Markcox

Jeżeli zdecydujesz na wymieniany wyżej Toping, to jeszcze nie ma zagrożenia, ale decydując się na "pełnowymiarowe" urządzenie, to nie idź tą drogą. Urządzenie potrzebuje cyrkulacji powietrza, musi mieć zapewnione chłodzenie, więc upychanie go do tej szafki i obkładanie jeszcze na około innymi urządzeniami wydzielającymi ciepło, to nie będzie najszczęśliwszy pomysł

Jeżeli brzmienie Klipscha Ci pasuje, a budżet masz, jaki masz, to szukaj z używek zestawu z serii Synergy, będzie lepiej, niż wymieniane przez Ciebie z serii Reference

Cześć, W jakim w ogóle pomieszczeniu ma to zagrać? I dlaczego akurat wymiary amplitunera determinowały jego wybór? Czyżby na wzgląd "możliwości" wciśnięcia go w małą dziurę w szafce RTV? Daj jeszcze znać, w jakim max. budżecie chcesz się poruszać w kontekście zestawu samych kolumn

One mają pełnić rolę atmos'a, czy surrondów? Bo jak to pierwsze, to już wiesz, że atmos tylko w sufit, jeżeli to drugie, to stosowanie atmosa, przy suroundach również umieszczonych w suficie jest bez sensu.

W tym, że 880 w kontekście brzmienia nie jest w niczym lepszy od 695. Więc bardziej rozsądnym byłoby zastanowienie się nad zasadnością dopłaty do 880 względem 685, niż dopłatą do 1080 względem 880. Poza tym wszedłeś już w poziom Arcama, to po co wracasz na start?!

Nic Ci nie przyćmi. Jak któryś kanał będzie dominował, to kalibracja jest od tego, żeby wyrównać kanały i zachować ich spójność - oczywiście przy poprawnym rozstawieniu systemu 5.1 A kolumna centralna, to nie tylko "dialogi", jak może się wydawać większości zaczynającym swoją przygodę z KD. Ja będąc na Twoim miejscu, szedłbym z LCR w konfiguracje 404/504C + 2x600M

Wydaje mi się, że może iTunes na Apple 4k. Ale ręki nie dam sobie uciąć, ogryzek, to nie moja bajka

Ja tylko przytoczę klasykę gatunku: kino bez suba, to ch**, nie kino. A jeżeli kolego montujesz sprzęt głównie do kina/gier, a muzyka będzie marginalna, to nie bałbym się podstawkowych. Raz, że normalnie monitory spokojnie potrafią zagrać pełnym dźwiękiem, to do tego jeszcze w kinie i tak będziesz je ciął na 80Hz. Obstawiam, że w ślepym teście, przy takim cięciu do kina, nie odróżniłbyś 6000F od 600M, więc tym bardziej bez obaw. Ja bardziej zastanowiłbym się nad zmianą kolumny centralnej na 404/504. Moim zdaniem w kinie central i sub, to dwa najważniejsze kanały, które robią najwięcej roboty.

Ale jak pisze kolega Iron powyżej, po ostatniej aktualizacji Mi został wykastrowany z tej funkcjonalności. U siebie nie miałem jeszcze okazji tego sprawdzić. Jeżeli faktycznie tak będzie, to będzie dobry moment, żeby wreszcie pokusić się o zakup Shielda

to ja nie mam tego problemu. Również korzystam z Kodi i dysku zewnętrznego. Jeżeli plik jest w DTS HD MA, czy w DD True HD, to tak go Kodi widzi i tak jest przetwarzany przez ampli

pisząc o ścieżkach w HD, miałem na myśli pliki, nie streaming

Ja nie wiem, nigdy nie wnikałem. Dla mnie urządzenie ma tylko "przepuścić" do ampli ścieżkę dźwiękową, bez żadnej własnej ingerencji. U mnie do tej pory bez problemu odtwarzał wszystko, zarówno DD, jak i DTS - w obu przypadkach oczywiście mowa o ścieżkach HD

Wcześniej na pewno się dało... Aż boję się odpalić teraz swojego

Zgadzam się, RP8000 w takim pomieszczeniu Cię zabiją 😁 Jeżeli upierałbyś się przy Klipschu, to mając na uwadze, że głównie idziesz w kino, to ja bym oparł system nawet na monitorach, nie podłogówkach - 4x RP600 i do tego central 440/404. Ew. wziąć pod uwagę kolumny od MA, o których wspomniał Piotr, ale też zastanowiłbym się nad oparciem systemu o monitory

Cześć, Daj jeszcze kolego znać, jak chcesz to wykorzystywać, jakie źródła etc? Czy masz jakieś konkretne oczekiwania co do brzmienia i funkcjonalności? Czy w grę wchodzi tylko nowy, czy również używany sprzęt

Moim zdaniem nie warto, kupiony w tych samych pieniądzach wzmacniacz stereo zrobi znacznie lepszą robotę.

Prawdą jest, że 4x8" do napędzenia, to nie w kij dmuchał, ale Klipsch'e same w sobie są kolumnami o wysokiej skuteczności, więc nie mają dużego zapotrzebowania na prąd, żeby zagrały. A Arcam sam w sobie, to już trochę inna półka, niż wspomniani popularni japońscy producenci. Jak już kolega wyżej napisał, wypożycz, potestuj i wybierz najlepszy dla siebie.

To ten "przyjaciel" od "wąchającego psa". Stwierdził wtedy, że kupił BK. Być może się nie sprawdził?!

a BK się nie sprawdził?

Więc najpierw wybierz się gdzieś do salonu, ale nie takiego "nie dla idiotów" i sprawdź brzmienie tych kolumn, czy Ci w ogóle odpowiada. Bo Klipsch to jednak specyficzne granie i nie każdemu, a raczej mało komu ono odpowiada - zwłaszcza, że u Ciebie jednak dominuje muzyka, nie kino/gry. I piszę to, jako będący w mniejszości zwolennik ich brzmienia Dla porównania niech Ci wrzucą coś skrajnie różnego, cieplejszego i wtedy wróć z zapytaniem, jak już będziesz miał świadomość, które brzmienie jest Ci bliższe. Na ten moment to wróżenie z fusów. A sub'a zawsze możesz dobrać z innej stajni, niż kolumny.

I to jest konkret ze źródła więc warto sprawdzić, w przypadku niepowodzenia nie zaszkodzi przywrócenie ustawień fabrycznych.

Niestety wygląda na to, że jeszcze w miarę poprawnie działający MiBox skończył się na "trójce". Późniejsze "S-ki" czy 4k, mają mniejsze, bądź większe problemy z odtwarzaniem dźwięku przestrzennego. Jak nie problem ze ścieżkami HD, to teraz nawet Netflix okrojony z 5.1?! Koniec świata

A skąd taka mieszanka serii? Albo idziesz całością w RP, albo w R. Mimo, że w obu przypadkach są to produkty Klipsch'a, to jednak te serie różnią się brzmieniem (z dużą korzyścią dla RP). A tak swoją drogą skąd pomysł akurat na Klipsch? Słyszałeś w ogóle ich brzmienie?

Harman swojego czasu robił wydajne i dobrze brzmiące amplitunery i jako jeden z niewielu popularnych producentów (jak nie jedyny) nie ściemniał i podawał w miarę prawidłowe wartości wydajności końcówek mocy, gdzie pozostali prześcigali się w swoich 1xxW, a ludzie łykali ten marketing i nadal to robią. Teraz mój Harman w zestawie szuka nowego nabywcy, a zastąpił go Pioneer z serii SC-LX (a jak, nie Yamaha ). I tu zgadzam się w całej rozciągłości. Co nie wybierzesz, różnice będą kosmetyczne, a i tak będziesz zadowolony. Zapewne do czasu... Abstrahując od tego, którego z powyższej listy byś nie wybrał, to moim zdaniem chcąc budować 7.1 i tak powinieneś budować to na wydajniejszym, niż wymienione powyżej ampli. Jak już pisałem wcześniej, lepiej mieć dobre 5.1 niż gówniane 7.1

Otóż to... Też pierwsze, co pomyślałem, to to, że we wspomnianym sklepie pewnie nie mieli na stanie Yamahy. Daj znać Żeby nie było nacisku na marketing Yamahy, to masz kolego z tej samej półki wspomniane Pioneer i Yamaha, do tego możesz dorzucić Onkyo 696, Denon 2600/2700, Delikatne różnice w funkcjonalności, jak również różnice w brzmieniu. Teraz drap się w głowę