Kubot Napisano 17 lutego 2008 Napisano 17 lutego 2008 Witam na początku mego postu chciałem się pochwalić, iż za kilka dni szykuję się zmiana lokum, co mnie bardzo cieszy ponieważ moje podłogówki w końcu będą stały na podłodze natomiast ostatnio zaobserwowałem niepokojącą rzecz, w moim pionku, mianowicie gdy wzmak działa dłużej niż jakieś 20-25 minut czasem przerywa jeden z kanałów kable są na pewno sprawne, kabelki połączeniowe niedawno zakupione prolink. W związku z tym mam pytanie czy to może być wina któregoś z bezpieczników??Z tego co wiem (tak myślę) jeśli bezpiecznik jest uszkodzony to działa póki się nie rozgrzeje, po wygrzaniu drucik się odchyla i właśnie wtedy może przerywać. Czy to prawda?? a jeśli może to być winą czegoś innego co to może być?? i jeszcze jedno, jeśli to bezpiecznik to czy mogę go po prostu wyciągnąć i pójść to sklepu rtv i poprosić o taki sam??Proszę o pomocPozdrawiam
arti Napisano 17 lutego 2008 Napisano 17 lutego 2008 co chodzi o bezpoieczniki to nie moze byc czescowo uszkodzony. albo jest przepalony albo nie.a co chodzi o Twoj przypadek to kiedys mialem podobny w moim zestawie. po jakims czasie zanikal mi dzwiek w jednym z kanalow. po rozkreceniu obudowy amplitunera stwierdzilem ze nie mam masy na jednym z zaciskow wyjscia interkonektu. po przylutowaniu masy problem zniknal...oczywiscie moze to byc tez na wejciu w odtwarzaczu cd...pozdrawiam.
Kubot Napisano 17 lutego 2008 Autor Napisano 17 lutego 2008 Rozumiem, to na pewno jest we wzmacniaczu ponieważ i na cd i na kompie jest tak samo... natomiast to w sumie wydaję się proste, ale nie wiem czy sam temu podołam. Oddam sprzęt do specjalisty myślę, że tak będzie bezpieczniej, a poza tym za takie coś majster nie powinien wziąć "kokosów":)
arti Napisano 17 lutego 2008 Napisano 17 lutego 2008 powiem Ci ze naprawa zajmie Ci pare minut. musisz rozkrecic obudowe od wzmacniacza i dostac sie do plytki do ktorej wlutowane sa wyjscia na interkonekt. to jest naprawde bardzo prote i nie wymaga oddawania wzmaka do specjalisty. oczywiscie decyzje pozostawiam Tobie...pozdrawiam
Kubot Napisano 18 lutego 2008 Autor Napisano 18 lutego 2008 hmmmm ale to jest wszystko na układasz scalonych i nie ma tam kabli które by to łączyły, jak uda mi się połączyć telefon z komputerem to wstawie fotki
DEVIL Napisano 18 lutego 2008 Napisano 18 lutego 2008 Cytat hmmmm ale to jest wszystko na układasz scalonych i nie ma tam kabli które by to łączyły Niestety czasy Unitry już minęły,gdzie można było samemu pogrzebać
Kubot Napisano 18 lutego 2008 Autor Napisano 18 lutego 2008 Też tak uważam, ale kolega pisał że to jest proste i chociaż chciałem zapoznać się z tematem:) a może jeszcze jakieś propozycje co do mego pytania??mianowicie co mogło paść i jakie koszty ewentualnej naprawy
DEVIL Napisano 18 lutego 2008 Napisano 18 lutego 2008 Cytat a może jeszcze jakieś propozycje co do mego pytania??mianowicie co mogło paść i jakie koszty ewentualnej naprawy Najlepiej zanieś go do jakiegoś elektronika.Powiedz co się stało i niech go obejrzy przy Tobie!.To nic nie kosztuje,a będziesz Wiedział na czym stoisz
Stanisława Napisano 25 lutego 2008 Napisano 25 lutego 2008 Zanieś wzmacniacz do naprawy.Być może nie jest to nic poważnego, jakiś zimny lut, ale na pewno nie jest to wina bezpiecznika. Ale jak piszesz że się na tym nie znasz to nic w nim nie ruszaj.
Kibic1 Napisano 26 lutego 2008 Napisano 26 lutego 2008 Masz najgorszy problem jaki może spotkać użytkownika sprzętu.Jak nic nie gra to proste szukanie,trzeba po prostu uruchomić. Miałem kiedyś podobny problem wzmak trafiał do naprawy no i na złość wtedy nie przerywał.Tak trzy razy.Wreszcie trafił mnie szlak i sprzedałem jako uszkodzony. Mam nadzieję że u Ciebie nie jest tak źle i wada występuje zawsze.
Kubot Napisano 26 lutego 2008 Autor Napisano 26 lutego 2008 Już po problemie kolega elektronik mi to naprawił, przełącznik źródeł nie łączył prawidłowo.Pozdrawiam
Recommended Posts