Wzmacniacz stereo najlepiej z opcją USB + kolumny - 30m2

[ozor]

Witam
Chciałbym nagłośnić pokój 30 m2. Założenie jest takie że istotnym źródłem na chwilę obecną byłby port USB pod pendrive z mp3 w wysokim formacie i FLAC oraz dekoder cyfrowego polsatu podłączony poprzez RCA i to dość mocno komplikuje temat dlatego założyłem tego posta
Obecnie w domu posiadam wzmacniacz Rotel R-01 i kolumny Tannoy M3 z których jestem zadowolony i mógłbym je zostawić ale się nie upieram i mogę je zamienić na coś innego.
Sprzęt nie musi być nowy ale z funkcjonalnością USB może być ciężko coś wydumać używanego.
Wstępnie znalazłem takie klocki: NAD C356 BEE, Rotel RA-12, Denon PMA-720AE.
Chciałbym, aby zestaw nie grał skrajami pasm, żeby dźwięk był wyrazisty, gitary żeby się nie zlewały i przestrzeń była wyczuwalna.
Jeżeli chodzi o budżet to wstępnie w okolicach 4-5 tyś mogłoby się to zamknąć.
Co byście radzili?

[jacek75]

No tak ale nie napisałeś co ma być tym odtwarzaczem plików
1) Planujesz jako źródło oddzielny odtwarzacz sieciowy np. Pioneera, Denona, Marantza. Bo Odtwarzacze CD raczej nie odtwarzają flac, tylko mp3, flacki są właśnie w odtwarzaczach sieciowych ...

2) Czy może lepiej kupić wzmacniacz stereo, ale z wejściem usb asynchronicznym i podepniesz do niego laptop coś w stylu np. CA azur 651a.
3) Albo wzmacniacz z dobrym dackiem i sekcją wejść cyfrowych typu Marantz pm 6005/ 7005, czy taniej Yamaha A-S 501.
4) Lub coś już kompletnego we wszelkie wejścia i wszelkie obsługiwane formaty plików, jak Yamaha RN602, Onkyo tx 8150 .

[ozor]

Odtwarzacz plików mógłby być zaszyty we wzmacniaczu pod obsługę portu USB (wbudowany DAC) lub wzmacniacz bez usb podpięty do odtwarzacza CD z opcja obsługi USB i playerem obsługującym wpiętego pendraka z muzyką lub wpięty komputer w USB

[jacek75]

Ale jak napisałem już , wzmacniacze stereo z usb, same nie czytają pendriva( już sam brak wyświetlacza jest pewnym sygnałem)
Odtwarzacz cd, owszem czyta pliki typu mp3 czasem jest tekst i obsługa katalogów, ale piszesz o flac, a flac odczytują sieciówki.

[ozor]

Oka a jakby odpuścić FLAC

[Viking]

przepraszam za brak polskiej czcionki !!! Rotel Ra-12 V2, posiada taka mozliwosc odtwarzania z pendrive (mp3 i inne rzadkie kompresy bez problemu niestety flac jest blokowany ), ma na pokladzie dac-a Wolfson oraz dolaczony modul bluetooth ktorym laczysz sie z laptopem i praktycznie odtwarzasz co chcesz do gestosci 24-bit/192kHz, lacznie z Spotify, Tidal czy jakiekolwiek radio internetowe! I uwierz mi bluetooth tu nie stanowi ograniczenia ani znacznego pogorszenia dzwieku. O samym Ra -12 jest troche w sieci , jest dynamika i jest stereo! warto sie czasmi przygladnac temu o czym nie pisza na forum !

[ozor]

Myslałem o tym Rotelku. Jest to ciekawa opcja. Ciekawi mnie jeszcze takie rozwiązanie.
Odtwarzacz CD z dodatkową funkcjonalnością odtwarzania przez wbudowany DAC plików z pendraka z USB + używany wzmacniacz i nasuwa się pytanie czy zakładając np. 1500 zł na odtwarzacz to czy uda się znaleźć lepszy wzmacniacz używany od tego rotelka w cenie ok 2 tyś? Jest jeszcze kwestia: czy wtedy mając już takie rozwiązanie warto zostawiać te Tannoye M3? Czy one nie będą odbiegać zbytnio od reszty?

[jacek75]

Dobrym rozwiązaniem na odtwarzanie plików jest Denon dcd 720 http://www.salonydenon.pl/pl/MM/Marki/DENO...CFSLncgodqYgCOg , lub jego godziwszy braciszek Marantz cd 6005 http://www.salonydenon.pl/pl/MM/Marki/MARA...ZACZE_CD/CD6005 , można też kupić tańszego poprzednika 6004.
Masz na obydwu świetną obsługę plików-katalogów pełne nazwy "płyt" i poszczególnych piosenek, dwurzędowy tekst na ekranie. Pioneer PD30 opcji obsługi plików katalogów z pendriva nie ma, jest jeszcze w Yamaha CD-S300, ale jest mniej czytelny.
Zresztą wzmacniacz Marantz pm 6005 też ma dobrą sekcję cyfrową i mógłby fajnie brzmieniowo zgrać się z Tannoy M3.
Jak nie przeraża cie innej marki odtwarzacz cd, a innej wzmacniacz możesz wybrać coś innego, jak wspomniany wcześniej mocny CA azur 651a ma teraz dobrą cenę.
Ten Rotel 12 nie jest popularny z paru powodów, jego cena z racji wyposażenia i marki, stawia go na półce nieco mniej dostępnej niż kilka wcale nie gorszych klasycznych wzmacniaczy bez tych opcji, bądź z mniejsza ich ilością. Osoby mające grubszy portfel będą patrzyły już na inne marki i modele, a fakt wejść cyfrowych w 12 nie będzie przeważał, bo dokupią sobie dodatkowy odtwarzacz sieciowy, a klienci i pasjonaci kina domowego za 1500zł pewnie nie wiedzą o tej marce. Tak więc Rotel, czy ten model jest trochę niszowy, ale dobrze że jest taki piękny i szeroki wybór.