z poszczególnych zestawów? Zapewne wiele użytkowników by na tym skorzystało.

Mały ale przytulny pokoik. A w jakich aspektach Elaci lepiej brzmią od Dali ?- pomijając kwestie pokoju i basu. Sam się zastanawiam czy nie uśmiechać się na testy do jakiegoś Elaca Uni F. Co do poboru prądu jeśli chodzi o klase AB i D to pic na wodę fotomontaż. Nie ma reguły że klasa AB pobiera więcej/mniej prądu od D. To kwestia indywidualna danego modelu wzmacniacza. Z moich pomiarów wynika że przy cichym lub umiarkowanym słuchaniu pobór prądu we wzmacniaczach klasy AB nie różni się znacząco od pracy na biegu jałowym. Dopiero bardzo głośne słuchanie powoduje wzrost- choć wciąż niedrastyczny. Dla przykładu: - Musical Fidelity m2si -16w, M3si 18W. Atolle są bardzo oszczędne np. Atoll IN200 pobiera na jałowym 11W. Exposure też ok. 12. Naim nie pamiętam który model 7W... - A taki Denon 1700 pobiera 70W ... Zwiększenie poziomu głośności np. do poziomu oglądania TV nie powoduje praktycznie żadnego wzrostu poboru, a takie ciut głośniejsze słuchanie w tle to 2-3W więcej. A np. Cyrus One w klasie D pobiera non stop (o ile dobrze pamiętam) 23W. A te nowe Nady ok, 30W. Także jeśli zależy Ci na energooszczędności to nie patrz na klasę tylko na indywidualny pobór danego modelu. Można to zmierzyć zwykłym watomierzem albo sprawdzaj magazyn AVtest- tam zawsze przy teście wzmacniacza podają w tabeli pobory na biegu jałowym. Trochę przeanalizowałem ten temat bo to kwestia dla mnie również ważna. Dlatego chociażby nie został ze mną Arcam A15 (choć był dla mnie ciut ciut za ostry )- pobierał 42W a z włączym DAC 46w i grzał się dość znacznie ... hmm może jednak gdyby nie ta ostrość to przeżyłbym te większe rachunki bo to zaje*.. wzmacniacz

Dlaczego nie chciałem pisać... ale chyba powinniśmy wrócić do rozmowy na temat wątku...

Ja już się gubię w hierarchii kolumn Elac...

@d00 Powiedz mi bo się trochę pogubiłem. Ty masz Elaci Uni-Fi Reference B6 czy Debut Reference B6? Te pierwsza są 3 drożne a drugie 2?

@d00A gdzie wypożyczyłeś DBR62 ?

@d00Dlaczego z Carin zrezygnowałeś? Głośnik JET podobno całkowicie pozbawiony jest nienaturalnego podkreślania sybilantów a na to jest bardzo przewrażliwiony. Ciekawi mnie jak średnica w Carinach bo o wysokich tonach i basie można wyczytać sporo. Napisałbyś przy okazji testowania prócz wrażeń z słuchania muzyki, również o tym jak słyszalne i odseparowane są dialogi w grach czy filmach... Byłbym wdzięczny. O własnie... mógłbyś napisać jak w tym aspekcie sprawdzają się Dali?

Dlatego ja zawsze dzwonie do sklepu i pytam czy mają na stanie egzemplarz testowy lub otwarty. Nie chciałbym generować niepotrzebnych kosztów sklepowi, jeśli by musieli specjalnie dla mnie zamawiać jakieś głośniki, które potem bym im ewentualnie zwrócił gdyby mi by nie podeszły. Taki towar teoretycznie powinni potem sprzedać jako outlet... Do tego zawsze pokrywam koszty transportu. W formularzu zwrotnym zawsze wpisuję kwotę o 30zł mniejszą. Stąd za bardzo nie wiem gdzie mogę wypożyczyć Dynaudio Emity 10 ... Dwa najpopularniejsze sklepy na forum niestety nie mają. Wracając do sedna tego tematu. Masz podobne preferencje brzmieniowe jak ja. Do tego widzę że prócz muzyki oglądasz filmy i grasz na konsoli, a co za tym idzie czytelność dialogów jest dla Ciebie ważna. Będę śledził wątek. Jestem bardzo ciekaw twojej opini na temat Elaców zarówno Eariny jak i Elac DBR62.

Temat mi znany gdyż ja również stereo używam nie tylko do muzyki ale również do filmów czy gier. Miałem podobnie przy kolumnach Pylon Diamond 25. Dzieje się tak gdy pierwszy plan w zestawie jest wycofany i do tego "zakocowany" a tło podbite. Efekt taki jak byś w kinie przyciszył głośnik centralny a surround podgłosnił. Może to być wina zarówno wzmacniacza jak i kolumn. Ciężko mi powiedzieć gdyż nie znam obu ale patrząc na wykres charakterystyki kolumn, stawiałbym na wzmacniacz. Albo po prostu pewne cechy obu elementów zestawu które się pokrywają. Może tak jak kolega podpowiedział wyżej z wymianą lamp. Jeśli to nie pomoże to wypożyczyć jakiś wzmacniacz z bardziej wyrazistą średnica i wysunięta średnicą. PS. Nie daj sobie wmówić szczególnie branży że nie da się uzyskać czytelnych dialogów w stereo.

Potwierdzam słowa Piotra... Sam posiadam Tannoy M1 i jeśli chodzi o nowe kolumny to trochę trzeba dołożyć aby był odczuwalny progres. Za 2,5 tyś złotych nie kupisz nic lepszego. Szczególnie w stereofonii... Nie grają zbyt szeroko ale dość dobrze w głąb a jeszcze lepiej wychodzą z dźwiękiem. Nie jest dla nich problemem otworzenie dźwięków za głowa słuchacza podczas oglądania filmów... Jaki masz wzmacniacz?

A czy to przypadkiem nie jest kwestia strojenia zwrotnicy a nie ilości dróg w kolumnie? Moim zdaniem dołek w Diamondach to celowy zabieg aby były lekkostrawne w nowoczesnych wnętrzach. Ciężko o tak małe, nowe głośniki 3 drożne. Chociaż z tyłu głowy siedzą mi ciągle nowe Kefy Q Concerto meta Pokój już dawno wykończony Także jest to 11m2 ... chociaż pod pewnym względem temat bardziej skomplikowany gdyż kolumny testuje zarówno w pokoju 11m2 jak i 19m2. Zarówno w bliskim polu jak i oddalony o 3,5m. Ale to bardziej tak z ciekawości. Odradzałeś mi chyba (albo ktoś inny) APC3 w pokoju 11m2 ze względu na bas. Fakt było go sporo ale w takim pokoiku słucham raczej tylko w bliskim polu i to na niskich poziomach głośności, także nie odczuwałem jakiegoś wzbudzania, a raczej fajne dociążenie.

Wracam powoli do akcji. Niestety obowiązki ojcowsko-domowe pochłonęły mnie na kilka miesięcy. Żadnego audio, muzyki, gier, seriali itp. Mam nadzieje że się nie gniewacie że w temacie który sam założyłem, najmniej się udzielałem. Do tej pory udało mi się przesłuchać w swoich warunkach domowych tylko Audiophysic Classic 3. Niestety w połączeniu z Cyrusem One bardzo mi to nie podeszło. Wysokie tony strasznie surowe, ostre, dla mnie nieprzyjemne. Dominujące nad średnica. Odczuwałem do tego jak by lekkie zapiaszczenie? Ziarnistość? Średnica również bardzo surowa. Sucha? Zero emocji przy smętnych piosenkach. Do tego dość mocno odczuwalny dołek w jej wyższej składowej. Bas mi się podobał. Podobny do tego co był w D25 (co prawda mniejszy) ale chyba bardziej punktowy, dokładniejszy. Dla mnie to połączenie to zero synergii. ZDECYDOWANIE Cyrus One lepiej zgrywa się z Diamondami. APC3 spodobały mi się z innym wzmacniaczem ale o tym później. Porównując w całokształcie do D25 ( niestety z pamięci gdyż między odsłuchami minął miesiąc). APC3 są bardziej przejrzyste. Stereofonie mają bardziej precyzyjną, ale dźwięki są mniejsze. Diamondy grają raczej powiększoną sceną. D25 mają wysokotonowieć wyższej klasy. Obalam opinię że AP mają wysokie tony bardziej szlachetne i jednocześnie delikatniejsze - g prawda. Średnie tony AP bardziej przejrzyste, chociaż zarówno jedne i drugie mają odczuwalny dołek w najwyższej średnicy. Dialogi w filmach są dość dobrze słyszalne (Choć nie wybitnie, nie ma efektu głośnika centralnego- pewnie to wina dołka w wyższej średnicy). Na D25 polskiego filmu (czy filmu zdubbingowanego na polski) nie obejrzycie. Efekty są głośniejsze od dialogów. Teoretycznie gdybyśmy podsumowali punkty to w kategoriach bezwzględnych APC3 są kolumnami lepszymi od Diamodnów ale... jest jeden aspekt w którym pylony są lepsze. To jest coś o czym wspominał @Kraft i w końcu to zrozumiałem- namacalność. Zarówno pojedyncze instrumenty jak i wokale brzmią po prostu naturalniej- jeśli zamkniemy oczy to na D25 po prostu bardziej się materializują w pomieszczeniu. APC3 miałem już spakować i odesłać ale coś mnie naszło aby podłączyć je z moim 35letnim klasykiem NADem 3020i (oczywiście odrestaurowanym). I tutaj mi namieszało totalnie w głowie. Całkowicie inne brzmienie. Wysokie tony prawie że aksamitne - zostały ślady ostrości/ziarnistości. Wręcz jak by mi ich zaczęło brakować. Średnica nabrała barwy i lepszej naturalności, namacalności. Scena zrobiła się bardziej 3D- zarówno przed jak i za linią kolumn. Niestety wciąż odczuwałem ten dołek na połączeniu średnich i wysokich tonów. Mam wrażenie że kolumnom brakuje jak by trochę spójności. Takiego płynnego przejścia z średnicy w wysokie. Bas poluzowany ale również mi to aż tak bardzo nie przeszkadzało. Słuchałem tego połączenia z tydzień... i już byłem na granicy podjęcia decyzji o zostawieniu AP i użytkowaniu ich z nadem. Ale... jednak chciałbym na co dzień użytkować nowoczesny wzmacniacz z pilotem który będzie podłączony pod TV i nie będzie go żal użytkować przez 8-10h dziennie. Nadzik to taki klasyk- kolekcjonerski który zostanie ze mną już na zawsze i będzie użytkowany weekendowo (jak sportowy, stary samochód którego więcej pielęgnujemy niż jedźmy). Myślę że APC3 dobrze by się połączył z Musicalem M2si albo nawet M5si. Rega Elex? Roksanem Caspianem? Chce dać jeszcze szanse Cyrusowi One (choć dopuszczam myśl że będę musiał go zmienić). Na podstawie powyższych doświadczeń chce spróbować Dynaudio Emit 10. Myślę że one powinny dobarwić średnice Cyrusa i jednocześnie opanować jego wysokie tony. Dlaczego 10 a nie popularniejsze 20? Bo tak jak wspominałem docelowym pokój ma 11m2. Czytałem do tego recenzje w jakimś niemieckim magazynie/blogu gdzie recenzent porównywał bezpośrednio 10 i 20. Ocenił ciut wyżej 10 z powodu bardziej przejrzystej i wyraźnej średnicy. Mam nadzieję że dialogi będą bardziej czytelne niż w D25. 20 rzekomo są bardziej "zakocowane". Pokrywałoby to się z wykresami dostępnymi w necie gdzie wyraźnie widać że Emity 20 mają zdecydowanie większy dołek w wyższej średnicy. Czy jest zatem ktoś z branży kto by mi wypożyczył na testy w domu te kolumny? Oczywiście z zamiarem zakupu jeśli spełnią moje oczekiwania. Z tego co zauważyłem własnie z 10 jest problem... 20 mają chyba wszyscy.

To forum o audio....

I jak? Coś? Ktoś był na odsłuchach? Jakieś nowe informacje? Wrażenia? Bo póki co w polskich internetach jak na lekarstwo...

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to Marantz 7000N lub jego nowsze wydanie - Marantz Model 60n który posiada juz HDMI Arc.

Tak, moja pomyłka. Chodziło mi o Opal 23- są o 900zł tańsze od 30 a więc już masz większe pole manewru jeśli chodzi o wzmacniacze. Myślę że do 30m2 wystarczą aż nadto . Te kolumny z natury mają sporo basu.

hmm... ja odczuwałem Opale właśnie jako żywe na górze i na średnicy (wyraziste) a jednocześnie nasycone. Posiadając 6 miesięcy jednoczenie O20 i D25 to przechodząc z Opali na diamondy wrażenie było jak byś kołdrę na kolumny zarzucił. To tak jak ja... przede wszystkim playstation 5, filmy/seriale i dopiero muzyka. Bardzo dobrze że wybrałeś Opale do takich wymagań. One mają bardzo dobrze czytelne dialogi w filmach a przede wszystkim w grach. Z odpowiednim wzmacniaczem masz głośnik centralny bez głośnika centralnego - co z niektórymi kolumnami jest bardzo problematyczne jak np. z D25. Ja bym jednak wybrał Opal 25 i zaoszczędzoną kasę przeznaczył na wzmacniacz. Pomyśl może faktycznie nad propozycją Piotra - Maranztem 7000N. Nie wiem jakie są twoje gusta ale jeśli chciałbyś naturalny dźwięk w grach na pewno nie szukałbym wzmacniacza grającego w V- chyba że jesteś fanem wszechobecnych iskier, sypiącego się piasku i tłuczonego szkła.

Jako były posiadacz Opali powiem Ci że te głośniki dopiero otwierają się z dużo droższymi wzmacniaczami . Myślałem że są to najgorsze głośniki świata gdy porównywałem je z innymi budżetowymi- wszystko lepiej grało od nich. Dopiero podłączenie wzmacniaczy za 5-6k spowodowało brak progresu u innych budżetówek (były wąskim gardłem systemu) a Opale się otworzyły... Jako ciekawostkę powiem że z Arcamem A15 dla mnie Opale lepiej grały od Diamodów- dla niektórych to herezja.. One grają dość żywo na górze i wyraziście na średnicy i nie wiem czy z Yamahą na dłuższą metę nie było by to dla Ciebie męczące. Powiedz czy jest sens aby na 30m2 pakować się w Opale 30 ?? Ja na twoim miejscu wybrałbym Opale 25 i zaoszczędzoną kasę dołożył do wzmacniacza. Dla mnie minimum do nich to Arcam A5... albo Cyrus One. Może audiolab 6000A? ( ja testowałem ja z Audiolabem 7000a i to pierwszy wzmacniacz który otworzył te kolumny- w końcu dźwięk oderwał się od kolumn- problem w tym że 7000A z opalami dość mocno podkreślał sybilanty ... z Diamondami zresztą też. Musical M2si, może Marantz 7000n .. Na pewno nie pchałbym się do tych kolumn z budżetowymi Yamaszkami- bo to będzie stanowiło wąskie gardło dla systemu. Szkoda. Weź lepiej 25 i dołóż do wzmacniacza.

To ja dołożę swoje 5 groszy na temat sybilantów na które jestem strasznie przewrażliwiony. Osobiście uważam że podkreślanie sybilantów nie jest kwestią jasnego sprzętu a raczej jego charakteru- dla przykładu: Arcam A15 - wzmacniacz uchodzący za jasny, przejrzysty o surowy w brzmieniu, o lekko (dla mnie) ostrawych wysokich tonach- był to najmniej podkreślający sybilanty wzmacniacz który gościł w moim domu. Nie pamiętam żeby na innym wzmacniaczu tak niemęcząco słuchało mi się żeńskich czy po prostu kijowo nagranych wokali. Kolumny Pylon Opal 20 i Diamond 25. Jako ciekawostkę powiem że zarówno Arcam A5 a szczególnie A25 wydawały mi się bardziej sykliwe. Natomiast Audiolab 7000A - wzmacniacz teoretycznie cieplejszy, łagodniejszy (chociaż ja tego tak nie odczułem) syczał z Diamondami 25, a z Opalami 20 była wręcz masakra- jak stare Altusy z głośnikiem tubowym, mimo że sam charakter wysokich tonów jest mniej surowy i ostry niż w Arcamie. Kolejny przykład... Mój stary Nad 3020i (odrestaurowany przez hi fi sugery) mimo ciepłego charakteru (i o raczej ciemniejszym brzmieniu) ma tendencje do podkreślania sybilantów- wydaje mi się że jest to spowodowane po prostu podkreślaniem i wypychaniem samych wokali... a co za tym idzie również głosek syczących. Także dla kogoś kto (tak jak ja) jest przewrażliwiony na Esy floresy długa droga testowania i kombinowania do osiągnięcia sukcesu.

Dlaczego taka prezencja muzyki nie nadaje się do rapu? Mi się wydaje ze w rapie wokal chyba jest najważniejszy... no chyba ze ktoś woli bum-cyk.

Nad 315 to zdecydowanie za słaby wzmacniacz do D25. I mocowo i jakościowo. Musisz szukać wzmacniacza z możliwie przejrzystą średnica (dobrze jak by była pierwszoplanowa) i w miarę dobrze kontrolowanym basie. - Cyrus One, Arcam A15 myślę że Rega Elex Mk4 też by się sprawdziła, Musicale M2/3/5 Si Nie słuchałem ale na podstawie recenzji z forum myślę że Cyrus 8.2 by się sprawdził ze swoją szybkością i zaakcentowaną wyższą średnica. Żałuje że nie było mi dane sprawdzić Elexa i Cyrusa 8.2 z D25 ale kto wie... może kiedyś.

Ja wypożyczałem wielokrotnie wysyłkowo o nigdy nie było problemów. Raz dotarły do mnie uszkodzone głośniki (prawdopodobnie z oderwaną zwrotnicą bo coś dużego latało w środku). Od razu zadzwoniłem do sklepu i nie robili problemów. Myślę że po to mają egzemplarz testowy aby wziąć na klatę ewentualne uszkodzenia. Możesz powiedzieć jak idzie poszukiwanie kolumn do twojego mf? Widzę że masz podobny problem jak ja, czyli nadwrażliwość na wysokie tony więc nie ukrywam ciekawi mnie jakie kolumny udało Ci się dobrać czy przetestować.

eARC posiada chociażby Audiolab 7000A jednakże uważnie bym dobierał do niego kolumny gdyż gra dość lekkim dźwiękiem i potrafił sypać sybilantami . Do tego z jednymi kolumnami miał dość słabo czytelne dialogi w filmach a z innymi bardzo dobrze. Także nie napalałbym się tylko testował.