Skocz do zawartości

Samcro

Uczestnik
  • Zawartość

    761
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Samcro

  1. W swojej naiwności wierzę, że jednak chce się czegoś dowiedzieć Kolega 😂😂
  2. Co tam się chce to nie. Ale można dużo. Tylko jest to projekt....może inaczej, ze względu na ograniczoną ilość części potrzebnych, a niektórych totalny brak ( 2-3 oferty w roku na wszystkich portalach) nie jest to: 1. Tanie 2. Łatwe ze względu na części. 3. Nie chodzi o to, żeby najdroższe części włożyć gdziekolwiek, a o to, żeby odpowiednie w odpowiednie miejsca. Czyli jest to projekt typowo hobbystyczny, bo jeżeli ktoś myśli, że zrobi a później sprzedaż i jeszcze zarobi to jest w błędzie. Będzie ciężko, bo nikt za DG nie da tyle co koszt DG+ części + robota. Znaczy może ktoś kto wie o co chodzi, kto posłucha może i da. Albo nie. Pozostaje kluczowe pytanie, czy warto? O tym już kiedyś napisałem że trzy słowa, ale to każdy sobie musi sam zadecydować.
  3. To co dla jednego będzie w granicach zdrowego rozsądku dla innego będzie już wykraczającym daleko poza. Pozostawmy więc może każdemu osąd i określenie, czy to co robi jest w granicach zdrowego rozsądku czy nie. Czy wydałbym 30k na kabel zasilający? Pewnie nie, ale nie odmawiam innym tego prawa, jeżeli chcą i daje to im poprawę jakości dźwięku. Kiedyś nie wierzyłem w różne historie...ustroje itp. ... do momentu, gdy sam nie usłyszałem... np., co z dźwiękiem mogą zrobić jakieś tam kryształki o grubości kilku mm, na których stanął odtwarzacz czy jakaś bawełna upchana obok uzwojenia trafa.... jedni powiedzą audio voodoo dla innych będzie to akceptowalne i wytlumaczalne... Przerobiłem u siebie trochę Sansui i doskonale wiem, że wszystko ma wpływ. Jest to sprzęt, jak ktoś wcześniej napisał, który być może jeszcze nie ma określonej granicy, gdy staje się najsłabszym elementem toru. I to jest właśnie to, o co chodzi oraz dlaczego mamy Sansui a nie jakikolwiek inny sprzęt...
  4. Zdziwiłbyś się, Hayman, jak przyzwoite są te std kable. Bo patrząc jak przemyślane są konstrukcje Sansui w każdym aspekcie, jak dobrane poszczególne elementy, gdzie w zasadzie nie ma nic przypadkowego, to nie wzięli pierwszego lepszego kabla. Ale przecież tobie nie chodzi o to, żeby coś się dowiedzieć, tylko żeby zamieszać trochę. To fakt. A pomyśleć, że nie są to ich najwyższe modele, jakby nie patrzeć...
  5. Krzysiek Jeżeli nam być szczery to jeszcze jej nie podłączyłem i nie sprawdziłem. Wizualnie ogarnalem do stanu niemal perfekt ( pasta, polerka i te rzeczy), trochę w środku wyczyściłem i tyle. Generalnie to jest zakup pod pewien projekt 💪😀, więc odsłuch...cóż, będę chciał posłuchać przed różnymi zaplanowanymi działaniami , bo poprzedniej 911DG nie słuchałem nawet przez sekundę "przed" ... Powiem tak, że ten design niezmiernie mi się podoba, po modzie 911DG załatwia większość Alph 907, o czym sam doskonale wiesz. 999DG to taki kolejny kaprys, doświadczenie i zabawa... No i cały czas kusi mnie ogromnie 1111.
  6. Fortepiano, trochę zły wniosek, niższe też grają stosunkowo dobrze patrząc na odpowiedniki innych firm. Ale jak raz posłuchałeś wyższego modelu, to nie ma powrotu u nic już nie będzie takie samo.
  7. No skąd, wypakowałem przed chwilą. Teraz trochę doprowadzania do stanu perfekt, czyli czyszczenie z japońskiego kurzu. Chociaż trzeba przyznać, że tego nie ma za dużo To fakt, doświadczyłem tego "nausznie" ostanio. "Przed" i "po" to zupełnie inna Au-07, która teraz ma cały tor wyczyszczony...
  8. Ktoś chyba zalega nam z opisem nowych kolumn z 607XR
  9. Ender Kup ZEWNĘTRZNE przyzwoite pre gramofonowe. Przyda Ci się, niezależnie od tego, jaki kiedyś będziesz miał wzmacniacz, nawet taki z wbudowanym pre. Zewnętrzne pre jak będzie przyzwoite zawsze będzie lepsze niż wbudowane, wiem z własnego doświadczenia. Co prawda mam i porównywałem RCM Sensor2 (czyli naprawdę wysoko) z pre w C2105 ( też bardzo przyzwoite pre) i zewnętrzne było lepsze. A pre w C2105 jest o niebo lepsze niż w jakiejkolwiek Alphie907. Wbudowany DAC ma 911DG, i ma pre gramofonowe.. Ale próbkowanie jak na dzisiejsze std niskie: Mam i porównywałem z zewnętrznym DAC ( Norma Audio). Też nie bardzo jest co porównywać . Zawsze możesz posłuchać i porównać Twojego Luxmana z Sansui, w twojej okolicy jest ich parę. Wtedy zadecydujesz. Ale co do pre gramofonowego jak i DAC - zdecydowanie zewnętrzne, niezależnie od wzmacniacza, który wybierzesz. Taka moja rada. Wzmacniacz zmienisz a pre zostanie. I jeszcze co do gramofonu, który chcesz kupić... Cóż Ci powiedzieć... Nie idź w tą stronę. Odłóż trochę kasy i kup inny. Tyle. Jakis vintage ...już nawet w budżecie do 1000 zł jest w czym wybierać...
  10. No niby tak... Muszę sprawdzić, ale raczej nie będą pozłacane, jak w 907
  11. Tomek - znaczy, że wyczyściłeś w swoich przekaźniki? Paweł - no coś tam mieliśmy w zapasie "na wszelki wypadek", ale jakby się nie udało to byłoby szkoda, bo poszedłby zapas jedyny, jaki wtedy był. Który i tak na wtedy powinien być ( i później poszedł) do czyszczenia . Bo teraz już zapas oryginał nieruszany nowy jest 💪
  12. Doświadczyłem tego już jakiś czas temu. Teraz jestem pod wrażeniem, jak bardzo może być lepiej. A pomyśleć, że to dlatego, że jakiś czas temu trzeba było zaryzykować i zabrać się za potencjometr głośności i przekaźniki po raz pierwszy ever...
  13. To fakt, a myślę nawet, że tych zimowych wieczorów mogłoby zabraknąć.
  14. Jakoś mnie to nie dziwi Ja tam z Markiem mierzyliśmy się głównie z Grantsem i Chivasem , bo akurat te dwa modele Sansui słyszałem wcześniej kilka razy. Ale na poważnie - tak podejrzewałem i szkoda tylko, bo trochę to wyrobiło błędne pojęcie o tym, co który potrafi. Tak więc, Panowie - czeka Was powtórka z rozrywki stety lub niestety Świadczy to tylko o jednym - sprzęt z Jp może i fajnie gra od razu, ale po przyjeździe musi lądować na stole, pod prąd, na stół i znowu pod prąd. Wracając do AU-07 po spa, to rodzina się ze mnie śmieje, że się starzeję.... Pod Budą to ostatni raz słuchałem tak dawno, że nie pamiętam kiedy. I w ogóle mi to nie przeszkadza. Polecam każdemu . Co bym nie włączył, jakąkolwiek płytę to naprawdę - nie potrzebuję żadnych testowych. Zadziwia mnie przestrzeń, wybrzmienia, równowaga wszystkiego. I olbrzymia klasa z jaką gra. Tak jak PRZED spa 911dg MOD było naprawdę stosunkowo blisko, to teraz AU-07 odjechała jakościowo w jakąś inną galaktykę. Bez cienia przesady. Co prawda DG jeszcze będzie trochę podniesione - części cały czas jadą z różnych miejsc, więc trochę pójdzie do przodu, ale raczej nie podejrzewam, że aż tak bardzo zbliży się do AU, jak było wcześniej.
  15. Jacek Bo MR ma taką naleciałość. Lub też tak ją nazywają wszyscy. Chociaż dla mnie to określenie "lampowe" jest trochę naciągnięte w przypadku MR. Jest ciepłe, to fakt, chyba najcieplejsze z Alf, z konkretnie zaznaczonym basem, fajną górą i środkiem. Jak spodobała Ci się ustawiona 607MR, to ustawiona 907MR wystrzeliłaby Cię w kosmos. Uwierz. Ta nasza nie była niestety ustawiona, podobnie jak NRA. Ale nie było czasu wiec było jak było. Ale za to będzie okazja, aby jeszcze raz coś podobnego zorganizować Jakbym coś miał Ci doradzić, to nie kombinuj z KX z bardzo (oczywiście poza przeczyszczeniem wszystkiego - po tym będziesz miał inny wzmacniacz). MODa bym odradzał. Koszt może Cię zabić, to raz. Dwa to szkoda takiego wzmacniacza, stracisz jego najlepsze cechy. Jak już miałbyś puścić jakieś 3-4k zł, bo na tyle podejrzewam do moda musisz się liczyć ( + szczęścia tyle w kupowaniu części, że wygrać w totolotka chyba łatwiej) to lepiej tą kasę dać na platformę Gravity od Divine Acoustic, coś z akustyki, może pobawić się z kablem lub dwoma. Będzie to bardziej sensowne (moim zdaniem),.. Lub kolumny, kolumny, kolumny...
  16. Na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu robionym nocną porą za pomocą telefonu Wygląd to jedno. Ale panowie, jak to gra, jak to gra... Bowiem obie moje (czarna i srebrna) dostąpiły ostatnio zaszczytu wyczyszczenia ostatnich nie czyszczonych elementów: potencjometr głośności i przekaźniki... Powiem tak. Słucham od godziny Dżem - złota kolekcja, która nie grzeszyła nigdy jakąś super realizacją. No wreszcie da się to słuchać. Naprawdę, różnica taka, że wczoraj i dzisiaj, jak słuchałem kilku dobrze znanych płyt ( m.in "Le Pacte des Loups", Yello "Touch", OST Bandyt czy OST "Berlin calling") to nie bardzo wierzyłem w to, co słyszę, jak bardzo wszystko się zmieniło na plus. Ja chciałbym być mniej drastyczny niż Paweł w opinii (co nie znaczy, że się z nią nie zgadzam) Oczywiście żadna 607 nie zagra jak 907. Ale dla wszystkich niech pozostanie to jasne, że 607 zostawiają w tyle lub bez problemu sobie radzą z bardziej uznanymi wzmacniaczami innych firm. A w swojej kategorii cenowej dają naprawdę dobry wstęp do dobrej jakości audio. Nie ma wstydu. I w tej cenie a nawet wyższej mało kto podskoczy. Porównanie 607 do AU-07 jest rzekłbym, bardzo drastyczne. Za trzy razy sprzedawałem jakieś 607 i inne różne, nie tylko Sansui...AU-07 nigdy nie włączałem, nawet, gdy kupujący wychodził z tym, co chciał kupić. To może rozczarować. Ta różnica i droga, jaką mamy jeszcze do pokonania. Pamiętam to po sobie., gdy kupiłem 707XR i później na "do widzenia " posłuchałem 907XR, a następnym razem jak kupiłem 907XR i na do widzenia było AU-07. Choroba jest nieuleczalna. Po prostu wiesz, że nic już nie będzie takie samo. Należy pamiętać też, że każda wersja (DR, KX, XR itp.) gra różnie, ma swoje własne cechy i te cechy są mniej więcej wspólne dla każdej serii, wspólne dla zarówno 607, 707 jak i 907 . Czyli MR zawsze będzie lekko ciepła, XR bezpośrednia, itd. itp. im wyższa cyfra w miejscu x07 będzie większa różnica w jakości, ilości powietrza, klasie, z jaką gra dany wzmacniacz. Tą różnicę dobrze opisuje Paweł, gdy pisze "...Te niskie nie mają takiej klasy (ciężko sprecyzować to stwierdzenie … …". Ale to jest najlepsze określenie. Każdy wyższy model gra z większa klasą. Po prostu. I pamiętajmy, że chodzi w tym o to, aby cieszyć się muzyką, a nie o to, ile kto ma i ile wydał . Sprzęt to tylko środek do tego.
  17. Naucz Młodą słuchać muzyki, będziesz miał łatwiej później. Naprawdę, sprawdziłem u siebie Modowanie KXa to trochę przesada, nie jest to już niestety tanie. I chyba zbytnio pozbawione sensu. Sam w sobie ten wzmacniacz jest bardzo dobrze grający, ma dociążony dźwięk ale bardzo "lekko" wychodzący z kolumn. Taki myślę najbardziej naturalny w najlepszym znaczeniu tego słowa. Bardziej niż DR i o wiele mniej, jednocześnie , kliniczny niż XR. Bo XR potrafi być kliniczny. Jego bezpośredniość (kliniczność ) trzeba temperować albo ciepłymi kolumnami, albo miedzią, i to duża ilością miedzi w kablach. W odsłuchu KX bardzo mi się spodobał. Może nie tak bardzo, jak DR, bo w DR słychać taki lekki nalot grania z lat 80, który akurat lubię, ale naprawdę nie ma co się wstydzić i uważam, że nie ma co kombinować z modowaniem akurat KX. Ma on swój bardzo fajny sposób grania i szkoda byłoby to stracić. Cóż. Czasem testuje się to, co się ma Ale to prawda, trochę żałuję, że chociaż MR i NRA nie ustawiłem przed spotkaniem, bo stały u mnie parę dni. Ale już niedługo oba lądują "na stole" więc wszystko będzie OK ustawione i wyczyszczone do ewentualnego następnego odsłuchu. To prawda. Nigdy nie ukrywałem, że MR niekoniecznie brzmieniowo mi leży - i to właśnie jest kwestia gustu. Ale nigdy nie powiedziałem, że coś z nią jest nie tak. Każda Alpha Sansui gra trochę po swojemu, więc MR także. Myślę, że to, że grała tak a nie inaczej wynikało z tego, że nie byłą sprawdzana, ustawiana i za wiele słuchana od przyjazdu z Japonii. W sumie to nie wiadomo, kiedy ostatni raz grała kilka godzin... A to ma wpływ. Generalnie nie spotkałem się z tym, że MR ustawiona dała ciała czy zagrała źle, niezależnie od systemu w który była wpięta ( a takie można było odnieść wrażenie i opisu Jacka ) Jacek, to nie lampy, żeby stroić i ustawiać pod jakąś filozofię, Są podane wartości, tolerancja i kropka System: kolumny:Vienna Acoustic Beethoven Baby Grand, źródła: DAC Norma Audio, CD Rotel RCD-961, Esoteric k-07X okablowanie: głośnikowe Acoustic Revive SPC-PA, digital Acoustic Revive Digital 1.0R TripleC-FM, dac- wzm : IC Kryna Inca5 prąd: Xindak XF-2000E, AirLink Audio Balanced 2kVa, (oba stoją na platformie Divine Acoustics Gravity), Acoustic Revive RTP-6, Jak napisał Marr "co gust to inny odbiór" i to jest najlepsze podsumowanie. Każdy z nas podejrzewam ma swoich faworytów i niekoniecznie muszą to być Ci sami. Z Markiem odsunęliśmy się trochę na bok, zostawiając kolegom z Lublina miejsce i przestrzeń do słuchania ( my w sumie z Markiem to mamy do siebie jakieś 14 km ) . BO chodziło o to, aby Maciek i Jacek mieli jak najwięcej czasu i możliwości na posłuchanie różnych wzmacniaczy. To, co nas najbardziej zdziwiło, to lepiej oceniona przez Kolegów 607NRAII od 907NRA...co prawda słuchaliśmy ( a raczej słyszeliśmy) w pokoju obok, rozmawiając i takie tam 🥃, ale różnica była naszym zdaniem na korzyść 907 bez dwóch zdań... ale to nie o to chodzi, żeby wszystkim to samo miało się podobać... Najważniejsze, że Jacek miał pewne pole do porównań i generalnie wyjechał bardziej pewien tego, że pieniądze wydane na KXa to dobrze wydane pieniądze i naprawdę nie ma się czego wstydzić. Bo nie ma. A cała reszta - być może kiedyś będzie okazja zebrać podobną ekipę oraz zestaw wzmacniaczy - tym razem ustawionych - i jeszcze raz posłuchać. Ja tymczasem czarno to widzę, coraz czarniej...
  18. Ja chyba nic więcej nie będę opisywał, poczekamy może aż Panowie wrócą z pracy, dojdą do siebie po powrocie późno w nocy itp. Oczywiście dziękuję za spotkanie, jak zwykle było miło i mam nadzieję, że także owocnie przede wszystkim dla Maćka i Jacka. Dla mnie nowością była KX której wcześniej nie słyszałem. Zanim to jakoś bardziej poukłada mi się w głowie powiem jedno - totalnie niedoceniony wzmak, którego można kupić w przyzwoitych pieniądzach. OK , może design rodem z DR czy serii DG , czyli starszy niż XR czy MR, ale nie o to chodzi. Aby mieć jednoznaczny wniosek, musiałbym posłuchać więcej na zmianę np z DR, bo tutaj mam pewną zagwozdkę co z nimi dwoma.. Ważną informacją jest też to, że KX jako jedyna z przywiezionych była ustawiona - może jeszcze 907NRA, jeżeli mnie pamięć nie myli. Pozostałe - DR, MR, 607NRAII grały tak, jak przyjechały z Japonii. TO może mieć wpływ, ale nie podejrzewam mimo wszystko że tak duży, aby zmienić generalnie odczucia Kolegów.
  19. Cześć, Jacek. Dokładnie tego KX tutaj jeszcze brakuje... Reszta w zasadzie gotowa...
  20. mój chyba rekord to wyjazd z Chorwacji ok 12, przyjazd na 23 (ok 1100 km) wyłożenie sprzętu z szafki i włożenie nowego... inny to jak przywiozłem ok 2 w nocy 2103, i jeszcze musiałem wyrzucić całą szafkę, złożyć nową i wstawić to wszystko...ale około 4 nad ranem zagrało Już choroba czy jeszcze nie....🤔
  21. Mikołaj z tym się nigdy nie wytrzymuje, wiem po sobie. W Vandersteenach ustawienie jest mega ważne - audiowit coś pewnie Ci podpowie, miał kiedyś... a może nawet ma dalej?
×
×
  • Utwórz nowe...