Angel

Nowe do 1500zł to będzie raczej nędza. Zastanów się jednak nad zestawem używanym. Większość ze starszych forumowiczów używa takich, bo lepiej dać te same pieniądze na coś, co lepiej gra, niż na coś co wygląda a szybko się psuje.

Tomeek82, pamiętaj jednak, że jak to mówią: "szkłem dupy nie utrzesz". Kup najlepszy wzmacniacz na jaki Cię stać. Będziesz dłużej zadowolony z tego jak gra Twój system.

Wygląda na ten sam wzmacniacz. Fine Arts V 3 to nie jest na pewno mułek. Z odpowiednimi kolumnami (jak choćby często dodawane do zestawu Grundig BX-2000) zagra z mocnym uderzeniem. W porównaniu do wieży LG, to będzie przepaść. Jeśli jeszcze z PC będziesz grał z plików nieskompresowanych typu Flac albo Wav, to na pewno.

Hmm, no coś mi się zdaje, że nie bedziemy w stanie Ci pomóc. Albo będzie to tzw. jazda po bandzie. W 700 zł skonfigurować CD, tuner, wzmacniacz, gramofon i kolumny a dodatkowo by to nie miało powyżej 60cm a grało dobrze, to rzecz bardzo trudna. Możesz oczywiście kupić powyższy kombajn Auna, ale to takie piwo w plastikowej butelce. Może nawet gorzej.

Dali 6006 to dość ciepło i mocno grające kolumny. Nie twierdzę, że na przeciwnym biegunie niż AE A3, ale jednak znacząco inaczej grające. Nie napisałeś w jakiej wielkości pomieszczeniu będziesz grał? Pre do końcówki na pewno trzeba polować na jak najwyższy model. Na który Cię stać. Nie napiszę konkretnie na jaki, bo to zależy co się dostanie. Czy bierzesz pod uwagę także ebay? W audio nie ma tak, że coś jest dedykowane. No owszem są pre i końcówka z tej samej serii. Ale często poszukanie lepszego elementu od innego producenta może przynieść dużo lepsze efekty. A dedykacja ma na celu to by kupić coś od tego samego producenta Wiadomo o co chodzi?

Różnie to bywa z V 3. Nieraz cena dochodziła do 450zł. Ale to raczej z pilotem.

No to pozostaje kupienie przedwzmacniacza z pilotem i końcówki mocy. Tego trzeba szukać. Oczywiście pre nie musi być tej samej firmy co końcówka. W tej sytuacji szukajmy przede wszystkim odpowiedniego przedwzmacniacza z pilotem. Końcówkę chyba łatwiej będzie znaleźć?

Zukzukzuk'u , chciałbym abyś dobrze mnie zrozumiał. Ja nie mam przeciwnego zdania niż Ty i przyznaję Ci rację, że w niektórych pomieszczeniach duże kolumny zagrają dobrze, bez bumienia. Wiem to, bo sam w niespełna 15m2 wyczyniałem cuda, by uzyskać mocny, głęboki, nisko schodzący bas. I nic. Ani ustawienie, ani duże kolumny podłogowe, ani wzmacniacz ani kable. Niskie tony słychać było dopiero jak włożyłem głowę do szafy we wnęce albo na korytarzu . Przetestowałem kilka pomieszczeń w ciągu 10 lat. Mieszkałem w 4 różnych miejscach a grałem na swoim zestawie i kilku różnych, ale dobrze mi znanych u kilku moich znajomych. Jedyne co mogę tu napisać, to jest fakt, że nie wiemy do końca jak nam zagra zestaw w danym pomieszczeniu. I wielkość nie przesądza o tym czy niskie tony bedą się prawidłowo rozwijały. Jednak według praw fizyki w większości przypadków niskie tony mają dużo większą szansę prawidłowo wybrzmieć w większym niż w mniejszym pomieszczeniu. Chodzi mi tu szczególnie o większe kolumny i duże powierzchnie membran głośników niskotonowych. Każde pomieszczenie ma indywidualny rozkład modów własnych. I nie sposób do końca przewidzieć (nie będąc fachowcem i nie robiąc obliczeń) czy niskie tony w danym pomieszczeniu się "zmieszczą" czy też nie. Wierz mi, bo nie mam żadnego powodu by Ci tu wstawiać kit, w moim pokoju 21m2 nie wstawię żadnych większych kolumn podłogowych, bo moje Sonus Faber EA 1 oddalone od ścian o ponad metr generują tyle niskich tonów, że na niektórych nagraniach jest ich autentycznie za dużo. Dobrze, że mam teraz w moim Mac'u zupełnie nieaudiofilski regulator niskich tonów i musiałem go dać w lewo o kilka kresek by nie było za dużo niskich. Ale generalnie będę obstawał przy tym, że jeśli ktoś nie spróbuje jak zagrają kolumny w jego pokoju a będzie chciał kupić coś w ciemno, to będzie ryzyko. Generalnie jednak jak widzę zbyt duże kolumny w małym pomieszczeniu nie grają niestety dobrze. Choć wiem, że są takie wyjątki jak piszesz.

Popieram "przedpiszcę" w całej rozciągłości. W tej cenie niczym nowym nie zawracaj sobie głowy. Pomijając fatalną jakość prezentacji takiej audio "wydmuszki" musisz zdawać sobie sprawę, że tego typu lo-fi zazwyczaj niedługo po ustaniu gwarancji odmawia posłuszeństwa i na ogół nikt tego nie chce naprawić, bo się nie opłaca albo nie ma do tego części. Najlepiej napisz pierwszy post zgodnie ze wszystkimi prawidłami. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Tak będziemy mogli Ci odpowiedzieć bardziej precyzyjnie.

Absolutnie zgadzam się z Zieluwidem. To jeden z najlepszych wzmacniaczy w tej cenie. Ciekawe tylko do jakiej sumy dojdzie licytacja? Do 15m2 również polecam kolumny standowe, albo naprawdę nieduże podłogówki. Do standowych potrzebne będą oczywiście standy (podstawki). Tymczasowo można postawić na biurku czy komodzie, ale naprawdę tymczasowo. A co będzie źródłem? Masz jakiś odtwarzacz CD, czy użyjesz komputera?

Co do wzmacniacza. Znam go dobrze. Rzeczywiście na początek dobry, ale tylko na początek. Ale Ty początek masz już za sobą. To nie będzie wzmacniacz znacząco lepiej grający niż Twój Technics. raczej bardziej "w bok". Jest od Technola bardziej ciepły, nasycony w średnicy, łagodniejszy na górze z bardziej wypełnionymi czy pogrubionymi niskimi tonami. Ale nieszczególnie przejrzysty czy dynamiczny. I nie Diora SW tylko WS. To, że trafia Ci się tani wzmacniacz nie znaczy, że musisz go od razu kupować. A co to znaczy, że za dobrą cenę? Czyli za ile? Najlepiej pożycz od kolegi ten wzmacniacz i porównaj ze swoim. Choć na kolumnach Technicsa pewnie większych różnic nie usłyszysz. I na pewno nie jest to wzmacniacz, który pomoże usłyszeć Ci szczegóły. Co do kolumn, to pamiętaj, ze masz pokój 15m2 .Jak widzę jesteś zapewne jednym z tych młodych ludzi, którzy strasznie się jarają wielkością kolumn oraz ilością głośników. Wielkość i ilość owszem, ale za tym ma iść klasa brzmienia. Czyli nie tej wielkości pokój i nie takie pieniądze (czyli dużo większe). Poza tym pokój kwadratowy, czyli tym gorszy akustycznie. Trudniejszy w prawidłowym ustawieniu kolumn. Tu tym bardziej mogą nakładać Ci się pewne częstotliwości i nieszczęście gotowe. Oczywiście to nic groźnego, ale będziesz musiał sprzedać kolumny i poszukać mniejszych z delikatniejszymi niskimi tonami. Może nawet podstawkowych? Wiem, że kolega Zukzukzuk ma w podobnej wielkości pokoju spore Infinity. Wiem, ze niektórzy z kolegów też mają w dość małych pomieszczeniach duże kolumny. Ale również wielu, nawet naszych forumowych kolegów kupiło najpierw duże kolumny a później wobec niemożliwości ich odpowiedniego ustawienia, bo niskie tony bumiały, musieli je sprzedać i szukać innych.

Nie każdy jednak ma ochotę na "dłubanie" a efekty tego mogą być i zazwyczaj są niezbyt udane niestety.

Niestety moim zdaniem seria V nie gra już tak dobrze jak R czy M.

Oczywiście może być zestaw Sony, ale to tylko jedna z wielu firm robiących dobry sprzęt hi-fi. Przede wszystkim jednak przeczytaj temat "Pierwsze posty..." jak to sugerował kolega Jacek75 bo nie wiemy wielu ważnych rzeczy by Ci móc rzeczowo pomóc.

Szkoda, ze nie wiesz jaki to był model Dali. Bo różnie grają, szczególnie na przestrzeni lat. Choć raczej nie ostro czy zbyt jasno. O ile większość Dali połączyłbym z Rotelem, to Acoustic Energy już nie. Chyba, że ktoś lubi bardzo szczegółowy, jasny i trochę wyostrzony dźwięk. BX-990 słuchałem a 980 niestety nie. Podejrzewam, że grają podobnie do siebie i do innych słyszanych przeze mnie końcówek czy wzmacniaczy zintegrowanych tej firmy, ale mogę się mylić. A co z przedwzmacniaczami dedykowanymi? Dobrze. Im wyżej tym lepiej. Co znajdziesz, na co Cię stać. Oczywiście gdybyś się uparł na połączenie Rotela z AE mógłbyś pomyśleć o cieplej, pełniej i łagodniej grającym przedwzmacniaczu. Może jakiś Musical Fidelity, Luxman, czy jakiś lampowy.

Coś mi się wydaje, że kolega Jacek ma CD Linna. O ile uważam, że odtwarzacze są świetne, nie za bardzo lubię granie wzmacniaczy tej firmy. Ale to oczywiście kwestia gustu.

Zukzukzuk'u, właśnie dlatego napisałem, że trzeba by sprawdzić w konkretnym pomieszczeniu, bo w większości jednak takie kolumny się nie mieszczą (dźwiękowo). Ty akurat masz szczęście, że Ci nie bumią. W ciemno jednak obawiałbym się zaryzykować.

Ja bym te wzmacniacze ustawił tak w kolejności jakości brzmienia: Thule - najbardziej płynny, analogowy i muzykalny przekaz, soczysta, barwna średnica, mocne niskie tony, wysokie nie narzucające się. gdyby było ich za mało można kupić srebrne kable. W wersji budżetowej Nameless Black Classic Line. Ale podejrzewam, że z kolumnami Magnat 677 nie będzie to potrzebne. Jako drugi sklasyfikowałbym Primare. Może nieco mniej ocieplony czy soczysty ale dynamiczny i wyrównany. Wysokie mocniej podane, ale mogą nieraz zbyt mocno wybrzmiewać. Szczególnie z Magnatami. Można by to złagodzić kablami Van Den Hula. Zmuszony do zbyt głośnego grania może zabrzmieć jasno, ostrzej, mniej przyjemnie. Trzeci Vincent. Już nie tak mocny i wyrafinowany jak powyższa dwójka. Powinien dać radę jeśli nie będzie mocno forsowany. I najsłabszy w tym gronie Denon, to na tym tle średniaczek, choć może nie najgorszy wzmacniacz. Najważniejsze, że w tym gronie nie ma wzmacniacza, który by totalnie nie pasował do Twoich kolumn.

Coś w tym jest. Ja też mam wrażenie, że niektórzy kombinują jakbyby pod radio samochodowe (używane w domu) można było podpiąć 1000W estradówki i całość ma im głośno, mocno ma zagrać. No bo są to kolumny 1000W :!: Myślenie wynikające niewiedzy. To tak jakby podpiąć pod małego Fiata prędkościomierz od Ferrari licząc na to, że maluszek pojedzie 300km/h. Ale nie jest wstydem nie wiedzieć, wstydem jest nie zdobywać wiedzy gdy się ma okazję. Forsowanie swoich teorii widzę u co najmniej 25% młodych adeptów audio. Co do autora tego wątku, to być może jest jak piszesz a może po prostu wyjechał na wakacje. Ale fakt, że nieraz coś się odpisze, odpowie pytającemu a później brak dalszego odzewu. Na tak, na nie, czy choćby podziękowania w ten czy inny sposób za próbę pomocy. Nawet w formie "Za taką pomoc, to ja dziękuję. Nie znacie się" Ale mógłby to być przyczynek do dalszej dyskusji. A tak... .

Wiem, że trzeba by to sprawdzić w tym konkretnym pomieszczeniu, ale poza tym takie kolumny są raczej za duże do 15m2 .

Moim skromnym zdaniem te końcówki nie nadają się brzmieniowo (bo napędzą bez problemu) do połączenia z AE Aelite 3. Chyba, że lubisz dość szczupłe, rozjaśnione i lekko wyostrzone brzmienie z krótkimi, szybkimi niskimi tonami. Czyli sucho, jasno, szybko, lecz mało przyjemnie. Może jakieś przedwzmacniacze z lampami na pokładzie, dość nasycone, ocieplone, soczyste i barwne plus kable, jakieś dobre miedziaki typu Acrolink, Transparent Audio lub Fadel Art dałyby radę zamaskować to, co odfiltrują kolumny i wzmacniacz?

Ciekawe propozycje. Do powyższych kolumn IQ i Infinity rzeczywiście dałbym AA MAP-105. Tu mogłoby to zagrać bardzo fajnie razem. Kto wie, czy któreś z tych połączeń nie byłoby strzałem w dziesiątkę? Oczywiście do Castle, Spendor, Sonus Faber, Opera, Xavian czy Dynaudio albo Ruark (nie wymieniam modeli, bo nie wiem czy coś za niewielką kasę dostaniesz o ile dostaniesz) dałbym inny wzmacniacz. Z tym, że Dynaudio są cholernie trudne do napędzenia. Inne też nie zagrają dobrze z taniochą. Ale ma być podobno dobrze, klasowo. I nie wiem, czy w Twoim budżecie dałbyś radę kupić odpowiednio dobry wzmacniacz. Pewnie da się to wszystko zebrać do kupy, ale trzeba trochę poszukać, poczekać.

Do końcówki Rotela RB musi być przedwzmacniacz czyli RC a nie RA, bo to wzmacniacz zintegrowany. Jak to jaką Yamahę miałem na myśli? Tę z linków o kilka wątków wyżej czyli AX-900. Gdyby chodziło o inną podałbym symbol. Może nie zauważyłeś, ale staram się być dokładny, nawet jeśli piszę skrótowo do czegoś konkretnego to się odnosi AA, to świetne wzmacniacze. MAP 105 ma już to "coś" i nawet dałby radę, ale potrzebujesz chyba czegoś innego do wysterowania Cantonów. MAP 305 gra jaśniej, mniej nasyconą średnicą. Napędziłby Twoje kolumny bez problemu, ale brzmieniowo chyba lepiej poszukać w tym wypadku czegoś innego.

I teraz rzeczywiście przydałoby się dobrej klasy wzmacniacz do napędzenia tych kolumn. Rotela RA 06SE czy Marantza PM 7200 darowałbym sobie. Cena czy przyzwoita moc to nie wszystko. Klasowy wzmacniacz czasami nie kosztuje bardzo dużo ale ma w sobie to "coś". Jeśli wolisz dynamiczne, mocne i szczegółowe granie Yamaha byłaby dobra, ale obawiam się, że może być zbyt ostra na górze, zbyt jasna. Niestety cena na Allegro powinna być poniżej 1000zł. Bardziej w stronę neutralności i lekkiego ocieplenia pójdzie wyżej wymieniony Sansui czy wcześniej wspomniany ampli Nakamichi TA-4E. Mogłaby być też jakaś końcówka mocy i pre do tego http://allegro.pl/rotel-rb-980bx-i4461772689.html A jeśli bardziej podążasz w kierunku pięknej barwy, nasycenia średnicy i większego ocieplenia to może bardzo ciekawy i niezwykle muzykalny choć nie nazbyt miękki wzmacniacz zintegrowany http://allegro.pl/wzmacniacz-thule-ia150b-i4441232866.html

Nie napisałem, że Danonek jest do niczego, tylko średniaczek z niego. Nic specjalnego. Za podobne pieniądze można kupić lepszy używany, może trochę starszy. Jak sobie wyobrażasz natomiast podłączenie zestawu 5.1 pod wzmacniacz stereofoniczny pozostaje dla mnie zagadką Chyba, że masz na myśli dokupienia dobrej jakości pre albo amplitunera KD z wyjściem z przedwzmacniacza. Wówczas mógłbyś podłączyć kolumny frontowe pod wzmacniacz stereo a resztę pod amplituner albo dodatkowe końcówki mocy. Szkoda, że nie pamiętasz nazwy ani modelu kolumn. Ani też modelu amplitunera Yamahy. To przecież podstawa do jakiejkolwiek dyskusjitu na forum Może zapisuj, jak nie masz pamięci do nazw i symboli? To tak jakbym Ci napisał, że jechałem Mercedesem. A był to taki klasy A czy też G63 AMG 6x6, to się domyśl i spróbuj wywnioskować coś jak się spisał. Tak czy inaczej nie sądzę by średniej jakości KD Yamahy z podobnej klasy kolumnami zagrały lepiej niż poprawnie dobrane stereo w tej cenie. Tym bardziej z drugiej ręki. Być może poprzez sprytne dobranie nagrań i odpowiednie, efekciarskie ustawienie parametrów zestawu dałeś się zwieść krótkiej prezentacji. Z całą pewnością pojedź gdzieś do dobrego salonu audio (nie do hipermarketu) i posłuchaj kilku różnie grających zestawień. A posłuchaj i droższych 2-3 razy od sumy jaką masz na nowe, bo jeśli dasz się skusić na używane, to tak właśnie by zagrał Twój przyszły zestaw.