Skocz do zawartości

Elac Debut Reference B6 - jak wyposażyć system (oczami amatora cieszącego się muzyką)?


mar77a

Recommended Posts

21 godzin temu, Artur Charicki napisał:

i o wiele bardziej detaliczna górę. 

I wlaśnie tego sporo osób chce jednak uniknąć. Typowe dla klasy D

18 godzin temu, mar77a napisał:

Czy te Klipsch rf62 nie będą męczące (pewnie się świetnie sprawdzą w jazzie i rocku więc bajka) w dłuższej perspektywie? Na pewno posłucham!

Moim zdaniem ta pierwsza edycja była udana. Ale to Klipsch. Wciaż Klipsch

Quantumy, Metasy może Monitor Audio RX nie grały tak wysoko.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Jestem po paru testach (w końcu) i już wiem.. czego nie chcę 😛

Zacznijmy od tego, że przesłuchałem kilka wzmacniczy (tu sprawa prostsza - w wielu wariacjach polubiłem Audiolab 6000a).

Sprawa kolumn bardziej złożona - testowałem Wharefedale Linton, Saxo 60, Pylony Diamond 25 i Kef (chyba q950).

Lintony (moja propozycja) na pierwszy ogień. Radziły sobie z wieloma gatunkami. Dźwięk dobitny, pełny i nie męczący. Wokale blisko, granie z lekkim optymizmem. Jedyny minus: dźwięk nieco stłamszony, nie aż tak przestrzenny jak można by się pokusić (sprawa wygrzania?).

Czas na Saxo: tu dźwięk bardzo przestrzenny, rozdzielczy. Trochę jakby do gry weszły mikrodzwięki 👨🏻‍🎨 Przeszkadzają za to syknięcia, trzeszczenia, czasem nawet piasek. Nie do zniesienia po 3 utworach. Magia szybko pryska.. 🤨

Pylony podobnie jak Saxo.

 

Kefy weszły dla porównania łagodniejszej góry kosztem mniejszej rozdzielczości. Wyszło zbyt spokojnie, mało angażująco.

Dodam, że Pylony i Saxo rozwijały swoje atuty przy większej głośności (nie często słucham w ten sposób muzykę, btw. przy filmach np. Ornithopter z Diuny Hansa Zimmera brzmią w ten sposób świetnie).


Co wiec mógłbym jeszcze przetestować? Chodzi mi o coś w stylu Lintonow (nie przekłamane, dobitne, pełne i nieco optymistyczne granie) jednak z większą przestrzenią (i bez sybilantów xD).

Pozdrawiam maniaków ❤️🤓

aaa i tak, budżet to już 4500 - 5000zł (także używki) na same głośniki choć widzę, że im dalej w las tym ciemniej bo i oczekiwania większe 🙃

Edytowano przez mar77a
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mar77a napisał:

Czas na Saxo: tu dźwięk bardzo przestrzenny, rozdzielczy. Trochę jakby do gry weszły mikrodzwięki 👨🏻‍🎨 Przeszkadzają za to syknięcia, trzeszczenia, czasem nawet piasek. Nie do zniesienia po 3 utworach. Magia szybko pryska.. 🤨

Pylony podobnie jak Saxo.

Mam Diamondy 25 i nigdy bym ich tak nie opisał. U mnie grają wprost przeciwnie. Taka ciekawostka, jak ten sam sprzęt może być różnie opisywany przez różnych słuchaczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kraft napisał:

Mam Diamondy 25 i nigdy bym ich tak nie opisał. U mnie grają wprost przeciwnie. Taka ciekawostka, jak ten sam sprzęt może być różnie opisywany przez różnych słuchaczy.

Może to moje zboczenie po Elacach w połączeniu z Audiolabem 6000a (tam nie ma półdzwięków czy jakiejś dezorganizacji za to jakość innych dźwięków czy przestrzeń dużo uboższe).

 

Mam nadzieje, że nie szukam św. Graala  głośników xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, mar77a napisał:

Co wiec mógłbym jeszcze przetestować? Chodzi mi o coś w stylu Lintonow (nie przekłamane, dobitne, pełne i nieco optymistyczne granie) jednak z większą przestrzenią (i bez sybilantów xD).

Podobno Seria Evo ma to czego nie ma Linton i na odwrót :) Może sprawdzisz Evo 4.3 lub Evo 4.2 z podstawkami.

Z używanych mam jedną bardzo fajną ale nie-oczywistą propozycję, po którą zresztą trzeba by się było przejechać bo nie ma wysyłki.

https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-podlogowe-equilibrium-athmos-s6-CID99-IDNnhXH.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Wypada mi tu coś napisać 🤓

Temat testów audio odłożyłem na bok (brak czasu o ludzkich porach 😏). Teraz jednak mogę już coś dodać.

Wbrew pozorom nie przeszkadza mi spora ilość góry (no, może w ilości pozwalającej na dłuższe odsłuchy) ale góra dobrej jakości. I oczywiście nie kosztem reszty pasma.

Polubiłem się z Wharfedale Linton i Kef R3. Było też parę innych ale te dwa nie wymagają nagłej zmiany mojego Audiolab 6000a (pewnie z czasem będę drążył dalej i skupię się na idealnym dopasowaniu zestawu - teraz jest po prostu dobrze). Na dniach wybiorę faworyta a już teraz dziękuje panowie 🤠👌

 

Zabawa się dopiero rozkręca.. 👻

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...