Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • Też mam Mercedesa, nowego, odebranego w styczniu i materiały są gorszej jakości niż w poprzednim moim Mercedesie, który był z 2016 roku...Obydwa są (piszę są , bo poprzedni samochód przejął syn) w pakiecie AMG. Zamsz foteli jest sporo cieńszy, karbonowe elementy były grube i miłe w dotyku teraz to jest plastik, dywaniki welurowe są o połowę cieńsze (już je sprzedałem i włożyłem gumowe), pochwyty na drzwiach przy ściśnięciu w dłoni skrzeczą etc. Ceny aut wystrzeliły w górę o 40%, a jakość o tyle spadła. Też miałem AS1200 i też za szybą było czysto. Ale jednak powierzchnia była dużo mniejsza niż w 3200 i mniej było widać. Zdjęcie nr 3 jest przejaskrawione -  lampa  tak mocno uwidacznia zanieczyszczenia, w rzeczywistości aż tak źle wizualnie nie jest  Ale pokazuje ile tych paprochów w środku jest. Najbardziej realne jest zdjęcie nr 2. Z pozycji odsłuchowej - tj sofy, zanieczyszczeń oczywiście nie widać. W mojej AS1200 też takie było. Nie, nikt  Tylko jaj mam podobno "jobla" takiego.
    • Sa20 jest bardzo podobny do A29, to A29 plus dołożony dac. Dla mnie gral o wlos ostrzej od A29. Po A39 raczej regres...
    • Dwa lata temu kolega przyjechał w gościnę Mercedesem E poprzedniej generacji. Pod maską diesel Renault/ podobno dobry/, w środku pełno ładnie błyszczącego plastiku, większość elementów trzeszczy pod naciskiem,na klapie bagażnika krzywo naklejona firmowa gwiazda... . Gdybym zapytał czy tego oczekują klienci auta które zupełnie gołe kosztuje 200 k,a doposażając w bajery podwajamy kwotę ,odpowiedź brzmiałaby,nie. Tylko, że rzeczywistość temu przeczy,bo jest to jeden z filarów sprzedaży marki,czyli klientom najwyraźniej to nie przeszkadza.  W Twojej Yamasze to pewnie jedyny widoczny babol, choć akurat w najbardziej reprezentacyjnym miejscu . A tak z ciekawości,czy ktoś inny to zauważył,domownicy,znajomi? Bo może tu kryje się odpowiedź, dlaczego takie rzeczy przechodzą kontrolę jakości 
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...