tom7 Napisano 12 marca 2009 Udostępnij Napisano 12 marca 2009 Mam obecnie Amplituner Kd Marantza SR 12 S1 sprzęt z górnej półki co prawda już nie najnowszy ale naprawdę dobry, gra tez bardzo dobrze w stereo ale jeśli można to stereo jeszcze poprawić niewielkim kosztem to czemu nie. Myślę o dokupieniu do amplitunera końcówki mocy, tylko pytanie czy przeciętna końcówka da tu jakaś poprawę dźwięku czy powinienem szukać czegoś z wyższej półki. Myślałem o Marantzu SM 80 albo bardzo trudno dostępnej SM 17. Kolumny które grają jako fronty no i w stereo to Monitor Audio GS60. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i porady.PozdrawiamTomek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zn21 Napisano 12 marca 2009 Udostępnij Napisano 12 marca 2009 najlepiej coś wypożyczyć i porównać ale conajmnie parę dni bo szybkie pstrykanie jest fałszywym doradcą. Może sięgnij po końcówki mocy Audiomatus. Polskie końcówki i wg. słów Wojciecha Pacuły czy Adama Mokrzyckiego są rewelacją!!! Na parę dni można końcówki wypożyczyć Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 12 marca 2009 Udostępnij Napisano 12 marca 2009 Czy Twój ampli nie ma możliwości wykorzystania "zainstalowanych" w nim końcówek mocy do pracy w stereo i zrobienie "wewnętrznego" bi-ambingu" ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom7 Napisano 12 marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2009 Niestety nie ma to model 9600 ale SR 12 S1 nie ma choć logicznie powinna być taka opcja ponieważ ma dodatkowe wyjścia na głośniki do drugiej strefy Cytat Czy Twój ampli nie ma możliwości wykorzystania "zainstalowanych" w nim końcówek mocy do pracy w stereo i zrobienie "wewnętrznego" bi-ambingu" ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fono Master Napisano 12 marca 2009 Udostępnij Napisano 12 marca 2009 Najlepiej by było jakby Ci się udało kupić z SH końcówkę Marantza o parametrach jakie ma Twój ampli Końcówki z różnych serii mogą brzmieć inaczej a jak jeszcze do tego mają różną moc to ciężko nad tym wszystkim zapanować. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom7 Napisano 12 marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2009 Ba z tym może być ciężko najbardziej zbliżone są chyba własne te dwie a bardziej SM 17 choć ma teoretycznie mniejsza moc Cytat Najlepiej by było jakby Ci się udało kupić z SH końcówkę Marantza o parametrach jakie ma Twój ampli Końcówki z różnych serii mogą brzmieć inaczej a jak jeszcze do tego mają różną moc to ciężko nad tym wszystkim zapanować. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dd6 Napisano 13 marca 2009 Udostępnij Napisano 13 marca 2009 Dokupupienie końcówki mija się z celem, ponieważ amplitunery maja dziadowskie pre. Lepiej kupic wzmacniacz stereo z wejsciem dla av (stałopoziomowym). CD podpinamy do wzmacniacza (rówież dvd po analogu stereo, jesli nie mamy cd), do wzmacniacza podpinamy tez kolumny frontowe. Była już wiele razy mowa o takiej konfiguracji, moge dokładniej wyjaśnić jeśli będzie trzeba. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom7 Napisano 13 marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 marca 2009 Mógłbyś dokładniej to rozwinąć zwłaszcza o jakie wejście AV chodzi we wzmacniaczu , czy wpinam wzmacniacz stereo tak jak końcówkę mocy ?Możesz przytoczyć przykład jakiegoś wzmacniacza np z allegro z takim wejściem.Pozdrawiam Cytat Dokupupienie końcówki mija się z celem, ponieważ amplitunery maja dziadowskie pre. Lepiej kupic wzmacniacz stereo z wejsciem dla av (stałopoziomowym). CD podpinamy do wzmacniacza (rówież dvd po analogu stereo, jesli nie mamy cd), do wzmacniacza podpinamy tez kolumny frontowe. Była już wiele razy mowa o takiej konfiguracji, moge dokładniej wyjaśnić jeśli będzie trzeba. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dd6 Napisano 13 marca 2009 Udostępnij Napisano 13 marca 2009 Wzmacniasz wpinasz tak jak końcówkę czyli w pre-out. I teraz chodzi o to, żeby regulacja głośności była z amplitunera, a nie ze wzmacniacza. W tym celu niektóre wzmacniacze mają dedykowane osobne wejście, albo konfigurowalne. Sygnał podany na to wejście omija gegulacje głośności. To jest właściwie pre-in.Trudno mi teraz znaleźć przykłady tańszych wzmacniaczy, ale jestem przekonany, że są. Ja znam takie: CA 840A, Krell 400xi, co nie znaczy, że je polecam. Trzeba się rozglądnąć.Uwaga: to nie jest to samo co wejście pre-in rozpinane zworą. Wtedy można tylko wykorzystywać wzmacniacz jako końcówkę, a nikt nie będzie w kółko wkłądał i wyjmował zwory. Teoretycznie można użyć wzmacniacza bez takiego wejścia, tylko wtedy przed przełączeniem na kino trzeba się natrudzić aby uzyskać odpowiedni poziom.Tak reasumując, to korzyść z tego rozwiązania jest taka, że stereo działa całkowicie bez udziału kina. Frontowe w kinie grają też lepiej. Wada jest taka, że centralny w kinie zasilany jest z innej końcówki, więc będzie brzmiał inaczej niż fronty. Inna rzecz, że im lepszy zestaw, tym centralny jest mniej potrzebny. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom7 Napisano 13 marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 marca 2009 Ok dzięki teraz sprawa jest jaśniejsza postaram się czegoś z oferty marantza najlepiej powinien spasować z całością PozdrawiamTomek Cytat Wzmacniasz wpinasz tak jak końcówkę czyli w pre-out. I teraz chodzi o to, żeby regulacja głośności była z amplitunera, a nie ze wzmacniacza. W tym celu niektóre wzmacniacze mają dedykowane osobne wejście, albo konfigurowalne. Sygnał podany na to wejście omija gegulacje głośności. To jest właściwie pre-in.Trudno mi teraz znaleźć przykłady tańszych wzmacniaczy, ale jestem przekonany, że są. Ja znam takie: CA 840A, Krell 400xi, co nie znaczy, że je polecam. Trzeba się rozglądnąć.Uwaga: to nie jest to samo co wejście pre-in rozpinane zworą. Wtedy można tylko wykorzystywać wzmacniacz jako końcówkę, a nikt nie będzie w kółko wkłądał i wyjmował zwory. Teoretycznie można użyć wzmacniacza bez takiego wejścia, tylko wtedy przed przełączeniem na kino trzeba się natrudzić aby uzyskać odpowiedni poziom.Tak reasumując, to korzyść z tego rozwiązania jest taka, że stereo działa całkowicie bez udziału kina. Frontowe w kinie grają też lepiej. Wada jest taka, że centralny w kinie zasilany jest z innej końcówki, więc będzie brzmiał inaczej niż fronty. Inna rzecz, że im lepszy zestaw, tym centralny jest mniej potrzebny. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom7 Napisano 13 marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 marca 2009 Czy może jest to wejście "main in" tak jak na załączonym zdjęciu ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dd6 Napisano 13 marca 2009 Udostępnij Napisano 13 marca 2009 To "main in" w marantzu sie nie nadaje, bo działa tylko po ręcznym przełączeniu (ten przełącznik obok). Służyło to albo do wykorzystania samej końcówki mocy, albo do podłączenia pomiędzy pre-out i main-in korektora dźwięku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dd6 Napisano 13 marca 2009 Udostępnij Napisano 13 marca 2009 Po angielsku nazywa się to często "home theater bypass", "ht bypass". Trzeba poszukać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tom7 Napisano 14 marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 marca 2009 Ok dziękuję będę szukał jak coś znajdę podzielę się wrażeniami PozdrawiamTomek Cytat Po angielsku nazywa się to często "home theater bypass", "ht bypass". Trzeba poszukać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.