tombini Napisano 28 lutego 2009 Napisano 28 lutego 2009 Witam. Jak w tytule: ktory z tych wzmakow wybrac. Harman hk6500 za 400zl, czy Rotel ra840bx4 za 470?. Odpisz, cytując
RoRo Napisano 28 lutego 2009 Napisano 28 lutego 2009 TombiniJak na razie odpowiedź jest bardzo prosta - oba wzmacniacze są niezłe. A tak bardziej szczegółowo - to zależy m.in. od ich stanu, a przede wszystkim czego oczekujesz od wzmacniacza!Więc napisz, z jakim pozostałym sprzętem ma to grać (kolumny, odtwarzacz itp.) i do jakiej muzyki...Poza tym - jak zwykle w sprzęcie używanym, czy któryś z nich jest w Twojej miejscowości, bo najlepszy jest odbiór osobisty. Wtedy masz pewność, że nic się nie stanie ze sprzętem po drodze... Pozdrawiam Odpisz, cytując
tombini Napisano 28 lutego 2009 Autor Napisano 28 lutego 2009 Cytat TombiniJak na razie odpowiedź jest bardzo prosta - oba wzmacniacze są niezłe. A tak bardziej szczegółowo - to zależy m.in. od ich stanu, a przede wszystkim czego oczekujesz od wzmacniacza!Więc napisz, z jakim pozostałym sprzętem ma to grać (kolumny, odtwarzacz itp.) i do jakiej muzyki...Poza tym - jak zwykle w sprzęcie używanym, czy któryś z nich jest w Twojej miejscowości, bo najlepszy jest odbiór osobisty. Wtedy masz pewność, że nic się nie stanie ze sprzętem po drodze... Pozdrawiam Wzmak ma byc podpiety do kompa (sb live), kolumny Sony SS-A 300 (wg tabliczki: max 60W, 6Ohm) - sa to kolumny z wiezy, zadnego szalu, ale maja gleboki bas i przydaloby sie go lepiej kontrolowac (glosnik ma nieraz b.duze wychyly). Srednica troche 'sucha', i nieco 'skrzeczace' - ostre soprany przy wiekszej glosnosci. Obecnie sa podpiete do mikrowiezy Sony (nie z kompletu) i calosc gra malo szczegolowo i bardzo 'sucho'. Przez jakis czas wzbudzal je wzmacniacz Yamaha AX-500 i jakosc dzwieku byla duuuuzo lepsza (radzil sobie z glosnikiem basowym - o wiele szybszy basik), duzo wieksza szczegolowosc. Jednak gralo to jak dla mnie za sterylnie. Rotel, z tego co wiem gra ostro i z duza kontrola - wiec sprawdzilby sie z tym basem, za to o Harmanie pisza ludzie, ze gra cieplo (to by moze wyeliminowalo 'sterylnosc' Yamahy). Poza tym jest o 70zl tanszy. Rotel za to jest oparty na toroidzie (co ponoc ma swoje zalety).Muzyka to glownie elektronika (d'n'b, minimal, chillout), czesto takze etnika i jazz. Nierzadko odtwarzam Sepulture lub muze klasyczna, za to wcale nie slucham pop/rock i muzyki z repertuaru wiekszosci polskich stacji radiowych (jak rmf, zet (chyba ze chillizet)).W przyszlosci kolumny rowniez beda zmieniane (to zalezy jak te beda sie sprawowaly z nowym wzmakiem)Nie mam mozliwosci odsluchu zadnego z w/w.W gre jeszcze wchodzi Sony TA-F530ES, tez na toroidzie, 400zl. Odpisz, cytując
kazalski Napisano 28 lutego 2009 Napisano 28 lutego 2009 Moge cos napisac o rotelu. Jest to bardzo dobry wzmacniacz ale troszke wiekowy. idelanie sie nadaje do rocka i metalu. moze byc zbyt suchy do jazzu popu. bas ma napewno baaardzo dobry. swietna kontrola i wykop. delikatnie podbita srednica. Cena 470 troszke za duzo. ostatnio poszedl za 440 bodajze. Jeden problem jaki moze byc to wiek. moze wystapic trzeszczenie w pokretełkach itp. Moc 40 w napewno wystarczy nawet do 20-25 m, bo rotel nie zawyża tych wartosci :]pozdro.ps. podejzewam ze lepszy niz 530 es. napewno lepszy basik. sony bedize mial napenwo cieplejsze brzmienie. :] Odpisz, cytując
tombini Napisano 28 lutego 2009 Autor Napisano 28 lutego 2009 Dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.