Skocz do zawartości

perfektcom

Uczestnik
  • Zawartość

    31
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez perfektcom

  1. Podróba niesie za sobą konotacje łamania patentów i własności intelektualnej. Bardzo często tak nie jest. Klon, to próba skopiowania oryginału na swoich własnych podzespołach i modyfikacjach. Jedne wychodzą lepiej inne gorzej. O tych co gorzej nie usłyszysz, bo nikt się nimi nie chwali. Za to dobry klon zasługuje na podzielenie się z innymi entuzjastami DYI. Tylko tyle i aż tyle. Zachęcam do obejrzenia filmików Pana Reduktora Szumu o klonie Sansui. Wiele można się tam dowiedzieć o tym czym jest taka podróba.
  2. Starsza wersja 270W na 8 Ohm (400W na 4 Ohm) napędzała moje 802D3 be problemów. Myślę, że nowa wersja da radę KAŻDYM kolumnom. Mój był z audiophonics.
  3. Dobry wieczór Panowie (a jeśli są Panie dobry wieczór drogie Panie), Standy - w 2003 roku kupiłem B&W 602S3 oraz 601S3. W 2005 zamówiłem do nich kopię standów. Jeden stand do 602S3 waży bagatela 20kg. Jest zrobiony na dwóch rurkach podobnie jak oryginały z B&W. Gruba 5 mm blacha stalowa malowana na srebrny kolor. Tak bardzo byłem i jestem z nich zadowolony, że w 2017 roku zamówiłem u tego samego Pana kopie standów, które ważą jakieś 15 kg. Cena takich standów jest hitem bo kosztowały jakieś 500 PLN. Bardzo gorąco polecam tego Pana, który nadal ogłasza się na allegro jako TOMAFOS i można u niego zamówić WSZYSTKO co się chce. Czas wykonania jest dość długi. Jakość odbiega do oryginałów, ale sprawdzają się wyśmienicie. UWAGA: Nie mam z tym Panem nic wspólnego, oprócz tego, że dwa razy u niego zamawiałem stojaki.
  4. Z kolumbii lepiej zapakowane. Wpochłaniającyy wilgoć proszek...
  5. hmmm.... Audiophonics też ma 12V trigger. Chyba jeden na wejście a drugi na wyjście. Wystarczy kabel minijack i będzie dobrze.
  6. Nie wiedziałem, że one mają właśnie taką nazwę.
  7. Jeśli faktycznie ne przepinasz a chcesz najbardziej ekonomiczną opcję to bez konfekcji. A jeśli zależy Ci na estetyce to dziś polecam dobre banany. Kiedyś byłem zwolennikiem wideł, ale one mają swoje wady. Jeśli banany to polecam te bez sprężynki.... Bardzo dziękuję za pozdrowienia. Te Confidence 20 są... ŁaŁ.... WOW. Shelby Lynne na albumie Analogue Productions, LP 45RPM brzmi jak.... no i co tu napisać, aby było, że bardzo dobrze? Jestem wyznawcą jednej z opcji w temacie "kable". Nie podejmuję rękawicy co do dyskusji o kablach.
  8. Wrzucę swoje 2 grosze... Ja jestem zwolennikiem Polskich kabli Melodika: Purple, Blue albo (jak już szaleć) Brown Sugar. Według mnie rewelacyjny stosunek cena : jakość. Jakby były niemieckie, holenderskie lub japońskie cena byłaby 10 x większa. (IMHO)
  9. Tak. Z tym że stelaż jest z drewna. Lekki szkielet domu. Pomiary są pokoju ze zdjęć Płyty (zwykłe) i wełna były kładzione podczas budowy w 2004 roku.
  10. Tak to wyglądało na wykresach w 2021 roku.
  11. Tak. Jeszcze rok temu wykłócał bym się o te 7"/18cm a dziś jestem naprawdę szczęśliwym właścicielem Confidence 20. W moim pokoju grają. Kupiłem więc musiałem być zadowolony. Proponuję posłuchać ich bo one i te stojaki, jako całość, robią robotę. NB Stojaki są w cenie. Producent nie zaleca słuchania bez nich. Horses for courses. Moja wersja listy jest taka i na chwilę obecną się jej trzymam. Za to jestem otwarty na argumenty.
  12. Teraz widze u Ciebie B&W 703S3? Co miałeś wcześniej? Już gdzieś tutaj (chyba jako mój pierwszy post) napisałem, że w mojej opinii priorytet powinien być: Pokój - akustyka Kolumny Wzmacniacz Reszta Nie przechodź do kolejnego punktu dopóki nie zaspokoisz punktu poprzedniego. Przypominam opowiadanie o moim nieskończonym pokoju, który gra świetnie na słabych kolumnach i niezłych wzmacniaczach w pysznym pokoju... Cytuję moją żonę: "...Ty misiek, to gra lepiej niż w Twoim pokoju..." 🤔😀 Przypominam. To jest moja opinia oparta na latach zdobywania wiedzy i doświadczeń. Każdy ma swoją drogę. No a jeśli o muzyce to należy się cytat: autor słów. W. Młynarski
  13. Ja byłem mądry przy drugim podejściu, Masz racje w 100%. O tym nikt nigdy nie myśli. Chyba, że jest już bogatszy w doświadczenia życiowe. Nie martwiłbym się tym za bardzo. Namiary na Pana Bartka mogę przekazać. Zresztą jest dość znany w naszych kręgach. Miał także prelekcje na AVS. Osobiście kupiłem mikrofon pomiarowy UMIK-1. Posiedziałem kilkanaście godzin nad REW. Nadal mam poczucie, ze nic nie wiem. Wiem, że lubię konsumować muzykę. Tylko tyle. Nic mi tyle nie dało co akustyka pomieszczenia i dobre kolumny. Rozumiem co do mnie mówisz (piszesz). Naprawdę. Opowiem CI tylko kawałek mojej historyjki. Kiedy zrobiliśmy pokój to te fale na suficie nie doszły na czas. Musieliśmy czekać około 4 tygodni. Jakby ktoś pytał to te "fale" na suficie są zrobione z filcu PET. Byłem mega zadowolony z efektu w pokoju. No cud miód i malina. paluszki lizać. Chusteczka do rąk i wycierać ociekającą ślinę z ust. Potem przyszły te fale. Wiele się nie zmieniło, ale bas, który (jak się okazało) trochę ciągnął po pokoju, nagle dawał swój głos i cichł natychmiast. Subtelna różnica o której nie wiedziałem zanim nie zainstalowano tych ustrojów. Ta ciut przydługa i nudnawa historia jest moją odpowiedzią na postawione pytanie cz "Walczyć z tym?".... Tak, walczyć, nigdy się nie poddawać. " we shall fight on the beaches, we shall fight on the landing grounds, We shall never surrender."😀
  14. Pozwolę. Jasne, że tak. GK nie drżą. sprawdzał je akustyk. jakby było nie tak to by natychmiast powiedział. Poza tym one są przymocowane do drewna a nie do konstrukcji aluminiowych. Ściany są wypełnione wełną. Na moje oko (sorki, to teraz nie modny zwrot) w ogóle nie zadbałeś o sufit. Bardzo ważny element w Twoim pokoju. Zobacz na sufit u mnie. Także, nie widzę pułapek basowych. Jako kompletny laik w akustyce (jestem konsumentem a nie ekspertem od akustyki) możesz przejść przez proces myślowy: pochłaniaczy za kolumnami, rozpraszaczy po bokach (te drewniane klocki są piękne), pochłaniacze na skosach, dwóch ustrojów na tylnej ścianie tego szarego ustroju na tylnej ścianie Ja mogę poradzić TYLKO jedno. Wydać kilka złotych na akustyka. Jestem przekonany , że zwrot z inwestycji opłaci się. Niech taki jegomość przyjedzie, zrobi pomiary, wykona projekt i poradzi co trzeba zrobić. Można kupić ustroje u niego albo zakupić/zrobić w własną rękę. Przy drugim pomieszczeniu Pan Bartek (akustyk) miał pełny wkład w budowę samego pokoju. Nawet do tego stopnia, że KAZAŁ mi zmienić proporcje pokoju 6,5 x 4,5. Betonowe ściany kazał obić grubą wełną po tym dopiero na ścianach podwójne GK (akustyczne), na tylnej ścianie mam 50 cm/ PÓŁ metra wełny. Na suficie GK z dziurami, akustyczne. Ściany pod karton gips z cienkich aluminiowych kątowników. Zebraliśmy opieprz, że będzie drgało i KAZAŁ na aluminium przykleić gumową piankę. Dopiero na to poszedł GK. EFEKT. Wchodzi się do pustego pomieszczenia a tam..... cisza... błogość. Jak masz więcej pytań to dawaj. Jak mogę to poradzę.
  15. Zatem dodaję fotki mojego skośnego pokoiku. Jego nazwa własna, nadana przeze mnie to właśnie "Pokoik"
  16. Kein problem 😀. Można a nawet powinno się przenieść i/lub skopiować tamtą część wątku. Nie wiem, czy tamte fotki się przydadzą tutaj (?)
  17. Przepisze mój wpis z innego wątku: Mam pokój, po podłodze ma około 4 metry na 4,5 metra. Uważam, że skosy nie przeszkadzają a wręcz mogą ciut pomagać. Najbardziej kłopotliwe dla Pana Bartka (akustyka) były półkola okien w trójkątnymi wnękami. Moje duże kolumny brzmiały dobrze ALE nie mogły rozwinąć skrzydeł. Teraz mam monitory Dynadio, w tym pokoju, grają prawie tak samo jak te Bowersy. Cud miód. Dom jest z lekkiej konstrukcji. Ściany to drewno i płyta GK. Podłoga to drewno. Lekki strop. Drzwi są akustyczne. Spróbuję opisać brzmienie słowami. Nie jestem w tym najlepszy. W moim pokoju ze skosami słucham w dużej mierze dość blisko czyli jako NFL (near field listening). Dźwięk jest BARDZo szczegółowy, rozkład muzyków na scenie precyzyjny. Muzyka klasyczna czy też koncertowa daje poczucie przestrzeni, która wychodzi poza ściany pokoju. Bas jest dobry gruby i tłusty. Potrafi uderzyć w korpus np w utworze Nomads, Sixteen tons, Make us Stronger czy też Deeper. Etta Cameron, Shelby Lynn, Anette Askvik brzmią wciągająco. Można się zatopić w ciszy ich muzyki. Jednymi słowy skosy to nie problem a mogą nawet być zaletą
  18. Nie wiem jak to się robi, ale dobrze by było przenieść ten wątek do innego pokoju vel wątku. Pokój po podłodze ma około 4 metry na 4,5 metra. Uważam, że skosy nie przeszkadzają a wręcz mogą ciut pomagać. Najbardziej kłopotliwe dla Pana Bartka (akustyka) były te półkola okien w trójkątnymi wnękami. MOje kolumny 802D3 brzmiały dobrze ALE nie mogły rozwinąć skrzydeł. Te Dynadio, w tym pokoju, grają prawie tak samo jak te Bowersy. Cud miód. Dom jest z lekkiej konstrukcji. Ściany to drewno i płyta GK. Podłoga to drewno. Lekki strop. Drzwi są akustyczne. Cholender martwię się, że zrobił się off topic jak Mt Everest. OD trzech dni testuje Bluesound ICON. Pierwszy streamer w moim życiu. Wprowadzenie: Dotychczas słuchałem muzyki cyfrowej Roon na Intel NUC => Topping D90MQA => Accuphase Pre => 2 x Accuphase P-500L (jako monobloki) Moje dotychczasowe doświadczenie ugruntowało mnie w przekonaniu, że różnice pomiędzy przyzwoitymi DAC’ami opartymi na kościach Delta-Sigma są minimalne. Zatem i pomijalne. Testowałem kilka rozwiązań od tanich do drogich i żaden nie dawał mi więcej ani mniej niż Topping D90. Zatem został Topping. Zamiana Intel NUC oraz Toppinga D90 na jedno urządzenie - streamer np. Bluesound Icon - spełnia moje wymagania techniczne. Szczególnie, że streamer (na chwilę wygląda, że to będzie Bluesound Icon) będzie głównym źródłem dźwięku w moim domu letniskowym Przyznaję, że obie konfiguracje brzmią bardzo dobrze a dodatkowym bonusem Bluesound Icon’a jest wyświetlacz, który umila życie podczas słuchania. W nowym domu będzie NAS na którym mam zamiar postawić serwer Roon i karmić streamer muzyką z dysku kiedy nie będę słuchał Tidala. Gramofony w nowej lokalizacji nie przewiduje Bluesound Icon: The Good Streamer jest dość ładnym i solidnie zbudowanym urządzeniem. Moim zdaniem dotykowy ekran w streamerze jest przydatny tylko wtedy kiedy słuchasz streamera przy biurku. Trudno mi sobie wyobrazić kogokolwiek, kto będzie wstawał z fotela, aby zmienić głośność lub puścić jakąś swoją ulubioną playlistę. Do tego świetnie nadaje się aplikacja w telefonie czy tablecie. Zatem bezdotykowy ekran w Bluesound ICON uważam za słuszną koncepcję. Cały czas jeszcze się uczę aplikacji BlueOS. Dla mnie jest bardzo nieintuicyjna. UWAGA proszę wziąć pod uwagę, że przez ostatnie 3-4 lata jestem rozpieszczony przez cholernie dobrą aplikację Roon Remote. I tutaj jest, dla mnie, ogromny plus. Wszystko czego chce posłuchać poprzez streamer mogę sobie zapodać właśnie z aplikacji Roon. Na plus trzeba dodać różnorodność usług streamingowych dostępnych na wyciągnięcie kciuka. The Bad Brakuje mi pilota do chociażby TYLKO do zmiany głośności. Ten w aplikacji jest. Ale czy jest tak czybki jak [pilot pod ręką. Nie. and The Ugly Konfiguracja dysku USB na Bluesound ICON, w moim przypadku, byłą koszmarem. Nie wiem czy mam wadliwy egzemplarz czy ten typ tak ma, ale ICON nie rozpoznawał moich dysków USB. W sumie okazało się, że jeśli wtyczka USB będzie wpięta w 90%, a nie do końca, wtedy dysk USB zaczyna być widziany. Voila, mam dostęp do swoje muzyki na dysku. Acha, mam… Muzyka indeksuje się trochę jak chce. Widows VISTA indeksował muzykę równie „dobrze”. Weźmy kategorię Artysta… pomimo pokaźnej biblioteki ta kategoria jest pusta. Podobno jest możliwość, aby ICON dzielił się muzyką z innymi w naszej sieci domowej . Teoria. W praktyce to nie działa. Jeszcze. Konkluzja Nigdy nie używałem żadnego innego streamera. Idea i koncepcja przemawia do mnie z punktu widzenia estetyki w szczególności z połączeniem z aplikacją Roon. Brzmi to fajnie. Jeśli nie chcesz wydawać za dużo pieniędzy to RasperyPI, Intel NUC czy inny pecet/mac podłączony do DAC’a da Ci to samo co to jedno eleganckie urządzenie. Jeśli elegancja rozwiązania ma dla ciebie jakąś wartość to Bluesound ICON czy też Eversolo, Rose, Cambridge Audio czy coś w tym rodzaju zadowoli Cię w pełni. Ja bym przestrzegał przed wydawaniem pierdyliard dinarów na śliczny streamer bo będzie obiecywał DUŻO lepsze brzmienie. Moim zdaniem streamer jest fajny i jest to coś takiego jak elegancki zegarek. Można kupić Casio za kilkaset złotych a można i Roleks. Jeśli masz świadomość, że jest to biżuteria to w porządku. Dla mnie taka biżuteria jak Bluesound ICON jest warta swoich pieniędzy. PS Przyznaję, że miałem jeszcze jeden powód dla którego wybrałem (ten) streamer. Będę chciał oglądać i słuchać na TV koncerty. Ten streamer ma możliwość podłączenia TV po eARC oraz podłączenia subwoofera. Mam także możliwość podłączania mojego w pełni analogowego preampa poprzez aRCA.
  19. Dziś zrobiłem kilka fotek moim telefonem. Tako wygląda moja „męska jaskinia”. Jestem Wam winien małe wyjaśnienie. Zakryte głośniki za Dynaudio Confidence 20 to moje B&W 802D3. Zarówno one, jak i BHK300 oraz Bluesound Icon, zostaną wysłane do mojego domu letniskowego. To tam powstaje drugi pokój muzyczny. Jeszcze jedną ciekawostką w moim zestawie jest klon Kondo M77. Sam zbudowałem go podczas miesięcy pandemii Covid. Muszę przyznać, że brzmi bardzo dobrze. Zamówiłem u Pana Ogonowskiego dedykowany transformator . Obecnie rzadko go używam, ale planuję trochę go przetestować z BHK300, ponieważ mają lampowe wejście do wzmacniacza. To byłoby na tyle jeśli chodzi o jeden z moich pokoi. PS W weekend byłem na budowie i zawiozłem tam swoje stare (rocznik 2003) B&W 601S3 oraz dwa monobloki oparte na Purifi 1ET400A . Pomimo, że pokój nie jest skończony to muzyka w nim brzmi wyśmienicie.
  20. Tak. Z tym, że nie chcę zaśmiecać tutaj wątku. Pierwszy używam od 3 lat. Drugi jest w trakcie budowy. I powiem szczerze już zaczyna brzmieć dobrze. A do końca prac jeszcze trochę zostało. A propos mowa o nowym sprzęcie. Od trzech dni testuje Bluesound Icon.... Czy są zainteresowani moją opinią na jego temat?
  21. Kwestia gustu. Horses for courses as they say. Ja także polegam na wiedzy innych. Proponuję odwiedzić przynajmniej te dwa linki: Kalkulator 1 Kalkulator 2 Ja zostawiałem swoje grając na poziomie -65dB przez noc, a rano, jak wychodziłem do pracy, z powrotem na około -45dB. Czyli tak jakbym słuchał sobie muzyki. Ta rada też ma ogromny sens. One są dla nas a nie my dla nich.
  22. IDEOLO 😇😀🤌👌 Fakt perspektywa w tym zdjęciu dawała złudzenie zupełnie innych proporcji.
  23. Wygląda to bardzo przyjemnie. Odczekaj aż się przyzwyczaisz do tego brzmienia. Ciesz się tym co jest. To jest SUPER frajda. Gratuluję Potem....ale...dużo później można wziąć pod uwagę kilka spraw: Jeśli ten TV ma około 65" to kanapa powinna stać nie dalej niż 3 metry od TV, aby uzyskać dobry efekt oglądania Poprzedni punkt to tylko wstęp to niniejszego punktu a mianowicie gdy kanapa będzie już bliżej TV to zbliżyć kolumny do siebie na odległość około 3 metrów. Tym zabiegiem odsuniesz prawą kolumnę od ściany. Odsunąć jeszcze kolumny od ściany (przedniej) TV o kolejne 10-20 cm czyli da Ci to efekt 50-60cm od ściany przedniej. W ten sposób uzyskujesz coś co zbliża cię do trójkąta równobocznego. Od tego momentu można już tylko robić drobne zmiany jak opisał kolega @Eltanianin Pamiętaj, bardzo Cię proszę, nie wykonuj tych czynności teraz. Odczekaj minimum miesiąc.
×
×
  • Utwórz nowe...