Skocz do zawartości

K-man

Uczestnik
  • Zawartość

    73
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez K-man

  1. Na alle jest mój Altus P-100 za małe pieniądze. To jest Bernard w wer eksportowej. Po dodaniu lepszej wkładki będzie wystarczający na początek
  2. Trochę? To całkiem seppuku i jeszcze trochę harakiri Zwykle najlepsi inżynierowie idą na swoje ewentualnie zostają konsultantami Co w tym przypadku znaczy po prostu że biorą jakąś integrę pioniera, robią żeby grała lepiej i dostają przelew na konto
  3. 1 Opatentowane rozwiązanie prowadzenia sygnału 2 Pewnie silniczek selektora 3 konstrukcja wzmacniacza z dodatkami - pre gramofonowe Pisane z głowy czyli z niczego
  4. To ostatni mój post w tym wątku bo nie lubię rzucać grochem o ścianę - ściana się brudzi od tego - groch też Przeczytaj uważnie co Ci napisałem wyżej. Poświęć tydzień-dwa na przeglądanie forów. Wypisz w kajeciku sprzęty które warto kupić. Znajdź lokalny pchli targ i sklepy typu komis, armia zbawienia czy jak to się tam nazywa. Holandia to jeden z najbogatszych krajów Świata - po kilku miesiącach miałbym sprzęt marzeń z samych wystawek Z ciekawości wszedłem na polskie alledrogo - w minutę znalazłem wart grzechu gramofon za parę stów a przecież handlarz musi zarobić i przywlec to z - tak z Holandii też
  5. Bardzo logicznie jest. Do tego koledzy zmierzałem od samego początku - obaj przyznaliście że porównujecie gruszki do jabłek. Taka scenka Koleś z małym 300 gramowym młoteczkiem mówi do kamery. Próbowałem zburzyć ściankę działową tym niemarkowym młotkiem. Bez powodzenia. Dopiero jak kupiłem 5 kilogramowy markowy młot stanleya momentalnie udało mi się wykonać zadanie Wniosek? Tylko markowe narzędzia gwarantują powodzenie! Jak widać z kablami audio jest identycznie Sorry - nie mogłem się powstrzymać
  6. Robi się coraz zabawniej teraz wutu przeniosło się z izolacji w zapleciony warkocz. Rozumiem że w zwykłym przewodzie jest on zapleciony przez bezduszną maszynę, za to w markowym przez nagie 16 dziewice pląsające przy pełni księżyca. No dobrze ale przecież cała masa markowych przewodów pokazana w przekroju na reklamach jest prowadzona równolegle - tak samo jak te zwykłe .... Gdzie wówczas kryje się wutu???
  7. Rozumiem. Względy techniczne - dla uproszczenia nazywane wutu kryją się w izolacji. To rozwijajmy dalej mój przykład - ta sama miedź tak jak była a do tego oba przewody są w takiej samej izolacji z PCV, czy teflonu - jeden bardzo markowy sprzedawany w złotym pudełku a drugi w hurtowni z rolki - dalej grają inaczej?
  8. Dokładnie takie intencje przyświecały mojej wypowiedzi. Włożenie pewnej pracy w swoją pasję to chyba zupełnie naturalne? Nagrodą jest tani dobry sprzęt. W zeszłym roku po prostu na alle kupiłem od handlarzy fantastyczny gramofon i kolumny sporo poniżej 1000 - za wszystko. A w Holandii pewnie za tę kasę wyczaił bym ze 2 razy tyle. Zeby się zorientować jakie gramofony są warte zakupu poświęciłem tydzień - Nie bolało
  9. Jakie względy techniczne? Co takiego technicznego powoduje inny dźwięk w dwóch miedzianych przewodach tej samej klasy miedzi tej samej średnicy i długości - jednym markowym, a drugim nie?
  10. Twoje pytanie K-man jest tak sformułowane, że sugeruje sytację jakoby mamy do czynienia z tym samym kablem różniącym się tylko logo producenta. Na rynku audio takich kabli nie spotkałem. Tzw podróbki, dla przykładu Furutecha, które wydają się identyczne jednak "grają" inaczej- gorzej (niejeden audiofil się o tym przekonał, z tych co to chciał przyoszczędzić). Kabel głośnikowy, jak i inne, to nie tylko miedź, chocby z tej samej huty pochodziła.... Dobrze a więc co jeszcze? Sprecyzuj - widzę że od razu w pierwszym poście zbliżyliśmy się do wudu
  11. Oczywiście że się da - u nas się da, a w Holandii to będzie z 10 razy łatwiejsze. Czy pomożemy? Nie. Lekcje trzeba odrabiać samemu. Ja mam całe listy modeli wartych uwagi. Gdybym je tu udostępnił to gimbaza która nie umie myśleć ale przegląda fora + handlarze z alledrogo załatwią sprawę na amen Podpowiedź - przeglądaj fora oglądaj zdjęcia co jest w środku jak wyglądają cenione klocki - szybko złapiesz o co chodzi A jak znaleźć dobry gramofon dowiesz się w wątku o sansui powodzenia
  12. To i moje 003 Przeczytałem, choć z pewnym trudem powyższe wpisy. Dużo publicystyki porównań do - węży ogrodowych filtrów na kran opon, cyrkowych karłów, żaluzji, synogarlic, autorytetu starszego brata, pana Rysia z Klanu itd - nie wszystkie wymienione wystąpiły ale przecież mogły Zasadniczym problemem jest tutaj porównywanie gruszek do jabłek. Weźmy kable głośnikowe z takiej samej miedzi tego samego przekroju - jeden markowy drugi nie - przykręcamy je zaciskami do kolumn i wzmacniacza - będzie różnica? Zdanie strony sceptycznej znam - różnicy nie będzie Proszę o wypowiedź kolegów z drugiej strony
  13. Hmmm po Twojej wypowiedzi zaszedł u mnie dysonans poznawczy. Uważam że jest dokładnie odwrotnie. Był konkurs chopinowski w tym roku - miesiąc temu. Skoro tacy subtelni są to dlaczego nie grają tylko nap....ją ? Dlaczego robią podkręcone fortepiany na których daje się grać szybciej i mocniej - i nic więcej. Gdzie ta subtelność? Z drugiej strony czołowa szkoła akustyki sal koncertowych to Japończycy. Więc skoro Świat to kupuje to raczej uszy mają takie jak wszyscy? Starozakonni mają taką złotą myśl Na przykład to nie dowód - Rozmawiałeś z 1 Japończykiem i to jeszcze jakimś artystą, a ich jest jakieś 130 milionów. To tak jakbyś zdanie o Polakach wyrabiał sobie po rozmowie z Biedroniem, albo Niesiołowskim To że cenią jakieś egzemplarze to też żaden dowód na cokolwiek. Zobacz sobie jak Polacy cenią sprzęty z PRL - radmory są w cenie sansui na allegro
  14. Nie uważam żebyśmy odbiegali - są to przemyślenia, które dotyczą również gramofonów sansui. Mają słabe modele paskowe znacząco przeszacowane na aukcjach. I znakomite modele DD na czele z tym betonowym ale jeszcze bardziej przeszacowane i w dodatku niedostępne u nas. Pozostaje szukać w innych markach. A można trafić cacko za kilka stów - mnie się udało, a w ciągu ostatniego roku widziałem kilka wartych uwagi - a nie szukałem specjalnie bo już mam. Oczywiście że automat jest przyjemniejszy w użytkowaniu ale jak jest z 1978 to już niekoniecznie Nie chcę się wdawać w niepotrzebne dyskusje o rodzajach napędu i innych takich. Napisałem swoje zdanie - nikogo do niczego nie zmuszam
  15. Skoro już z kol Pygarem zrobiliśmy tu mały poradnik to jeszcze jedno. Dla mnie gramofon powinien być ciężki i maksymalnie prosty direct drive koło 7kg wagi. Zwracaj uwagę na marki mniej popularne no i na mocowanie wkładki. Należy wystrzegać się dziwactw tangencjalnych i beovoxów - tyle
  16. Rok temu przerabiałem temat gramofonu - z sukcesem. Za kilka stówek nabyłem coś co nie jest przepłacanym technicsem. Niestety nie napiszę co to ani na co warto polować. Musisz odrobić lekcje we własnym zakresie. Pisanie o konkretnych modelach powoduje zwyżkę cen - gimbaza nie umie mysleć ale fora śledzi
  17. Chodzi mi o myślenie do przodu a nie do tyłu - gramofon jest uwzględniony przez konstruktorów - przecież jest przedwzmacniacz MM i MC. Gramofon dziś gra tak jak 25 lat temu. Wtedy natomiast głównym źródłem był magnetofon który już całkiem odszedł do lamusa
  18. Trzeba cały czas pamiętać że znajdujemy się na osi czasu. To że dawne klocki grają inaczej w znacznym stopniu wynika z potrzeby ich dostosowania do innych źródeł dźwięku niż dziś. Właśnie moja 711 gra z laptopa przez daca - jak ją robili dźwięk ze stałych kości (pendrive) to było science-fiction...
  19. RoRo - nie ma czegoś takiego jak zgrywanie ogólnowojskowe, miliardy much nie mogą się mylić itd. To ma się Tobie zgrać. Kiedyś się wybrałem ze wzmakiem po B&W za 2,5k a wróciłem z wharfedaleami za 700 bo dla mnie grały lepiej
  20. Ale nie tylko Audiokarma (moje ulubione forum) wszystkie fora z USA są takie. Kiedyś zdarzyło mi się napisać małe żółte rączki i kulturalnie zwrócono mi uwagę że to niewłaściwe sformułowanie. Odpowiedziałem że jestem ze wschodniej Europy i u nas to jest normalne - admin przyjął to do wiadomości Swoją drogą ten wątek o okazjach w GW zawsze podnosi mi ciśnienie
  21. Znakomita przestrzeń i stereofonia, horn to wyjątkowy pod każdym względem przetwornik. W muzyce jazzowej instrumenty dęte brzmią jak żywe! Bas nieco bardziej wątły niż ten co w JBL L110... ale tam mamy niskotonowca droższego od tych paczek Generalnie bardzo udane głośniki, pokażą jeszcze więcej jak uporam się z akustyką pomieszczenia... coś mi rezonuje jak hula muzyka TOOLa Pozdrawiam, A_ndy Andy zainwestuj w szredery czyli powieś naprzeciw kolumn półki z książkami do tego dywan i będzie git
  22. Czy koledzy repatrianci nie czują się nieswojo? Żadnych Sony i tak jest lepsze - wiem bo słuchałem Jednym słowem czy kolegom nie brak trolli i ich kretyńskich wpisów? Trochę nudno bez tego PS. Mnie nie brak
  23. Hej, witam wszystkich S-mannów Apelowałem tydzień temu o przenosiny i moje modły zostały zostały wysłuchane! będzie lepiej - musi! A to moja 711
×
×
  • Utwórz nowe...