-
Zawartość
12 357 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez RoRo
-
Znowu ostatnich parę postów nie na temat - masakra MobyDick - jak chcesz koniecznie coś napisać, to jest chyba wątek odnośnie radia... Masz doświadczenia z Sansui i chcesz coś rozsądnego napisać - to zrób to (jeśli koniecznie musisz wypowiadać się na każdy temat...). Ale bez teoretyzowania i denerwowania innych użytkowników tego wątku! Pozdrawiam
-
W ramach szukania lepszych dźwięków wczoraj z Markiem "męczyliśmy" różne kolumny podpięte do IN200. Punktem wyjściowym były Xaviany XN125 ES (basreflex z tyłu) rozstawione na niezbyt długiej bazie (135cm), a sprawdzaliśmy jeszcze kolejne 2 modele kolumn podstawkowych: - PMC (z linią transmisyjną i jej wylotem z tyłu) oraz - Chario Constellation Lynx (basrefleks do dołu) Chcieliśmy poprawy sceny (stereofonia i głębokość). Z kolumnami PMC bas był trochę szybszy, ale nie schodził tak nisko jak w Xavianach, scena trochę lepsza. natomiast z Lynxami schodził trochę niżej (co ciekawe: wg danych technicznych pasmo Xavianów zaczyna się od 50Hz, a Chario - od 67Hz, dla obu kolumn przy +/- 3dB). Natomiast testy w pismach audio wskazują, że rzeczywisty "dół" w Chario zaczyna się niżej od tego, co napisane jest w danych technicznych. Góra i średnie zarówno w PMC jak i Lynxach trochę lepsza - ale już zaczęliśmy trochę poszerzać bazę przy rozstawieniu kolumn by sprawdzić jej wpływ na budowanie sceny (a poza tym od razu założyliśmy, że tak zrobimy by zobaczyć co można jeszcze wyciągnąć z Xavianów - no i wiedzieliśmy jak grają w innych rozstawieniach: tzn. lepiej) Z uwagi na powierzchnię pomieszczenia wyszło nam, że jednak PMC wolą mniejsze pokoje i skoncentrowaliśmy się na parze XN oraz Lynx. Poszerzając bazę i zmieniając trochę odległość od tylnej ściany doszliśmy do optymalnego (jak na parę godzin odsłuchów) ustawienia kolumn i po powrocie do Xavianów zdecydowanie poprawiła się scena i odrobinę średnie tony (na początku momentami były odrobinę wycofane). A więc założony poziom satysfakcji został osiągnięty - teraz trzeba parę dni pograć przy takim ustawieniu na innych utworach niż testowane. Marku - powodzenia! Pozdrawiam PS. Oczywiście IN200 ma "power" w zupełności wystarczający na prawidłowe napędzenie tych wszystkich kolumn przy każdym poziomie głośności.
-
No i dobrze - przynajmniej nie musisz kombinować z zakupem i transportem Cantonów oraz ze sprzedażą ELAC'ów. Szczególnie że jak Ci już pisałem na samym początku (namawiając na zakup ELAC'ów) są to kolumny których słuchałem ze sprzętem parę razy droższym niż Twoja Yamaha. A już kończąc sprawę ewentualnego "męczenia" to grając przy normalnych poziomach głośności (co nie znaczy że cicho) jakoś nigdy się nie przejmowałem, że katuję kolumny. Zresztą podobnie robią moi koledzy - a mówię tutaj o kolumnach które jako nowe kosztowały kilkanaście tysięcy złotych i więcej. Domi, Michał napisał "Chyba zapomnę o nich" - czyli na razie zostaje przy ELAC'ach Pozdrawiam
-
Kupując używany wzmacniacz mam się cieszyć, że nie ma w nim preampu gramofonowego??? Zazwyczaj cena jest taka sama (albi tylko minimalnie się różniąca) niezależnie od dodanego modułu czy jego braku. Jeżeli nie odpowiada mi brzmienie wbudowanego pre, to kupuję sobie taki zewnętrzny preamp którego brzmienie (i możliwości podłączenia) mi odpowiadają. O cenie takiego zewnętrznego pre nie wspomnę... Sam chyba dobrze wiesz , że: sporo wbudowanych preampów (szczególnie w lepszych wzmacniaczach) ma możliwość współpracy zarówno z wkładkami MM jak i MC Inaczej ma się sprawa, gdy np. kupuję nowy wzmacniacz za 3 tysiące i mam dopłacić 500zł za moduł pre gramofonowego - a na razie go nie potrzebuję. A jak kiedyś będę potrzebował gramofonu, to wtedy się zastanowię co robisz (jakie pre: wbudowane czy zewnętrzne). Pozdrawiam PS. Ale sprawa pre jest teraz chyba marginalna i nie ma co teoretyzować - a lepiej wrócić do meritum sprawy!
-
Michalwronki, zapominasz o Cantonach bo zostajesz przy ELACach i nie będziesz się bał "męczyć" tych kolumn? czy zapominasz bo boisz się, że nie spodoba Ci się ich granie? czy zapominasz o nich, bo mogą być zbyt stare? Pozdrawiam PS. Miałem model SC-L i podobało mi się ich granie (oraz wygląd i niektóre pomysły), dlatego czasami polecam Cantony Ergo
-
Nie naprawiałem samodzielnie i nie naprawiam głośników - stąd moja sugestia by dać to do zrobienia osobom, które się tym zajmują na co dzień. Jedna sprawa to samodzielna naprawa zawieszenia gdy masz gotowy, firmowy zestaw do konkretnego głośnika (patrz: zestawy naprawcze głośników z Tonsilu). Ale gdy już jest problem z modelami rzadziej występującymi na rynku - to zastanów się czy warto ryzykować niedopasowanie... Pozdrawiam
-
A od kiedy zaletą wzmacniacza jest to, że nie ma wbudowanego preampu gramofonowego??? Pozdrawiam
-
Niepotrzebnie się wszystkim martwisz. Jakby to było trzydziesto-czterdziestoletnie letnie zawieszenie piankowe, to może. Bas w Cantonach będzie mocniejszy, ale nadal nie rozumiem Twojego zastanawiania się odnośnie "męczenia" ELACów: "z tych, też można łupnąć, ale wydaje mi się, że ich szkoda i aż serce mnie boli, nie mam sumienia im tego robić " Skoro podoba Ci się jak grają - to są po to, by grały wszystko. Chyba nie robisz nimi nagłośnienia dyskoteki?! Pozdrawiam
-
Według mnie warto - bo cena dobra, a model rzadko bywa. Spokojnie dadzą sobie radę na Twojej powierzchni (mają jeden głośnik mniej niż eLki). Poza tym zostanie Ci sporo na wzmacniacz (a nawet na DAC i/lub źródło). A jak dorwiesz lepsze Cantony to bez problemu powinny się sprzedać! Masz je gdzieś w okolicy, by sprawdzić je przed zakupem? Bo odbiór osobisty zawsze (no chyba że masz jechać na drugi koniec Polski, a czasu i chęci brak) jest najlepszym wyjściem. Pozdrawiam
-
Kolumny XAVIAN – czeski? wyrób we włoskim stylu.
topic odpisał RoRo na RoRo w Kluby - Sprzęt znanych marek
Niedługo (w maju) ma się w Polsce pojawić nowy podłogowy model Xaviana z serii Natura będzie to Stella (dystrybucja Moje Audio, cena 14.490 złotych). Już w świeżych dwóch modelach podstawkowych powiało nowością (wygląd i szczelina basrefleksu z przodu), teraz będzie jeszcze ciekawiej na froncie - bo pojawi się z przodu membrana pasywna A my dzisiaj wraz z kolegą efektywnie spędziliśmy parę godzin i pracowaliśmy nad poprawą brzmienia Xavianów, zmiana rozstawienia o kilka (a właściwie kilkanaście) centymetrów pomogła poprawiła scenę zarówno wszerz jak i w głąb Kolejny przykład na to, że szukać poprawy dźwięku można cały czas - i czasami się to udaje! Belfer54 - dziękuję za miłe i owocne spotkanie, a więcej w wątku poświęconym produktom ATOLLa (bo taki był wzmacniacz i źródło). Pozdrawiam -
Paweł, czekaliśmy na Twój głos - bo ilość teorii była przygnębiająca ... a wraz z drugim moderatorem staraliśmy się być mili i nie usuwać wpisów które nic (albo prawie nic) nie wnosiły A jak jesteśmy przy kolumnach - to czy ktoś z Was podłączał elektrostaty do Sansui? Bo ja jeszcze nie słyszałem takiego połączenia... Pozdrawiam PS. Następnym razem już nie będziemy tyle czasu czekali.
-
Próbowałeś różnych ustawień kolumn względem ścian? Poza tym - mam nadzieję, że grasz ze zdjętymi maskownicami... Poza tym - nie masz jakiegoś porządniejszego źródła dźwięku (odtwarzacza CD czy DVD, albo komputer i płyta lub pliki bez kompresji - np. FLAC)? Pozdrawiam
-
Proponuję (ja bym tak zrobił, gdybym potrzebował przetwornika ) DAC Magic - nie tylko więcej wejść cyfrowych, ale również lepsze parametry. Po za tym porównaj ceny - Magica masz sporo taniej niż normalnie kosztuje. Masz instrukcję do TV by sprawdzić, co producent napisał na ten temat? Zazwyczaj DAC rozwiązywał ten problem, ale czy tak będzie również w Twoim przypadku??? U mnie optykiem z TV wychodzi (na amplituner) dźwięk z każdego źródła które mam podłączone do telewizora. Pozdrawiam
-
Widocznie nadal jest problem z czytaniem ze zrozumieniem Więc powtórzę: ja podłączam wszystko (do wzmacniacza), co na drzewo nie ucieka (kolumny) ... i przy inteligentnym graniu (bez przeginania i dyskotekowego nagłaśniania) nie było takiego przypadku i nie boję się, że coś się schrzani w dowolnym moim piecyku. Pozdrawiam
-
Zdecydowanie więcej uszkodzeń głośnika można naprawiać! Poza wszelkiego typu wymianami zawieszenia (resory itp., również problemy z nakładką przeciwpyłową - np. przyklejenie odklejonej) to również naprawa odklejonej czy spalonej cewki, zdeformowanego karkasa itp. Do niektórych głośników (choćby tonsilowskich) można niedrogo kupić kompletne membrany z zawieszeniem oraz kopułką (oryginalne oraz innych producentów). Niektórzy wykorzystują fakt wymiany membrany z zawieszeniem i zamiast piankowego zawieszenia dają gumowe (w produktach z Tonsilu) Gorzej jest z produktami innych firm ... Po prostu trzeba chcieć i szukać, a zazwyczaj znajdzie się niedrogie i satysfakcjonujące rozwiązanie Pozdrawiam
-
DAC - to koszt rzędu tysiąca. Najprostsze w miarę niezłe to 150-200zł, porządniejsze (bardziej uniwersalne, z wejściami cyfrowymi koaxialnymi i optycznymi) to od 700zł w górę. W zależności czego oczekujesz i jakich funkcjonalności potrzebujesz ... Pozdrawiam
-
No chyba że na słuchawkach Poza tym może po weselu będziesz miał dodatkowe środki na DAC, a jak nie po weselu-to w przyszłości... Pozdrawiam
-
I tak trzymaj! A odnośnie sprawdzenia Delfinów (oczywiście w praktyce-a nie w teorii ) to poszło do Ciebie na PW ... Pozdrawiam
-
A poza tym świetnie sprawdza się w nich wstęga (o wspólnym rodowodzie z JETem w Elac'ach i EMITem w Infinity). No i jak już pisaliśmy w "Jolce..." (wątku lampowym) Pensile grały w bardzo różnych konfiguracjach i ani razu nie dały ciała (oczywiście nie podłączaliśmy byle czego i wzmacniaczy po pareset złotych), a im lepszy wzmacniacz podłączaliśmy tym więcej z nich słyszeliśmy Pozdrawiam
-
Na razie faktycznie odpuść sobie DAC- jak już kupisz kolumny i wzmacniacz to podłączasz komputer analogowo (kabel minijack-2cinch) i zobaczysz jak to gra. DAC w każdej chwili możesz później dokupić (albo kupić wspomnianego wcześniej FiiO). A teraz ważne jest to, byś mógł maksymalną kwotę wydać na wzmacniacz i kolumny (i mieć parę lat z głowy...). Pozdrawiam
-
A kto nie słyszał będzie snuł teorie Nominalnie 4 omy. Podobnie jak Chario i Totem Sttaf. No i zero problemów z wzmacniaczem, bo 911 spokojnie może obsługiwać nisko schodzące z impedancją kolumny PioOss, teoria dobra - gorzej z dostępnością "ołówka". To już łatwiej Chario Pegasus trafić (choć w tym roku jeszcze nie było ich w ciekawej cenie, bo używane za 9 tysięcy to już przesada) Pozdrawiam
-
Na razie masz momentami zalew teorii ... Bo oprócz linku do strony o głośnikach od PioOssa masz jeszcze pare innych wypowiedzi U mnie najstarszy wzmacniacz/amplituner (JVC) ma 30 lat i gra zarówno z podstawowymi kolumnami regałowymi JVC (bo jak na dzisiejsze podłogówki to takie trochę niewysokie) z tego okresu, jak i z nowszymi (a nawet całkiem nowymi - podstawkowymi Chario) Jak już wcześniej wspomniałem - totalnie lekceważę kwestie czy są to 4 czy 8 omowe (a te JVC z założenia wymagają minimum 8 omów). Natomiast AU-X911DG jest minimalnie młodszy (i co najmniej 2 razy mocniejszy) i też gra ze wszystkim co popadnie (choć z szacunku dla firmy i zamierzonych efektów) dostaje zazwyczaj kolumny "ciut" wyższych lotów niż te regałówki JVC). Pozdrawiam
-
Muzyka ,której słuchacie a wstydzicie się przyznać
topic odpisał RoRo na Fono Master w Refleksje melomana
Moderacja jak zwykle czuwa A na "wykrzyknika brak" nie poradzę !!! Musisz stosować wykrzykniki "bez żółka" Wątpię czy się tego doczekamy (na podstawie innych postów kolegi T) Zresztą wielu "świeżaków" wyprodukuje na początek parę postów (o długości podobnej) a potem długo-długo nic (albo już nigdy). Pozdrawiam -
W budżetówce to chyba wszystko (prawie wszystko) jest chińskie. Poza tym to, że chińskie nie znaczy że jest kiepskie. Oni robią nie tylko zestawy kolumn za 500zł, ale i za 5000zł. Więc dla przykładu wspomniane wcześniej Jamo C95 nie są złe Pozdrawiam
-
Pboczek.poczytaj testy kolumn w naszym AUDiO -zawsze na końcu są umieszczone rysunki charakterystyk impedancji kolumn w zależności od częstotliwości i w opisach wyraźnie jest napisane jaką impedancję można przyjąć oraz które częstotliwości mogą być niebezpieczne, a które nie będą łatwym obciążeniem. A tak naprawdę to nie przejmuję się naukowymi wywodami i teoriami, a gram "z głową" i nie przesadzam z głośnością (zresztą i tak nie chcę ogłuchnąć sprawdzając moc sprzętu). Robiłem różne kombinacje (np. mocne monobloki pod nieduże podstawkowce o duuużo mniejszej mocy czy duże i nominalnie 4omowe podłogówki pod wzmacniacze wymagające min. 8 omów) i przez kilkadziesiąt lat grania nie miałem żadnego problemu. Ale oczywiście każdy robi jak chce, bo to jego sprzęt Pozdrawiam