Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • Albo inny amplituner. Wyższe modele amplitunerów mają wyjście HDMI MAIN z obsługą (e)ARC oraz wyjście HDMI SUB. Do MAIN podłącza się TV z ARC, a SUB wykorzystuje się np. dla projektora. Ale wtedy źródła (w tym wypadku Fire TV) podłączasz pod amplituner i w praktyce w tym układzie nie korzystasz z SMART w projektorze. No przy X1700 jak @PanKlor pisze jedyna opcja to spliter, ewentualnie "przełączanie" kabla HDMI (co robisz obecnie). @Pan Peresada zwróć uwagę że podłączanie/odłączanie kabla HDMI powinno być robione na wyłączonych urządzeniach bo można łatwo "załatwić" płytę HDMI.
    • Kawy aromatyzowane będą w Wolnej Polsce zakazane!!! Ostatnio pczęstowano mnie czymś takim - orzechowa czy coś takiego... myslałem, że puszczę pawia.  
    • Nie zdążyłem z edycja. Kup taki splitter HDMI ktory ogarnie rozdzielczości, hdry itp. jakich potrzebujesz. Firesticka wsadz do jednego z wejść w Denonie i oglądaj w ten sposób. Źródłem zawsze bedzie Firestick a ekrany bedziesz włączał wedle uznania. Jak nie oglądasz TV to nie jest Ci potrzebny ARC.
    • No i zbliża się Black Friday!   Szukam automatu na nową chałupę. Z góry mówię, że kawy z tego pić nie zamierzam. Mam swój ręczny jednobojlerowiec i jak ten nosacz z memów o ręcznej skrzyni biegów  "wolę mieć kontrolę nad procesem parzenia".   Ale póki co - do Polski jeszcze nie wracam. I nie będę przecież za każdym razem woził ciężkiego ekspresu w walizce. Zjadę do Polski na stałe oczywiście ze swoją maszyną, ale póki co, gdy jestem w Polsce, to wiadomo: goście, imprezki... I obsługiwania imprezy ekspresem ręcznym, to sobie nie wyobrażam. Póki co - plujkę urzędniczkę gościom robię, nie zdążyłem kupić w PL nawet French Pressa, ale zachowujmy się jak biali ludzie.  Poza tym ludzie wołają z mlekiem (zboczeńców jest pełno!) a ja mam tylko jednobojlerowca, do którego jestem niewolniczo przywiązany.  Zatem automat. No i są fajne promocje teraz w IRL.  Co byście wybrali? Za 670€ Siemens EQ700 - supernowoczesny, obajerowany, obsługa z telefonu nawet.  Czy 200€ drożej Jura ENA8? Wiadomo: Jura to Jura! Ale, jak powiadam: na smaku kawy z tego ustrojstwa specjalnie mi nie zależy, to głównie pod kątem gości. Jura mniej funkcjonalna (mniejszy zbiornik na wodę i kawę), nie można sypać mielonej, tylko ziarna. Siemens wypasiony po kokardy. Córka ma Siemensa niższy model już parę lat i działa spoko, bezproblemowo. Znaczy Siemens, nie córka...  Jura - wiadomo! Szacun na dzielni! Ale ten Siemens jakoś bardziej do mnie przemawia. Tym bardziej, że tańszy.  Jurę robią w Portugalii, Siemensa - w Słowenii. Jura cicha, Siemens hałasuje.  Co byście wybrali?    Do tej maszynki trzeba tak średnio. Nie tak drobno jak na espresso i nie tak grubo jak na przelew.  Żona ma taką elektryczną Ariete i sypie zwykłą kawę mieloną z Lidla i jest OK. A gdy czasem ją najdzie na bezkofeinową, którą ma w ziarnach, to muszę MOCNO zmieniać ustawienia młynka, co mnie doprowadza do szału, bo młynek jest ze śrubą mikrometryczną tak głupio skalibrowaną, że po obrocie o 360 stopni jesteś w tym samym miejscu.   Piękny młyn, cudownie mieli, cichuteńki, ale chyba zainwestuję w Baratza Sette, bo tam szybkie ustawianie kalibru przemiału to jest bajka w porównaniu. Wystarczy zapamiętać wartości ustawień - i już. A w moim młynku muszę pamiętać ilość obrotów śruby. Bezsens.  I ma rację. Wtedy obowiązywało coś takiego jak Polska Norma. Każdy towar spożywczy miał oznaczenie zgodności z normą: PN-XXXX. No i Polska Norma stanowiła np., że surowe mięso ma składać się z surowego mięsa a nie z mięsa + nastrzyk jakimś shitem. Że chleb to: zakwas, mąka, ew. drożdże, woda, sól - i już. Nie celuloza (TAK! w chlebie z Lidla macie CELULOZĘ w składzie!!!), nie ludzkie włosy (keratyna z ludzkich włosów to ulubiony składnik marketowego pieczywa).  W Wolnej Polsce przywrócimy Polską Normę.  Komuchy, okazuje się, miały także i dobre pomysły, czas do nich ponownie wrócić. 
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...