-
Zawartość
703 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Slawko69
-
Mnie najbardziej urzekły wokale. Każdy może mieć w tym temacie własne zdanie na tym polega nasze hobby Nie chwalę tych marek dlatego że inni chwalą. Szukam kolumn od początku roku. Słuchałem w tym czasie wielu kolumn dużych światowych graczy. Słuchanie Harbetów było bardzo ciekawym doświadczeniem . Czy kupiłbym Harbethy? Na dziś nie bo jeszcze nie dorosłem do takiego brzmienia. Ale wiem jak one grają i pogratuluję każdemu kto je kupi.
-
Ostatnio słuchałem wszystkich Harbethów z wyjątkiem C7. Niestety w ostrzejszych kawałkach np. Metallica czy AC/DC nie dają rady.
-
Spendor i Harbeth nie są mistrzami basu , co nie znaczy że go w nich nie ma. Te paczki urzekają przede wszystkim średnicą. Jeśli raz usłyszysz Spendora czy Harbetha zakochasz się w brzmieniu wokali. Dla mnie paczki tych firm to mistrzowie wokali. Jeśli słuchasz muzyki opartej na akustycznych instrumentach i wokalach spróbuj.
-
A ten Spendor na jakim grał metrażu? Jeśli masz głód dużego dźwięku to Harbeth 40😄
-
ProAc jest bardzo neutralny. Góra bardzo szczegółowa , dźwięczna ale nie kłująca w uszy. Bardzo fajna średnica . Te paczki wymagają jednak dłuższego odsłuchu aby docenić ich zalety. Dla mnie w porównaniu z B&W 705S3 ProAc to wzór monitora
-
Proponuję sprawdzić ProAc d2r
-
-
Dzięki wielkie teraz ogarniam
-
Kolego mam pytanie odnośnie kalkulatora. Co oznaczają wartości punkt odsłuchowy x,y. I żródło x1,x2 y1,y2?
-
Ale fajny Barock
-
Taaa. To była moja pierwsza płyta CD
-
To się nazywa wieża
-
Na AVS fajnie grały kolumny Neat Acoustic. Firma nie bardzo znana może warto sprawdzić?
-
Koleżanki I koledzy. Kolego posiada amplituner Onkyo Tx 4500 i poszukuje solidnego serwisu, który wykonałby przegląd i drobne naprawy. Jeśli znacie takowe proszę o namiary. Może być na priv
-
-
Ja byłem na AVS pierwszy raz. I właśnie zdałem sobie sprawę , że brzmienie produktów światowych potentatów nie wywarło na mnie żadnego wrażenia ( może z wyjątkiem McIntosha). Byliśmy w 4 osobowym składzie i nikt z nas nie usłyszał w prezentacjach potentatów czegoś co by nas oczarowało. Inaczej było z produktami mniejszych producentów. Tam można było znaleźć sprzęt który potrafił oczarować
-
Mi najbardziej przypadły do gustu kolumny Rockport Technologies. Grały w kilku pokojach i zawsze grały bardzo równo i spokojnie.
-
Dziękuję Piotrze. Nie uważałem się za doświadczonego. Czyżbym mógł nazywać się audiofilem😁?
-
Niestety bez standów. Mam pokój 22 metry. Do tej pory grają podłogówki i nie wiem jeszcze czy iść w monitory. Kolumny stały na szafce o wysokości 60 cm odstawione od siebie na 1,8m. Trochę bawiłem się ustawieniami dokręcałem je zmieniałem odległość od ściany itp.
-
Odsłuchy Proaców zakończone. Co mogę powiedzieć po tych kilku dniach? Zdaję sobie sprawę , że nie zostały dobrze wygrzane ale kilka spostrzeżeń się nasuwa. 1 Ich neutralność jest jednocześnie zaletą i wadą. Dlaczego? W muzyce kameralnej gdzie dominują instrumenty akustyczne jest wszystko - wybrzmienia strun , pogłosy pudła gitary , świetne wokale. Niestety w cięższym rocku ( Ac/DC, Metallica) brakuje drapieżności gitar czy uderzenia stopy perkusji. O dziwo w muzyce symfonicznej czuć wielkość orkiestry. Może to kwestia realizacji płyt? Wydaje się że ProAci są dosyć bezwzględne dla złych realizacji. Podsumowując to z pewnością bardzo fajne kolumny . Największą ich zaletą- można ich słuchać godzinami beż zmęczenia pod warunkiem, źe słuchamy dobrze zrealizowanych nagrań. Planuję jeszcze posłuchać Spendora i być może Opery Callas.
-
Ciąg dalszy mojego poszukiwania kolumn. W międzyczasie miałem okazję posłuchać m.in. Pylon Jasper 23 - odsłuch w salonie. Po 3 utworach poprosiłem o przełączenie na inne kolumny. Lubię bas ale Jaspery poprostu męczyły basem były moim zdaniem zbyt ofensywne. KLH model 5 vintagowy wygląd i granie ala początek lat 80. Całkiem przyjemne granie jeden minus - słychać tylko pierwszy plan. Wszystkie dźwięki w tle są na granicy percepcji- jeśli nie wiesz, że w danej chwili coś się dzieje w tle nie usłyszysz tego. Kolejne podejście THF. Tutaj w szranki stają Elac Vela 407 , B&W 705s3 i ProAc response D2R. Vela odpada w przedbiegach stojąc daleko od ściany atakuje basem reszta muzyki brzmi jak uśredniona mało szczegółów. Przysuwam kolumny bliżej ścian, tak jak stałyby u mnie w pokoju , brzmienie staje się jak smoła ciężkie kleiste. B&W 705s3 kolejne Bowersy które słyszę i pierwsze wrażenie łoł. Ale znowu po kilku utworach stwierdzam , że czegoś brakuje . Po raz kolejny dochodzę do wniosku że muzyka nie tworzy całości. Każde pasmo chce powiedzieć " Zobacz jaki jestem świetny reszta to tło". Grają fajnie wszystkie pasma ale brakuje muzyki. I wreszcie ProAc w pierwszej chwili wydaje się że żaden szał. Ale z każdym kawałkiem muzyka zaczyna wciągać. Nic nie dzieje się tutaj na siłę. ProAci są jak dobra drużyna , która nie ma w swym składzie wielkich gwiazd ale cały zespół świetnie się rozumie i nieważne kto strzeli bramkę - ważne że drużyna wygra mecz. Co mogę powiedzieć po 2 dniach słuchania? Wysokie szczegółowe ale nie natarczywe nic nie kłuje w uszy. Średnica bardzo spokojna i naturalna odrobinę mniej docieplona niż u Spendora więc ProAci nie czarują tak jak Spendor. Bas - tutaj ProAc wygrywa nie tylko ze Spendorem ale może zawstydzić wiele podłogówek oczywiście nie ilością czy zejściem ale jakością. Jest fajny sprężysty nie dominuje w brzmieniu jest go dokładnie tyle ile trzeba. Nie oceniam sceny i przestrzeni. Kolumny grają postawione na szafce 60 cm od podłogi. Jeśli ktoś chciałby zapytać o charakter tych kolumn to mogę powiedzieć jedno one nie mają własnego charakteru. Zagrają to co dostaną z wzmacniacza nie dodając nic od siebie. CDN Denon musi póki co zostać. Kupiony w maju tego roku Żona by mnie wygoniła z domu gdybym co pół roku zmieniał klocki
-
Ciąg dalszy mojego poszukiwania kolumn. W międzyczasie miałem okazję posłuchać m.in. Pylon Jasper 23 - odsłuch w salonie. Po 3 utworach poprosiłem o przełączenie na inne kolumny. Lubię bas ale Jaspery poprostu męczyły basem były moim zdaniem zbyt ofensywne. KLH model 5 vintagowy wygląd i granie ala początek lat 80. Całkiem przyjemne granie jeden minus - słychać tylko pierwszy plan. Wszystkie dźwięki w tle są na granicy percepcji- jeśli nie wiesz, że w danej chwili coś się dzieje w tle nie usłyszysz tego. Kolejne podejście THF. Tutaj w szranki stają Elac Vela 407 , B&W 705s3 i ProAc response D2R. Vela odpada w przedbiegach stojąc daleko od ściany atakuje basem reszta muzyki brzmi jak uśredniona mało szczegółów. Przysuwam kolumny bliżej ścian, tak jak stałyby u mnie w pokoju , brzmienie staje się jak smoła ciężkie kleiste. B&W 705s3 kolejne Bowersy które słyszę i pierwsze wrażenie łoł. Ale znowu po kilku utworach stwierdzam , że czegoś brakuje . Po raz kolejny dochodzę do wniosku że muzyka nie tworzy całości. Każde pasmo chce powiedzieć " Zobacz jaki jestem świetny reszta to tło". Grają fajnie wszystkie pasma ale brakuje muzyki. I wreszcie ProAc w pierwszej chwili wydaje się że żaden szał. Ale z każdym kawałkiem muzyka zaczyna wciągać. Nic nie dzieje się tutaj na siłę. ProAci są jak dobra drużyna , która nie ma w swym składzie wielkich gwiazd ale cały zespół świetnie się rozumie i nieważne kto strzeli bramkę - ważne że drużyna wygra mecz. Co mogę powiedzieć po 2 dniach słuchania? Wysokie szczegółowe ale nie natarczywe nic nie kłuje w uszy. Średnica bardzo spokojna i naturalna odrobinę mniej docieplona niż u Spendora więc ProAci nie czarują tak jak Spendor. Bas - tutaj ProAc wygrywa nie tylko ze Spendorem ale może zawstydzić wiele podłogówek oczywiście nie ilością czy zejściem ale jakością. Jest fajny sprężysty nie dominuje w brzmieniu jest go dokładnie tyle ile trzeba. Nie oceniam sceny i przestrzeni. Kolumny grają postawione na szafce 60 cm od podłogi. Jeśli ktoś chciałby zapytać o charakter tych kolumn to mogę powiedzieć jedno one nie mają własnego charakteru. Zagrają to co dostaną z wzmacniacza nie dodając nic od siebie. CDN