Zakup amplitunera (w takiej cenie żeby żona z domu nie wyrzuciła)

[kris206]

Drodzy forumowicze!
Niestety w ciągu ostatnich tygodni mój Onkyo TX-SR309 zaczął mieć zadyszke (brak dźwięku po włączeniu, przerywanie dźwięku), w związku z czym uznałem ze czas na nowy sprzęt (zwłaszcza po tym jak w serwisie dowiedziałem się ze naprawa może kosztować ponad 700zl).

Jestem zainteresowany Denonem AVR-X520BT lub Sony STR-DH750 (używanym).
Ewentualnie Onkyo TX-SR343? (ale czy jest sens wchodzić do tej samej rzeki?)
Do ampli podłączone będą kolumny (zestaw 5+1) mAudio HCS-9950 MK3.

Dźwięk będzie odtwarzany głównie w salonie o powierzchni ok 15 m2 podczas oglądania seriali, filmów i dużej ilości (godzin) gier - rzadziej muzyka.

Nie będę odkrywczy jeżeli zapytam co radzicie i z góry przepraszam ze nabijam prawdopodobnie kolejnego posta z cyklu "co kupić", ale uwierzcie, nie mam się do kogo zwrócić a cena ampli jest o tyle istotna, że żona może mnie z domu wyrzucić (taki dżołk:))

Z góry dziękuję za odpowiedzi i rady.
Pozdrawiam
kris206

[S4Home]

Po pierwsze w tak małej kwocie tylko używane.
Po drugie idź w starsze a wyższe modele. Onkyo 607, Denon 1909, Yamaha 675 lub lata w przód tył. Zależy od ceny.
Niestety kolumny jakie posiadasz są słabe i nie widzę sensu pakowania się w coś droższego.

Alternatywa może być tylko denon x520 dlatego że przez 3 lata będziesz miał problem serwisu z głowy. To jedyny plus.

Pozdrawiam

[kris206]

Dziękuję bardzo za odpowiedz! O taką rade mi właśnie chodziło. Skłaniam się ku Denonowi głównie ze względu na gwarancję czyt. spokój z tyłu głowy przez najbliższe lata. Jeżeli tylko ów denon będzie grał na poziomie Onkyo TX-SR309 to jak dla mnie będzie to w zupełności wystarczające
Pozdrawiam!

[S4Home]

Zagra.

[kris206]

Drogi Audiofilski Królu - przepraszam ze tak bezpośrednio - ale odpowiadasz na moje zapytania wiec pozwolę sobie zadać jescze jedno pytanie.
Jak wspomniałem w początkowym poście, mój obecny Onkyo tx-sr309 ma problemy z dźwiękiem (po włączeniu brak dźwięku - nawet po przełączeniu na radio - przez 5, 10 min a nawet i do godziny, po czym nagle dzwiek jest i do momentu wyłączenia jest ok - wrażenie jest takie jakby ampli musiał się "nagrzać").
Dlaczego pytam - czy miałeś/mieliście podobny problem lub/i możecie polecić dobrego elektronika w rejonie Nowego Sącza który mógłby zdiagnozować problem?
A może - drodzy forumowicze - możecie doradzić jakiś "myk" i mógłbym naprawić sprzęt własnoręcznie?
Raz jescze dziękuję bardzo za zainteresowanie i odpowiedzi.
Pozdrawiam

[S4Home]

Drogi debiutancie hehe
Pytaj ile chcesz. Po to tu jesteśmy.
Spotkałem się z podobnym przypadkiem ale we wzmacniaczu. Wydaje mi się że to zimne luty.
Czy nie grają wszystkie kanały czy tylko fronty?
Niestety w nowym Sączu nikogo nie znam.
Jeśli to jest to o czym myślę a daje temu tylko parenascie procent, to jak zdejmiesz obudowę zlokalozujesz końcówki mocy to docisnij je i zobacz czy pomogło.

[kris206]

Problem jest na wszystkich kanałach bez względu na to z jakiego źródła idzie dźwięk (tj. dekoder tv, konsola czy sygnał z ampli ze źródła FM) - ale dodam że ampli nie "wywoluje" problemu ze źródłem - brak informacji typu "brak źródła".
Raz zerknąłem do ampli ale jedyne co zdołałem swoim "wprawnym" okiem dostrzec to kurz .
Spotkałem się z propozycjami (z YouTube) żeby przez parę minut podziałac na wnętrze ampli suszarka do włosów - jednak wydaje mi się to dość radykalne a co ważniejsze - nieprofesjonalne bowiem tak jak bardzo niskie temperatury tak wysokie raczej nie są sprzymierzeńcami elektroniki.
Najciekawsze jest to ze jak się już sprzęt "rozkręci" to działa przez kilka godzin ale po dłuższej przerwie (np. wyłączenie na godzinę) problem pojawia się znowu.
Czy zimne luty będą się jakoś charakterystycznie odznaczały od reszty?
(ps. Elektronik ze mnie żaden stąd zapewne ta dyskusja może momentami przybierać zabawny ton ).
Pozdrawiam

[S4Home]

Niestety nie poznasz ich gołym okiem.
Z tą suszarką to nie taki zły pomysł, ja tak sprawdziłem że padł mi mostek północny na karcie głównej w laptopie.

[Suchy_PL_]

Cytat

Wydaje mi się że to zimne luty.

Tak się składa, że trochę lat naprawiałem tel. gsm i obstawiam to samo....temperatura powoduje rozszerzenie metalu/cyny dzięki temu sprzęt gra.....lutownica do ręki i dobry topnik i poprawić połączenia