Zestaw stereo do 2500 złotych

[Maciej87]

Witam,
Jestem na etapie składania swojego pierwszego zestawu stereo. Budżet jakim dysponuję to około 2500-2700 złotych. Interesują mnie tylko nowe urządzenia.
Pokój w którym zestaw będzie stał przez najbliższe kilka miesięcy to 12m2. Potem zostanie przeniesiony do salonu 20m2, także szukam czegoś pod kątem przyszłościowym.
Muzyka jakiej słucham: E. Clapton, M. Knopfler, Dire Straits, R. Stewart, The Beatles, C. Santana, B. Adams, Sting, zdarza się P. Metheny, Paco de Lucia.
Wstępnie wybrałem Denon PMA-720AE + DCD-520AE. Do tego jedną z poniższych konfiguracji kolumn:
Pylon Pearl 20
Tonsil Premium Front
Nie miałem mozliwości odsłuchu. Jedynym kryterium wyboru była cena oraz przeczytane informacje na temat kolumn na forach. Jestem amatorem w kwesti wyboru sprzętu muzycznego, dlatego proszę o wskazówki dotyczące takowych konfiguracji. Jak to zagra w tych zestawieniach w przypadku wyżej wymienionej muzyki. Ewentualnie proszę o podanie jakichś alternatyw.

[Deqeda]

Pierwsza sugestia, rozważ zakup sprzętu używanego!

Nie chodzi mi oczywiście o 30-letnie klocki (bez urazy dla wiekowego hi-fi), ale bez problemu można znaleźć używane perełki w idealnym "gabinetowym" stanie, jeszcze na gwarancji, daleko lepsze od proponowanych przez Ciebie.

Mówię na podstawie własnego doświadczenia i cieszę się, że przełamałem w sobie tę barierę.

[Angel]

A taki 20 - 30 letni sprzęt może tak zagrać, że kapcie z nóg spadają.
Ze wzmacniaczami bywa różnie, choć na jeśli taki kupujemy w podobnym do Twojego budżecie, to na ogół nie ma się czego obawiać.
Bo trzeba sobie zdawać sprawę, że takie kolumny czy wzmacniacz kosztowały swego czasu 2, 3 a nierzadko 4 razy więcej.
Czyli był to sprzęt z dużo wyższej półki i do dziś zresztą gra świetnie. Bo postęp w audio oczywiście jest, ale bardziej w technice niż w brzmieniu, jakości dźwięku. Nie daj się zwieść marketingowi.
W takim wzmacniaczu jeśli coś trzeba wymienić czy poprawić, to na ogół kondensatory albo potencjometry (często wystarczy przesmarować).
Choć często nic nie trzeba robić.
A kolumny, to jak napisał pewien recenzent znanego pisma o tematyce audio, starzeją się tylko emocjonalnie.
Tylko takim, które mają zawieszenia piankowe, trzeba co kilka/naście lat wymienić ten resor. Gumowe są praktycznie niezniszczalne.

Jeśli jednak już wybrałeś elektronikę i wahasz się co do kolumn, to nikt Ci nic lepszego nie poradzi, jak odsłuch w salonie.
Naprawdę nie możesz się wybrać do takiego choćby w sobotę i posłuchać kilku par?