Tomai

Ale panie....!!!!! Twoje zdanie! Słuchałeś? Porownaleś? Po raz drugi pytam. Odpowiesz czy znowu ignorujesz? Ja napisałem że w DVD CD jest dodatkiem. Ja w odróżnieniu od Ciebie porównałem obie opcje i wybieram CD. ALE ... dlatego że posłuchałem i wysuwam wnioski. A Ty co? Kalkulatory? No jesteś totalnym ignorantem . Posłuchaj, porównaj , wróć , i pisz ...nie wcześniej .

Hahahaha, już było pińcet takich dyskusji. Szkoda czasu, masz rację!

" Nie może być lepiej gorzej".......ale jest🙃. Polecam sprawdzić na tym samym DAC .

W DVD jednak odtwarzanie CD jest tylko dodatkiem. A w odtwarzaczu CD jednak CD jest najważniejsze. U mnie dodatkowo bardzo dobrze czyta nawet mocno porysowane płyty. Jeśli pasuje Ci dźwięk z dvd jako transport to spoko, może poprostu pożycz jakiś dzisiejszy CD , posłuchaj go jako transport , może cos Cię zaskoczy:)

Akurat miałem taki sam pomysł jakiś czas temu, pisałem też o tym. Odtwarzacz DVD Sony z OLX jako transport z coaxial plus DAC. Kontra: CD NAD C538 jako transport z coaxial plus ten sam DAC. Wynik: ( w moim przypadku): DVD można wyrzucić spokojnie 😉. Przepaść w każdym aspekcie.

Myślałem że nie lubię Dua Lipy.... Ale na żywo.....podoba mi się 👍 Dodatkowo świetna tutaj jest perkusja, zajebisty KICK .

Trochę mnie tu nie było....uffff...jakie to odświeżające:) Prawda jest taka że przez większość mojego życia mam 2 pasje które się wzajemnie ze sobą splatają w różnych odstępach czasowych. Ostatnio Audio wyhamowało bo zmieniałem auto, kupiłem 122 konie , teraz po modyfikacji softu jest 177 , można już się odpychać:). ( Nie, nie BMW) Co do Audio.... Po kilku tygodniach słuchania muzyki w aucie, włączyłem moje ohydne, przereklamowane, przeciętne, Diamondy 28... Podłączone do okropnego słabego ( 12W) Simply Italy. Puściłem swoją ulubioną muzykę, np. Sade..., ale też najnowszy Linkin Park. Ja pie.....e.....jak to gra....zero jazgotu, zajebisty masujący bas, wokal aksamit. Panowie polecam ....zrobić sobie przerwę.....kiedyś @AudioTube mi polecił.... Efekty są piorunujące. Wiecie co jest fajne? Mój sprzęt daje mi radoche podczas słuchania mojej ulubionej muzyki 😎😎😎.

Jeśli chodzi o " serwis" lampowca to daj spokój , przełoż lampy miejscami jak zacznie charczeć w drugim kanale, to wiadomo że lampy do wymiany. Kup wymagane lampy i założ. To nic trudnego. Mam wzmacniacz lampowy od marca i lampy już słuchałem różne, jak ja dałem radę przełożyc to Ty też dasz rade, żadna filozofia.

Racja. Czas zamykać forum. To nie ma sensu.

Miałem się rozpisać... ale.... czytając To co napisałeś chyba nie ma sensu.... proponuję zmienić hobby, audio chyba nie jest dla Ciebie... :)) Ja mam Simply od marca i wciąż mi się podoba 😎 świetnie naprawia jazgotliwe CD, a dobrze nagrane CD to już jest czysta niczym nie zmącona przyjemność ze słuchania, moim skromnym zdaniem. PS..... Nie no .. nie mogę... producent wzmacniacza ma zadbać o kolumny i akustykę Twoją..... dej żyć :))) ( w sumie to mógłby jakiś fajny obiad postawić )

hahahaha.... naprawdę ? Producent jest odpowiedzialny za Twoją akustykę ? ale żeś mnie teraz rozbawił.... a jeśli chodzi o egzotyczne lampy Nos..... myślałem że ja jestem zielony.... ale widać że można być bardziej.....Gargan.... za moje RFT zapłaciłem 400 zł za 2 sztuki ( lampy mocy )... Dużo lepsza szczegółowość, lepiej kontrolowany bas od oryginalnych ruskich. Więc gdzie tu egzotyka..... poczytaj troche więcej, posłuchaj trochę więcej, w ogóle posłuchaj ulubionej muzyki więcej, a potem pisz te rozprawki na temat lampy.... :)))) Pozdrawiam

@Gargan masz rację, ten Simply Italy to tragedia, nie da się słuchać. A czekaj... słuchałeś go na oryginalnych ruskich lampach ? ... Aha.... czyli nie wiesz co można z niego wyciągnąć wkładając dobre... kończące się ( wg Ciebie ) ... NOSy.....? To powiem Ci tak, nie poznałeś możliwości tego wzmacniacza i wydałeś ocenę nie poznając jego horyzontów. Między innymi.... w tranzystorach sobie za bardzo brzmienia nie pozmieniasz.... a w takim Simply można.... po prostu... wg upodobania. U mnie napędza pokój 25m i daje radę. Następna rzecz bardzo ważna..... jak u Ciebie z akustyką pomieszczenia ? Bo jeśli ją też olałeś jak dobór lamp.... to.... poziom Twojej frustracji którą tu prezentujesz będzie się utrzymywał obojętnie czy będzie przezajebisty tranzystor czy nie.

Nie sądzisz....A widzisz to ta różnica między nami. To posłuchaj np. Intrady jakiejkolwiek vs Pylon 28, potem będziemy rozmawiać dalej. Dla mnie to różnica była podana jak na talerzu...na korzyść Intrady - powietrze, szczegóły, świetny mocny jednocześnie krótki bas , świetny wokal czysty aksamitny do przodu. Tylko to było 6 tys vs 33 tys. Nie były to też różnice baaardzo duże...ale były łatwe do złapania. Pytanie kogo stać i kto chce wydać więcej żeby usłyszeć więcej ...no to wyda , kupi i tyle. Gratuluje idealnego pomieszczenia 💪No i jeszcze lepszego sprzętu 😎

Sprzęt nie gra tak sobie. Tylko pokój który mam , nie jest idealny. Tyle. Spokojnie, nie szalej, spróbuj takiej korekcji , nie bój się :). Korekcja dotyczy niedoskonałości pomieszczenia, a nie sprzętu. Pylon 28 egzotyczne....:) daj spokój, są lepsze polskie manufaktury dużo droższe, np. Intrada, miałem przyjemność słuchać polskich kolumn duuuużo droższych i lepiej grających Gargan....nie odbierz tego źle, poczytaj troszkę więcej:) posłuchaj trochę więcej, Dużo przed Tobą:)

"Zbudowali tani wzmacniacz, który wymaga egzotycznych kolumn. Włoska fantazja 🤪 " hahahaha, wybacz, teraz doczytałem, twierdzisz że moje Pylon 28 są egzotyczne ? :)))) ( spojler.... nie są :))