Skocz do zawartości

Endymion123

Uczestnik
  • Zawartość

    50
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Endymion123

  1. Dzięki za sugestie panowie, postaram się coś wypożyczyć z zasugerowanych wzmacniaczy i posłuchać każdego co najmniej kilka dni w warunkach domowych przed podjęciem finalnej decyzji
  2. W zasadzie puściłbym tylko dźwięk przez ampli. W tej chwili mam zewnętrzną kartę z małym wzmacniaczem, Soundblaster X7 (swoją drogą bardzo lubię ten sprzęt) i można wyjść z niej optykiem na ampli. Teoretycznie mógłbym też podłączyć całe 5.1 bezpośrednio do karty, ale wtedy musiałbym mieć wszystkie głośniki aktywne (aktywne mam fronty A5), no i nie będzie korekcji pomieszczenia, także trochę się obawiam o finalny efekt. Na razie rozważam opcje co jest bardziej opłącalne i będzie dawać lepszy efekt, czyli albo wszystko aktywne i bezpośrednio do SB, ale wtedy mam problem co zrobić z głośnikiem centralnym bo musi też być aktywny (czyli raczej 1 szt. z aktywnego zestawu). Albo wszystko przez ampli i wyjścia na głośniki pasywne oprócz aktynych frontów.
  3. Rynku wtórnego przy cenach od 7-10 tys. obawiam się o tyle, że nie mam możliwości posłuchania sprzętu... Nowe wzmacniacze w większości mam możliwość posłuchać w salonie, a nawet wypożyczyć i posłuchać u siebie, z używką nie chciałbym zostać jeśli mi nie przypasuje
  4. Posiadam pre RC-980bx, kupowałem to w zestawie. Całość była odświeżana Roteltuning jakiś czas temu, faktycznie po zabiegach zwiększyła się separacja, wskoczyły detale, nieco otworzyła scena, sprzęt przestał być taki "płaski" i czasem zmulony, także przynajmniej jak na mój słuch to pomogło To robiłem jeszcze na starych kolumnach, które wymieniłem na Focale. Niemniej jak pisałem, po wymianie kolumn szukam też czegoś lepszego w kwestii wzmacniacza, stąd pomysł na nowego lub używanego (wyższego) Rotela. Nie chciałbym jednak wymienić na coś gorzej grającego, co jest istotne przy kupowaniu używek "w ciemno".
  5. Nie no oczywiście nie kupię najtańszego odtwarzacza jaki znajdę, natomiast jaki konkretnie to sprawa na później, żeby coś dopasować. Póki co myślałem o wzmacniaczu, po prostu jeszcze się nad tym nie zastanawiałem Atoll tak jak piszesz, miałem podobne wrażenie w połączeniu z tymi kolumnami, był bas, była substancja ale i przestrzeń na górze i fajna scena, i może to subiektywne wrażenie, ale też in200 coś robił z górną średnicą co mi nie do końca pasowało, jakby wyciągał ją za bardzo w górę, nie do końca mi to pasowało. Czy in300 gra mocno inaczej od in200 ?
  6. Nie mam nic przeciwko To system do kompa, stąd nie chciałem wydawać 5-10 tys. na ampli. Ma być w porządku, ale oszczędnie, byleby w grach działało przyzwoicie z rozsądnymi głośnikami, no it ten pre out co najmniej na fronty. Dobrze jeśli sprzęt nie będzie 30 letni ale nie musi być nówka sztuka.
  7. Dzięki za "wartościowy wkład", ale po tym co pisałeś na poprzednich stronach o Focalach czy "nudnych" Rotelach i ich łączeniu ze sobą, pozwolę sobie zignorować. 😉Miłego dnia! 😊
  8. Cześć! Jestem szczęśliwym posiadaczem leciwego Rotela RB-980BX, który gra u mnie z kolumnami Focal Aria 948 i ogólnie jestem zadowolony z tej mieszanki Kolumny grają ładnie, jest bas ale nie dominuje i nie leje się, średnica jest ładna i góra też, ale znowu, bez jakiegoś wybijania się i męczenia na dłuższą metę. Scena mogłaby być nieco szersza, może delikatnie poprawiłbym też inne spekty. W związku z tym chciałem podpytać czy miałaby sens zmiana na coś innego od Rotela, np też starszy 1090 lub coś nowszego np 1590/1592? Czy to mogłaby być zmiana na plus czy to zupełnie inne granie jeśli chodzi o barwę itp. i jednak w ciemno nie warto iść sczególnie jeśli chodzi o używki?
  9. Ten Naim jest faktycznie trochę droższy, ale powiedzmy, że gdyby był tego wart to mógłbym dołożyć co nieco. W ciemno na pewno nie chcę sprzętu kupować, idealnie byłoby sprawdzić jak to u mnie gra więc może pomyślę o jakimś wypożyczeniu po odsłuchaniu. Jeśli chodzi o Rotela, z brzmienia starego 980bx jestem bardzo zadowolony, powiedziałbym że pewne aspekty, np środek pasują mi trochę bardziej niż w Atoll którego miałem okazję posłuchać z tymi kolumnami. Mam wrażenie że Rotel nie koloryzuje tak bardzo dołu i nie wybija górnej średnicy do góry, jest bardziej neutralny (moje wrażenie przynajmniej), ale może kosztem tej ładnej góry i scena nie jest tak duża. Czy Rotel przez lata jakoś zasadniczo zmienił filozofię i np nowe modele, np ten 1590 czy nawet rotel ra6000 będą brzmieć zupełnie inaczej (zakładam że lepiej, szerzej, ale chodzi o barwę)? Czy starsze modele jak 1090 będą brzmieć tak samo czy to jednak też sposób na jakiś upgrade? Co do źródła, to pewnie będzie jakiś odtwarzacz sieciowy. Na ten moment muzyka idzie z Tidala przez pre-out amplitunera więc zakładam (mogę się mylić, nie bijcie...) że gra jednak moja końcówka, amplituner nie wpływa zbytnio na dźwięk i może to tak ewentualnie zostać? W przypadku integry, myślałem żeby to rozdzielić, na zasadzie że amplituner od mojego kina jest podłączony przez RCA a jeśli integra ma też wejścia zbalansowane to dokupić np odtwarzacz ze zbalansowanym wyjściem i po prostu przełączać źródła?
  10. Witam, w ramach poszukiwania idealnych zabawek szukam obecnie amplitunera głównie do gier w 5.1. Może być używany, powiedzmy do 2-3 tys. przy czym wymaganiem są pre-outy co najmniej na front/sub, idealnie też na surround, a to z racji posiadanego innego sprzętu (min aktywne głośniki Audioengine a5+) Właśnie stąd wzięła się kwestia używki - nie znalazłem nic nowego co miałoby włąśnie te wyjścia w wymaganej ilości w tym budżecie, zwykle jest tylko sub, a nie chciałbym tu wydać fortuny (zestaw kina w salonie mam oddzielny więc fajerwerki do filmów raczej tam). Idealnie gdyby była jakaś korekcja pomieszczenia dostępna przez aplikację czy menu amplitunera (nie wymagająca obrazu na TV itp.) Czy znacie jakieś modele które spełnią te wymagania? Starszy sprzęt to niestety prawdziwa dżungla, szczególnie jeśli chodzi o sprawdzanie korekcji bo porty teoretycznie można zawsze zobaczyć. Z góry dzięki za pomoc!
  11. Cześć, po jakimś czasie zastanowienia i odsłuchu zmieniłem leciwe kolumny Dali 850 na Focal Aria 948. Z ogólnego ulepszenia dźwięku jestem bardzo zadowolony, ale wiadomo, cały czas jednak szukamy czegoś jeszcze lepszego W chwili obecnej gra to u mnie z Rotel-980BX i szukam czegoś co będzie podobnie brzmieć jeśli chodiz o średnicę, ale może nieco otworzy scenę (choć nie wiem czy na odsłuchach to nie była też kwestia pomieszczenia) i ewentualnie da więcej szczegółów na górze i dole, ale utrzymując średnicę co najmniej na takim poziomie jak jest (a tu nie mam zarzutów). Bas lubię taki żeby go było czuć w środku, ale nie zamulony, rozlany, szczególnie w szybszych utworach nie może się gubić. Na odsłuchach miałem okazję słyszeć te kolumny z Atoll in200, tam dół i góra bardzo mi się podobały, ale miałem wrażenie, jakby pobijał nieco górną średnicę i brzmiała zbyt wysoko, słyszalne w niektóych utworach na wokalach i gitarze. Natomiast wrażenie zrobiła na mnie scena i brzmiało to całościowo bardzo ciekawie. Słucham głównie alternatywnego rocka, metalu, stonera, okazyjnie jazz. Sugestie jakie do tej pory zebrałem lub co mogłem znaleźć,a co mogłoby pasować: - Atoll in200 lub in300 - czy warto iść w wyższy model? będzie różnica? - Naim Supernait 3 - Unison Unico Due lub Vincent SV-237 lub 737 z hybryd - Rotel RA-1592 MkII (lub końcówka 1590 + pre) Co z tego byłoby Waszym zdaniem najlepiej sprawdzić, posłuchać, ewentualnie czy sugerujecie jakieś inne modele? Myślę też przyszłościowo, jeśli np chciałbym zmienić za jakiś czas kolumny na coś wyżej. Z góry dzięki za pomoc
  12. Na razie tylko Focal Aria 948, RF7 i jeszcze Polk Audio Legend L600, ale te ostatnie mi zupełnie nie podeszły. Co prawda były dokładne, niby wszystko poprawnie i się spinało, ale jakoś tak sucho i bez tego powera i hmm, radości, energii jaką dawał Focal, coś mi w nich od razu brzmiało delikatnie nie tak. Focal mnie nie zmęczył, słuchałem go myślę około godziny, może półtorej, ten środek delikatnie podbity do góry mnie nie drażnił. Po prostu brzmiało to w niektórych kawałkach inaczej niż na wszystkim na czym do tej pory tych utworów słuchałem i coś jakby za wysoko, takie delikatne wrażenie. Ale nie we wszystkim to się objawiało co też ciekawe. Może uda mi się posłuchać kilka innych kolumn w przyszłym tygodniu, ewentualnie właśnie może jakieś kombinacje z elektroniką? Ten Atoll IN200 był podpięty jako przykład i grał ok, fajnie kontrolował dół chociażby, ale jeśli coś innego, może być drożej co zachowa te elementy które tak mi się na odsłuchu podobały a jednocześnie coś delikatnie zrobi ze średnicą to byłoby miło
  13. Miałem okazję dziś posłuchać tych kolumn i muszę powiedzieć, że ogólnie bardzo mi te Focale przypadły mi do gustu. Faktycznie przestrzeń spora, separacja i szczegółowość, do tego bas który schodził nisko, czuć go było w piersi, ale jednocześnie się nie męczy, nie leje się i jest hmm, ciekawy. Dół bardzo mi pasował (porównałem też z RF-7,Klipscha i tam bas też schodził nisko, ale miałem wrażenie że nie był tak wyrazisty, jakby trochę hmm płaski, jeśli to dobre słowo). To samo wszystko na górze w Focalach, talerze i inne rzeczy, grają ładnie i szczegółowo, powiedziałbym całościowo ekscytująco Ogólnie moim zdaniem kolumny, z którymi nie można się nudzić cały czas coś zwraca uwagę, nie jest płasko, nudno czy ospale. Mam tylko niewielkie zastrzeżenia do jakby podbijania części średnicy w stronę góry, tzn niektóre gitary i wokale były jakby podbijane za wysoko. W niektórych utworach prawie tego nie było, ale w niekórych mi znanych gdzie np gitara była dość nisko tu szła w górę, a wokal wydawał się zbyt wysoki. Zastanawiam się, czy to może być kwestia wzmacniacza - odsłuch był na Atoll IN200. Czy może coś innego pozwoliłoby zachować górę i dół, ale nieco pogłębić górne partie środka, żeby nie szły zbyt wysoko i ostro? Będę testować na swoim starym Rotelu i kilku nowszych opcjach, jakieś sugestie? A może są jakieś kolumny które grają podobnie, ale jeszcze lepiej, może mają bardziej "mięsisty" środek przy podobnym basie i górze? Mogą być nieco droższe do kilkunastu tys. /szt. jeśli to dałoby mocną poprawę w tym zakresie.
  14. Przy tym budżecie możesz zobaczyć TCL 55C835 (mini led) i LG seria C1 (Oled). Ewentualnie amsung trochę ponad budżet byłby.
  15. Na podstawie własnych doświadczeń na świeżo sprzed dwóch miesięcy, (w salonie mam QN90B Samsunga, w sypialni Oleda) to szczerze mówiąc wybrałbym mini leda za każdym razem. Tak, są pewne mankamenty ledów, np delikatna poświata przy bardzo jasnych elementach, szczególnie pod kątem, ale szczerze mówiąc jasność tego tv rekompensuje wszystko. Nawet przy nocnym oglądaniu filmów czernie są super, a do tego światła, wybuchy itp. czasem wypalają gałki oczne, efekt przezarąbisty. Oled od LG który mam jest fajny, ale powiedziałbym do ciemniejszego pomieszczenia, jest gigantyczna różnica pod tym względem, choć jakość obrazu jest super no i oledowe czernie i kolory. Faktycznie lepiej nie oglądać 24 na dobę kanałów informacyjnych z paskami, ale poza tym wypalenie raczej nie grozi z tego co czytałem. Ciekawie wyglądają nowe QD Oled (np s95B), które łączą zalety obu rodzajów, ale na razie nie było większych rozmiarów więc spasowałem. Także dostosowałbym do pomieszczenia, im jaśniej i im bardziej chcesz mieć efekt "wow" przy porządnym hdr to powiedziałbym mini led, qd oled, a jeśli ciemniej to można dostać nieco starsze oledy w naprawdę dobrych cenach. Zależy jak ważna jest dla Ciebie też cena itp. mini ledy tcl nie wyglądają też pod tym względem, a mają niezłe opinie.
  16. Nie chciałbym, żeby wątek zmienił się w dyskusję o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, szukam kolumn Jeśli lubisz Ozziego świetnie, nie mnie z tym dyskutować
  17. Sabat jak najbardziej, ale tylko z Dio, szczególnie Heaven and Hell, (nigdy nie rozumiałem fenomenu skrzeczenia Ozziego 😉). Ewentualnie sporo nowych zespołów stylizowanych na tamte lata, Kadavar, Colour Haze, Samsara Blues Experiment, Blues Pills, Greta van Fleet, itp. Także musiałoby to wszystko sprawdzać się w takiej muzyce jak i metalu.
  18. ło panie...😁 Fajne ceny, ale to na razie trochę abstrakcja Plus rozumiem, że to ma grać, ale jednak wygląd hmm, specyficzny mocno.
  19. No właśnie opcji jest tyle że zaczynam się gubić 😋 Po Waszych poradach jestem w stanie powiedzieć kilka więcej rzeczy: 1. Chciałbym, żeby upgrade był sensowny, tzn nie chciałbym wydawać kilka tys. na nową kolumnę jeśli zysk będzie z tego nijaki w stosunku do obecnych. Jeśli kolumna za kilkanaście tys. /szt. zagra zauważalnie lepiej to jestem skłonny wydać raz, a dobrze, żeby mieć ten efekt "wow" i żeby potem nie żałować. Czyli zacząłem już trochę poważniej myśleć przez to o tych kategoriach cenowych w jakich są RF7, Focalach itp. 2. Bez odsłuchów się nie obejdzie, żebym miał przynajmniej jakąś tam orientację jak to wszystko brzmi. Pytanie czy pokój odsłuchowy, a mój salon to nie dwie różne rzeczy i potem nie będę zawiedzony 3. Wracając do gatunków muzyki, chciałbym żeby bas był taki, że czuję jakbym siedział koło perkusisty i stopa wibruje mi w klatce piersiowej, to samo bas, ale żeby to jednocześnie nie dudniło. Ale z drugiej strony bardzo lubię melodyjne gitary, więc to musi grać muzykalnie środkiem, a nie być zduszone i płaskie. Fajnie słyszeć detale w talerzach itp, ale żeby to nie było ostre i denerwujące. Scena, szerokość i głębokość oczywiście ważna, miło czuć jakby się było tam w środku, a dźwięk nie leciał z jednego punktu na wprost. Czyli jak mamy takie granie stonerowo/bluesowe to żeby było czuć bas, ale żeby był ułożony, nie ostry. Gitary, wokale melodyjne, pełne. Ale żeby to też grało przy szybszej, ostrzejszej muzyce i nie gubiło podwójnej stopy czy szybkich gitar, nie zlewało się w jedną sieczkę (nie mówię oczywiście o jakichś garażowych nagraniach ) 4. Cornwalle nie wchodzą w grę jednak, z miarką sprawdziłem i nie ma opcji na dwie kolumny po 65 cm szerokości 5. W grę wchodzi jeszcze zmiana wzmacniacza np myślałem o jakimś nowszym rotelu np 1582 mkII albo coś innego. W każdym razie pewnie jak będą kolumny to i za tym pójdzie wzmacniacz, w końcu nikt nie twierdzi że to tanie hobby Coś jeszcze by się nadało w nieco wyższych cenach jeśli chodzi o kolumny? ( w granicach rozsądku, 30 tys za kolumnę jednak już odpada ) PS. jeśli chodzi o używki, to jednak jak zaczynamy wchodzić na pewne poziomy cenowe to zaczynam się obawiać takiego zakupu...Do kilku tys. jeszcze akceptowalne. Nowe mają wyższy pułap.
  20. No fajnie wyglądają, ale widzę trzeba chyba polować na używki 😉 Zaczynam natomiast myśleć, bo gdzieś przy przeglądaniu wpadły mi w oko, też o Klipsch RF-7 III lub Cornwall IV. Z tego co czytam fajnie się sprawdzają i w kinie (a mam resztę głośników właśnie Klipscha) i do stereo. No i mają kopa przy czym nie jest to sam bas i potrafią zagrać delikatniej. Polk Audio Legend L800 też wyglądają fajnie, ale takie szafy to chyba ciut za duże... No ale tu zaczynamy wchodzić w inne rejony cenowe i może jakiś Focal by się nadał...
  21. Witam, obecnie posiadam Dali 850 + przedwzmacniacz i końcowkę mocy Rotel 980BX i ta kombinacja bardzo mi pasuje, aczkolwiek z racji przeprowadzki do większego szukam czegoś co będzie grało podobnie, ale "bardziej" W sensie zejdzie niżej, ale w kontrolowany sposób, wypełni pomieszczenie, przepchnie więcej powietrza, a jednocześnie nie będzie zamulone. Muzyka to głównie rock progresywny, przez stoner, po melodic death metal gdzie kolumny nie mogą się gubić na szybszym graniu. W sensie głównie gitary, ale lubię dobrze słyszeć i czuć bas czy stopę, żeby to się nie zlewało i wszystko nie rozmemłało przy szybszym graniu. Na razie patrzyłem na Dali Oberon 9 i Polk R700, KLH Audio Kendall, ewentualnie czy polecacie coś innego? Budżet jakieś 10-14 tys. Teoretycznie w grę wchodzą też używki, ale przy tych kwotach nie będąc specem trochę się obawiam, że przeoczę jakiś feler itp. No i pytanie czy różnica będzie duża, w sensie czy warto zmieniać moje stare, ale moim zdaniem fajnie grające kolumny czy też będzie to zmiana dla zmiany i kosmetyczne różnice? Dzięki za sugestie!
  22. Pozwolę sobie podpiąć się pod temat, bo obecnie posiadam starsze Dali 850, z których jestem zadowolony jeśli chodzi o brzemienie (grają z Rotelem 980BX). Niemniej zastanawiałem się nad przesiadką na Oberony 9 lub Opticon 8 żeby może trochę podbić bas w salonie około 40m2, ale zachować środek i ogólnie charakter grania? Czy któreś z tych kolumn to w tej sytuacji sensowny pomysł czy też np Opticon będzie podobny w charakterze do 850 i dopiero Oberon da coś niżej, ale np stracę coś innego? Czy to zupełnie inna bajka?
  23. Napiszę na czym się skończyło, może ktoś będzie mieć z tego jakiś pożytek Finalnie kupiłem Pioneer VSX-LX505 i z Pre-Out puściłem fronty przez końcówkę mocy Rotela. Resztę głośników jest podłączona do amplitunera - zdecydowałem się na Klipsch RP-504C i RP-600M jako surround. Z efektu jestem bardzo zadowolony, zarówno przy filmach jak i odtwarzając stereo. Kolumny nie są zduszone dzięki końcówce także taka kombinacja się u mnie sprawdziła. Dzięki za wszystkie porady
  24. Przedwzmacniacz ma różne wejścia, tam miałem kilka źródeł podłączonych. Jeśli dobrze rozumiem, to do preampa mogę wtedy mieć podłączone między innymi źródło stereo, ale i amplituner i wtedy sygnał z amplitunera idzie na główne kolumny przez preamp i końcówkę mocy, a na pozostałe głośniki bezpośrednio czy tak? A jak chcę przełączyć na stereo to po prostu na preampie zmieniam źródło np na odtwarzacz? Załączam zdjęcia jak to wygląda (tylko bez tych pokręteł treble/bass). A i pytanie (jeśli głupie to sorry, ale nie mam doświadczenia w łaczeniu tylu rzeczy naraz :P), jeśli tak to może działać, to czy taka pierdoła jak np regulacja głóśności na preampie nie psuje balansu głóśności między głośnikami w kinie jeśli kolumny będą zbyt głośno lub za cicho?
  25. Witam, z racji przeprowadzki i nowego TV wymyśliłem sobie przerobienie obecnego stereo na kino domowe lub całkowite porzucenie stereo i kupienie kina domowego które nie będzie gorzej odtwarzać stereo niż mój obecny zestaw, a brzmieć fajniej w filmach, grach. Budżet około 10-15 tys na całość. Załączam poglądowy rysunek docelowego układu, salon z aneksem, całość jakieś 45m2, tv na dolnej ścianie, to brązowe to kanapa, tylne głośniki musiałbym montować na ścianie (ale w nierównej odległości od słuchaczy, nie wiem czy to sensowne) lub na podstawach po jej bokach. Ewentualnie na dolnej ścianie dodatkowe głośniki do Atmos. Mój obecny zestaw stereo to przedwzmacniacz i końcówka mocy Rotel RC i RB-970BX grające z kolumnami Dali 850. Opcje jakie rozważałem: 1. Zostawienie obecnych kolumn i zakup amplitunera kina domowego i dokupienie głośników, centralnego, tylnich, suba i dwóch górnych (np Klipscha). Rzecz w tym, aby ten amplituner nie grał gorzej w stereo niż to co mam teraz i żeby to z kolei wszystko nie gryzło się w kinie. Jest tu pewna oszczędność na kolumanch na pewno, pytanie czy to razem ładnie zagra (co dobrać?) jeśli chodzi o pozostałe głośniki i amplituner. 2. Przeniesienie całego stereo do innego pokoju, a w salonie skoncentrowanie się na stworzeniu od nowa zestawu do kina, łącznie z kolumnami ale i żeby nadawało się to w miarę też do słuchania muzyki. Z tego co widziałem właśnie Klipsch np RP-6000F wygląda tu dość ciekawie plus jakiś amplituner z którym by to grało? Teraz pytanie, czy warto zatzymać obecne kolumny i tylko dorzucić resztę głośników, a zaoszczędzoną kwotę dodać do kupna lepszego amplitunera? W jakiej cenie amplituner nie będzie grał gorzej niż to co mam w stereo i da radę wszystko ładnie napędzić? Nie chcę kupić czegoś najtańszego co po prostu potem "nie wyrobi" przy muzyce czy tych kolumnach. Czy też kupować wszystko nowe i jakoś też to będzie grało? Z góry dzięki za pomoc
×
×
  • Utwórz nowe...