Dość nietypowy problem z gramofonem lub z innym elementem toru.

[Mateusz Hoppe]

Witajcie,

Mam problem ze sprzętem audio, którego źródła nie potrafię za bardzo znaleźć. Otóż podczas odtwarzania muzyki z gramofonu (i tylko z gramofonu!) po odkręceniu wzmacniacza powyżej określonej głośności zaczynać się dziać coś takiego.

 

Trochę to wygląda, jakby z gramofonu płynął sygnał z jakąś składową rzędu kilku Hz. Ten efekt nie występuje w ogóle w przypadku innych źródeł dźwięku (CD, chromecast) - niezależnie od głośności. Z drugiej strony nie spotkałem się z nim wcześniej, dopiero teraz, kiedy zmieniłem głośniki (może poprzednie głośniki mające po prostu inną charakterystykę - dość mało basu nie były wrażliwe na te częstotliwości). Nie mam w tej chwili żadnego analizatora widma o wystarczającym paśmie abym mógł ten sygnał pomierzyć, więc nie mając innych pomysłów postanowiłem napisać licząc na to, że może ktoś z Was ma jakikolwiek pomysł z czym może być związany ten problem? Z góry bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

[LBX Systemy Audio]

Cześć @Mateusz Hoppe,

Czy dzieje się to na jednej płycie? Czy problem występuje zawsze w tym samym momencie czy to raczej losowe?

Piotr

[S4Home]

Pytanie jeszcze gdzie masz posadowiony gramofon, czy dzieje się tak na początku, czy na końcu płyty?

[Mateusz Hoppe]

2 godziny temu, LBX Systemy Audio napisał:

Cześć @Mateusz Hoppe,

Czy dzieje się to na jednej płycie? Czy problem występuje zawsze w tym samym momencie czy to raczej losowe?

Piotr

Na wszystkich płytach, praktycznie automatycznie po przekroczeniu określonego poziomu głośności. 

 

12 minut temu, S4Home napisał:

Pytanie jeszcze gdzie masz posadowiony gramofon, czy dzieje się tak na początku, czy na końcu płyty?

Miejsce na płycie nie ma znaczenia, ale co do umiejscowienia gramofonu - bingo. Od razu jak przeczytałem Twoją odpowiedź zaświeciła mi się lampka - gramofon faktycznie jest dość blisko lewego głośnika (jest obok - poniżej 1m), pewnie od drgań z głośnika sama wkładka zaczyna drgać i robi się sprzężenie zwrotne. Zrobiłem przed chwilą szybki test, odkręciłem odpowiednio głośność i doprowadziłem do powstania tego sprzężenia - uniosłem wtedy trochę gramofon ręcznie i faktycznie  - sytuacja praktycznie wróciła do normy, może w minimalnym stopniu jeszcze było, ale nie jestem aż tak super filtrem;-). Dzięki bardzo za tę sugestię! No i teraz mam problem, ponieważ jeśli chodzi o usadowienie gramofonu nie mam zbyt wielkiego pola manewru, w związku z czym powstaje pytanie: czy istnieją rozwiązania na takie problemy, jakieś podkładki/maty? 

[chemik1989]

1 godzinę temu, Mateusz Hoppe napisał:

Na wszystkich płytach, praktycznie automatycznie po przekroczeniu określonego poziomu głośności. 

 

Miejsce na płycie nie ma znaczenia, ale co do umiejscowienia gramofonu - bingo. Od razu jak przeczytałem Twoją odpowiedź zaświeciła mi się lampka - gramofon faktycznie jest dość blisko lewego głośnika (jest obok - poniżej 1m), pewnie od drgań z głośnika sama wkładka zaczyna drgać i robi się sprzężenie zwrotne. Zrobiłem przed chwilą szybki test, odkręciłem odpowiednio głośność i doprowadziłem do powstania tego sprzężenia - uniosłem wtedy trochę gramofon ręcznie i faktycznie  - sytuacja praktycznie wróciła do normy, może w minimalnym stopniu jeszcze było, ale nie jestem aż tak super filtrem;-). Dzięki bardzo za tę sugestię! No i teraz mam problem, ponieważ jeśli chodzi o usadowienie gramofonu nie mam zbyt wielkiego pola manewru, w związku z czym powstaje pytanie: czy istnieją rozwiązania na takie problemy, jakieś podkładki/maty? 

Wydaje mi się że mamy podobny problem, u mnie też po przekroczeniu pewnej głośności wszystko zaczynać buczeć... zauważyłem że w utworach w których jest więcej basu, nie musi być wcale glosno żeby dość szybko to zjawisko się zadziało. Postanowiłem z tym zawalczyć bo faktycznie czasem chce się posłuchać głośniej i jest to upierdliwe. Ja próbuje w ten sposób: zamiast takich nóżek do kolumn chce dać kolce, a 2 to jestem w trakcie wykonywania platformy gramofonowej (nie wiem czy pomoże ale koszt śmieszny i ładnie wyglada) tj. 2 płyty meblowe 18 mm, przełożone taka przekładka akustyczna stosowana do tłumienia drgań w budownictwie np tlumienie drgań z klatki schodowej na ściany mieszkań...  do tego czekam na kolce (idą juz drugi miesiąc z aliexpress...). Całość dwóch platform to koszt 200~ pln (100 za sztuke), mam nadzieję że problem trochę się umniejszy, a jak nie to poprostu platformy będą wyglądać "audiofilsko" i cieszyć moje oko.

Dam znać co wyjdzie a i Ty daj znać co wymyśliłeś.

Jeszcze co do samej platformy, to coś w ten deseń tylko przekładki cieńsze i moja będzie na kolcach. 1/10 ceny tej z allegro, mam nadzieję że zadziała

[Mateusz Hoppe]

No i wyszło na to, że zły tytuł posta dałem, bo napisałem o nietypowym problemie, a okazuje się, że jest on jest bardzo typowy :-). W międzyczasie poszukałem informacji i bardzo wiele osób z tym się zmaga, teraz jak o tym myślę, to jest to takie oczywiste:-), że na to nie wpadłem wcześniej. Kolumny mam na kolcach, więc tutaj jakiś środek ostrożności jest, może mi się uda jeszcze ciut rozsunąć sprzęt, upewnić się, że nie ma jakichś powierzchni styku przenoszących wibracje, kolejna rzecz to odtwarzanie głośniejsze z zamkniętą pokrywą gramofonu, nie da to może piorunującego efektu, ale zawsze pomoże, będę testował inne środki i przyjrzę się temu, w którą stronę Ty zmierzasz, zobaczymy co nam się uda wymyśleć:-). Dzięki za odpowiedź!

[1Ender]

@chemik1989, zamień miejsce gramofonu ze wzmacniaczem i sprawdź czy się wzbudza.

 

[S4Home]

Dnia 20.06.2022 o 10:41, Mateusz Hoppe napisał:

Na wszystkich płytach, praktycznie automatycznie po przekroczeniu określonego poziomu głośności. 

 

Miejsce na płycie nie ma znaczenia, ale co do umiejscowienia gramofonu - bingo. Od razu jak przeczytałem Twoją odpowiedź zaświeciła mi się lampka - gramofon faktycznie jest dość blisko lewego głośnika (jest obok - poniżej 1m), pewnie od drgań z głośnika sama wkładka zaczyna drgać i robi się sprzężenie zwrotne. Zrobiłem przed chwilą szybki test, odkręciłem odpowiednio głośność i doprowadziłem do powstania tego sprzężenia - uniosłem wtedy trochę gramofon ręcznie i faktycznie  - sytuacja praktycznie wróciła do normy, może w minimalnym stopniu jeszcze było, ale nie jestem aż tak super filtrem;-). Dzięki bardzo za tę sugestię! No i teraz mam problem, ponieważ jeśli chodzi o usadowienie gramofonu nie mam zbyt wielkiego pola manewru, w związku z czym powstaje pytanie: czy istnieją rozwiązania na takie problemy, jakieś podkładki/maty? 

Jest to rzeczywiście typowy problem jeżeli zbyt blisko posadowimy gramofon kolumny. Są oczywiście rozwiązania z kategorii "domowych", aczkolwiek mogą one nie zawsze pomóc, nie mniej jednak próba nie zaszkodzi. Wystarczy podejść do Castoramy, albo może masz w domu jakieś silikonowe podklejki meblowe, tylko jak będą płaskie, to lepiej skleić ich nieco więcej aż do momentu w którym ustaną. Drugą opcją są podkładki antywibracyjne ajk Vibrapod itp, lub platformy antywibracyjne dla gramofonów, ale tutaj będzie to większy koszt, dlatego warto by je przetestować.

[1Ender]

Stawiam na wpływ pola magnetycznego. Ramię gramofonu powinno być w oddaleniu od transformatorów i głośników. Podstawowa zasada ustawienia gramofonu. Wkładka jest bardzo czuła.

Pozdrawiam 

Edytowano 22 czerwca 2022 przez 1Ender