Laik kompletuje zestaw stereo

[Gotti]

witam, tak się składa, że chce skompletować zestaw stereo na którym będzie głównie słuchana muzyka z filmów rodem z bollywood i musicale. oczywiście ja też ( mam nadzieje ) dopuszczony zostane do posłuchania muzyki jak żona pozwoli. z tego co wyczytałem na forum, powinienem podać wymiary pokoju i ilość gotówki którą jestem w stanie przeznaczyć na taki zestawik. z uwagi na to, że przebywam w UK napisze, że około 500f. pokój ma 6 x 3 ( sofa i 2x fotel ) tv 50" na scianie. troszkę poczytałem i chciałbym postawić na głośniki Tannoy ( używane są w śmiesznych cenach ) i odpowiedni do w/w wzmacniacz ( i tutaj zaczynaja się schody ) jest ich tyle, że się pogubiłem i wiem, że nie każdy sprawdzi się z takimi kolumnami. będe wdzięczny za podpowiedzi, dwie kolumny czy może cztery, jeśli chodzi o muzyke to oboje słuchamy wszystkiego, preferujemy ciepły czysty dzwięk. muzyka z tv lub laptopa.
za wszystkie podpowiedzi z góry dziękuje i dodam, że mam równo miesiąc na skompletowanie tego zestwau.

Onkyo A-9155 i TANNOY M1 lub Tannoy Eyris 2 może B&W DM603 S3 lub KEF Q90 lub

[zieluwid]

Witam.
Ja zaproponuję Ci inny zestaw.
Wzmacniacz :
http://www.ebay.co.uk/itm/Musical-Fidelity...=item27d7df10c3
[ MUSICAL FIDELITY ELEKTRA10 ]
lub jeszcze lepiej :
http://www.ebay.co.uk/itm/Musical-Fidelity...=item20d7d82b7b
[ MUSICAL FIDELITY ELEKTRA100 ]
Kolumny :
http://www.ebay.co.uk/itm/EPOS-ES14-HIFI-S...=item43bf7796a3
[ EPOS ES14 ]
lub, jak znajdziesz EPOS ES11, będą tańsze.

[zieluwid]

??? Wygląd nie odpowiada ?

[Gotti]

to nie o wygląd chodzi ( choć te Eposy dużże ). staneło na iq7 i nad350 + rotelra02, niby to leciwe i mało oryginalne ale jak gra chyba się wkręciłem w to muzykowanie. nad ma moc i gra ale rotel to magia ( zaznaczam, że to moje pierwsze stereo w życiu ). mam kilka pytań i licze, że ktoś coś podpowie. muzyka gra z TV i lapka, takie granie to troche lipa, ale nie widze siebie biegającego z cd tam i z powrotem co 5 minut. nie mówie, że nie spróbuje, bo spróbuje, może dam rade już nawet upatrzyłem kilka odtwarzaczy i coś kupie na próbe, ale gdyby ktoś uświadomił mnie jak odtwarzać muzyke z lapka bez straty na jakosci. druga sprawa to bi-wire ( chyba tak sie to pisze ), kolumny jak najbardziej i nawet wiem co i jak, ale wzmak ma gniazda A i gniazda B po cztery wyjścia w każdym L+P. na mój prosty rozum ( 7 klas podstawówki ) lewą kolumne z której wychodzą 4 kabelki mam podłączyć do L w gdziezdzie A i B a prawą do P w A i B ( skorygujcie to nim coś popale . a tak na marginesie, może by tak zapodać coś co nazywa sie pre amp, gdyż ten rotel gra cudownie, ale mocy on chyba za wiele nie posiada. sory, za haos ale spać nie moge przez te muze teraz. a miało być dla żony, teraz będzie wojna chyba kto i czego słucha.

pozdrawiam i dziękuje za rady

[Angel]

Hej kolego. Chyba zaczyna w Tobie kiełkować bakcyl melomana i audiofila.
Nie chcę Cię buntować, ale jesteś mężczyzną i masz pewnie swoje sztuczki na kobietę jak i ona ma swoje na Ciebie?
Poniżej masz linki z rysunkami jak podłączyć kolumny w bi-wiringu. Bo o to chyba pytałeś?

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://...ved=0CDQQ9QEwAw

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://...ved=0CDYQ9QEwBA

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://...ved=0CDIQ9QEwAg

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://...ved=0CDQQ9QEwAw

Szkoda, że nie posłuchałeś Zieluwida. I nie kupiłeś takiego zestawu.To by dopiero była magia.
Pre amp czyli przedwzmacniacz na ogół podłacza się do końcówki mocy czyli Power Amp'a.
Jeśli wzmacniacz zintegrowany ma rozdzielone wejścia PRE i MAIN, to mona zastosować lepszy przedwzmacniacz.
Muzykę z kompa można poprawić jakościowo poprzez zastosowanie przetwornika cyfrowo-analogowego czyli DAC'a.

[Gotti]

wielkie dzieki za linki ( już hula ), z tym wzmakiem Musical F licho wyszło, gdyż miałem 200 mil do stolicy gnać, a sprzedajacy się uparł na osobisty ( upoluje coś z MF przed świętami ). co do Eposów, musze pzryznać szczerze, że zraziłem się tym jak wyglądają ( teraz już wiem, że nie wszystko złoto co się świeci ) jak widze niektóre referencyjne głośniki to bym grosza za nie nie dał, a ludzie płacą tysiące . myśle, że na święta będe już słuchał muzyki na przyzwoitych klockach.

jeszcze raz wielkie dziękuje

[Adamc]

Jeszcze do podłączenia wracając - we wzmacniaczu masz dwie sekcje wyjść na kolumny - A i B. Podpinając w bi-wire wygodniej jest (i być może lepiej prądowo) podłączyć do sekcji A i B osobno odpowiednie zaciski w kolumnach, np do A (lewy i prawy) podłączyć górne zaciski w kolumnach, do B dolne. Oczywiście we wzmacniaczu ustawić trzeba, żeby grał przez A i B

[zieluwid]

Oooo, jaka miła niespodzianka, że się odezwałeś. No i nowy Kolega Meloman nam przybędzie , cieszę się.
Musicalem się nie przejmuj, trafi się jeszcze i Polecam ! Ja ostatnio jak byłem na wyspach kupiłem E10, Rotela i Eposy. Stąd wiem, że warto, bo posłuchałem troszeczkę . A jak następnym razem sprzedający będzie się upierał na odbiór osobisty, to namawiaj go na kuriera. Zamówisz, przyjedzie do niego pod drzwi, tyle co odbiór osobisty. Póki co miłego słuchania życzę.
Pozdrawiam.

[Gotti]

pytań ciąg dalszy, muzyke jak już wczesniej pisałem odtwarzam głównie z lapka ( realtec niby HDaudio ), dobre pliki berzmą niezle, ale już wiem co to DAC i już się kupuje . kiełkuje mi jeszcze taka myśl, zmienie karte muzyczną na zewnętrzną ( taką naprawde dobrą ) bo jak wiadomo w lapkach są okrojone dziwadła. kolejna kwestia to kable, głośbikowe mam zwykłe miedziane 2.5 kw ( podobno ofc ), pytanie brzmi czy długość robi róznice i czy może zmoenić je na jakieś firmówki ( używki są tanie jak barszcz ).

[zieluwid]

Jeżeli inwestujesz większe pieniądze w stereo, to przyda się kupić lepsze kable. Głośnikowe i interkonekty.
Ja w tej kwestii polegam na zdaniu Kolegów, dlatego, że nie mam doświadczenia w tej dziedzinie. W moim zestawie mam dość masywne kable głośnikowe (Xindak SC01). Nie są z najwyższej półki, ale są dużo lepsze niż zwykły na metry. Ostatnio zakupiłem interkonekt (Monster Cable Interlink Reference 2) i osłuchuję się jeszcze. Muszę przyznać, że różnice są dostrzegalne, najbardziej w szczegółowości (to na ten moment jest najbardziej zauważalne). Tak więc myślę, że warto zainwestować parę groszy. Szczególnie, że nie musisz robić tego od razu.
To zawsze był dość sporny temat tutaj. Są zwolennicy, jak również sceptycznie podchodzący do tematu.
Ja osobiście uważam, że poczciwy zestaw zasługuje na lepsze okablowanie.

[Angel]

Ja tylko dodam, że kabelki lepiej kupić po skompletowaniu "docelowego" systemu.
Jeśli masz zamiar w najbliższym czasie wymieniać wzmacniacz a może i kolumny, to wstrzymaj się z kablami. Można by i teraz coś kupić, ale lepiej dobierać kable do zestawu niż odwrotnie.

[zieluwid]

Dokładnie. Jeśli zamierzasz zmienić zestaw, to z kabelkami się wstrzymaj. Będziesz miał więcej zabawy później.
No chyba, że aż tak cię wciągnęło na samym początku .

[Gotti]

powiem wam, wkręciłem się, ale jak się nie wkręcić jak po pokoju latalą jakieś dziwne dzwięki. słucham takich troche dziwnych kawałków, nawet nie wiem jak to się nazywa ( nie wiem czy to czasem nie jest muzyka poważna bo słysze jakieś skrzypce, ech .. ) na stare lata mi odpaliło. miałem dziś kupić marantza pm80 i posłuchać sobie jak to gra, ale w sumie stwierdziłem, że poczekam i połkne coś nowszego w grudniu. na razie skupiam się na DAC'u i kabelkach. myśle o 3-4 kompletach i będe mieszał, a przed świętami jak będzie " nowe " pomieszam raz jeszcze. uciekło mi dziś nowe zródło marantza CD6004 przespałem zakonczenie, poszło za 80funciaków. cóż, nie zawsze jest dzień dziecka. czy ktoś może słyszał o takim wynalazku jak Transparent Audio Cables

[zieluwid]

Ale cię trafiło . Wciągnęło cię na całego na starcie.
Napisz gdzie mieszkasz, może w tym roku jeszcze będę na wyspach. Chętnie bym wpadł obejrzeć Twoje poczynania, jeżeli można oczywiście.

[Gotti]

szybka piłka e11 jest, czy to pogra z rok, dwa, tak żebym nie zmianiał co miesiąc. Co do odwiedzin to jak najbardziej zapraszam, najchętniej po nowym roku, gdyż będe już na swoim, będzie można się na spokojnie upajać ( muzyką i nie tylko ). stara mnie zabije 3 kolcek w tym miesiącu

[Angel]

O Musical Fidelity E11 chodzi? Fajny wzmacniacz. Oczywiście kwestia gustu czy Ci się spodoba bardziej od NADa. Zagra na pewno muzykalniej, cieplej, soczyściej. Dynamicznie lepszy chyba będzie NAD.
Jak chcesz Musicala, to składaj na wyższe modele. Np. E 100 albo jeszcze lepszy.
A wzmacniacza, to raczej szukaj lepiej grającego a nie nowszego.
Marantz generalnie robi lepsze źródła (odtwarzacze) niż wzmacniacze. Choć wzmacniacz PM 80mkII był jednym z bardziej udanych modeli. Ale NADa za niego bym nie oddał.
Co do DACa, to sprawdź jakie masz wyjścia cyfrowe w komputerze i czy DAC ma takie wejście. Żeby nie było niespodzianki.
Transparent Audio robi dobre kable. Ale raczej wyższe modele. O którym myślisz?
Zresztą dużo zależy od tego co chcesz kablami skorygować. Naprawdę zostaw na razie kable w spokoju.

[Gotti]

uwaga, tylko proszę bez docinek, dziś zapodałem oryginalną płyte cd ( chyba pierwszą jaką kupiłem w życiu ), postawiłem kolumny na podstawkach ( 40 cm w góre ) i było ...... , były takie chwile, że myslałem, że głośniki skrzeczą, że coś jest nie tak. okazało się, że to odgłosy instrumentów, w ogóle muzyka rozchodzi się w końcu po całym pokoju, znaczy teraz jakoś dokładniej to słychać. kurcze, ja sobie nie wyobrażam słuchana na jakimś na prawdę dobrym sprzęcie, jak to co mam już jakoś gra .
oki, teraz do sedna, pytanie brzmi s/pdif - rca, czy strata jakości jest aż tak duża, że trzeba dac'a. po odsłuchaniu cd mam wrażenie, że różnica jest, spróbuje ściągnąc pliki 320 bit ( ponoć są już dobre ), porównam do cd'ka. w każdym bądz razie pomiędzy cd a muzą ściąganą do tej pory yt różnica jest ogromna.

kable poszły, nie dam 200f za 4m kabla, nawet gdby był złoty ( nie ta liga ), celuje w qed silver, chord rummour2, cobre interconecta, może się uda coś ustrzelić w dobrej cenie, mam czas coś tam trafie.

[Angel]

Można kupić lepszej jakości przejściówkę S/PDIF (mały jack 3,5mm --> 2xRCA) ale to trochę kosztuje.
Chyba m.in. Chord takie robi. Trochę to poprawi dźwięk.
Bardziej jednak odczujesz poprawę grając z formatów nieskompresowanych jak FLAC i WAV.
DAC słyszalnie poprawi brzmienie, gdy będzie odpowiednio dobrej jakości.
200Ł za dobry kabel głośnikowy to wcale nie tak dużo. Ale oczywiście do stosunkowo niedrogiego zestawu raczej nie ma sensu takiego kupować.
Że akustyka i dobre ustawienie kolumn jest ważne dla prawidłowego odbioru dźwięku nie od dziś wiadomo. Tak niewiele zmian a jaka poprawa. A do zrobienia pewnie jeszcze sporo.

[Madas]

przerabiałem temat i Dac robi dużą różnicę, poprawa dźwięku ewidentnie słyszalna

a jeszcze ode mnie proponuję posłuchać Acoustic Energy Evo 3, kupiłem te kolumny w oczekiwaniu na zakup innych kolumn z wyższej półki po Castle Avon na tzw przeczekanie i jestem w ciężkim szoku jak one dobrze grają - stereofonia super minimalnie ustępują Avonom , detaliczność podobna do Castele ale dynamika i niskie tony zdecydowanie lepiej niż Castle Avon, nawet jak nazbieram i trafie coś co mnie zadowoli zostają u mnie ( chyba ), aaa i graja z MF E 100

[Angel]

Madas, a kolumny AE nie są zbyt jasne czy suche jak dla Ciebie? Znając Twój gust... .
A może wcale go nie znałem i Ty także? Napisz jak jest. Fakt, że to nie są ocieplone ani z ładnie wypełnioną średnicą kolumny. Czy może z Musical Fidelity wszystko jest akuratne?

[Madas]

Jarek powiem Ci sam jestem zaskoczony wziąłem je ponieważ była okazja kupić w stanie idealnym za dobrą kasę, na przetrzymanie jak znalazł, wziąłem wzmachol do kolegi który miał Evo ONE i spodobało mi się brzmienie więc nabyłem EVO 3
Średnicy się obawiałem czytając opinie oraz tego że może być mało ciepła i mogą być zbyt agresywne i natarczywe lecz nic z tego, zagrały z MF E100 bardzo przyjemnie, szczegółowo i z dobrą stereofonią a dynamika bardzo dobra znacznie lepsza od Castle, ogólnie trochę inny charakter brzmienia ale i tak moje zmiany przede mną więc póki co mogę pochwalić Castle Avony oraz AE EVO3, kaska się odkłada więc wraz z kolumnami może uda trafić mi się jakąś okazje na wzmak np MF A1000,1001 lub 308 planuje też w miedzy czasie od czasu do czasu kupować jakieś sprzęty posłuchać i odsprzedawać a żeby posmakować różnych brzmień

sorry za OT Gotti w Twoim temacie ale może się przyda innym w przyszłości

[Gotti]

proszę mnie uświadomić czy pomiędzi musical fidelity e11 a e100 jest duża róznica w klasie, e100 to półka wyżej ? czy tylko nowszy model. myśle o zakupie mf e100 i eposów es14 ( jak w pierwszym poście mi zasugerowano ). w sumie jak słucham tych iq7 to wydaje mi się, że czasami dzwięk basów jakby się zlewał i kolumna brzęczy ( jakiś ten dzwięk nijaki ) podchodziłem blisko i słuchałem i jakoś to dziwnie brzmi ( żona mówi że to taki dzwięk, ale pierwsza zasada - nie wierz żonie we wszystko co mówi ). wysokie i srednie jak najbardziej na plus ale naprawde męczy mnie ten basik. dodam, że gra tak samo na rotel jak i na nad, zmiana kabelków nic nie wniosła, gra na jednych i drugich identycznie.

[Angel]

MF E-100, to najwyższy model z serii E i chyba najlepszy.
KEFy grają raczej średnicą a niskie tony są tylko dopełnieniem. Większość niedrogich modeli tego producenta tak gra.
Czy koniecznie Eposy do MF, to nie wiem? Jak kupisz konkretny wzmacniacz można by się zastanowić jakie do niego kolumny.
Co do kobiet, to mają często lepszy słuch niż mężczyźni. Doskonały przykład tego siedzi właśnie koło mnie

[zieluwid]

Cześć.
Jeżeli możesz przeznaczyć tyle na wzmacniacz, to bierz śmiało E100. Ja mam E10, chętnie zamienię na E100 w przyszłości i jakieś fajne kolumny. Ale to odległy plan, bo to w tym momencie drugi zestaw, więc może zaczekać .
Z kobietami bywa różnie... Ja czasami też swoją pytam o zdanie, bo ma podobne gusta brzmieniowe i zgadzamy się często co do spostrzeżeń.
Jak jesteś zdecydowany i trafi się jakiś ładny egrzemolarz to kupuj, kolumny także się znajdą. I nie muszą to być wyłącznie Eposy, jak napisał F1angel. Na miejscu masz i spory wybór i łatwy dostęp do innych ciekawych modeli kolumn.
Pozdrawiam i Powodzenia w poszukiwaniach.

[Gotti]

słuchałem tej elektry e100, grała wspaniale, wyciągała z głośników to co najlepsze. nie zdecydowałem się jednak, gdyż podczas włączania i wyłączania słychać było takie dziwne tyk ( nie mam pojęcia co to było ). w moim nad i rotelu tego nie stwierdziłem, więc chyba coś było nie halo. poza tym po uruchomieniu, zwłaszcza po dłuższej przerwie, dzwięk pokazywał się po około 4-8 sekundach. cóż, nie podpalać się, bedzie coś lepszego. nabyłem za to kolumny audio pro image44, grają rewelacyjnie, w sumie nie wiem, czy nie lepiej od kef ( docelowo sypialnia ). muszę też napisać o kabelkach, otóż podłączyłem głośniki góra na sreberku i dół na zwykłym miedziaku i jest lepiej z basem ale co się musiałem na czytać uff. teraz z grubej rury, kusi mnie subek kefa psw2010, ale nie za bardzo kumam jak to mam podłączyć, coś tam poczytałem, ale chyba zwoju brakuje, bo nie ogarniam. druga opcja to cabasse tsa250, ale grubo chyba będzie za to. jakaś podpowiedz w sprawie subka