Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Mam na myśli to, że każda plyta ma chyba swój czas. Ta słuchana niedawno po prostu przebrzmiała i wyleciała z szuflady odtwarzacza z prędkością światła. A dziś to co innego - jakby nic innego nie mogło zagrać, tylko właśnie TO!

Napisano

swoją drogą, większość tych okładek to jakaś tragedia! Jak można do takiej muzyki opracować takie żenujące okładki? To zresztą dotyczy wielu okładek  z lat 70-80-tych, zwłaszcza z gatunku prog rocka, fusion itp. Okładki Gongu, Eloya, Nektar czy właśnie Nucleusa i Gentle Giant to po prostu dramat z małymi wyjątkami.

Napisano
10 minut temu, fp74 napisał:

Jak można do takiej muzyki opracować takie żenujące okładki?

Mały budżet. Płyty były wydawane w niewielkich nakładach, sprzedaż znikoma. Przy okazji - uważam, że debiut Gentle Giant wyglądał sympatycznie, nie dziwię się, że właśnie ten obrazek wkomponowali potem w okładkę 2-płytowej składanki "Edge Of Twilight". :) 

Napisano

No niby tak ale wiemy, że tak naprawdę liczy się pomysł. Czy ktoś uważa, że zbliżenie męskiego krocza w dżinsach albo narysowany dość schematycznie pryzmat rozszczepiający światło albo okładka niedawno przeze mnie tu pokazywana Sault - 5, to były projekty wymagające nakładów? Pięć zapałek na czarnym tle? Chodzi mi o te pseudo-epickie rysuneczki, prymitywne komiksy albo wprost nieudane kolaże, kolorystyka rodem z przedszkola, a symbolika jak z wierszy zakochanego czternastolatka.

Mam taki zwyczaj, że jak słucham płyty to ustawiam jej okładkę na stojaczku. Niektórych nie ustawiam, bo się po prostu nie da na nie patrzeć.

Napisano
4 minuty temu, fp74 napisał:

Mam taki zwyczaj, że jak słucham płyty to ustawiam jej okładkę na stojaczku.

A ja trzymam ją wtedy koło siebie. Jeśli nowa, to przeglądam wkładkę. W każdym razie - muszę ją mieć w zasięgu ręki, bez tego już odczuwam dyskomfort. :) 

9 minut temu, fp74 napisał:

zbliżenie męskiego krocza w dżinsach

Sticky Fingers tanie nie było. Raz, że Warhol, dwa, że pierwsze wydanie LP miało autentyczny suwak i bieliźniany materiał pod nim. :) 

https://en.wikipedia.org/wiki/Sticky_Fingers

Napisano
16 minut temu, Rafał S napisał:

A ja trzymam ją wtedy koło siebie. Jeśli nowa, to przeglądam wkładkę. W każdym razie - muszę ją mieć w zasięgu ręki, bez tego już odczuwam dyskomfort. :) 

Sticky Fingers tanie nie było. Raz, że Warhol, dwa, że pierwsze wydanie LP miało autentyczny suwak i bieliźniany materiał pod nim. :) 

https://en.wikipedia.org/wiki/Sticky_Fingers

tak, zapomniałem, że Warhol...

Napisano (edytowany)

Jak już wspomnieliście o okładkach, płyta z 1985 roku. A co do zawartości artystycznej, nie wiem czemu ale uśmiech pojawia mi się na twarzy gdy tego słucham, brzmi świetnie. 

 

 

 

Screenshot_20250219_173642_WhatsApp.jpg

Edytowano przez soberowy

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...