bardzo przyjemnie graly malutkie Accordo w Golden Tulip, az nie chcialo sie wychodzic z pomieszczenia.
a najwiekszy przegrany ? dla mnie zdecydowanie Sennheiser, na pewno nic nie chce miec juz wspolnego z ta firma, z takim chamstwem sie jeszcze nie spotkalem, skoro wystawiaja na targi tak bezczelnych cebulaków bez klasy i nie mówie tu o tych dwóch młodych, ladnych dziewczynach przy stoisku.
Sprzedawcow garnków z Unitry tez odpuscilem z tymi zapisami na pol godzinne odsluchy.
Diora bardzo mile zaskoczenie, przyzwoicie zagrali i na miejscu czegos dowiedziec sie mozna bylo.