Głosniki we wnęce, przeciętna akustyka salonu

[rossi]

Witam

Chciałbym w końcu sfinalizować mój plan zakupu sprzętu AUDIO stereo (Pioneer VSX832 + głośniki Focal 725 lub RP-280F). Jednak od jakiegoś czasu mocno mnie martwi akustyka domu, bo pomimo już prawie skończonego wyposażenia dźwięk po prostu niesie się po całym domu (nie ma echa ale jest duży dyskomfort, nawet jak się mówi głośno to i tak nie zawsze idzie usłyszeć co ktoś mówi) i muszę go wytłumić. W planach jest przyklejenie pianki na ścianie za sofą (gr 3 lub 5 cm), umieszczenie ozdobnych elementów z pianki (5cm) na klatce schodowej oraz wykonanie na suficie w salonie wyspy z płyty RIGITONE'u (lub czegoś podobnego) jak w i kuchni, która jest otwarta na salon. Dywanu większego w salonie chciałbym uniknąć ze względu na sprzątanie.

Ostatnio mocno mnie zaczęła zastanawiać wnęka gdzie jest TV i planowane miejsce na postawienie głośników. Trochę tam ciasno, zatem sporej mocy kolumny byłyby po prostu wepchnięte w "kąt". Dodatkowo od strony zasłony jest kaloryfer ... Ogólnie ciasno, a do przodu ich nie wysunę bo znajdą się w ciągu komunikacyjnym. Od TV do sofy jest ~3m

Sprzęt będzie służył amatorsko głównie do słuchania muzyki, radia, przy oglądaniu filmów. Kolumny wybrałem z myślą nie o głośność grania ale z zapasem mocy pozwalającym na ogarnięcie salonu oraz kuchni (żeby było przyjemnie słuchać nie tylko siedząc na wprost). Nie zależy mi na super basie. Mój budżet na sprzęt AUDIO był początkowo na poziomie 4k zł i obecnie widzę że muszę wydać >6k . Wciąż szukam tańszego rozwiązani, bo przecież jeszcze muszę się zmierzyć z akustyką ale boję się że głośniki za ~1000zł/szt. mogą grać słabo (salon ~30m2 kuchnia ~10m2), z amplitunera raczej nie zrezygnuję ze względu na wszechstronność zastosowań. Sprzęt chciałbym kupić nowy.

Mam do Was pytania i prośbę o rady:

1) co myślicie nt. miejsca na kolumny, może lepiej zastosować jakiś inny rodzaj kolumn? Mam przygotowana instalację również do podłączenia głośników za sofą.

2) Macie może jakieś sugestie związane z wyciszeniem? Czy macie jakiekolwiek doświadczenie z płyta GK typu RIGITONE lub inna pod kątem wyciszenia? Warto w ogóle ją stosować?

3) propozycja innego sprzętu grającego (ampli + głośniki) wchodzą w grę bo jeszcze tego nie kupiłem. Chętnie obejrzałbym i odsłuchał sprzęt w W-wie.

 

Wrzucam zdjęcia całego dołu i bardzo liczę na podpowiedzi/uwagi/porady bo chciałbym w końcu spełnić swoje marzenie dot. sprzętu grającego (niespełnione od prawie 20 lat).

 

[kaKa]

Witam w kolku

Rowniez sie borykam z tym tematem od jakiegos czasu, baze juz jakas wiem (co i jak), ale nadal z praktyka daleko mi do mistrzy forumowych

Wazko jest u ciebie... Oj kolumnom sie nie spodoba w tej wnece... I ze strony akustyki to bedzie bardzo nie fajne... A co jezeli wysunac je poza wneke? Do przodu? Przeciez nikt tam za duzo nie chodzi? Chyba ze do okna popatrzec?

Mysle ze za duze kolumny jak na takie pomieszczenie. Ja mam podobne kolumny Focal Chorus 726, i naglasniaja caly taki pokoj, nawet wiekszy (u ciebie faktycznie - tylko polowe) - i mysle ze sa az za duze. No, jakby wszystko ok z graniem, ale na wiecej niz 72-80 ze 100 nie da sie odkrecic glosu

No i ogolnie, z odleglosciami ("jak najbardziej zwierciadlane z obu stron") bedzie ani jak... 

[Arko55]

Tak duże kolumny podłogowe we wnęce to zły pomysł, jak już to pomyślał bym raczej o większych monitorach najlepiej z zamkniętą budową. Wiem z tym może być ciężko...

Dlatego o tym piszę ponieważ takie konstrukcje powinny lepiej sobie radzić w bliskości z ścianami.

Szerokość 2m to też bardzo niewiele, kolumny powinny chociaż być oddalone minimum te 30-40cm od bocznych ścian.

A może idzie na innej ścianie postawić sprzęt audio ? Ta wnęka zdecydowanie nie wykorzysta potencjału drogiego sprzętu.

Zamiast paneli z pianki zdecydowanie poczytaj o wełnie mineralnej. Pianka ma bardzo nierówne pochłanianie dźwięku i więcej szkodzi niż pomaga.

Z tego co czytam stanowisko odsłuchowe jest również trochę za daleko względem rozstawu kolumn jeżeli, by musiały stać we wnęce.

Na koniec dodam, że bardzo drogie kolumny i reszta dobrego toru może słabo zagrać w niekorzystnym akustycznie pokoju. Sam byłem tego świadkiem. Zestaw złożony za ponad 5500zł grał wyraźnie gorzej niż 2 razy tańszy, ale w ogarniętym akustycznie pokoju.

[rossi]

Sęk w tym, że trudno jest mi znaleźć lepsze miejsce. Na przesłanych zdjęciach sami widzicie jak wygląda cały salon. Tutaj najczęściej przebywamy i chcemy słuchać ulubionych stacji radiowych, kawałków ze spotify, youtube itp. W sumie tylko tej wnęce mogę postawić sprzęt grający, nie mam gdzie indziej miejsca (i nie chcę robić studia). Przy stole jest trochę miejsca, ma tam stanąć jakiś regał czy niezbyt głęboka komoda.

Zdecydowanie nie jestem przywiązany do swojego wyboru. Może faktycznie wziąć jakieś mniejsze kolumny np. Indiana line albo postawić głośniki podstawkowe na RTV'ce albo powiesić na ścianie?  

Mój warunek jest bardzo prosty - chcę żeby dźwięk był przyzwoitej jakości (delikatny) słyszany w całym salonie i kuchni, a zarazem brzmiący poprawnie.

Wełna to nawet może być lepsze rozwiązanie również bardziej ekonomiczne. Jednak prostych/paneli obitych tapicerką nie chciałbym wieszać na ścianie wyłącznie ze względów estetycznych. Nawet te wykończone drewnem też jakoś mnie jakoś nie zachęcają, może jakbym zobaczył na żywo... Kolejna kwestia to grubość panela - żeby miało sens musiałbym zastosować pewnie o grubości 10cm ale tyle miejsca nie bardzo mam. 

[Arko55]

Jeżeli jedynie wnęka wchodzi w grę to polecał bym na czas odsłuchu trochę wysuwać kolumny do przodu.

Zamiast kupna podłogówek polecam najprościej kolumny podstawkowe i masywne standy do tego.

Lepsze podstawki/standy kupisz za 300-400zł. Czy dźwięk będzie poprawny ? Jeżeli byś nieco wysuwał kolumny do przodu, aby chociaż przednie ścianki kolumn wychodziły poza wnękę, być może jakoś by to grało ale scena będzie pewnie wąska.

Możesz dokładnie określić jakiego dźwięku szukasz, im więcej napiszesz tym lepiej.

Panele z wełny mineralnej można kupić obszyte dowolnym nadrukiem np. Twój wybrany obraz nanoszony na materiał frontowy. W dodatku namawiam na sprzęt używany, zawsze to idzie kupić lepiej grający w tej samej cenie co nowe. Sofę polecam trochę przybliżyć skoro masz tak wąski rozstaw kolumn mniej niż 2 metry.

 

[WeBe]

Przede wszystkim, akustycznie jest „twardo”: puste sciany, podłoga, sufit. Klatka schodowa tez nie pomaga - znacznie wiecej miękkich rzeczy lub ustroji akustycznych (produkty Nyquista lub o podobnej estetyce wykonania). W pustej wnęce bedzie kumulował sie dzwiek powodując niezrozumiałość dzwieku i mowy - nie masz problemu z rozumiemiem mowy z TV ?, szczególnie na wyższym poziomach Volume? Zreszta o problemach ze zrozumieniem konwersacji w salonie sam juz napisales wyzej. 

Imo, opcje sa dwie:

1. Wnęka tv - monitory, po wcześniejszym jej zaadoptowaniu ustrojami absorbującymi (np. polska Nyquista, ale nie wiem jak jest u Ciebie z budżetem na produkty do adaptacji), zeby zminimalizować odbicia i efekt grzebienia. 

2. Komoda o której piszesz na ścianie przy stole - tez monitory, ewentualnie podłogówki. Tutaj byłoby lepiej ze względu na otwarty plan i lepsza symetrie.  

Jednak przede wszystkim praca nad obniżeniem pogłosu, niechcianymi odbiciami - poprawi to oprócz lepszego grania, rownież przyjemność przebywania w tym salonie i prowadzenia rozmowy

Natomiast co do kompromisu słuchania muzy tez w kuchni, zawsze jest opcja oddzielna typu np. Sonos 1. 

Jest jeszcze mozliwosc  uzycia i montażu głośników instalacyjnych „in-wall” wlasnie we wnęce i na ścianie za sofa i suficie, tworząc strefe KD. Minimalizujemy problemy z niechcianymi odbiciami, głośniki nie sa zawalidrogami. Niestety jest to droższa opcja, jednak jak zawsze, do rozważenia. 

Edytowano 17 grudnia 2018 przez WeBe