skoro "satelity" nie robią jakiegoś "wow" to co się w nie pchać?! A co za tym idzie, po co się pchać w kino i ampli KD?!
I jak kolega z Q21 zauważył, pomieszczenie spore, budżet nieproporcjonalny do pomieszczenia, a już zwłaszcza "w kinie". 4k to jest totalnie absolutne minimum na 5.1, żeby można było powiedzieć, że hajs już nie jest wywalany w błoto, tylko w podstawowe komponenty, które niosą za sobą jako taką jakość. Nie zrozum mnie źle kolego, nic osobistego, ale po prostu pewnych rzeczy się nie przeskoczy, tylko dlatego, że ma się taką ochotę.