Lubię granie Dali.  Co do prawdziwego przekazu to ja nie chcę w ten temat brnąć. Mamy realizacje jakie mamy, raz prawdziwości może komuś dodać system, który doda trochę ciepła i sprawi, że dla nas zabrzmi pięknie i prawdziwie nagranie suche czy jasne a raz pogrubi/nadmucha bardzo dobrą od strony realizacji płytę i ktoś inny się skrzywi. Tu też trzeba na coś postawić, Hegel czy Naim ? Taki tylko przykład na podstawie znanych producentów. A może coś pomiędzy ? 

Chodzi mi o takie podłączenie jak na rysunku, ale to są gniazda Front, których u mnie we wzmacniaczu nie ma, i może ktoś wie, co daje takie połączenie ? Czy to jest rozwiązanie dla tych co nie mają wyjścia na subwooferze, czy to jest jakieś lepsze połączenie ?

@kaczadupa dla mnie magiczną namacalność bliskiej średnicy z mega nasyceniem dało połączenie Menuet z M2si, z tym że bez szybkości. Jednak jest to odchył od prawdziwego przekazu.

Kilka aspektów z marszu. Odbicia od ścian. Słabsza dyspersja na ściany to mniej odbić, w konsekwencji mniejszy RT. Szersza dyspersja to więcej opcji pozycjonowania kolumn i możliwości budowania szerszego sweetspota. W zależności od nachylenia charakterystyk dyspersji może zmieniać się barwa dźwięku w miejscu odsłuchu, bo ściana na przykład odbije więcej średnich tonów, a mniej wysokich. Trzeba widzieć dźwięki w kontekście ich barwy jako zbioru harmonicznych, których może być wiele i mogą rozciągać się na osi częstotliwości dość szeroko. Zatem ściana plus dyspersja może być rodzajem filtra. Pozdrawiam. M