Skocz do zawartości

Różne formaty nagrywanej muzyki.


Fono Master

Recommended Posts

Ależ oczywiście. Ostatnio miałem okazję bawić się multiformatowym NAD-em i CDstereo grało bardzo fajnie dopóki nie włączyłem SACDstereo. To była przepaść. Z CD dzwięk był płaski i szary w porównaniu. A już na moim prywatnym ONKYO DVSP800 różnice są subtelne i niejednoznaczne. Wszystko zależy od sprzętu i tego co zrobiono w studio. Za to natychmiast słyszalną i wyraźną różnicą jest stereo i multichanell icon_wink.gif
pozdr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolf potwierdzasz moje przypuszczenia ,że "warstwa" stereo od "gęstego formatu na płycie SACD różni się znacznie.Słuchałem ostatnio płyty SACD/stereo/ Talk Talk "The colour of spring" na CD TEAC VRDS 25x
oraz DVD Samsung HD945 i chociaż odtwarzacze te dzieli przepaść to DVD
/na SACD/nie było bez szanas .Może dzwięk nie był tak "gładki" i "jedwabisty" ale za to z większą ilością szczegółów i lepszymi planami. icon_cool.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie zapomnij że dużo zależy od samego odtwarzacza. Niektóre z nich ewidentnie preferują gęste formaty a w innych bardzo duży nacisk położono na dobre odtwarzanie klasycznego CD. Same płyty też są różne. Weź np. The Best of Seal na DVDAudio gdzie jest nagranie MTV Unpluged. REWELACJA. A tylko 48kHz. Przestrzeń, dźwięk kryształ. Weź stare In the Flesh Watersa na SACD. Tam znów nie zwracasz uwagi na jakość gdyż tak potężne jest wrażenie bycia na koncercie. Strasznie mi się podoba Piano Możdżera - fantastycznie nagrane, a przecież jest to CD które można bez kompleksów porównywać z "gęstymi". I dla odmiany kupiłem sobie ostatnio CD Bony Taylor porażka. Mam Sacred Love STINGA na SACD, fatalne. Aczkolwiek jak popatrzę na swoją kolekcję to jednak w "gęstych" źle nagrane zdarzają się bardzo rzadko. A w CD nagminnie icon_neutral.gif Inna rzecz że nawet moja żona stwierdza (a ma naprawdę świetny słuch) pewną skrzekliwość sporej ilości CD. Na "gęstych" tego nie ma icon_biggrin.gif
pozdr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...
  • 2 months later...
Cytat

Płyta CD mam bardzo dużo do zaoferowania gdyby tylko studia nagraniowe potrafiło to wykorzystać. A tak nie jest!!!


Ostatnio miałem okazję trochę się pobawić różnymi klockami LINN-a i po krótkiej 6 godzinnej zabwie różnymi klockami stwierdziłem że odtwarzacze LINN-a ewidentnie preferują SACD. Bardzo duża róznica jakości pomiedzy zwykłymi CD a zwykłymi SACD. Ale wówczas dystybutor włączył mi to CD:
East/West koncert Billa Frisell
http://music.barnesandnoble.com/search/pro...an=075597986327
Jakość nagrania i to w dodatku z koncertu po prostu ścięła mnie z nóg.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
polecam jeszcze plyty coraz bardziej popularnego formatu XRCD. Plyki bardzo drogie - powyzej 100 zl. Roznica jak najbardziej slyszalna ! Trzeba dodac, ze jest to format odtwarzany na wszystkich Cedekach.

Do tego polecam format HDCH (wiele propozycjie w wytworni LINN) niestety tuaj trzeba miec juz CD z odpowiednim przetwornikiem. Jednak same plyty takze odtwarzane sa na zwyklych CD.

pozdr
hybryd
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zn21
Proszę bez przesady z tym narzekaniem na SACD, to naprawdę nie jest zły format!!! Trzeba go tylko posłuchać icon_lol.gif
Natomiast na pewno duże rezerwy słychać w samych CD, bo realizacja nagrania ma niebagatelne znaczenie (no i odsłuch na porządnym sprzęcie, który potrafi oddać scenę i nastrój - i też obnaży słabość nagrania).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo

zgadzam sie co do rezerw CD, to niesamowite jak pozadnie nagrana plyta (format standard CD) moze zabrzmiec na dobrym sprzecie. Ostatnio mialem okazje posluchac pewnego koncertu nagranego na zwykla plyte CDR. Nagranie pochodzilo prosto ze stolika akustyka, bez zadnego masteringu. Po prostu surowy material na zwyklej plycie CDr. Panowie wierzcie mi, wczesniej nie slyszalem tak dobrze nagranego materialu. Nie byly potrzebne zadne super formaty. Po prostu zwykly CD. Niesamowita dynamika ! barwa, charakter. Calosc brzmiala zupelnie jak na zywo !

Oczywiscie opisywany przeze mnie material na pewno nie zabrzmial by na boomboksach i tego pododbnych pseudo hifi sprzetach, bo po prostu ilosc/nawal informacji zadlawila by odtwarzacz i z odtwarzanego dzwieku byla by kicha.
Mimo to na dobrym sprzecie plyta - referencyjna.

Opisana przeze mnie plyta moze swiadczyc, ze na CD mozna naprawde osiagnac niesamowity dzwiek problem tkwi nie tylko w sposobie nagrywania, ale takze w coraz to gorszych/slabyszch masteringach.

Poza tym spotkalem sie juz z wieloma starymi wydaniami CD, brzmiacymi znacznie lepiej niz obecnie produkowane.

pozdr
hybryd
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...