Słuchawki douszne dla totalnego amatora

[ynex]

Jestem totalnym amatorem i laikiem. Nigdy nie miałem żadnego związku z muzyką, nie jestem nawet pasjonatem. Przez lata słuchałem wyłącznie radia. Od ponad pół roku słucham muzyki klasycznej, szczególnie z instrumentami smyczkowymi. Słucham także muzyki relaksacyjnej, np. podczas wieczornego spaceru. Używam smartfona i laptopa. Obecnie używam słuchawek, które dostałem ze smartfonem, nowe kosztują na Allegro  około 30 zł.

Chciałbym mieć możliwość słuchania muzyki poprzez smartfona lub laptopa na lepszym poziomie. Czytałem nieco na forach o słuchawkach za 500 zł i więcej, o kartach dźwiękowych do laptopów. Kompletnie nie wiem czy potrzebuję wydać 700-800 zł, aby poczuć muzykę w lepszy sposób. Czy potrzebuję słuchawek za 100 zł czy muszę wydać minimum 500 zł i jeszcze kupić kartę dźwiękową.  Potrzebuję porady, wyznaczenia linii startu z przygodą z dźwiękiem, by powoli odkrywać dźwięk i lepiej się relaksować.

Szukam słuchawek dousznych (dokanałowych?). Z góry dzięki za wszelki odzew.

Edytowano 23 sierpnia 2018 przez ynex

[rms.pl]

W audio fajnie jest rozpoczynać od małych kroczków, żeby lepiej zauważać każdą różnicę w dźwięku w miarę zamiany komponentów. Na sam początek, kiedy jeszcze nie wiesz jakiego brzmienia tak naprawdę szukasz, nie warto pchać się w pełne zestawy słuchawkowe. Ja polecałabym Ci rozpocząć od samych słuchawek, które - jeśli rzeczywiście załapiesz audiofilskiego bakcyla - wzbogacisz potem o wzmacniacz słuchawkowy, przetwornik DAC i tak pomału pomału rozbudujesz system. 

Jeśli chodzi o słuchawki, to tak naprawdę w każdym przedziale cenowym możesz znaleźć coś fajnego, ale dokanałówki za 100zł nie dadzą Ci możliwości rozwoju systemu o nowe komponenty w przyszłości - po prostu nic to w ich brzmieniu nie zmieni. Są ok na krótkie posłuchanie, ale nie dopatrywałabym się na nich niuansów brzmieniowych.

Na sam początek, mogłabym polecić Ci MEE Audio M6PRO - to takie brzmienie, które pozwoli Ci w przyszłości ukierunkować się w stronę własnych preferencji. Jest dość liniowe, dobrze oddaje wszystkie części pasma, fajnie pokazuje szczegóły, eksponuje średnicę i wysokie tony.

Jeśli chcesz wskoczyć trochę wyżej (również z ceną), to fajną propozycja może być MEE Audio Pinnacle P2 - to już taki mały wstęp w stronę audiofilizmu Ten model oferuje bardziej ocieplone brzmienie, basy są mocniej podkreślone, ja osobiście używam ich z telefonem i z komputerem. Są podatne na zmiany sygnału od wzmacniacza/DACa, także tu już będziesz mógł eksperymentować więcej.

Oczywiście można jechać wyżej i wyżej, ale ja sama tak zaczynałam i wszystkim polecam - małe kroczki. To zapewnia najwięcej radości z odkrywania audio

Dla szybkiego wyjaśnienia różnicy między dokanałowymi a dousznymi - pierwsze to te, które posiadają wymienne, najczęściej silikonowe (choć nie tylko) gumki. Słuchawki douszne to tzw. "młoteczki", kiedyś bardzo często dołączane do smartfonów, teraz wyparte przez dokanałówki.

Monika

[MobyDick]

Większość słuchawek dokanałowych nie wymaga użycia dodatkowego wzmacniacza słuchawkowego. Przez to że są w kanale słuchowym mogą zapewnić dużą głośność z bardzo niewielkiej dostarczonej do nich mocy. Druga rzecz to kwestia jakości samej elektroniki. W stosunku do słuchawek za 30 zł z kompletu z telefonem nawet słuchawki za 2 razy większa kwotę mogą przynieść wyraźny postęp jakości dźwięku.