Inwestowanie w STEREO vs Spotify

[Butler]

12 minut temu, moss napisał:

Właśnie widzę jak godzisz się z tą krytyką

Bo nie masz podstaw, a wręcz prawa do tego by krytykować gusta.

[Michał Gałązka]

@moss to jak masz mnie gdzieś to miej też to co pisze i będzie ideolo :D.

 

4 minuty temu, Kraft napisał:

Chyba mamy idealny forumowy zestaw nieidealny - Klipsch + Marantz + Melodika;). No i pianki jako aranżacja. 

Myślę, że całe życie możemy się spierać o sprzęt idealny i nigdy nie dojdziemy do finału takiej rozmowy

Ja gdzieś kiedyś w jakimś poście już pisałem, znam "wady" Klipscha , mało tego osobiście słuchałem ciekawsze zestawy głośnikowe w tej cenie, którą wydałem i nigdy w życiu nie napiszę, że Klipsche są nawet killerem w swoim budżecie cenowym bo wiem doskonale, że tak nie jest, ale no właśnie ale dla mnie ważny też był wygląd kolumn, a te po prostu świetnie pasują mi do wnętrza. 

Czy polece komuś klipsche do stereo ? Jeśli gdzieś nie wspomni, że lubi takie efekciarskie granie to na bank nie polecę.  A nawet jak ktoś o Klipsche spyta to proponuje mu ich posłuchać. 

 

[moss]

Przed chwilą, Butler napisał:

Bo nie masz podstaw, a wręcz prawa do tego by krytykować gusta.

Przecież ja cały czas krytykuje klipsche a nie twój gust. Co mnie to obchodzi że lubisz słuchać Zenka i inne bum, cyk, cyk. 

[Michał Gałązka]

1 minutę temu, Butler napisał:

Bo nie masz podstaw, a wręcz prawa do tego by krytykować gusta.

 mówiłem na wstępie  nie ma co się kopać z koniem

 

[Kraft]

25 minut temu, tomek4446 napisał:

Ale czy " "V-ka" nie może się podobać ? 

Zależy jeszcze z jaką głośnością zazwyczaj słuchamy. Jeśli niezbyt głośno to V-ka da właśnie bardziej prawidłową krzywą, bo uzupełni spadki czułości ludzkiego słuchu. I tak... każdy może mieć rację. 

[Butler]

Ok, niech Ci będzie. Może być tak że lubię Twoje ironiczne "bum cyk cyk". I na Klipsch brzmi to dla mnie i dla całej masy much na tym świecie super. To można więc na tym Klipsch grać stereo czy nie?

[Józef Herczek]

39 minut temu, Kraft napisał:

Zależy jeszcze z jaką głośnością zazwyczaj słuchamy. Jeśli niezbyt głośno to V-ka da właśnie bardziej prawidłową krzywą, bo uzupełni spadki czułości ludzkiego słuchu. I tak... każdy może mieć rację. 

Coś w tym jest, zawsze jak idę do kumpla to podoba mi się mikrodynamika jego Klipschów.