Dobrze oceniam np. HECO ELAN 500 Neutralne, dojrzałe, nieprzejaskrawione, ale bogate w niuanse, z dużym zapasem naturalnej dynamiki i piêknym basem – mocnym i dokładnie rysowanym. albo JBL L890 Brzmienie jest czytelne, uporządkowane. Efektowny bas, nie przeszkadzający dobremu ogólnemu zrównoważeniu, uniknięcie przejaskrawień. albo KEF iQ9 Bas potrafi zaznaczyć się mocnym, konkretnym pociągnięciem, ale nie jest notorycznie wyeksponowany, ani też nie zaskoczy bardzo niskim zejściem. Średnie tony w towarzystwie poskromionych skrajów pasma prezentują się bez kompleksów, budują spójne, komunikatywne wokale i pewnie prowadzą instrumenty liderów na prawidłowo, aczkolwiek nieco asekuracyjnie wyważonym pierwszym planie. Sam posiadam w domu poprzedni modela KEFa i jestem z niego bardzo zadowolony. Dołączam się do przedmówców - najważniejszy jest odsłuch swojego wzmacniacza z rozważanymi kolumnami z wykorzystaniem ulubionych płyt - własne ucho jest najważniejsze.