Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.

[misiekx]

Dużo rzeczy teraz większych niż 20 - 50lat temu.... auta, telewizory, nawet mieszkania, kiedyś w 2 pokojowym mieszkaniu (w bloku) rodzice +2 dzieci, dziś już nikt tak nie chce mieszkać. Jasne niektórzy są zmuszeni, ale kiedyś to było marzenie. Ludzie chcą coraz lepiej, wygodniej żyć. Podróż maluchem nad morzem 4 osób 40lat temu normalka, teraz nie do pomyślenia. 

[Artur Brol]

@PanKlorNie sądzę by ktoś zanim firmy stworzyły SUV'y, biegał po firmach i prosił o większe samochody.

W tym świecie to firmy tworza produkty po które sie potem klienci w kolejkach ustawiają. Sztucznie stworzona potrzeba.

7 minut temu, misiekx napisał:

Dużo rzeczy teraz większych niż 20 - 50lat temu.... auta, telewizory, nawet mieszkania, kiedyś w 2 pokojowym mieszkaniu (w bloku) rodzice +2 dzieci, dziś już nikt tak nie chce mieszkać. Jasne niektórzy są zmuszeni, ale kiedyś to było marzenie. Ludzie chcą coraz lepiej, wygodniej żyć. Podróż maluchem nad morzem 4 osób 40lat temu normalka, teraz nie do pomyślenia. 

Ojciec kiedys maluchem do Niemiec pojechał. 

[PanKlor]

16 minut temu, Artur Brol napisał:

Nie sądzę by ktoś zanim firmy stworzyły SUV'y, biegał po firmach i prosił o większe samochody.

Mowa byla o wiekszych autach a nie o suvach. Jak wchodziła Octavia to wszyscy sie jarali jakie to przestronne auto. To samo Superb. Ludzie chcą jeździć wygodniej i tyle. A rolaą firm jest kreowanie potrzeb tak by klienci chcieli kupic ich produkt. Robienie z tego teorii spiskowych jest delikatnie mówiąc niemądre. 

[Nowy75]

No i samemu trzeba mieć ten olej pod kopułą, żeby kupić to ,co ja chcę,a nie to ,co oni chcą żebym kupił .

[sonique]

4 godziny temu, PanKlor napisał:

A moze oczekiwania klientów? 

Oczekiwania klientów kreują producenci. Oczywiście klienci myślą, że to rynek odpowiada na ich potrzeby.

Dobrze widać to na przykładzie telefonów komórkowych. Najpierw daliśmy sobie wmówić, że im mniejsze tym lepsze i bardziej trendy, a potem wręcz odwrotnie. Okazuje się, że można z nami robić co popadnie, bo przy odpowiednim wykreowaniu potrzeby i marketingu sprzeda się wszystko, czyli to co producentowi sprzedać wygodniej (zyskowniej).

Duże samochody prowadzą się gorzej. A statystyki i tak mówią, że tej dodatkowej przestrzeni nie wykorzystujemy bo w samochodzie przez większość czasu jeździ tylko kierowca. Rodzina 2 + 1 spokojnie zapakuje się na wczasy do VW Golfa. Także nie o oczekiwania tu chodzi, chyba że takie jak mojego kolegi jeżdżącego dużym SUVem, który stwierdził, że lubi go głównie za to, że większość kierowców w innych samochodach patrzy na niego z dołu.

1 godzinę temu, PanKlor napisał:

Jak wchodziła Octavia to wszyscy sie jarali jakie to przestronne auto.

Co to jest przestronne auto? I gdzie jest granica kiedy już się nim staje?

Czy w VW Golfie komukolwiek o wzroście poniżej 2m będzie ciasno? Nie będzie.

Aby biznes się kręcił, nie można oferować tego samego w wyższej cenie. Trzeba klientowi pokazać, że nowe jest w czymś lepsze (choć najczęściej nie jest) aby wzbudzić chęć zakupu i uzasadnić cenę. Tak jest w motoryzacji, smartfonach, ale też w audio. Nowe zazwyczaj od starego różni się tylko tym, że jest… nowe.;)