Nicolass Napisano 23 lipca 2008 Udostępnij Napisano 23 lipca 2008 Witam serdecznie forumowiczów, to mój pierwszy post tutaj Przechodząc od razu do konkretów:Obecnie dużo słucham muzyki z komputera, jako, że przy nim pracuję. Jakieś pół roku temu kupiłem sobie do niego wieżę LG, model FA-162, która w magazynie "Hi-Fi i Muzyka" została uznana za całkiem ładnie grający, niedrogi sprzęt (w teście mini-zestawów chyba wygrała, o ile mnie pamięć nie myli, miała też nagrodę roku). Jednak w moim przypadku kolumienki pracują na bardzo ograniczonej powierzchni mojego biurka, około 50 cm od mojej głowy i mniej więcej tyle samo od siebie samych. Komumienki najwyraźniej się duszą, bo jak się je szeroko rozstawi, daleko od głowy, jak mają dużo powietrza, to wtedy grają ślicznie, u mnie na biurku już sporo gorzej - za nimi jest od razu ściana, więc bass refleks dmuchający do tyłu też szlag trafia.Pomyślałem więc, że zamiast normalnego sprzętu domowego, dużo lepiej sprawdziły by się tu studyjne, aktywne, najlepiej pracujące w obudowie zamknietej, monitory bliskiego pola. Są one chyba tak zrobione, by działać na niewielkiej przestrzeni i blisko głowy słuchacza. Problem jednak w tym, że wszelkie Audio, Video i inne Hi-Fi nie interesują się tego typu sprzętem, a i moja wiedza tutaj jest skromna. Czy ktoś z forumowiczów mógłby powiedzieć, czy w mojej sytuacji monitory bliskiego pola to idealne wyjście, bo może istnieje inna możliwość, której nie biorę pod uwagę? Jeżeli studyjne monitory to jakie? Nie wiem też jak rozwiązać ewentualny problem gniazd, ponieważ w studiu z jacków i cinchy sie nie korzysta. Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbig_m Napisano 23 lipca 2008 Udostępnij Napisano 23 lipca 2008 Witamy Nicolass na naszym forum.Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest wybranie któregoś spośród głośników specjalnie dedykowanych dla sprzętu komputerowego. Jest w czym wybierać: Creative, Logotech, Genius...itd. Kiedyś stwierdziłem, że ich brzmienie jest specjalnie optymalizowane do zastosowań, którym mają służyć, czyli do bardzo bliskiej odległości odsłuchu i do charakteru brzmienia, jakie mają skompresowane pliki mp3. Cała sprawa wyszła na jaw, jak kiedyś nawalił mi wzmacniacz i byłem zmuszony podłaczyć tuner radiowy do moich Creative'ów. Dźwiękowi brakowało równowagi tonalnej - brzmienie było ostre i nieprzyjemne. Dźwięk z komputera natomiast prezentował się całkiem spójnie i atrakcyjnie.Ponadto nie sądzę, aby w Twoim przypadku sprawdziły się monitory studyjne bliskiego pola. Jeżeli nie byłeś nigdy w studio nagraniowym, to prawdopodobnie widziałeś konsoletę mikserską na zdjęciu. Jest to urządzenie o szerokości od 1,5 do kilku metrów, i głębokości przynajmniej 1 m, a zatem rozstawione na półce konsolety monitory są odległe od głowy znacznie bardziej niż 0,5 m, jak to ma miejsce w Twoim przypadku.Na Twoim miejscu wziąłbym kompa z ulubioną muzą pod pachę i poszedł do sklepu komputerowego, gdzie po dokonaniu odsłuchu kilku modeli głośników, wybrałbym te, które brzmią dla mnie! najlepiej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nicolass Napisano 23 lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 23 lipca 2008 Myslisz, że to komputerowy zestaw 2.1 byłby dobry? Wątpię w to, co dobre kolumny, to dobre kolumny i żaden Creative czy Logitech tutaj nie podskoczą. Widzisz, ja nie jestem osobą, która słucha mp3 o małej ilości danych na sekudnę i mówi, że nie słyszy różnicy między mp3 a CD. Słucham sporo w bestratnych formatach, również CD, i oczekuję po sprzęcie naprawdę dobrej jakości. Chcę po prostu zrezygnować ze wzmacniacza i kolumn, po prostu je sprzedać i zostawić sobie jedynie kompakt i komputer.Co do karty muzycznej, docelowo Creative zostanie zastąpiony przez stereofoniczną kartę Audiotrak Prodigy HD2, szczerze wątpię, by komputerowy zestaw 2.1 nawet taki dość drogi, pozwolił na ukazanie pełni możliwości tej karty. Dalej wydaje mi się, że studyjne, zamknięte monitory były by dobre, chyba że by na upartego kupić pasywne monitory studyjne i podłączyć pod mój wzmacniacz. Ale pasywne kolumny w studiu to raczej dziwny widok, więc myślę że prędzej coś aktywnego znajdę. Może ktoś inny ma jakieś propozycje?Edit:Pisząc o monitorach bliskiego pola widziałem to mneij więcej tak: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 23 lipca 2008 Udostępnij Napisano 23 lipca 2008 Jeśli szukasz wysokiej jakości dźwięku przy bliskim odsłuchu to monitory studyjne są dobrym wyjściem - od siebie polecam KRK RP5 ... bardzo dokładne ale nie męczące. Odradzam KRK RP6 - mają więcej basu ale nie mają takiej przestrzeni przy tak bliskim polu jak mniejsze RP5.Kolejna sprawa to rozstaw - piszesz 0,5 metra - to niestety nawet dla monitorów bliskiego pola za mało ... zalecenia np. Genelec wyraźnie piszą o minimum 0,7m< ... czyli przy 0,8 będzie OK ... choć lepiej jeszcze szerzej .Zestawów 2.1 creashit itp. nie kupuj - oferują niskiej jakości bardzo NIEaudiofilski dźwięk ... po prostu kiczps. odradzam pasywne monitory studyjne - nie czerpiesz korzyści z aktywnej zwrotnicy i bi-amp ... i jeszcze jedno ... nie widziałem jeszcze zamkniętych monitorów studyjnych (wyprodukowanych w tym stuleciu) ...ps2. z doświadczenia wiem że do bliskiego pola monitory nie mogą być za wielkie (np. do odległości ~0,8m) - kolumna musi być możliwie najbardziej punktowym źródłem dźwięku Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kibic1 Napisano 24 lipca 2008 Udostępnij Napisano 24 lipca 2008 Nicolass Monitory studyjne .Czyli czytaj inaczej bardzo drogie .Czy aby Cię będzie na nie stać.?? A moze coś co by się nadawało do powieszenia na ścianie ,ewentualnie na jakimś uchwycie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbig_m Napisano 24 lipca 2008 Udostępnij Napisano 24 lipca 2008 KyleZ tą ceną to jak zwykle, zależy jakie... Założyłem wczoraj wątek pt. "Czy ktoś z Was badał..." (narazie bez odpowiedzi), aby sprawdzić opisane tam rozwiązanie, które jak przewiduję mogłoby być bardzo atrakcyjne cenowo, oczywiście pod warunkiem spełnienia określonych kryteriów audiofilskich. Monitory studyjne i to aktywne bywają w naprawdę "podejrzanie" niskich cenach... Np. przytoczone, jak i inne Fostexy. Firma Fostex stoi na dwóch nogach: aparatura studyjna i hi-end. Ta druga to np. głośniki szerokopasmowe o efektywności do 96 dB! podobne w konstrukcji do głośników Lowther'a. Produkują też kolumny hi-end. I w tym tkwi moja nadzieja, że ich wiedza i doświadczenie kultywowane przez drugą, drogą nogę, uświęca tę pierwszą, bez porównania tańszą.Byłbym wdzięczny za opis dźwięku Twoich KRK RP5 - napisz krótką recenzję, tak po audiofilsku, oczywiście jeśli masz czas i ochotę...NicolassZauważ, że wg zdjęcia:- monitory są oddalone od ściany,- realizator ma krzesło na kółkach i założę się, że w momencie odłuchu wyhyla się do tyłu, lub nawet odjeżdza na większą odległość.Ale tak naprawdę należałoby sprawdzić nausznie. Kyle już napisał o swoich osobistych doświadczeniach, a ja tym razem polecałbym wycieczkę z kompem do sklepu muzycznego, a reszta jak w moim pierwszym poście. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nicolass Napisano 24 lipca 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 lipca 2008 Panowie, macie chyba rację, monitory studyjne jednak wymagają nieco miejsca, którego mi brakuje, więc na razie nie pozostaje mi nic innego jak szerzej rozstawić posiadane kolumienki. Doszedłem też do wniosku, że taniej będzie po prostu kupić wzmacniacz słuchawkowy do moich HD 600, jutro założę ku temui osobny temat, żeby tego nie zaśmiecać. Myślę, że słuchawki, jako niewrażliwe na warunki akustyczne, będą ciekawą alternatywą dla monitorów. Wstępnie się rozglądałem za czynś do 1000 zł, widzę taniego Head Box'a za 430 zł, co zbiera pozytywne opinie i konstrukcje HOLDEGRON, koszmarnie brzydkie ale podobno grają super w stosunku do tego ile kosztują. Na razie więc z monitorami studyjnymi dam sobie spokój. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbig_m Napisano 25 lipca 2008 Udostępnij Napisano 25 lipca 2008 Pamiętaj tylko, że głośne słuchanie myzyki przez słuchawki, nie ważne jakiego typu, szybko niszczy słuch - nie ten muzyczny, ale fizjologiczny. Jest to dowiedzione przez lekarzy. Poza tym słuchawki, przy dłuższym słuchaniu, po prostu męczą. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.