Radioodtwarzacz do 500 zł

[jodzik]

Witam, uprzejmie proszę o poradę dotyczącą zakupu radioodtwarzacza do 500 zł, czy możecie polecić coś rozsądnego w tej cenie?

[Belfer54]

Kolego po pierwsze nie potrzebnie mnożysz byty zakładając dwa tematy. W jednym temacie można zadać pytanie o dwa urządzenia.
Po drugie czytając Twoje dwa posty nasuwa się kolejna wątpliwość, czy chcesz kupić oba urządzenia czy też jedno z nich.
Po trzecie czy to ma być radioodtwarzacz samochodowy, czy też nazywany popularnie boombox.
Po czwarte przed założeniem tematu warto byłoby zapoznać się z tematem dotyczącym pierwszych postów:
http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html

Dopóki nie określisz jakie masz oczekiwania od wspomnianych urządzeń, w jakich warunkach chcesz ich używać i w jakim pomieszczeniu trudno będzie cokolwiek doradzić. Ale o tym jest właśnie we wzmiankowanym powyżej temacie dot. pierwszych postów na forum.

Pozdrawiam

[jodzik]

Przepraszam za nieścisłości, proszę o wybaczenie - nowicjusz, potrzebuję boombox i miniwieży, pomieszczenia: 12 m2, użytek własny, zależy mi na odpowiednim stosunku ceny do jakości, bezawaryjności, bardzo dziękuje za pomoc.
Edytowano 3 września 2016 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio po nim nie ma sensu cytować go w całości!

[Belfer54]

W mojej ocenie z boomboxów najlepszy byłby jakiś JVC. Niestety ceny wyższych modeli wykraczają poza Twój budżet, bo sięgają nawet do 1500 zł. Ostatnio na allegro sprzedawał się używany JVC RV-NB50, cena ok. 500zł. Aktualnie jest te sam, ale cena powyżej 600 zł.

[jodzik]

Za tę cenę mogę go kupić - nie znam się ale ufam opinii, a co z propozycją mini wieży? Oczywiście cena do 700 zł zarówno za boombox i mini wieżę więcej nie mogę wydać, dziękuję za pomoc.

Edytowano 3 września 2016 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio nim nie ma sensu cytować go w całości

[Angel]

Potwierdzam. Sprzęt tzw. lo-fi firma JVC robiła znakomity. Pamiętam, jak z koleżanką szukaliśmy miniwieży dla niej.
Musiało być nowe i dobrze grające oraz niedrogie.
Słuchaliśmy różnych mini i midi Sony, Panasonic, Samsung, Accuphase (to żart oczywiście) i innych nie pamiętam już, ale znanych marek.
Ceny były nawet do 1500 zł. A rok chyba 2000. Czyli nietanio. I trafiliśmy na niewielką miniwieżyczkę JVC.
Dźwięk tak naturalny i piękny, że oboje popatrzyliśmy na siebie z uśmiechem i koleżanka wzięła tę mini. A zestaw kosztował coś koło 700 zł.
Inne dużo droższe miniwieże grały często bardziej wyraziście i ofensywnie, ale tak nienaturalnie, że nie chciało się tego słuchać.
Ten JVC koleżanki gra chyba do dziś.