Zgłaszanie wyłudzeń z portali na Policję.

[P_iter]

Jestem na etapie zgłoszenia wyłudzenia pieniędzy przy sprzedaży sprzętu przez OLX i zastanawia mnie twarde zlewanie tematu przez Policję. Tzn, już na początku, dyżurny robi wszystko aby zniechęcić do złożenia zawiadomienia. Sprawa prosta. Można się wykazać niewielkim kosztem. A tu taka ciekawostka....

Ktoś z Szanownych przechodził już taką drogę? Od kupienia cegły/złomu, do ostatecznego finału?

[tomek4446]

6 godzin temu, P_iter napisał:

Jestem na etapie zgłoszenia wyłudzenia pieniędzy przy sprzedaży sprzętu przez OLX i zastanawia mnie twarde zlewanie tematu przez Policję.

musiałbyś coś więcej napisać co Cię spotkało. Mam za sobą kradzież samochodu , włamanie do chałupy i kradzież narzędzi z busa. Jak sobie ktoś wyobraża że będzie tak jak w serialach kryminalnych , czyli zaraz ekipa policji rzuci się do rozwiązywania sprawy i po dwóch godzinach sprawca zostanie zatrzymany, to jest w błędzie. 

W przypadku samochodu usłyszałem , że jest już dawno za wschodnią granicą , mimo , że od kradzieży minęły trzy godziny i czy mam ubezpieczenie. Co do włamania do chałupy to funkcjonariusze obfotografowali moje lampy i one ich najbardziej interesowały , a gość od daktyloskopii tylko smętnie stwierdził : " po ch.j ja sypie tym proszkiem , jak wszyscy złodzieje mają rękawiczki ? " . W przypadku kradzieży narzędzi policja stwierdziła , że niestety nie ma żadnych tropów. Trochę się zdziwili jak przyniosłem im nagrania z dwóch kamer / pobliski sklep spoż i kamera w klatce bloku mieszkalnego/ na których jak na dłoni było widać całe zajście. 

Wszystkie sprawy umorzono. 

 

 

Edytowano 17 maja 2022 przez tomek4446

[P_iter]

Kupiłem CD Player a na OLX. 100% sprawny. Gwarancja rozruchowa, przesyłka OLX i tego typu pierdoły. Sp Zet przyszedł z padnięta synchronizacją obrotów. Blokuję pieniądze do wypłaty a OLX i tak wypłaca, motywując tym, że przecież w przesyłce cegły nie było, tylko odtwarzacz. To ja na policję i tu moje zdziwienie. Policja ma alergię na przyjęcie zawiadomień. To dla mnie pikuś, bo są metody, gdzie dyżurny może się tylko ukłonić i przyjąć zawiadomienie. Natomiast dziwi mnie podejście do sprawy.