Buczenie, brumienie w głośnikach - AVR + integra + kablówka

[tomek72]

Koledzy mam taki problem, z głośników frontowych słychać delikatnie "buczenie", poniżej wrzucam schemat połączeń mojego sprzętu i opis. Może ktoś mi doradzi czy da się z tym cokolwiek zrobić.

Do amplitunera Marantz przez HDMI mam podłączone TV (ARC), dekoder telewizji kablowej i odtwarzacz blue ray, głośniki: centralny, surround i górne (Atmos) zasilane są z końcówki amplitunera, sygnał z frontów przez wyjście PRE-OUT jest przesyłany do końcówki Audiolaba. Do wzmacniacza zintegrowanego mam po RCA podłączony odtwarzacz CD i gramofon.
Buczenie słychać tylko z frontów i tylko - uwaga w momencie gdy do dekodera TV kablowej podłącze kabel sygnałowy z kablówki (koncentryk) i gdy wzmacniacz przełączę w tryb końcówki mocy. Gdy podłącze głośniki frontowe bezpośrednio pod amplituner problem ustępuje. Gdy odłączę HDMI bądź kabel antenowy od dekodera problem ustępuje. Ewidentnie przyczyna powstaje gdzieś na drodze podejrzewam różnicy potencjałów. Z tego co rozmawiałem z serwisantem z kablówki (nie z infolinią, tylko z gościem co obsługuje nas lokalnie - fizycznie) ich instalacja jest uziemiona. Ja mam w domu tylko "zerowanie" (stary typ instalacji), ale w zasadzie żadne z urządzeń nie jest podłączone kablem "z bolcem" czyli żyłą uziemiającą. Zmierzyłem ewentualny upływ bądź napięcie na przewodzie antenowym - brak, na moim "zero" z gniazdka - brak. Zastanawiam się nad ewentualnym zakupem kondycjonera, ale obawiam się że to nic nie zmieni. Kombinowałem z obracaniem wtyczek w gniazdkach, też bez efektu. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem, ewentualnie jest w stanie doradzić jakieś rozwiązanie? Na koniec dodam, że to "buczenie", "brumienie" jest minimalne, trzeba w zasadzie być w pobliżu głośnika żeby to usłyszeć, ale jednak sam fakt mnie denerwuje. Najprościej byłoby pozbyć się kablówki - ale na tę chwilę to niemożliwe. Korzystam z ich usług kilkanaście lat i dopiero jak dokupiłem integrę żeby poprawić sobie stereo to pojawił się problem.

Edytowano 12 stycznia 2022 przez tomek72

[MariuszZ]

Cześć. Wg mnie  istnieje scenariusz, że winny jest dostawca usług "kablowych". Część dostawców podaje napięcie kablem sygnałowym do zasilania wzmacniaczy antenowych. 

Myślę, że warto by sprawdzić jakiś separator sygnałowy na przykład taki. Przy okazji wyeliminuje się pętle masy jeżeli jest. Trzeba sprawdzić metodą eliminacji. 

Pozdrawiam. 

[tomek72]

dziękuję za odpowiedź, czy taki izolator najlepiej zamontować przed rozdzielaczem na głównym kablu z kablówki, czy tylko na ścieżce rozdzielacz-dekoder. Z rozdzielacza wychodzą trzy przewody 2 x dekodery - w dwóch pokojach i modem internetowy.

10 minut temu, MariuszZ napisał:

Wg mnie  istnieje scenariusz, że winny jest dostawca usług "kablowych".

mnie też tak się wydaje ale wątpię żeby się przyznali, ale mierzyłem czy między kablem sygnałowym a ekranem jest napięcie i nie ma, między ekranem a "ziemią" też 0V (sprawdzałem na rurze C.O. - mam ogrzewanie systemowe więc przypuszczam że cała sieć to dobry "uziom").

Ale spróbuję z tym separatorem - w końcu nie są to zabójcze koszty, jedyne co to w którym miejscu najlepiej go wpiąć, bardzo dziękuję za info i pomoc

[tomek72]

Witam ponownie, kupiłem wskazany izolator galwaniczny zamontowałem go między spliter a główny kabel z kablówki i problem "buczenia" zniknął. Dziękuję za podpowiedź, dziwi mnie natomiast fakt, że instalator-serwisant TV kablowej nie podpowiedział tak prostego rozwiązania.

Gdy podłączałem izolator do przewodu głównego to mnie "kopnęło", zmierzyłem tam napięcie i jest ok 90V 😲. Dziś odpiąłem wszystkie urządzenia i wskazało 12V, po podpinaniu kolejnych urządzeń (dekodery, modem) to napięcia z każdym kolejnym urządzeniem rośnie, aż do osiągnięcia tych 90V. Największy skok jest po podłączeniu HDMI do dekodera z 30V na te ok. 90V. Czy to możliwe że powstaje aż taka różnica potencjałów, czy wołać elektryka?

Edytowano 15 stycznia 2022 przez tomek72