-
Zawartość
12 228 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez RoRo
-
-
Marku,
na mnie nie licz z VA (w tym roku i tak już się pojawiły nowe "meble"), jakbym miał wejść w kolejne kolumny podłogowe to chyba żona by wyszła na dłużej.
Ale wiosenną porą jak kręgosłup pozwoli to możemy w końcu poszaleć z moimi dużymi Concertami (a mogłem sobie kupić małe - różnica masy jest zauważalna), albo z czymś mniejszym
. Będziesz miał to porównanie...
Pozdrawiam -
Gues11,
VA od paru lat strasznie drożeją w Polsce ... oraz rosną (Grand !).
Mało jest na rynku trochę mniejszych ich wersji "Baby".
W każdym razie życzę Ci przypływu gotówki na zakup VA!
Pozdrawiam
PS. Ciekawe czemu nikt nie chce modelu BachNo dobra - to było pytanie retoryczne.
-
Z niedrogich i w miarę niezłych subwooferów proponuję raczej STX S-200 (w salonie firmowym 499zł, pewnie trochę taniej uda się kupić).
http://stx.pl/s-200-kolor-wenge-subwoofer.html
http://stx.pl/category/kolumny-subwoofery
A jeżeli Ci się nie podoba STX, to z tych dwóch firm o które pytałeś, to chyba jednak Fergusson...
Pozdrawiam -
Tomkos,
napisz więcej - zgodnie z "Pierwszymi postami..."
http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
Pozdrawiam -
Gues11
Na jakiej powierzchni grasz tymi Concertami?
Fajny "przypadek"
A na które VA masz ochotę - też podstawkowe jak C/D830, czy podłogówki?
Zastanawialiśmy się z Markiem nad Beethovenami (najlepiej Mini), ew. Mozartami. Ale wyszło inaczej...
Pozdrawiam
PS. Przypomnij, którym Sansui je napędzasz? -
Czubsi,
z kolumn wspominałeś jeszcze o fajnym brzmieniu Bowersów 801.
A jakie kolumny grają u Was z piecykami Sansiu?
Najlepiej od razu napiszcie też model Sansui...
O tym co grało i gra z 911 u Marka w Wwie to już pisał zarówno właściciel, jak i ja.
Pozdrawiam -
Cytat
no widzisz ... o te Jamo to się największa zadyma swego czasu zrobiła a prawda jest taka, że wolę je od większości całkiem fajnych paczek. Mają potencjał, który znany mi jest z bardzo drogich konstrukcji.
...
Wprowadzone zmiany spowodowały kompletną likwidację niedoróbek oryginalnej konstrukcji a przy tym nie tylko zachowały potencjał dobrych cech co jeszcze go rozwinęły !
Pozostaje tylko określić czy to jeszcze Jamo D570 ??? Myślę, że nie bo poza wooferami (skądinąd całkiem dobrymi) , obudowami i znaczkiem nic z oryginałem wspólnego nie mają ... W/g mnie to raczej konstrukcja oparta o rozwiązania z Jamo D570 ...
Jak zwał tak zwał - gra to na tyle wiarygodnie, że nie mam dyskomfortu a zmiana na kolumny o równie bogatej palecie zalet to wydatek dużych pieniędzy. Nie ma się co czarować - przy takich modelach Sansui daje się już wyczuć ograniczenia przetworników i tu napewno potencjał rozwojowy jest ale jak dotąd konstrukcje o podobnie wyrównanym paśmie , tak dobrej stereofonii i scenie i przy tym lepszych przetwornikach to wydatek .... nie pytajcie ...
wielkie dzięki za kompletną informację - moje 570 miały wymienione okablowane i "grzebnietą" zwrotnicę, głośników nie wymieniałem. Parę lat temu pojechały do rodziny i cieszą nowego właściciela.
Natomiast w 590-kach zmian nie robiłem, bo po paru latach wszedłem w duże Concerty.
"Beczki" uwielbiam za ich kształt i wykonanie (przy wiadomo jakiej cenie), no i za pomysł na rozmieszczenie głośników. Już jak się pojawiły na przełomie wieków modele 507 i 707 stwierdziłem, że kiedyś sobie kupię - no ale dopiero ich następców.
Słuchałeś może 507 / 707 albo 7.7? Bo ja się "nie załapałem", a później jak dorwałem D-570/D-590 to już raczej nie byłem zainteresowany.
Ponieważ D-570 pojawiły się w kontekście Sansui, więc chyba nikomu to nie przeszkadza.
A jak przeszkadza - to jego sprawa
Pozdrawiam
PS. Proszę nie wspominaj mi o "zadymach" (no dobra - możesz wspominać), bo znowu jakiś szkodnik z AS się pojawi.
Jak parę razy już wspominałem - jeżeli tylko pojawią się osoby które chcą rozwalić ten wątek (i inne...) to proszę nie odpisywać tylko zawiadomić administratorów i moderatorów - i zrobimy porządek. -
Bilion11,
skorzystaj z wyszukiwarki na Forum, bo temat kolumn Canton Ergo oraz Digital i kontrolerów do nich był już tu parę razy poruszany.
Pozdrawiam -
Bilion11,
A po co tworzyłeś nowy wątek zamiast kontynuować w bieżącym???
Pozdrawiam.
PS. Zamykam bieżący wątek, by się nie myliły! -
Cytat
Roman jak będziesz chciał posłuchać Melody Gardot zapraszam do mnie, daleko nie masz. Mam jej dwie płyty "My One and Only Thrill" z 2009 r. i "Worrisome Heart" z 2008 r.
dziękuję za zaproszenie...
Właśnie słuchamświeżej Melody Gardot - Currency of Man (The Artist's Cut)
Pozdrawiam -
Cytat
W sumie tak sobie czytam i tak naprawdę nikt z Was nie opisał co tak naprawdę przekonało go do wyboru Sansui. Może krótko opiszcie czym dany model Was ujął ??? Zawsze to jakieś info dla nowych szukających dobrego brzmienia !
Po kilkudziesięciu godzinach odsłuchów AU-X911DG w różnych konfiguracjach ten wzmacniacz jest na liście moich potencjalnych zakupów z paru powodów:
1) potrafi "trzymać za pysk” wymagające kolumny i świetnie pokazuje jakie rezerwy niskich tonów tkwią w kolumnach. Podłączaliśmy m.in. Totem Sttaf i w takiej konfiguracji pokazał, jak nisko mogą zejść nieduże kolumny podłogowe (porównywalimy m.in. z ATOLLem IN200, który przecież też ma „niezłego kopa”). Taką swobodę w graniu dołem słyszałem w mocnych lampach (Lorelai oraz OMAK).
2) brzmienie wyrównane, ale potężne i dynamiczne, uniwersalny - do każdego typu muzyki. Jak już pisałem wcześniej - wzmacniacz jeszcze "nie dał ciała" w wielu konfiguracjach, w których go słuchaliśmy.
3) odpowiednia ilość wejść i wyjść (w przypadku cyfrowych – minimalna akceptowalna przeze mnie) oraz pilot zdalnego sterowania (jestem leniem i nie zawaham się go użyć )
4) dobre pre gramofonowe
5) cena do zaakceptowania (pod warunkiem, że uda się trafić na pewny egzemplarz)
6) porządne, przemyślane wykonanie i odpowiedniej klasy komponenty (i masa jak trzeba), a w gratisie – świetny wygląd
No i wyszła mi "laurka"... - a baba z Radomia pewnie to sobie wywróżyła i dała tak wysoką cenę
A to przecież jeszcze nie jest szczyt możliwości SANSUI...
Pozdrawiam
PS. Czubsi - na "beczkach" Jamo grasz chwilowo, czy dłużej? Robiłeś w nich jakieś cuda? -
CD Micromega Stage 5 może przynieść zbyt małą poprawę - może raczej nastawić się od razu na Stage 6 (albo tuningować Stage 4 czy 5 do modelu Stage 6).
Mógłbyś też spróbować odtwarzaczy ATOLLa CD-100 lub może nawet CD-200 (choć mało dostępny jako używka, a nowa "200ka" to koszt ok. 6 tysięcy).
A jak Twój Xindak gra mocniejszą muzykę na wyjściu tranzystorowym? Normalnie grasz na lampowym czy cyfrowo przez DAC?
Co do kolumn - to trochę mało informacji (choćby o powierzchni pokoju), popatrz na sugestie w temacie "Pierwsze posty..." (link masz w moim avatarze).
Pozdrawiam
PS. Masz 3 tysiące na używany (lub nowy) CD oraz kolejne 3 tys. na podstawkowe kolumny? -
Można zastosować banany z obu stron (amplituner i kolumny).
Ma to sens - szczególnie przy częstym przepinaniu sprzętu (ale i tak warto wyłączać amplituner na wszelki wypadek - jak przez przypadek zetkniesz plus z minusem to będzie bolało finansowo).
A jakie banany? To zależy jakie masz kable głośnikowe i ile chcesz/możesz wydać na banany...
Najtańsze sensowne to koszt ok. 5zł za sztukę razy = 40zł.
Lepsze i droższe ... można wydać kilkaset złotych na porządne konfekcjonowanie bananami w salonach audio które robią taką usługę.
Pozdrawiam -
Powinny być takie same długości kabla na oba fronty i centralny.
Życzę dobrej zabawy z konfiguracją sprzętu...Twoje Harmany to odtwarzacz DVD model 20 i amplituner 1500, bo już nie pamiętam...Masz odtwarzacz CD czy płyty będziesz puszczał z DVD lub z komputera?
Pozdrawiam -
Możesz podłączyć gramofon z wbudowanym preampem pod wejście AUDIO 4 albo AUDIO 5.
O ile to są wejścia - bo na takie wyglądają.
Napisz, jaki to jest model amplitunera - bo na zdjęciu mało widać.
Pozdrawiam -
Cytat
Ostatnie zdjecie troche na pokaz bo powiedzialem mu, ze jest relacja na zywo z renowacji;). Zgadnijcie ktore to...
Twoje kolumny to ładny kawał "szafy"
Dopiero przy takim poglądowym zdjęciu widać ich gabaryty - na dole gra 40cm głośnik?
Pozdrawiam -
No i jeszcze jedno odnośnie Wolumenu - sprzęt audio jest klasy ...
mówiąc cenzuralnie: niskiej (nie pamiętam, bym widział jakiś klocek powyżej tysiąca (raczej do 500zł).
Okazji raczej mało, często zjechany - głównie u handlarzy.
Głównie Technics, SONY, trochę amplitunerów kina domowego, podniszczone kolumny.
Powiem tak - w ciągu ostatnich 10 wizyt widziałem może 1 amplituner, który mógłbym przygarnąć bez wstydu (no ale byl bez pliota - a ja już go miałem i to w lepszym stanie.
Pozdrawiam
PS. Z tego powodu rzadko wpadam na Wolumen... zresztą Sansui jeszcze żadnego nie widziałem -
Z tym Wolumenem to jest problem taki, że coraz bardziej robi się z niego bazar ogólnospożywczy i chińszczyzna (ale nie chodzi mi o jedzenie).
Ceny bez rewelacji, winylami handluje może z 10 osób (w porywach 15), a ja kupuję płyty (również CD) u dwóch sprawdzonych.
Tym niemniej łącznie parę tysięcy płyt będzie, ale sumarycznie ilość CD+winyli nie przekroczy 20 tysięcy (to takie szacunki - patrząc na wielkość stoisk oraz to, ile winyli mieści się w kartonach).
W każdym razie więcej winyli można spotkać na giełdach płytowych w Hybrydach (raz w miesiącu, najbliższa będzie chyba 19 grudnia).
Co do napraw - kiedyś zajmowało się tym z 10 osób, teraz może ze 2-3 (a w paru punktach przyjmują i przekazują do naprawy dalej, doliczając odpowiednią marżę).
Ponieważ sprzętu mam "trochę...", dlatego mi się nie śpieszy i szukam rozsądnych i sprawdzonych fachowców.
Pozdrawiam
PS. Audiowit - wielkie dzięki za namiary -
Najprawdopodobniej odstroił Ci się tuner...
Czyli np. pokazuje częstotliwość 100,1Mhz (na której jest nadawana stacja "X"), a w rzeczywistości jest na 100,05MHz.
Dlatego sygnał jest za słaby jak na stereo i RDS, a tylko łapie mono.
Powinna być możliwość regulacji częstotliwości i dostrojenia się do właściwej częstotliwości (tak, by wyświetlane 100.10MHz odpowiadało rzeczywistemu 100.10MHz). W środku urządzenia powinien być mały potencjometr ...
Pozdrawiam -
Dodam wyjaśniająco: koncert był w hali Torwaru...
No i trzeba będzie się za nią (MelodyGardot) rozejrzeć - a właściwie za jakąś jej płytką
Pozdrawiam -
Masz niezbyt duże kolumny - więc dobrze, że podłączyłeś subwoofer, bo on z założenia musi być włączony (kolumienki podstawkowe są zbyt małe, by odtwarzać pełne pasmo - czyli basu by nie było...).
Nie pamiętam: czy w tym komplecie HK czy w innym był taki kabel koaksjalny (czyli cinch) - czerwony IXOS 105 z czarnymi wtykami
http://allegro.pl/ixos-105-pc-ofc-75ohm-1m...5835605813.html
Różnica będzie spora - filmiki z YouTube zazwyczaj mają kiepski dźwięk (skompresowany).
Z płyty CD powinno być dużo lepiej, z winylu też.
Pamiętać trzeba jednak o tym, że różnica będzie tym większa im lepszy będziesz miał sprzęt.
Mimo wszystko JBL 178 to nie jest jeszcze mistrzostwo świata...
Zresztą będzie też różnica gdy zamiast odtwarzacza DVD miałbyś odtwarzacz CD.
W amplitunerze masz chyba preamp gramofonowy?
Kabel do lewej kolumny powinien być tej samej długości jak do prawej.
Ten do kolumn z tyłu spokojnie może być dłuższy niż do kolumn przednich (tak jest zazwyczaj).
A co do rozstawienia głośników - pamiętaj, w miarę możliwości kolumny podstawkowe były na wysokości głowy (tzn. głośniki wysokotonowe).
Jak masz problem z tylnymi kolumnami - to możesz ewentualnie je powiesić z tyłu (tak, by były stabilnie umocowane) i pochylić je w stronę słuchacza (miejsca odsłuchowego). Jest to kompromis, ale jak się nie ma pokoju, który możemy przeznaczyć pod audio
Są to sugestie wynikające z realiów mieszkaniowych - bo w salonach wszystko masz zrobione zgodnie z prawidłami sztuki...
Pozdrawiam -
No to w takim razie można będzie doktorat napisać - np. "Korelacja słuchania jazzu z kulturą wypowiedzi" albo "Kulturalna jazda jazzowa" .
Dobrze, że się łapię na "zaprzyjaźnionego"...
Fajnie że fotkę wrzuciłeś na Forum - życzę Ci dobrej zabawy i udanego koncertu!
Zresztą pozostałym Kolegom z tego wątku życzę tego samego
Pozdrawiam
PS. A poza tym - jak ktoś w tym wątku zacznie "kit wciskać" i pisać bez sensu, to ma szansę na szybki wylot (w "Chopinie..." daliśmy trochę więcej luzu, by zobaczyć kto będzie miał coś do powiedzenie). -
Cytat
Wczesniej jakos nie wspomnialem, ale mam w domu kino domowe philips hts5540 ale czegos mu brak. Nie jestem zadowolony, gra, bo gra, ale szału nie ma. Cos wiecie na temat tego mojego kina?
Mocą, kolumnami i możliwościami podłączeń nie powala na kolana.
To urządzenie należące do gatunku ma wyglądać, być nieduże i "ma jakoś grać" - no i gra.
Poza tym subwoofer jest pasywny, z niezbyt dużym głośnikiem - więc i basu rewelacyjnego nie będzie.
Na plus można mu zaliczyć to, że ma cyfrowe wejście (optyczne), pozwalające np. na podłączenie TV i puszczenie dźwięku z niego na kolumny i subwoofer. Dzięki temu gra lepiej niż głośniki telewizora
Zazwyczaj w tego typu konstrukcjach stosuje się niezbyt wyrafinowane wzmacniacze cyfrowe (mają wyższą sprawność i mniej się grzeją niż klasyczne wzmacniacze, ale dźwiękowo odstają...). Porządny wzmacniacz cyfrowy to koszty rzędu kilkunastu i więcej tysięcy złotych - więc resztę możesz sobie dopowiedzieć.CytatJa bardzo rzadko ogladam filmy.
Rzeczywiscie jest taka roznica miedzy wzmacniaczem a amplitunerem? Wczoraj z tego co zauwazylem calkiem przyjemnie to gralo.
1) to różnica między wzmacniaczem a amplitunerem (czyli wzmacniaczem z wbudowanym tunerem)
2) to różnica między amplitunerem stereo a amplitunerem kina domowego. Są jeszcze wzmacniacze kina domowego oraz rozdzielone zestawy: przedwzmacniacz + wielokanałowa końcówka mocy (albo kilka końcówek stereo). Przykładowy przedwzmacniacz to był Denon z Twojego linku kilkanaście postów wcześniej (nie ma wzmacniaczy) za 100euro.
W podobnej cenie wzmacniacz stereo gra trochę lepiej niż amplituner (bo w środku nie ma elementu, który może zakłócać sygnał - czyli tunera), a poza tym zawsze było robionych więcej modeli wzmacniaczy (i było to również najwyższe modele w ofercie) niż amplitunerów.
Natomiast różnica między amplitunerem stereo a wielokanałowym jest dużo większa: w porównywalnej cenie nowego np. za 3 tysiące sprzętu stereo musiałbyś wydać kilka razy więcej na wielokanałowy (musi mieć więcej końcówek mocy, wejść i wyjść, a również ma dużo więcej różnego typu "bajerów" oraz sekcji cyfrowych). Dopiero od paru lat pojawiają się amplitunery stereo z wbudowanym przetwornikiem cyfrowym i rozbudowanym wyświetlaczem.
Ważne jest by nie kupować najtańszych modeli amplitunerów kina domowego, bo te są zazwyczaj do ... chrzanu (kiepskie). No i wybierać firmowy sprzęt. Może jakoś zagrają w kinie w filmach (w niezbyt dużych pomieszczeniach), ale w stereo zazwyczaj jest tragedia.
Pozdrawiam -
Cytat
Nie bede reklamowal publicznie na forum. Jesli ktos bedzie zainteresowany zapraszam na pw. Firma jest z warszawy(szkoda, ze nie krakow). Restauruja stary sprzet. Facet chwalil mi sie, ze ma ponad 500 par kolumn. Jest w tym calym interesie rowniez pasja.
Czy ten Pan również robi naprawy głośników? Od paru lat stoi u mnie parka JVC i czeka na fachowca, bo chcę zrobić kompleksowa: zarówno stolarkę, jak i głośniki.
Jakbyś mógł mi przesłać na PW namiary na tego fachowca, to będę wdzięczny (puściłem Ci info...).
Swoją drogą - ponownie prośba do Was Koledzy, by umieścić w swoim avatarze informację o miejscu zamieszkania (miasto albo województwo). Pomoże to choćby wtedy, gdy chcemy się porozumieć odnośnie ewentualnej naprawy czy konserwacji sprzętu - bo mając takich fachowców jak Paweł czy Przemek to prędzej czy później chciałoby się już konkretniej porozmawiać na ten temat.
Pozdrawiam
SANSUI - moja ulubiona marka
w Kluby - Sprzęt znanych marek
Napisano
A nie myślałeś o tym, by wziąć któryś swój piecyk i podjechać do krakowskiego TopHiFi?
Na tegorocznym AudioShow były wystawione Liszty, ale nie grały jak odwiedzałem ich pokój na stadionie...
Pozdrawiam