Skocz do zawartości

Heco Revolution 9...coś więcej


pablo11

Recommended Posts

23 godziny temu, pablo11 napisał:

Piotrze jakie kolumny twoim zdaniem warto odsłuchać,żeby brzmiały na tym poziomie co Heco tzn.góra czytelna jak w powyższych niemęcząca,lecz czytelna,ale jednak z bardziej obszernym i miękkim basem ?

Dali tak grają. Albo Monitor Audio Gold.

Dali z hybrydowym wysokotonowym mają dużo jej ale bas mają miekki. Z tym że moim zdaniem Heco ma wiekszy. Ale jest inne odczucie ze względu na barwę. Goldy tez są bardziej nasycone basowo.

19 godzin temu, pablo11 napisał:

Kef r 900 słuchałeś ich może ?

Dużo basu ale bardzo ciekawy.

15 godzin temu, pablo11 napisał:

A Pylon jade 30 ,wiesz coś o nich bo coś tam jest na YouTube,ale niewiele materiału o nich a ponoć brzmią potężnie?

Ale one nie mają takiej rozdzielczej góry.

 

Albo na przykład używane Tannoy XT8F one też grały tak jak szukasz.

Starsze Sonusy z linii Venere grały także bardzo poteżnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Dali tak grają. Albo Monitor Audio Gold.

Dali z hybrydowym wysokotonowym mają dużo jej ale bas mają miekki. Z tym że moim zdaniem Heco ma wiekszy. Ale jest inne odczucie ze względu na barwę. Goldy tez są bardziej nasycone basowo.

Dużo basu ale bardzo ciekawy.

Ale one nie mają takiej rozdzielczej góry.

 

Albo na przykład używane Tannoy XT8F one też grały tak jak szukasz.

Starsze Sonusy z linii Venere grały także bardzo poteżnie.

Bardzo ci dziękuję za cenne wskazówki 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Dnia 21.01.2025 o 07:30, Piotr Sonido napisał:

Nie ma sprawy. Daj znać jak czegoś odsłuchasz.

 

Piotrze wypożyczyłem sobie na weekend z czystej ciekawości Heco AURORA 1000 , rzeczywiście jak na tą cenę grają nieźle,lecz co najmniej dwie klasy niżej od Revolution.Basu jest sporo,ale dla mnie on jest jeszcze trochę za twardy,jakie kolumny mają troszkę bardziej miękki i klasy Revolution,żeby się nie cofać,bo ten bas w autorach jest twardy ,a mnie nie chodzi ani o miękki ani twardy jak z tych papierowych membran ,tylko "sprężysty" zmiękczony jak w diamondach ale trochę mniej żeby go było,żeby nie dominował jak w diamond 30 mkii ?

Dnia 21.01.2025 o 07:30, Piotr Sonido napisał:

Nie ma sprawy. Daj znać jak czegoś odsłuchasz.

 

Śmieje się bo moja żona mówi ,że te Aurory zniekształciły jej ulubioną muzykę 😁,ciężką będzie teraz dogodzić dźwiękowo,no i wizerunkowo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Bogusław 66 napisał:

Dynaudio, może też ... Focal

Dzięki będę sprawdzał,w moim pomieszczeniu na pewno w autorach nie jest wcale  za dużo basu tylko chodzi mi o to aby był bardziej sprężysty niż twardawy,aby nie miał takiego konturu tylko lekką miękkość.

Bo tak na marginesie Bogusławie to góra w aurorach jest dość szczegółowa ,nie jest wcale "schowana" tak jak czytałem ,tyle ,że jej jakość i "elegancja brzmienia" ,jej taka jakby to powiedzieć klasa ,jest wręcz "robotnicza" przy szlachetnej górze z Revolution,chaos i wybijające się niektóre spółgłoski ,sybilanty wyskakujące jak Filip z konopi ,nie wiadomo skąd i dlaczego, naprawdę bardzo doceniam Heco Revolution,tylko,żeby ten bas był troszkę bardziej miękki,pokombinuję jeszcze z różnymi wzmacniaczami.👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Bogusław 66 napisał:

Wzmacniacz? miałeś sprawdzić cos z lampami na pokładzie i co?

Sprężysty bas? to koliduje z lekką czy większa miękkością.

Inna opcja to okablowanie pokroju Harmonix .. najlepiej komplet.

Jeszcze nie sprawdzałem wzmacniacza,ale będę sprawdzał niebawem,akurat tak wyszło,że wypożyczyłem kolumny bo ostatnio sobie czytałem o różnych i skoro dużo opini ,że aurora ma tak bardzo dużo basu to czemu nie sprawdzić,ale bardziej w diamondach podobał mi się bas,to znaczy w tą stronę bardziej,taki bardziej miękki,bo dla mnie "sprężysty" to nie to samo co "sztywny" czy miękki,sprężysty jest pomiędzy miękkim a sztywnym ( twardym). A no i w diamondach jest go o wiele więcej, bynajmniej w moim pomieszczeniu niż w aurorach.W Heco barwa basu mi nie pasuje,tą sztywność,być może wzmacniacz coś zmieni,no i może to okablowanie.

1 godzinę temu, Bogusław 66 napisał:

Wzmacniacz? miałeś sprawdzić cos z lampami na pokładzie i co?

Sprężysty bas? to koliduje z lekką czy większa miękkością.

Inna opcja to okablowanie pokroju Harmonix .. najlepiej komplet.

Teraz widzę,że sobie ironizujesz moje podejście do sprawy,kable po 15 koła.A ja powiem tylko tyle,że będę sobie po kolei wypożyczał różne wzmacniacze i kolumny i możesz sobie żartować że mnie ,a i tak ,żeby zajęło mi to rok czy dwa,znajdę swoje brzmienie,a już jestem bliżej niż dalej,bo wiem jak ma brzmieć mój system,jeszcze kilka miesięcy temu tego nie wiedziałem,ale jestem bardzo uparty i osiągnę swój cel,kwestia czasu ,bo nie chcę pozbywać się swoich kolumn dopóki nie skompletuję drugiego zestawu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, S!N! napisał:

Te produkty Heco mają taki beznadziejny bas i nic z tym nie zrobisz, spendor jest miękki, Jasper również taki pół na pół , dynaudio tylko tutaj one jest taki ociężały.

Masz rację, rozmawiałem z właścicielem naszej łódzkiej firmy,JAG electronica,oni produkują lampowce i głośniki i powiedział mi właśnie,że Heco mają "twarde" głośniki i tylko wymiana wpłynie na miękkość (wymiana kolumn),gdy spytałem go czy któryś z lampowców od niego zmiękczy ten bas ,powiedział,że lekko ociepli,ale napewno nie zmiękczy bo taki jest rodzaj tych głośników.Wiesz SIN ,ja ciebie rozumiem z tym basem,żebyś ty coś znalazł pod swoją muzę to jest mega problem.Heco Aurora ma słaby ten bas .Mało tego , wczoraj włączyłem podczas odsłuchu tych autor,swój mały przenośny głośnik Marshall Tufton i miał taki bas ,że aż na klacie czułem,(jak ktoś nie wierzy to zapraszam) ,taki mały głośniczek(i on nie gra jak JBL bo tam jest sam bas,ten gra super),a tutaj dwie wieże i dwa Svs 2000 pro,no to nie wiem o co chodzi🤔

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, S!N! napisał:

Te produkty Heco mają taki beznadziejny bas i nic z tym nie zrobisz, spendor jest miękki, Jasper również taki pół na pół , dynaudio tylko tutaj one jest taki ociężały.

Właśnie ta miękkość z diamondow była o niebo lepsza niż z Heco tylko troszkę za dużo tego basu  jak dla mnie ,ale barwa prawie idealna. W ogóle to mnie dziwi ,że Heco aurora jest zakwalifikowana do "ciepłego" grania,jak dla mnie to jest takie granie pomiędzy,a ciepło to brzmiały diamondy  i to jest ciepłe granie w moim rozumieniu,no nic dużo odsłuchów przede mną i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, pablo11 napisał:

Wiesz SIN ,ja ciebie rozumiem z tym basem,żebyś ty coś znalazł pod swoją muzę to jest mega problem.Heco Aurora ma słaby ten bas .Mało tego , wczoraj włączyłem podczas odsłuchu tych autor,swój mały przenośny głośnik Marshall Tufton i miał taki bas ,że aż na klacie czułem,(jak ktoś nie wierzy to zapraszam) ,taki mały głośniczek(i on nie gra jak JBL bo tam jest sam bas,ten gra super),a tutaj dwie wieże i dwa Svs 2000 pro,no to nie wiem o co chodzi🤔

Przepraszam za wyrażenie i dość bezpośredni przekaz, ale heco to się nadaje na śmietnik, zero przyjemności ze słuchania i przede wszystkim bas wybrzmiewa jakbyś uderzał w karton i to drewnianą pałką. Jest dokładnie tak jak piszesz, małe przenośne głośniki (te lepsze właśnie mają taką miękką przyjemną barwę, że kupujesz to granie od pierwszych sekund tak samo wieżyczki i wiadomka, że to nie zagra głośno, ale przy takim cichym odsłuchu jest petarda) grają o wiele przyjemniej, niż  potężne zestawy, które po prostu nie potrafią wygenerować poprawnej podstawy basowej bo dudni lub jest za twardo lub co gorsza jest przesyt wysokich, mój znajomy dał bodajże z 3 kołą za jakiegoś jbla i posiada też drogi zestaw audio polecany tutaj to mówił mi, że to co mu polecili to gównodo kwadratu, ten głośniczek daje mu większa frajdę z odsłuchu, niż drogi sprzęt - na słuchawkach też jest kształt basu taki jak powinnien być. Ja mam swoją prywatną teorię na ten temat, zwróć uwagę co jest puszczane na audioshow, nic co jest związanego z moimi gatunkami (chyba, ze się trafi jakiś wybiórczy ) i rzeczywiście jak sobie zapodam te audiofilskie wstawki to np. moje kolumny pokazują numer przepięknie , przykład poniżej:

ale jeśli wchodzi już coś rapowego, elektronicznego, a nawet l gatunku takiego , że audiofil dostaję zawału to kolumny nie dają rady tego zagrać bo się wykładają na pierwszych sekundach,

 

 

 

Dla mnie Auroara nie ma nic wspólnego z miękkością, a ciepłe granie do dowalenie niskich tonów i wysokich tak to odbieram, miękko to jest w starych furach, że nie czuć takiej twardej krawędzi, tylko przyjemną , niemęczącą miękkość bez buły, jak jest zejscie to jest odseparowane tak jak powinno być  i owszem diamondy są ciut do tego zbliżone, na basie, ale to też nie do końca ten bas i one dla mnie grają ciepło bo mają podrasowaną górę i dół i mimo wszystko nie są w stanie pokazać różnych dźwięków i poziomów w basie jak w sumie większość kolumn.

Edytowano przez S!N!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, S!N! napisał:

Przepraszam za wyrażenie i dość bezpośredni przekaz, ale heco to się nadaje na śmietnik, zero przyjemności ze słuchania i przede wszystkim bas wybrzmiewa jakbyś uderzał w karton i to drewnianą pałką. Jest dokładnie tak jak piszesz, małe przenośne głośniki (te lepsze właśnie mają taką miękką przyjemną barwę, że kupujesz to granie od pierwszych sekund tak samo wieżyczki i wiadomka, że to nie zagra głośno, ale przy takim cichym odsłuchu jest petarda) grają o wiele przyjemniej, niż  potężne zestawy, które po prostu nie potrafią wygenerować poprawnej podstawy basowej bo dudni lub jest za twardo lub co gorsza jest przesyt wysokich, mój znajomy dał bodajże z 3 kołą za jakiegoś jbla i posiada też drogi zestaw audio polecany tutaj to mówił mi, że to co mu polecili to gównodo kwadratu, ten głośniczek daje mu większa frajdę z odsłuchu, niż drogi sprzęt - na słuchawkach też jest kształt basu taki jak powinnien być. Ja mam swoją prywatną teorię na ten temat, zwróć uwagę co jest puszczane na audioshow, nic co jest związanego z moimi gatunkami (chyba, ze się trafi jakiś wybiórczy ) i rzeczywiście jak sobie zapodam te audiofilskie wstawki to np. moje kolumny pokazują numer przepięknie , przykład poniżej:

ale jeśli wchodzi już coś rapowego, elektronicznego, a nawet l gatunku takiego , że audiofil dostaję zawału to kolumny nie dają rady tego zagrać bo się wykładają na pierwszych sekundach,

 

 

 

Dla mnie Auroara nie ma nic wspólnego z miękkością, a ciepłe granie do dowalenie niskich tonów i wysokich tak to odbieram, miękko to jest w starych furach, że nie czuć takiej twardej krawędzi, tylko przyjemną , niemęczącą miękkość bez buły, jak jest zejscie to jest odseparowane tak jak powinno być  i owszem diamondy są ciut do tego zbliżone, na basie, ale to też nie do końca ten bas i one dla mnie grają ciepło bo mają podrasowaną górę i dół i mimo wszystko nie są w stanie pokazać różnych dźwięków i poziomów w basie jak w sumie większość kolumn.

Tak słychać dobrze szczegóły tutaj ,no a jaspery jak bardzo różnią się od diamond ,opisz proszę jakie są Twoje spostrzeżenia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest cholernie przyjemny podczas odsłuchu, przyciemniony i gładki na górze no nic Cię tam nie zakłuje tak samo jest z wokalem, Diamond jest agresywniejszy, jak stawiałem dwie kolumny obok siebie to w diamondach po prostu zaczynała męczyć góra. W jasperach bas jest trochę inny, teraz już nie pamiętam jak wypadało to w bezpośrednim porównaniu ale imo jest twardszy z nutką miękkości, jasper ma go lekko podbity, zejście jest spore, większe od Diamond i też  zależy od modelu bo 25mk II to już jak przyłupie to tam nie potrzeba totalnie suba tak samo jest z 18 , która potrafi nagłośnić salon ok 34m2 tylko, że w moich warunkach to podbicie powodowało że kolumny potrafiły zadudnić na wybiórczych numerach to granie po prostu wciąga, mam coś w sobie magicznego, moją od razu kupiłe te jaspery, ale trzeba się męczyć z kablami oraz wzmakiem, żeby było dobrze ale jak już będzie to odwdzięcza się przyjemnością ze słuchanie, nie wiem czy by Ci podeszły z racji ciemniejszej prezentacji grania, musiałbyś spróbować bo może z jakimiś jasnymi wzmakami by Ci się spodobało, najlepiej odsłuchać i skreślić, niż nie odsłuchać hehe.Obecnie mam unitry to góra jest jeszcze przyjemniejsza i średnica bardziej rozdzielcza, no nie miałem takiej w pylonach, ale za to bas nie jest taki spektakularny.

Edytowano przez S!N!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, S!N! napisał:

Jest cholernie przyjemny podczas odsłuchu, przyciemniony i gładki na górze no nic Cię tam nie zakłuje tak samo jest z wokalem, Diamond jest agresywniejszy, jak stawiałem dwie kolumny obok siebie to w diamondach po prostu zaczynała męczyć góra. W jasperach bas jest trochę inny, teraz już nie pamiętam jak wypadało to w bezpośrednim porównaniu ale imo jest twardszy z nutką miękkości, jasper ma go lekko podbity, zejście jest spore, większe od Diamond i też  zależy od modelu bo 25mk II to już jak przyłupie to tam nie potrzeba totalnie suba tak samo jest z 18 , która potrafi nagłośnić salon ok 34m2 tylko, że w moich warunkach to podbicie powodowało że kolumny potrafiły zadudnić na wybiórczych numerach to granie po prostu wciąga, mam coś w sobie magicznego, moją od razu kupiłe te jaspery, ale trzeba się męczyć z kablami oraz wzmakiem, żeby było dobrze ale jak już będzie to odwdzięcza się przyjemnością ze słuchanie, nie wiem czy by Ci podeszły z racji ciemniejszej prezentacji grania, musiałbyś spróbować bo może z jakimiś jasnymi wzmakami by Ci się spodobało, najlepiej odsłuchać i skreślić, niż nie odsłuchać hehe.Obecnie mam unitry to góra jest jeszcze przyjemniejsza i średnica bardziej rozdzielcza, no nie miałem takiej w pylonach, ale za to bas nie jest taki spektakularny.

Ok no to super,że tobie pasuje,ja będę teraz dużo odsłuchiwał,aż zbliżę się jak najbardziej do swojego grania.Faktem napewno jest,że to wszystko gra teraz inaczej i aż dziw bierze,że nie ma wyboru w dużych zestawach,żeby to grało przyjemnie jak w aucie,czy tak jak pisałeś o małych głośnikach bluetooth ,tylko to wszystko jest takie udziwnione w tym brzmieniu.Ja jak kupiłem sobie tego Marshalla w plener to od razu wszystko mi pasowało najpierw kupiłem mniejszego ,po miesiącu Tuftona największego i grał dokładnie tak samo jak mniejszy tylko w większym wydaniu i wszystko mi się zgadzało ,nawet przez myśl mi nie przeszło,żeby coś wymieniać,czemu tak nie jest w pełnowymiarowym audio ,być może dlatego,żeby bas w pomieszczeniu nie dudnił,tak jak poprawiali diamondy z mki na mkii bo powodem był wpływ pomieszczenia,a w aucie czy na zewnątrz nie ma tej zależności.Mięli by chyba za dużo zwrotów i słabą sprzedawalność ze względu na problemy z basem i dlatego tak nauczyli ludzi tego powściągliwego basiku i teraz to już normą,bo rzeczywiście jak odpalę Marshalla u siebie w 43 metrach to trochę dudni a na zewnątrz jest bajka i to jest powód dlaczego kolumny za 20 klocków takiego basu nie mają bo by ich ludzie nie poskromił w swoich nie zaadaptowanych pomieszczeniach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, pablo11 napisał:

Ok no to super,że tobie pasuje,ja będę teraz dużo odsłuchiwał,aż zbliżę się jak najbardziej do swojego grania

No właśnie nie pasuje hehe, odsłuchałem już tego tyle, że mam po prostu dość, kiedyś miałem jakieś gnioty i naprawdę grały przyjemniej od takich drogich zestawów, ostatnio zrobiłem eksperyment i podłączyłem tosce 303 do kolumn( jakość to słabsza góry i wokal ale bas ? O Panie! Dodało to takiego kopa, że brak słów od najmniejszej głośności)

24 minuty temu, pablo11 napisał:

Ja jak kupiłem sobie tego Marshalla w plener to od razu wszystko mi pasowało

Mam styczność w pracy z takimi sprzętami i co nie włączę to gra dobrze, słaba realizacja git, dobra - jeszcze lepiej , nie chce się nic zmieniać i nie trzeba brać w plener, po prostu gra to poprawnie bez żadnych zmian w barwie tak jak ma być.

Tych nowych diamondow słuchałem i dla mnie jest lipa, gorzej niż było hehe x

Ja nawet mógłbym kupić jakieś kolumny za 100 lub 1000 zł tylko żeby chociaż jakością dorównały wieżyczce a tutaj problem bo albo jest żyłowanie  na wysokich i wiercenie albo wokal na ryj albo basu nie ma.

Edytowano przez S!N!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, S!N! napisał:

No właśnie nie pasuje hehe, odsłuchałem już tego tyle, że mam po prostu dość, kiedyś miałem jakieś gnioty i naprawdę grały przyjemniej od takich drogich zestawów, ostatnio zrobiłem eksperyment i podłączyłem tosce 303 do kolumn( jakość to słabsza góry i wokal ale bas ? O Panie! Dodało to takiego kopa, że brak słów od najmniejszej głośności)

Mam styczność w pracy z takimi sprzętami i co nie włączę to gra dobrze, słaba realizacja git, dobra - jeszcze lepiej , nie chce się nic zmieniać i nie trzeba brać w plener, po prostu gra to poprawnie bez żadnych zmian w barwie tak jak ma być.

Tych nowych diamondow słuchałem i dla mnie jest lipa, gorzej niż było hehe x

Ja nawet mógłbym kupić jakieś kolumny za 100 lub 1000 zł tylko żeby chociaż jakością dorównały wieżyczce a tutaj problem bo albo jest żyłowanie  na wysokich i wiercenie albo wokal na ryj albo basu nie ma.

No więc zobacz jak wydałeś ponad 20 klocków i jeszcze to nie to,a przecież odsłuchałeś mnóstwo z tego co czytam,to kurczę naprawdę jest problem,bo ja rozumiem,że ktoś lubi jasne brzmienie z małą ilością basu,ale dlaczego nie jest odwrotnie ,że ludzie którzy nie lubią dużo basu nie rozumieją,że są tacy jak ty i chcą dużo dołu tylko piszą,żebyś sobie altusy i Technicsa kupił złośliwie,to tak jak ty byś im kazał brzytwę sobie kupić jak lubią ostro,a są różne gusta i powinny być też kolumny kopiące basem jak koń właśnie dla tych co słuchają klubowej muzyki,dla wszystkich powinien być sprzęt.Jeszcze muszę odsłuchać Pylon Jade,choć jak dzwoniłem do sklepu to mi doradzano,że są nijakie i nudne,bynajmniej nie dano mi szansy odsłuchać,że nie mają do odsłuchu,bo nie warto itd. muszę spróbować w innym salonie,bo to ja mam zadecydować co jak mi brzmi  a nie facet w słuchawce,oj nie dorośliśmy jeszcze do kapitalizmu.

36 minut temu, S!N! napisał:

No właśnie nie pasuje hehe, odsłuchałem już tego tyle, że mam po prostu dość, kiedyś miałem jakieś gnioty i naprawdę grały przyjemniej od takich drogich zestawów, ostatnio zrobiłem eksperyment i podłączyłem tosce 303 do kolumn( jakość to słabsza góry i wokal ale bas ? O Panie! Dodało to takiego kopa, że brak słów od najmniejszej głośności)

Mam styczność w pracy z takimi sprzętami i co nie włączę to gra dobrze, słaba realizacja git, dobra - jeszcze lepiej , nie chce się nic zmieniać i nie trzeba brać w plener, po prostu gra to poprawnie bez żadnych zmian w barwie tak jak ma być.

Tych nowych diamondow słuchałem i dla mnie jest lipa, gorzej niż było hehe x

Ja nawet mógłbym kupić jakieś kolumny za 100 lub 1000 zł tylko żeby chociaż jakością dorównały wieżyczce a tutaj problem bo albo jest żyłowanie  na wysokich i wiercenie albo wokal na ryj albo basu nie ma.

Bo widzisz jeszcze jest coś takiego,że nawet jak ktoś słucha tylko jazzu czy czegoś podobnego to nie ucieknie od takich chwil jak posiadówka czy sylwester lub jakaś impreza i co przychodzą znajomi chcesz sobie włączyć jakąś muzykę rozrywkową,ja np. słucham wszystkiego poza jazem ,choć parę kawałków jest fajnych i co włączam im na rozjaśnionych kolumnach jakieś disco stare, które potrzebuje pokolorowania basem i jest dupa,to w ogóle nie gra.A moje kolumny w 70-80 % mi wystarczają do mojej muzyki,ale ja chcę jeszcze drugi zestaw z wykopem to co ktoś mi napisze ,żebym sobie Technicsa kupił.To wychodzi na to,że nawet jak ktoś ma kasę i według niektórych nie ma gustu muzycznego,bo łupanki słucha to już jest nie człowiek,jemu się już przyjemność z muzyki nie należy,bo nie bo tak napisał audiofil.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, pablo11 napisał:

Pylon Jade,choć jak dzwoniłem do sklepu to mi doradzano,że są nijakie i nudne,bynajmniej nie dano mi szansy odsłuchać,że nie mają do odsłuchu,bo nie warto itd. muszę spróbować w innym salonie,bo to ja mam zadecydować co jak mi brzmi  a nie facet w słuchawce,

A to jakiś cymbał, też na takich trafiałem - złota zasada, zawsze posłuchaj sam i oceń i jak Ci się podoba to nie przejmuj się czy to granie budżetowe czy też nie i że komuś nie pasuję, mojemu koledze bardzo podeszły jady, lepiej niż jaspery, ostatecznie wziął jaspery, ale do dziś się zastanawia czy nie zrobił błędu, bał się , ze by go męczyły po czasie górą.

 

40 minut temu, pablo11 napisał:

dlaczego nie jest odwrotnie ,że ludzie którzy nie lubią dużo basu nie rozumieją,że są tacy jak ty i chcą dużo dołu tylko piszą,żebyś sobie altusy i Technicsa kupił złośliwi

W moim przypadku to nie jest tak, że ja lubię dużo dołu, po prostu jak jest to ma być w kolumnie , żaden producent nie chce, aby jego numer grał sucho i bez basowych jaj np. rap tym żyje, bas jest wielopoziomowy zawierający multum dźwięków, mi zależy na detalicznym basie i z chęcią kupiłbym altusy i nie miałbym z tym problemu tylko ,że one też grają słabo.

 

45 minut temu, pablo11 napisał:

.To wychodzi na to,że nawet jak ktoś ma kasę i według niektórych nie ma gustu muzycznego,bo łupanki słucha to już jest nie człowiek,jemu się już przyjemność z muzyki nie należy,bo nie bo tak napisał audiofil

To jest taki kolejny cymbał do kolekcji, w ogóle nie rozumiem określania czegoś "łupanką" przez właśnie takich ludzi, od razu widać, że typ nie mają pojęcia o elektronice i całym wachlarzu pochodnych już nie wspomnę o tym , że to jest tak różnorodny i wielobarwny oraz fascynujący gatunek w którym znajduje się każdy rodzaj od punku po jazz i klasykę, ale z takimi nie ma co dyskutować. W ogóle zwróć uwagę jak ciężko odszukać kolumny do metalu, disco z lat mojej młodości również leży i kwiczy, żle się tego słucha na nowym sprzęcie, osobiście nie posiadam 10 płyt i ich nie zapętlam całe życie tylko cały czas dochodzą nowe, może gdyby tak było to by łatwiej można odszukać zestaw marzeń. Ostatnio mocno zastanawiałem się nad monitorami aktywnymi :)Mam wrażenie, że to całe audio powędrowało w złym kierunku, robią jakieś kolumienki, które tylko plumkają , skupiają się na jakiś obudowach , wykrzywieniach i innych pierdołach, a i tak finalnie one nie wyglądają i nie grają. Nie wiem jak Ty do tego podchodzisz, ale dla mnie co druga kolumna wygląda brzydko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, S!N! napisał:

A to jakiś cymbał, też na takich trafiałem - złota zasada, zawsze posłuchaj sam i oceń i jak Ci się podoba to nie przejmuj się czy to granie budżetowe czy też nie i że komuś nie pasuję, mojemu koledze bardzo podeszły jady, lepiej niż jaspery, ostatecznie wziął jaspery, ale do dziś się zastanawia czy nie zrobił błędu, bał się , ze by go męczyły po czasie górą.

 

W moim przypadku to nie jest tak, że ja lubię dużo dołu, po prostu jak jest to ma być w kolumnie , żaden producent nie chce, aby jego numer grał sucho i bez basowych jaj np. rap tym żyje, bas jest wielopoziomowy zawierający multum dźwięków, mi zależy na detalicznym basie i z chęcią kupiłbym altusy i nie miałbym z tym problemu tylko ,że one też grają słabo.

 

To jest taki kolejny cymbał do kolekcji, w ogóle nie rozumiem określania czegoś "łupanką" przez właśnie takich ludzi, od razu widać, że typ nie mają pojęcia o elektronice i całym wachlarzu pochodnych już nie wspomnę o tym , że to jest tak różnorodny i wielobarwny oraz fascynujący gatunek w którym znajduje się każdy rodzaj od punku po jazz i klasykę, ale z takimi nie ma co dyskutować. W ogóle zwróć uwagę jak ciężko odszukać kolumny do metalu, disco z lat mojej młodości również leży i kwiczy, żle się tego słucha na nowym sprzęcie, osobiście nie posiadam 10 płyt i ich nie zapętlam całe życie tylko cały czas dochodzą nowe, może gdyby tak było to by łatwiej można odszukać zestaw marzeń. Ostatnio mocno zastanawiałem się nad monitorami aktywnymi :)Mam wrażenie, że to całe audio powędrowało w złym kierunku, robią jakieś kolumienki, które tylko plumkają , skupiają się na jakiś obudowach , wykrzywieniach i innych pierdołach, a i tak finalnie one nie wyglądają i nie grają. Nie wiem jak Ty do tego podchodzisz, ale dla mnie co druga kolumna wygląda brzydko.

Masz dużo racji bo z mojej ulubionej muzyki to akurat jeszcze tragedii nie ma tak jak z twoją klubową,ale często jest tak,że leżę sobie coś czytam i wtedy włączam np. radio , zwykłą stację z różnymi kawałkami i jest dupa ,to już u mnie w służbowym dostawczaku gra pełniej,równiej tylko oczywiście jakość jest gorsza,ale każdego pasma jest tyle ile powinno być i basik też zamruczy,bez żadnego suba,a w domu "radio" brzmi gorzej , dopiero jak przysiądę do odpowiednich gatunków muzycznych to wtedy jest lepiej,ale jak chcę,żeby muzyka była tłem,to nawet disco polo czy biesiadna brzmi h...o,a słucham wszystkiego ,nawet disco polo włączę,tak dla rozluźnienia,a skrajnie Leibach i Mozarta,także w tych 20-30% muzyki z radia do plumkania to wogole to nie brzmi.

A te pylon jade mnie zaintrygowały,bo lubię potężne brzmienie,może gdzieś odsłucham i wypożyczę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, pablo11 napisał:

jak chcę,żeby muzyka była tłem,to nawet disco polo czy biesiadna brzmi h...o,a słucham wszystkiego ,nawet disco polo włączę,tak dla rozluźnienia,a s

Nie po to płacisz tyle pieniędzy, żebyś nie mógł z przyjemnością posłuchać w swoim prywatnym azylu wszystkiego na co masz ochotę i nawet jeśli jest to disco polo bo to żadna ujma, ma to grać poprawnie i dawać radość ze słuchania ,a nie męczyć, albo brzmieć gorzej,niż z kuchennego radyjka, po to do cholery kupujemy ten sprzęt, skoro nie radzi sobie z "takimi prostymi" gatunkam, a wieża sobie radzi to chyba wiadomo do czego się on nadaję, No jakoś nie chce mi się wierzyć , że ktoś kupuje kolumny do słuchania jednej płyty lub albumu i go codziennie męczy bo tylko to gra dobrze.

Edytowano przez S!N!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, S!N! napisał:

Nie po to płacisz tyle pieniędzy, żebyś nie mógł z przyjemnością posłuchać w swoim prywatnym azylu wszystkiego na co masz ochotę i nawet jeśli jest to disco polo bo to żadna ujma, ma to grać poprawnie i dawać radość ze słuchania ,a nie męczyć, albo brzmieć gorzej,niż z kuchennego radyjka, po to do cholery kupujemy ten sprzęt, skoro nie radzi sobie z "takimi prostymi" gatunkam, a wieża sobie radzi to chyba wiadomo do czego się on nadaję, No jakoś nie chce mi się wierzyć , że ktoś kupuje kolumny do słuchania jednej płyty lub albumu i go codziennie męczy bo tylko to gra dobrze.

No też właśnie,już widzę w Sylwestra czy urodziny jakieś,że co,że jazzik leci i wszyscy po przysłowiowym "kielichu"są wniebowzięci 🙂👍i nikt nigdy rozrywkowej muzyki nie słucha ,nie ogląda Sylwestra w telewizji ?

Wszyscy chodzą do filharmonii wyłącznie itd.🙂

Ja kocham sztukę, interesuję się  fotografią (na razie mam przerwę,wiadomo człowiek ma różne chwile i natchnienia) lubię poezję, dobre kino itd.,ale mega śmieszne dla mnie jest to,że wszyscy zawsze piszą,że słucham wszystkiego oprócz Disco polo😁,bo to tak jakby ujma jakaś była.Mnie czasem weźmie taka głupawka,jak np. mam gdzieś wyjść na imprezę czy jestem w takiej fajnej euforii to i biesiadną zarzucę,bo to wszystko zależy od "chwili" tzn.zdrowo się odżywiam,ale coli się napiję,bo czemu nie ?

A u nas jest takie przekonanie,że jak ktoś takiego gatunku posłucha to musi być cham ze słomą z butów ograniczony intelektualnie i w ogóle to takie przyziemne,a prawda jest taka,że nie jeden z forum będąc na festynie stoperów do uszu nie wkładał i nóżka po piwku chodziła,ale nie ,może inni tak,ale "On" nigdy nawet nie słyszał o disco polo,hipokryzja do kwadratu.

25 minut temu, S!N! napisał:

Nie po to płacisz tyle pieniędzy, żebyś nie mógł z przyjemnością posłuchać w swoim prywatnym azylu wszystkiego na co masz ochotę i nawet jeśli jest to disco polo bo to żadna ujma, ma to grać poprawnie i dawać radość ze słuchania ,a nie męczyć, albo brzmieć gorzej,niż z kuchennego radyjka, po to do cholery kupujemy ten sprzęt, skoro nie radzi sobie z "takimi prostymi" gatunkam, a wieża sobie radzi to chyba wiadomo do czego się on nadaję, No jakoś nie chce mi się wierzyć , że ktoś kupuje kolumny do słuchania jednej płyty lub albumu i go codziennie męczy bo tylko to gra dobrze.

A z takiej bardziej "twojej muzyki",to znaczy coś w tym rodzaju bo nie znam się na klubowej tak bardzo,ale podoba mi się "Generator",super zróżnicowany bas niski schodzący i to akurat u mnie gra z......e z dwoma subami,woelobarwność basu na wysokim poziomie według mnie.

29 minut temu, S!N! napisał:

Nie po to płacisz tyle pieniędzy, żebyś nie mógł z przyjemnością posłuchać w swoim prywatnym azylu wszystkiego na co masz ochotę i nawet jeśli jest to disco polo bo to żadna ujma, ma to grać poprawnie i dawać radość ze słuchania ,a nie męczyć, albo brzmieć gorzej,niż z kuchennego radyjka, po to do cholery kupujemy ten sprzęt, skoro nie radzi sobie z "takimi prostymi" gatunkam, a wieża sobie radzi to chyba wiadomo do czego się on nadaję, No jakoś nie chce mi się wierzyć , że ktoś kupuje kolumny do słuchania jednej płyty lub albumu i go codziennie męczy bo tylko to gra dobrze.

To znaczy "Justice" bo "Generator" to utwór,taką muzykę też uwielbiam i bas odgrywa tutaj dużą rolę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...