Skocz do zawartości

bratbum

Uczestnik
  • Zawartość

    120
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez bratbum

  1. Cytat

    (...) w LCD odswierzanie obrazu jest mierzone w ms(milisekundach), czyli jezeli podawany czas reakcji matrycy wynosi 8ms to odtwarzany ruch na ekranie bedzie napewno powodowal smuzenie(rozmycie poruszajacego sie obiektu ktory ciagnie za soba widoczna smuge)i tu 100hz powoduje w lepszych(czt.nowszych i drozszych)zmniejsza ten efekt.Natomiast w panelach plazmowych nowej generacji jak w/w Panasonicu smuzenie to nie wystepuje a jezeli nawet to nie urasta do rangi problemu. (...)



    Faktycznie - plazmy mają o wiele szybszy czas reakcji ekranu. Potrzebny jest im tylko jeden impuls do zapalenia lub zgaszenia poszczególnej komórki. W LCD jest z tym dużo gorzej...

    Ale również w plazmach - przy odświeżaniu 100 Hz - może wystąpić smużenie... Po prostu nadawany sygnał nie wyrabia z klatkami filmu. Ale to wszystko tylko teoria i "zasłyszane wieści". Sam tego nie doświadczyłem, bo moja plazma 100 Hz nie ma... Pozdrawiam!
  2. Cytat

    (...) - Radiohead - "Street Spirit" oraz "Just" / zupełnie inne, pierwsze za wizję, drugie za to, że z fabułą i kapitalną pointą (...)
    (...) - Zdecydowana większość klipów TOOL'a / za depresyjny nastrój i brawurowe wykonanie np. "Sober", "Prison Sex" (...)
    (...) - Fatboy Slim - "Weapon Of Choice" / za tańczącego Christophera Walkena (...)



    Oj, tak... Szczególnie tańczący Walken wymiata.

    Cytat

    (...) Oczywiscie nie mozna zapomniec o tych clipach ktore ciesza meskie oko, czyli wszelkiej masci HipHopowe/raperskie/popowe/ clipy z pieknymi Paniami icon_smile.gif (...)



    Zdecydowanie...

    Cytat

    Ja zawsze uwielbiałem teledyski z fabułą. I jesli chodzi o dawne MTV to wrzucę na forum najbardziej znaczące dla mnie teledyski: Areosmith "Janie's Got a Gun" (i późniejsze), Guns N' Roses "November Rain", Yes "Owner of a Lonely Heart", no i oczywiście Michael Jackson i jego "Bad" i "Thriller". (...)



    '80 i '90 lata wygrywają!

    Cytat

    (...) czekałem na każdy nowy teledysk M. Jacksona. Te jego teledyski były dla mnie perfekcyjnie wykonane. Do tej pory lubię je oglądać (...)



    Tu też się zgadzam.

    A poza powyższym - wszystkie teledyski U2. Pięknie współgrają z muzyką i tekstem. Praktycznie bez wyjątku - małe arcydzieła. Wspomnieć chociażby trzy teledyski do utworu "One" - każdy opowiada inną historię, każdy prezentuje ekranowaną piosenkę z diametralnie innej perspektywy i usytuawia historię w innym miejscu.
  3. icon_arrow.gif gatto

    Podoba mi się Twój "krytyczny" punkt widzenia - w tej i innych kwestiach. Ktoś mógłby go nazwać "myśleniem w kategorii spisku"... Stwierdzić, że jesteś zwolennikiem "spiskowej teorii dziejów audio/video", ale ja wolę mówić o "spojrzeniu z innej perspektywy" icon_lol.gif

    Mimo tego nie chciałbym, aby wróciły czasy TV o formacie 4:3. Obraz panoramiczny, anamorficzny, 16:9, czy jakby go jeszcze inaczej nie zwać, jest zwyczajnie ładniejszy i ciekawszy. Oglądając film w zaciszu domowym (zarejestrowany i odtwarzany w formacie 16:9), ma się wywołujące ciarki na plecach wrażenie (złudzenie) "uczestniczenia" w aktualnej scenie. Fascynujące odczucie... Nie przypominam sobie, abym doświadczał podobnego przed telewizorem/projektorem odtwarzającym obraz w formacie 4:3.
  4. Moje 3 grosze, jeżeli chodzi o koncertowe DVD:

    1. U2 - GO HOME - LIVE FROM SLANE CASTLE
    Pot, krew i łzy. ...oraz ciarki na plecach. Irlandczycy na najwyższych obrotach. Piękne zdjęcia. Świetny dźwięk.

    2. Pink Floyd - PULSE
    Mega-suita. Esencja "Genialnych Anglików". Niestety - tylko w formacie 4:3.

    3. David Gilmour - REMEMBER THAT NIGHT - LIVE AT THE ROYAL ALBERT HALL
    Ziemia, Woda, Ogień i Powietrze. Wspaniali goście. Ożywające wspomnienia. Swobodna wirtuozeria.
  5. Cytat

    (...) Gratuluję wzrostu i akceptacji Twojej Pani icon_cool.gif (...)

    (...) PS. Nie życzę Ci malowania w najbliższej dziesięciolatce icon_rolleyes.gif



    Z małżonką mamy to szczęście, że jesteśmy wysokimi ludkami icon_cool.gif. Nawet jednak, gdyby tak nie było - od czego są taborety? Na najwyższych półkach zawsze można ustawić płyty, które się słucha najrzadziej...

    Jeżeli chodzi o malowanie - konstrukcja jest "mobilna". Można ją rozebrać i ponownie złożyć - bez szkody dla całości.

    Pozdrawiam!
  6. Cytat

    (...) Rozumiem, że regał jest mocowany do ściany. (...)



    Każda półka prostopadle mocowana jest do deski (za pomocą wkrętów do drewna o małej średnicy).
    Każda deska mocowana jest do ściany (wkręty + kołki 10"). Dłuższe półki podtrzymują trzy wkręty. Krótsze półki podtrzymują dwa wkręty.
    Poza tym wszystkie półki są połączone dwiema deseczkami (również za pomocą wkrętów do drewna o małej średnicy). Niewielka rzecz, a tworzy zamkniętą konstrukcję i zapobiega "opadaniu" półek pod ciężarem płyt.
  7. Ciekawy - bo praktyczny do bólu - temat...
    Z tego, co wiem, większość urządzeń w trybie "stand-by" pobiera z sieci mniej niż 1 W... Sumując wszystkie urządzenia w moim domu, które non-stop utrzymywane są w trybie "stand-by", wychodzi już 6 W... Trochę to już jest...

    Z punktu widzenia ekologii i ekonomii - barbarzyństwo i marnotrawstwo.

    Niestety, większość posiadanych przeze mnie urządzeń nie posiada wyłącznika. Chcąc zupełnie wyłączyć urządzenie - muszę wyjąć wtyczkę z gniazdka... Plazma, odtwarzacz DVD, dekoder TV kablowej... Nawet elektryczna szczoteczka do zębów, mikrofalówka i piekarnik!

    Może przydałby się jakiś bojkot produktów i producentów tego typu urządzeń?
  8. Cytat

    (...) Ostatnio wrzuciłem film DVD z dwoma ścieżkami audio , DD5.1 i DTS SE5.1 (...)



    Chodzi chyba o DTS ES...?
    Jeżeli tak, Twoja nagrywarka nie posiada pewnie dekodera tego formatu... Jeśli by posiadała - mógłbyś przesłać sygnał w postaci analogowej (w Twoim przypadku: RCA-SCART) do amplitunera.

    Nic jednak straconego - tak, jak koledzy radzili wyżej - podłącz do nagrywarki jakikolwiek przewód cyfrowy i prześlij w ten sposób sygnał do amplitunera. AVR-2808 posiada dekoder DTS ES więc będziesz mógł cieszyć się dźwiękiem.

    Na marginesie - DTS ES od "zwykłego" DTS-u różni się tym, że posiada zapisany dodatkowy kanał - tylny centralny.


  9. Ja dla mojej skromnej płytoteki (CD/DVD/MC) skonstruowałem kilkanaście półek wiszących (pomieszczą ok. 1200 CD i ok. 300 DVD), które zajmują jedną ściankę, tworząc muzyczno-filmową biblioteczkę, o której zawsze marzyłem...

    Moja Małżonka również kocha muzykę, więc pasję dzielimy po połowie. W konsekwencji - problem nieszczęsnego kompromisu szczęśliwie mnie nie dotyczy: półki były montowane z błogosławieństwem mojej Ukochanej.

    Trochę się nachodziłem za materiałem - płytami wiórowymi odpowiednio cienkimi (10 mm) i z odpowiednią okleiną, pasującą do koloru okleiny mebli w naszym "saloniku", ale udało się. Długa na 145 cm, wysoka na 1 cm i głęboka na 15 cm półka wytrzymuje wagę ok. 14-15 kg, nawet się nie wyginając. Takich półek jest 8 (CD) plus 5 półek trochę krótszych (DVD).

    Jestem zadowolony - wszystkie krążki prężą swoje tytuły w alfabetycznej kolejności, a półki są zapełnione dopiero w ok. 40-50 %. Stan ten niedługo jednak potrwa, bo moja płytoteka powiększa się w tempie wprost proporcjonalnym do zmniejszania objętości portfela, czyli zawrotnym icon_wink.gif

    A na razie - nieużywane i puste półki wykorzystuję jako biblioteczkę dla książek i kilku bibelotów.
  10. Cytat

    (...) Obraz jest dosyć mocno zasnieżony. (...)



    Faktycznie - obraz z DVD Gilmour'a "Remember That Night" nie jest najlepszy... Ale nie jest też zły. Śnieżenie występuje tylko w bardzo ciemnych scenach. Poza tym - jest ok. Na jakim ekranie oglądasz to DVD?
  11. Również mieszkam w bloku, również mam sąsiadów, również mam piękną i kochaną żonę, również lubię głośno słuchać (zarówno stereo, jak i pięciu kanałów). Ale na tym podobieństwa się kończą, bo ani moja wyrozumiała i kochająca muzykę małżonka, ani (może głusi) sąsiedzi - ani razu nie zwrócili mi uwagi.

    Powody takiego stanu rzeczy mogą być jednak skomplikowane - np. brak w moim systemie subwoofera, dobre tłumienie (w co nie wierzę), przestrzeganie podstawowych zasad współżycia społecznego (m.in. głośne słuchanie tylko do 22:00).

    W każdym razie - z powodu mojej pasji jak do tej pory nie miałem problemu. No, może oprócz problemów natury stricte finansowej icon_wink.gif
  12. Gdybym miał więcej miejsca w pokoju, pewnie bym sobie zafundował "dedykowany" subwoofer do moich Bowersów DM 603 S3... Tylko do kina i tylko dla wrażeń "mechanicznych" typu "drżenie jelita cienkiego" i "cyrkulacja pęcherzyków płucnych". Ale nawet bez subwoofera - na brak basu nie narzekam.

    Sprawę dobrze opisał Wolf trzy posty wyżej. Dobre fronty + dobry wzmacniacz + dobra adaptacja = mocny, sprężysty, kontrolowany bas. Ale nie musisz od razu kupować osobnych końcówek mocy. Wystarczy przyzwoity amplituner. Zresztą, sam przyznałeś na początku, że "więcej basu nie potrzebujesz". Dogadzaj sobie, a nie producentom.
  13. Od Szacownej Redakcji otrzymałem ostatnio album Cassandry Wilson "Thunderbird".
    Piękna i zaskakująco świeża muzyka... Mimo, że to amerykański folk i blues, podany jest w sposób intrygujący - z mnóstwem klawiszy, syntetycznych brzmień, momentami "ciężkich" beatów. I ten "hebanowy" głos Pani Cassandry Wilson... Nie tworzący klimat, a będący sam w sobie niepowtarzalnym klimatem - spajającą w całość klamrą.
    Produkcja również przykuwa uwagę. Mimo, że zgadzam się po części z Fono Masterem, który napisał o dosyć specyficznym, "przebasowionym" brzmieniu, to właśnie to brzmienie przesądza o kolorycie całości. Dzięki niemu udało się uzyskać pewną naturalność, wręcz surowość dźwięków - nawet tych wygenerowanych z komputera. Ma się czasami wrażenie, że siedzimi oto na ganku domu gdzieś na amerykańskim Południu i słuchamy tej sielskiej pieśni. Gorąco polecam!
  14. Pragnę serdecznie podziękować za przesłaną płytę - Szacownej Redakcji i sympatycznej Pani Kasi.
    W Cassandrze Wilson i jej albumie "Thunderbird" zakochałem się bez pamięci.

    P.S. Album był zapakowany dobrze, jednak nie uniknął "stłuczki" - "tradycyjnie" popękała środkowa część opakowania, czyli ząbki podtrzymujące płytę. Jednak nic to! Mam zapasowe etui... Jeszcze raz - dziękuję.
  15. Cytat

    O nie kolego. Mylisz się. Po złaczu cyfrowym jest pelna transmisja wszystkich kanałów.
    Bez różnicy na format. SACD wcale nie musi być w trybie multichanel. Moze być 2.0.
    To na ile kanałów rozdzielisz sygnał ustawiasz w ampli.



    Wydaje mi się, że to jednak nie prawda. Sygnał SACD nie będzie nadawny przez kabel koncentryczny - ani 2.0ch, ani 5.1ch. Oczywiście - jeżeli mamy do czynienia z SACD hybrydowym, gdzie jedna z warstw to zwykły CD - taki sygnał może być wysłany przez kabel coaxialny. Jednak prawdziwy sygnał DSD (SACD) może być poprowadzony albo przez 2 RCA, albo przez HDMI od wersji 1.2 w górę.
×
×
  • Utwórz nowe...