Skocz do zawartości

Lampa vs tranzystor


Recommended Posts

I ja jak wiecie ,o czym pisałem w Jolce miałem ostatnio rozterkę.Lampa czy tranzystor .Po dwóch latach słuchania lampy i całkowitego przekonania że to jest to .Mój spokój zakłócił mój stary znajomy Audionet SAM . Dwa dni spędzone w jego towarzystwie przypomniały że tranzystor nie ma samych wad ,Przede wszystkim nie szumi nie zniekształca(przepraszam Bert).No i ma ten wykop i bas którego lampa nie zastąpi ,z kolei jak pisze i słusznie kolega Kaczor przy plumkaniu tylko lampa .i te głosy szczególnie damskie tam czarują.I chyba jest najlepiej mieć dwa systemy ,jak niektórzy koledzy z forum .U mnie stoją co prawda dwa wzmacniacze tranzystorowe ale nie podłączone .I na co dzień nie chce mi się nurkować za szafkę aby przełączać kable.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Cytat

No i ma ten wykop i bas którego lampa nie zastąpi



Wybacz Audionecie!

Obcowałeś ze słabowitymi lampiakami  icon_mrgreen.gif

Te lepsze i mocniejsze mają zarówno WYKOP, jak i BAS!

I nie wiem, jak Cię namówić, byś własnousznie się o tym przekonał...

Zaraz się pojawi argument, że ja również rozglądam się za czymś bardziej krzemowym. Ano rozglądam się, ale wyłacznie dlatego, że wybrałem sobie cholerne szafy, które trzeba podłączać bezpośrednio pod główny kabel idący z elektrowni i to najlepiej atomowej  icon_wink.gif

Zacytuję kolegę, który wypożyczył moje Omaki i podłączył je do swoich Zollerów (konstrukcja trójdrożna, woofer - 25 cm) "Te piece są na basie i szybsze i potężniejsze niż mój Accuphase, którego uważałem za mistrza w tej dziedzinie"

Jednak te Zollery mają tę przewagę nad Infinity, że ich oporność nie schodzi do 1,5 Ohma... Impedancja moich szaf - niestety tak...  icon_cry.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda moc nie jest najwazniejsza. Wazna jest rowniez wydajnosc pradowa traf.
A co do mocnej lampy hehe, Bartek ma racje icon_smile.gif Kolegom nie bylo dane jeszcze posluchac pozadnej lampy.
Gdy goscilem u siebie producenta Velum, Pan Olszewski powiedzial, ze gdybym zaslonil wzmacniacz. Powiedzialby, ze gra tranzystor icon_smile.gif

Lampa potrafi pozadnie zagrac rocka (a nawet ciezsza muzyke metalowa), bedzie agresywna i ostra, zapraszam do siebie na odsluch icon_wink.gif icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

TA co do mocnej lampy hehe, Bartek ma racje icon_smile.gif Kolegom nie bylo dane jeszcze posluchac pozadnej lampy.


Eeee......... wiesz hybrydzie ja swoje wrażenia opisałem w oparciu o Omaka icon_rolleyes.gif (byłego Berta zresztą a wcześniej to chyba zukzukzuk-a) a on to chyba taki najgorszy to nie jest. Sam pisałeś, że w pewnych obszarach cenowych trudno o konkurencję dla niego

Cytat

Lampa potrafi pozadnie zagrac rocka (a nawet ciezsza muzyke metalowa), bedzie agresywna i ostra, zapraszam do siebie na odsluch icon_wink.gif icon_cool.gif



Chyba coś nie dokońca opisałem jak należy icon_cry.gif . Nie twierdzę, że Omak nie potrafi zagrać Rocka - potrafi a jakże i to bardzo dobrze.
Różnice o których piszę, są niewielkie - być może niewyczuwalne gdy nie ma możliwości bezpośredniej konfrontacji. Dlatego też - i nie bez kozery piszę o wrażeniach jako o czymś ulotnym.
To nie jest tak, że opisana przezemnie lampa lub tranzystor ewidentnie na jakimś repertuarze się wysypuje. Oba program obowiązkowy wypełniają co najmniej bardzo dobrze, po prostu jeden bardziej MI odpowiada w jednym repertuarze inny w drugim. Możliwe, że mówimy tu o różnicach i preferencjach wynikających z pewnego wyobrażenia jak dany rodzaj muzyki brzmieć powinien?
Zresztą nieprzypadkowo jako próbek Rocka/Metalu wykorzystuję Iron Maiden - wierzaj mi hybrydzie w moim przypadku to naprawdę trudna konkurencja - niewiele oj bardzo niewiele grajdeł potrafiło zagrać ten repertuar w sposób naprawdę satysfakcjonujący (z bardzo różnych zakresów cenowych - również tych w których nie zwykłem się poruszać)


Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz Manley Stringray ,poprzednia wersja bez wyjścia na suba i i-poda z oryginalnymi lampami mocy ,wymienione
sterujące z 12AT7 na NOS/GE/ ,właśnie się rozgrzewa .Dzisiaj trochę więcej ostrej muzy oraz muzyki poważnej, operowej
na ,którą ostatnio złapałem "fazę" i dla ,której wypożyczyłem właśnie ten wzmacniacz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaczorze,

Omak to dobry wzmak. Jednak... to chyba jeszcze przedzial budzetowy (w zadnym wypadku nie umniejszajac mozliwosci Omaka).
Ja natomiast do testow z ciezszej muzyki uzywam np Apocalyptica, Neurosis, Mono (Japońska psychodelia gitarowa). Nie wiem jak Iron Maiden (musze sobie zalatwic plytki), ale np taki Tool to porazka jesli chodzi o jakosc nagran. Zdecydowanie lepiej wypada Rammstein czy Massive Attack.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hybrydzie
Zapewne Omak budżetowy jest - ale ...... yamma AX-900 z którą był porównywany też jest/była budżetowa. (Zresztą to mój poziom cenowy)

Ja czepiłem się tego Iron Maiden - raz gdyż miałem okazję słyszeć "na żywo" i do tego odnoszę to co "leci" z głośników, dwa bo po prostu lubię icon_wink.gif .

Z "największych" wpadek które miałem okazję słyszeć to oj nie budżetowy Moon (tranzystor zresztą) - który grał dobrze nawet bardzo, ale na IM - w moim mniemaniu się wysypał - zabrakło tego czegoś.
Co do jakości nagrań Żelaznej Dziewicy - są bardzo różne, od ewidentnych kich, po bardzo dobre. Więc z całą pewnością nie chodzi o jakość nagrań - tym bardziej że na pewnych modelach sprzętu jednak "da się". Co zaskakujące - cena w tym wypadku nie jest żadnym gwarantem lepszych wrażeń. W moim mniemaniu (popartym odsłuchami) co poniektóra budżetówka radzi sobie z tym konkretnym repertuarem lepiej niż rasowy HI-END
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W moim mniemaniu (popartym odsłuchami) co poniektóra budżetówka radzi sobie z tym konkretnym repertuarem lepiej niż rasowy HI-END



Masz racje ! Niestety wiekszosc ostrej muzyki lepiej brzmi na budzetowkach (ale tych z gornych polek). Jesli ktos slucha tylko rock/metal nie dla niego bedzie zestaw do muzyki jazzowej/rockowej. U mnie gra prawie wszystko. Prawie, bo sa plyty ktore brzmia koszmarnie. System wrecz obnaza niedociagniecia realizacji.
Niektore plyty z mocniejsza muzyka, nie lubia byc rozkladane na czynniki pierwsze (tak jak jazz) - pelna separacja instrumentow etc. Wtedy wychodzi wlasnie kiszka icon_sad.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tym sposobem doszliśmy do konsensusu icon_smile.gif

Ja ponieważ, słucham przeważnie Rock/Metalu mam i hołubię tranzystorową Yammę (chyba odpowiadającą wyższej budżetówce, w końcu to niegdysiejszy "flagship" )..............
............... a ponieważ równie często słucham muzyki łagodniejszej icon_lol.gif mam również lampowego Omaka. I tym sposobem wykpiwszy się z dylematu co lepsze tranzystor czy lampa osiągam swoją muzyczną nirwanę posiadając i słuchając na zmianę, dwóch zestawów (no tu troszkę nakłamałem bo w ruchu to tak naprawdę mam 4 zestawy icon_wink.gif )
Czyli wilk syty i owca cała

Pozdrawiam
Andrzej
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fono nie wiem jak ty ale ja zaczynam myśleć o nabyciu tego wzmacniacza.Gdyby jeszcze miał pilota to nie miał bym już wątpliwości. Dlatego też oddałem właścicielowi wzmacniacz Ancient Audio .Jeszcze niedawno był to wzmacniacz moich marzeń ,ale zamiana 300b na 300b chyba nie ma sensu .Choć cena jaką chce za ten wzmacniacz nie jest wygórowana ,pięć tysięcy a kosztował około dwunastu.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz wrócił już do kolegi , u niego gra z kolumnami Usher Dancer 718Be/monitory/ i CD Krell 280 ,na 13,5 m2 ,pokoik na poddaszu.
Porównując brzmienie u niego i u mnie dochodzę do wniosku /nie będę tu specjalnie odkrywczy/ ,że decydujący wpływ na ocenę brzmienia
ma tu akustyka pomieszczenia i kolumny.
U mnie na moim metrażu /22m2/ i z kolumnami HarpiaAcoustisc Marcus New "słabo" wypadł w trybie trodowym i nawet własciciel wzmaka,
który zawitał do mnie wczoraj po południu to przyznał a słucha on głównie w tym trybie.
Reszte wrazeń opiszę wieczorem jak wrócę z pracy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fono!
Czekamy na szczegółową recenzję!
Jestem odrobinę zdziwiony, że z Marcusami Manley źle wypadł w trybie triodowym!
Kolumny te wg specyfikacji mają skuteczność 92 dB, więc problem raczej nie w ich wysterowaniu...
Z ProAcami 1 SC w trybie triodowym Manley też się nie wyrabiał, ale one mają skuteczność bardzo, bardzo niską!
Znaczy się problem tkwi gdzie indziej!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj następna część wrażeń z odsłuchu Manleya ,nie będzie za dużo bo jestem w pracy a tu oszczędności ,reorganizacja i zwolnienia
ale jest przerwa na kawę to wykorzystuję ją wg swoich potrzeb.
Co się tyczy wzmaka to uważam ,że jest to bardzo udana konstrukcja i zaryzykuję stwierdzenie,że jak poszukiwałem wzmacniacza
a nie miał bym lekkiego uprzedzenia do lamp po mojej PrimaLunie to zaryzykowałbym zakup tego urządzenia.
Zwłaszcza jakieś pół roku temu był wysyp tych urządzeń używanych za granicą i można było korzystnie zakupić.
Kolega kupił w Angli za 1.200 funtów półroczny egzemplarz z dodatkowymi lampami sterującymi i wykupioną dod. opcją gwarancji rocznej,
były też tańsze w granicach 1 tyś. ale albo były starsze albo ich stan nie zadowalał kolegi.
O dziwo bardzo często sprzedający "przesiadają" się na wyższe modele jeżeli mają możliwości finansowe.
Wzmacniacz posiada dwa tryby pracy ,triodowy "słabszy" taki bardziej lampowy ,jak wspomniałem kolega go częściej używa bo lubi takie
brzmienie a u mnie za bardzo się nie sprawdził i nie jest to wina kolumn tylko to,że ja nie przepadam za takim dzwiękiem .
Nie podoba mi się to ,że urządzenie narzuca swój sposób prezentacji i tylko wybrany repertuar brzmi dobrze.
Z tego powodu ponad rok temu gdy byłem "na zakupie wzmacniacza" wybrałem Luxmana a nie Accuphase chociaż ten ostatni
prezentował muzykę "przyjemniej".
Tryb pentodowy ,lepszy bas ,większa rozdzielczość ,brzmienie bardziej energetyczne ,trochę "podchodzi pod tranzystora" nie było problemów
z wysterowaniem kolumn Harpia Acoustics Marcus New ,zresztą takie zestawienie było prezentowane na ubiegłorocznym Audio Show i wg. opisów
podobało się zwiedzającym.
I jeszcze na koniec dwa spostrzeżenia na temat tego wzmacniacza ,obiektywne i subiektywne.
Obiektywne : bas przy tych kolumnach i przy większym pogłośnieniu się trochę "rozjeżdża" może to jest ten powód dla ,którego byli użytkownicy
kupują wyższe modele lub monobloki ?
Powód subiektywny: jak pisałem wcześniej mam ostatnio "fazę" na muzykę operową i na moim sprzęcie brakowało mi trochę ocieplenia i
"wyciągnięcia" wokali ,chociaż wiem,że to nieaudiofilskie stwierdzenie to czasem brak tej odrobiny "pieprzu" trochę uwiera.
Manley tego też nie ma ,może gdyby inne kolumny icon_question.gif

Szkoda,że mój Luxman nie ma jakiegoś "przełącznika" w tryb "lampowy" i wtedy to była by już Nirvana icon_biggrin.gif .

Jest to moja subiektywna ocena gdzie punktem odniesienia jest synergiczny i neutralny zestaw wz. Luxman L-590AII i kolumny Harpia Acoustics
Marcus New.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...